Włoska majówka AD 2018…

piekara114 napisał(a):1 maja, wtorek c.d

Starówka miasta to dla mnie trochę słowo na wyrost….

Czepiasz się ... przecież widać, że nówka sztuka

Ps. Betka, Ty masz straszną obsówę z tymi relacjami ... majówka, wakacje, jesienny wypad ... wrzucaj wyższy bieg kiebieto, bo zara kolejne wakacje
I jeszcze chyba się gdzieś w Alpy wybierasz?

mysza73 napisał(a):Ps. Betka, Ty masz straszną obsówę z tymi relacjami ... majówka, wakacje, jesienny wypad ... wrzucaj wyższy bieg kiebieto, bo zara kolejne wakacje

No mam....i czasu brak....

mysza73 napisał(a):I jeszcze chyba się gdzieś w Alpy wybierasz?

Na razie (2 maja) to się do Frankfurtu wybieram na targi branżowe, więc nic ciekawego... a Alpy, to kto wie....

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):I jeszcze chyba się gdzieś w Alpy wybierasz?

Na razie (2 maja) to się do Frankfurtu wybieram na targi branżowe, więc nic ciekawego...

A jaka to branża?
Może jednak ciekawa

Nieciekawa: https://iffa.messefrankfurt.com/frankfurt/en.html Ale jak chcesz to wpadaj Skoczymy na zakupy wieczorem, to weź Zuzię wtedy

piekara114 napisał(a):Nieciekawa: https://iffa.messefrankfurt.com/frankfurt/en.html Ale jak chcesz to wpadaj Skoczymy na zakupy wieczorem, to weź Zuzię wtedy

Zuzia na majówkę do Berlina z koleżanką jedzie ... tam się na zakupy wybiera
Wszystkie euro co mi z Italii zostało wyciągnęła i jeszcze robi podchody żeby jej przelew zrobić

To wpadaj sama, choć szparagi sobie dobre zjemy (choć ja już od 2 tyg. jem, ale nie z sosem holenderskim...)

piekara114 napisał(a):Nieciekawa

Ależ wręcz przeciwnie, zwłaszcza jeśli targi obejmują degustację produktów - spora część mojej rodziny byłaby zachwycona udziałem w nich.

No u nas będzie degustacja.... i na innych pewnie też... ale i tak najwięcej będzie maszyn...

2 -3 maja, środa-czwartek

Te dwa dni wyglądały podobnie jak poprzedni, z tym że pogoda była żyleta… Śniadanie na balkonie z widokiem i na plażę…


…. i na okoliczne zabudowania ….


Zdecydowaną większość dnia spędzamy oczywiście na plaży, bo przecież właśnie po to przyjechaliśmy, aby się poopalać i po korzystać z morza… Kąpiel morska oczywiście była, i to nie raz, a morze jak na sam początek maja ma w pełni akceptowalną temperaturę 20-21 st.
Widoki z grajdołka (ale mi brakowało łopatki do kopania….) całkiem przyjemne, nawet głowy nie trzeba podnosić z koca….




Plaże w Carole (w tej części) są bardzoooo szerokie i o tej porze puste, co zachęca do gier i pogoni za piłką, co moje chłopaki oczywiście wykorzystali, bez patrzenia się czy komuś kopanie nie będzie przeszkadzać…






Na brak przestrzeni nie mamy, co narzekać….


…i na nadmiar sąsiadów także ….

2 -3 maja, środa-czwartek

Pusta plaża, cisza i spokój aż zapraszają do długich spacerów wzdłuż morza, z czego oczywiście korzystam i sama, i w towarzystwie Pana M.... bo na syna to nie ma co liczyć, on mi co najwyżej w kapielach morskich towarzyszy...


Wzdłuż plaży jest pełno muszelek wszelkiego typu…














….ale oprócz muszli na plaży jest pełno innych bestii, z którą niestety miałam bliski kontakt w czasie wakacji w Toskanii… Tak dużą ilość meduz to ostatni raz chyba widziałam na Helu z 10lat temu…






Mimo złych doświadczeń te zwierzęta w dalszym ciągu mocno mnie fascynują…

piekara114 napisał(a): ….ale oprócz muszli na plaży jest pełno innych bestii, z którą niestety miałam bliski kontakt w czasie wakacji w Toskanii… Tak dużą ilość meduz to ostatni raz chyba widziałam na Helu z 10lat temu ...

Po tej stronie Jadrana spotkałam identyczne na plaży.

A tymczasem pozdrawiam z Italii

Ładne te muszelki...

No i widzę, że niektórzy nad Gardą (?) wypoczywają

Dopiero teraz mam czas i normalny dostęp do kompa.....

gusia-s napisał(a):A tymczasem pozdrawiam z Italii

Ale fajna majówka i pogoda Ci się trafiła.... przyczepką byliście? Czekam na relację i może coś skopiuję, bo kolejny dzień z naszej zeszłorocznej majówki to od Ciebie skopiowałam

tony montana napisał(a):Ładne te muszelki...

Ładne, ładne.. i bardzo dużo ich było....

piekara114 napisał(a):Ładne, ładne.. i bardzo dużo ich było....

Nie inaczej...trochę bym ich "przytulił" do moich zbiorów...

Zapraszam na kawkę, z chęcią się podzielę