Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To nie tam miało być, czyli Rodos 2018

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.08.2018 17:53

:hut:

Na koniec dnia zaplanowaliśmy odpoczynek na plaży Fourni, znajdującej się niedaleko Zamku Monolithos.

Mapka.jpg

Byliśmy już trochę zmęczeni po całodziennym zwiedzaniu, więc pragnęliśmy jak najszybciej zanurzyć się w wodzie.
Wsiedliśmy do autka i w drogę. Trochę ta droga była wyboista i skręcona jak spirala, ale widokowo bardzo fajna. Jedynie denerwowały mnie krzaki, które zasłaniały widoki w najmniej odpowiednim momencie.
Na dodatek przez te zawirowania związane z wcześniejszym podstawieniem auta, zapomniałam zabrać z hotelu przyssawki do szyby do przymocowania kamery i w związku z tym zmuszona byłam kręcić z ręki, więc obraz jest mało stabilny. Ale filmik daje jakieś pojęcie o tym, jak ta droga wygląda.

megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.08.2018 18:26

rzdrozny napisał(a):Hej, Monolithos robi wrażenie. Ruszamy jutro na Rodos, oprócz legnięcia na plaży, chcielibyśmy kilka miejsc zobaczyć. Czy możesz podać swoje top 3?

Dla mnie numerem 1 na wyspie Rodos jest Stare Miasto Rodos. Tam można spędzić kilka dni a i tak całego się nie zwiedzi. Bardzo duże wrażenie na nas zrobił spacer fosa wokół murów Starego Miasta.
Numer 2 to Lindos i zatoka Św. Pawła. Jeszcze o nich nie pisałam, więc pewnie przed wyjazdem nie zobaczysz ich w mojej relacji. Ale możesz zajrzeć tutaj i tutaj. Buber i kulka53 zachęcili mnie do odwiedzenia tego miejsca, wiec może Ciebie też zainteresują ich opisy i zdjęcia.
Nr 3 to plaża Prasonisi. Na nas zrobiła niesamowite wrażenie. Też jeszcze do niej nie doszłam w swojej relacji, więc ponownie odsyłam tutaj do relacji Bubera (nie wiem Buber, czy dobrze odmieniam Twojego nicka, jeśli źle, to proszę o poprawienie) i tutaj do relacji kulki53.
Jak masz jeszcze jakieś pytania, to z przyjemnością na nie odpowiem.
rzdrozny
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 26.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) rzdrozny » 22.08.2018 19:08

Dziękuję Ci za szybką odpowiedź. Wpisuję owe 3 miejsca na moją listę:), dodaję też Monolithos. Na Starym Mieście na pewno będziemy wielokrotnie, bo mieszkamy blisko. Sam jestem jego ciekaw - czy będzie zbliżone do miast, które już widzieliśmy (Kotor, Rethymno).

Przejrzę jutro całą Twoją relację, wiele się dowiem. Jak tylko będę miał jakieś pytania, pozwolę sobie napisać. Gdybyś miała jakieś konkretne wskazówki, proszę o info:)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 22.08.2018 19:33

Monolithos super położony, mega widoki :)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.08.2018 20:14

tony montana napisał(a):Monolithos super położony, mega widoki :)

Fajnie, że Ci się podoba.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.08.2018 20:52

:hut:

Miejsca do zaparkowania przy plaży było sporo, więc zaparkowaliśmy w cieniu, zabraliśmy nasze kąpielowe wyposażenie i ruszyliśmy na plażę. To było raptem kilka kroków, więc gdyby kozy nie odwróciły naszej uwagi, bylibyśmy na plaży w ciągu jedenj minuty. Ale na skałach, które znajdują się wokół plaży, rozgrywała się akcja ratowania małego koziołka, który wszedł na skały i nie umiał sobie poradzić z zejściem. Beczał przy tym okropnie, więc na ratunek ruszyła mu większa koza. Po chwili doszła do koziołka i razem poszli dalej w górę. I tak akcja ratunkowa się skończyła.

IMG_3845.jpg

A my poszliśmy dalej na plażę.
Plaża Fourni jest nieduża. Znajduje się tutaj tawerna, kilka parasoli, prysznic i przebieralnia.
Udaliśmy się nad sam brzeg i tam się rozlokowaliśmy.

Zdjęcie000013.jpg

Woda była gładka jak stół, bez żadnej fali, mogłam więc popływać.

IMG_3848.jpg

IMG_3849.jpg


Tak nam tam było dobrze, że nie chciało nam się nigdzie ruszać, wiec przez półtorej godziny leniuchowaliśmy.
Nawet nie chciało nam się przespacerować na widoczny w oddali cypel. Zdjęcia robiliśmy siedząc nad brzegiem morza albo z wody, podczas kąpieli.

IMG_3866.jpg

IMG_3867.jpg

IMG_3899.jpg

IMG_3900.jpg

IMG_3901.jpg

IMG_3895.jpg

IMG_3896.jpg

IMG_3902.jpg

IMG_3905.jpg


Tłumów na plaży nie było, wręcz przeciwnie, świeciła pustkami. Ale może dlatego, że było już późne popołudnie.

Zdjęcie000017.jpg

Zdjęcie000025.jpg

Zdjęcie000027.jpg

Zdjęcie000029.jpg

Zdjęcie000031.jpg

Zdjęcie000037.jpg


Pod wodą niestety nie było żadnych żyjątek ani roślinek.

Zdjęcie000033.jpg

Zdjęcie000035.jpg

Zdjęcie000038.jpg


Zebraliśmy się z plaży Fuorni o 17:30. Ponownie przejachaliśmy serpentynową drogą, ostatni raz popatrzyliśmy na Zamek Monolithos i rozpoczęliśmy powrót do miasta Rodos.
W drodze powrotnej podziwialiśmy widoczki. Teraz słońce bardzo ładnie oświetlało góry, więc było co podziwiać.

Zdjęcie000049.jpg

Zdjęcie000050.jpg

Zdjęcie000051.jpg

Zdjęcie000052.jpg

Zdjęcie000054.jpg

Zdjęcie000055.jpg

Zdjęcie000056.jpg

Zdjęcie000057.jpg


Do hotelu wróciliśmy zmęczeni ale bardzo zadowoleni z wycieczki. Oczywiście mieliśmy problem z zaparkowaniem, bowiem wszystkie miejsca wokół hotelu były zajęte. Musieliśmy kilka razy pojeździć w kółko (bo większość ulic jest jednokierunkowych), ale wreszcie udało się trafić na miejsce do zaparkowania.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2018 20:55

Pod wodą nieciekawie, ale plaża bardzo ładna....
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.08.2018 20:01

piekara114 napisał(a):Pod wodą nieciekawie, ale plaża bardzo ładna....

Ładna i fajnie się na niej wypoczywało.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.08.2018 20:08

megidh napisał(a):
tony montana napisał(a):Monolithos super położony, mega widoki :)

Fajnie, że Ci się podoba.


Podoba mi się cały czas od 2011 roku, kiedy przy nim byłem :)
:papa:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.08.2018 20:51

tony montana napisał(a):
megidh napisał(a):
tony montana napisał(a):Monolithos super położony, mega widoki :)

Fajnie, że Ci się podoba.


Podoba mi się cały czas od 2011 roku, kiedy przy nim byłem :)
:papa:

Wrażenia z własnego doświadczenia bezcenne. :smo:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.08.2018 20:54

:hut:

Na następny dzień z samochodem zaplanowaliśmy przejazd wschodnim wybrzeżem wyspy.
Na pierwszy ogień poszło Lindos, bo trzeba tam być najwcześniej, jak się da, żeby uniknąć tłumów.
Na śniadanie zeszliśmy już przygotowani do wyjazdu i po posiłku od razu poszliśmy do samochodu.
Wybraliśmy drogę wzdłuż morza, żeby podziwiać widoki, ale się zawiedliśmy. Widoków na morze jest z tej drogi jak na lekarstwo, bowiem droga nie biegnie przy samym morzu. To nie Jadranka.
mapka.jpg

Przejechaliśmy przez kurorty Kalithea i Faliraki, ale nic nas tam nie zachwyciło. Wzdłuż drogi stoją zabudowania, które mają umilać pobyt turystom. Są to restauracje, wypożyczalnie samochodów, obiekty sportowe, sklepy, dyskoteki itp.
Z1.jpg

Z2.jpg

Z3.jpg

Z4.jpg

Z5.jpg

Z6.jpg

Z7.jpg

Z8.jpg

Z9.jpg

Z10.jpg

Z11.jpg

Z12.jpg

Takie figury Kolosa Rodyjskiego spotyka się na Rodos dosyć często.
Z13.jpg

Za Faliraki wjechaliśmy na drogę nr 95 i dojechaliśmy nią do samego Lindos.

Tablica informacyjna trochę mało przydatna.
Z14.jpg

Z15.jpg

Z16.jpg

Na tej stacji zatankowaliśmy samochód.
Z17.jpg

Przed nami pokazała się góra, do której dosyć szybko zaczęliśmy się zbliżać.
Z18.jpg

Z19.jpg

Trzeba uważać na rowerzystów.
Z20.jpg

Z21.jpg

Góra już jest coraz bliżej.
Z22.jpg

Z23.jpg

Ta góra to Tsampika. Żeby na nią wjechać należy w tym miejscu skręcić w lewo, ale my jechaliśmy dalej, planując zajrzeć tutaj w drodze powrotnej.
Z24.jpg

Kawałek dalej mijamy zjazd na plażę Tsampika, ale też rezygnujemy z jej odwiedzenia.
Z25.jpg

Z26.jpg

Z27.jpg

W pewnym momencie wyprzedził nas z dosyć dużą prędkością autobus, który zasłonił nam widoki. Dlatego zwolniliśmy, żeby od nas prędzej odjechał.

Z28.jpg

I dobrze zrobiliśmy, bo kawałek dalej droga zaczęła opadać w dół ukazując wreszcie tak bardzo oczekiwane widoki na morze.
Z29.jpg

Ale potem znów wjechaliśmy w kamienny korytarz.
Z30.jpg

Do Lindos już niedaleko.
Z31.jpg

Z32.jpg

Z33.jpg

Już widać Lindos. Mijamy punkt widokowy, ale podwójna linia ciągła na jezdni skutecznie wybija nam z głowy chęć zatrzymania się na nim.
Z34.jpg


Do Lindos prowadzi ta droga w lewo, ale wjeżdżać tam nie ma sensu, bo nie ma tam miejsc parkingowych. Samochó zostawiamy na parkingu widocznym kawałek dalej i wracamy już na nogach do tej drogi prowadzącej w dół do Lindos
Zdjęcie000039.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.08.2018 21:05

:hut:

O godzinie 9-tej zaparkowaliśmy samochód na tym parkingu po prawej stronie za marketem, w którym później uzupełniliśmy zapas wody.
1.jpg

2.jpg


Teraz już pieszo wróciliśmy się kawałeczek do drogi prowadzącej w dół do Lindos.
3.jpg

Ulica nie jest długa i potrzeba tylko kilka minut, żeby ją pokonać.
4.jpg

5.jpg

6.jpg

Samochody próbują tu wjechać, ale zaraz zawracają, bo nie ma tutaj miejsc do zaparkowania.
7.jpg

Osiołki w drodze do pracy.
8.jpg

Na tym placyku można skorzystać z toalety, która znajdue się po lewej stronie w samym rogu pod ziemią. Należy zejść po schodach i wrzucić monetę (chyba 0,5 euro) do automatu, który otwiera drzwi.
10.jpg

Z tego miejsca cel naszej wyprawy widać jak na dłoni.
9.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.08.2018 21:48

:hut:

Lindos to bardzo małe miasteczko z plątaniną wąziutkich uliczek, przy których znajduje się mnóstwo sklepików, straganów i restauracji. Jest ono bardzo urokliwe i malownicze. Kolorem dominującym w tym miasteczku jest biel.
Na stromym wzgórzu widać górującą nad miastem twierdzę joannitów, otaczającą starożytny akropol, gdzie w starożytności znajdował się ośrodek kultu Ateny.
Historia Lindos zaczęła się w X wieku przed naszą erą, wraz z przybyciem Dorów na wyspę. Mieszkańcy miasta utrzymywali się z żeglarstwa i handlu. Bardzo dużo korzyści miasto czerpało z korzystnego położenia na wschodnim wybrzeżu wyspy i naturalnego portu, przy którym było usytuowane.
Lindos było członkiem Ligi Sześciu Miast, czyli doryckiego Heksapolis. Biło też własną monetę. To właśnie miasto Lindos wprowadziło prawo morskie, które zostało ogólnie przyjęte jako obowiązujące w podróżach morskich. Lindos było kulturalnym centrum o międzynarodowej sławie. Miasto straciło na znaczeniu dopiero po wojnach perskich.

Weszliśmy w uliczki Lindos. Zaraz na początku po prawej stronie natknęliśmy się na stację osiołkową. Osiołki są wykorzystywane do przewożenia tych turystów, którzy nie czują się na siłach wejść na akropol na własnych nogach.
DSC_5962.jpg

Ponoć kosztuje to kilka euro, ale nie wiem dokłądnie ile, bo nie skorzystałam z takiej możiwości dotarcia na akropol. To znaczy osiołki docierają jedynie pod wejście, przy którym znajduje się kasa biletowa. Dalej i tak trzeba iść na nogach.

W plątaninie uliczek próbowaliśmy znaleźć tą, która zaprowadzi nas na górę. Ale łatwe to nie jest. Nie widzieliśmy żadnych znaków, które wskazywałyby kierunek.
Zdjęcie000003.jpg

Zdjęcie000004.jpg

Wiele uliczek w Lindos jest wyłożonych chochlakami. Bardzo pięknie to wygląda.
Zdjęcie000007.jpg

Zdjęcie000008.jpg

Zdjęcie000009.jpg

Zdjęcie000010.jpg

Wąskie uliczki mają płócienne zadaszenia, które stanowią osłonę przed słońcem, w związku z tym nie można ustalić kierunku po położeniu słońca. Zastanawialiśmy się, czy przypadkiem ten brak informacji nie ma na celu zmuszenia turystów do spacerów pośród sklepików i straganów, bo a nuż przechodząc skuszą się na jakiś zakup.
Zdjęcie000012.jpg

Zdjęcie000014.jpg

Zdjęcie000016.jpg

Zdjęcie000017.jpg

Zdjęcie000018.jpg


Po kilkunastu minutach kluczenia dotarliśmy do właściwej ścieżki i zaczęliśmy się wspinać do góry.
Zdjęcie000019.jpg

Zdjęcie000020.jpg

Zdjęcie000021.jpg

Zdjęcie000022.jpg

Zdjęcie000025.jpg

Zdjęcie000028.jpg

Przy ścieżce handel też się kręci.
DSC_5822.jpg

Im wyżej byliśmy, tym ładniejsze widoki się przed nami otwierały.
DSC_5817.jpg

IMG_3910.jpg

IMG_3911.jpg

DSC_5821.jpg


Dotarliśmy do wejścia na teren akropolu. W tym miejscu turyści zsiadają z grzebietów osiołków i dalszą drogę muszą pokonać na własnych nogach.
DSC_5823.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.08.2018 19:11

:hut:

Dojście z miasteczka do tego miejsca zajęło nam jakieś 15-20 minut.

Weszliśmy przez furtkę w murze obronnym
DSC_5896.jpg

i po pokonaniu kilkunastu stopni
DSC_5895.jpg

stanęliśmy przy kasie biletowej. Jaka jest cena biletu wstępu widać od razu.
DSC_5893.jpg

Kupiliśmy bilety i poszliśmy dalej, pozostawiąjąc kasę z tyłu. Jeszcze nie było przy niej kolejki, więc mamy nadzieję, że na górze nie będzie zbyt wielu ludzi.
DSC_5892.jpg
Ostatnio edytowano 30.08.2018 21:16 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.08.2018 21:14

:hut:

Po chwili byliśmy już u podnóża akropolu.
Porozglądaliśmy się wokoło, podziwiając:

budowle wiszące nad naszymi głowami,
DSC_5839.jpg

DSC_5829.jpg

widok na zatokę Lindos
DSC_5836.jpg

osiołkową ścieżkę.
DSC_5837.jpg

W końcu doszliśmy do schodów prowadzących na szczyt wzgórza (ich początek widać po prawej stronie zdjęcia).

DSC_5824.jpg

U ich podnóża po lewej stronie dostrzegliśmy wyrzeźbioną w skale sporą płaskorzeźbę, która przedstawia dziób antycznego trójrzędowca.

DSC_5830.jpg

Ta płaskorzeźba pochodzi ze 170 r. p.n.e. i wykonana została w celu upamiętnienia Hagesandrosa, kapitana jednego ze statków, który wprawnie manewrując pomiędzy skałami uniknął rozbicia statku. Twórcą płaskorzeźby był Pitokryt, autor słynnej Nike z Samotraki.
Po lewej stronie płaskorzeźby, prawie się z nią zlewając, znajdują się pozostałości eksedry, czyli miejsca, z którego przemawiano do ludu.
Jest to półokrągła nisza ze skalną ławeczką na obwodzie, na której zasiadali rządzący miastem.

DSC_5826.jpg

Obok nas stałą przewodniczka z niedużą grupką turystów i tłumaczyła im, jak przed wiekami wyglądał akropol. Bardzo pomocny w tym zakresie był trzymany przez nią plakat, który przedstawiał wizualizację akropolu z czasów jego świetności. Nie zastanawiając się długo zrobiłam zdjęcie tego plakatu i oglądając go o wiele łatwiej jest mi dopasować oglądane ruiny do budowli, które kiedyś tutaj istniały.

DSC_5828.jpg

Gdyby przewodniczka mówiła w języku dla mnie zrozumiałym, to bym jej z chęcią posłuchała, ale grupa była niemieckojęzyczna, więc nic nie wyszło z podsłuchiwania.
Wreszcie zaczęliśmy wspinaczkę po schodach na akropol. Po lewej stronie tych schodów widać pozostałości po oryginalnych schodach.
DSC_5840.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
To nie tam miało być, czyli Rodos 2018 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone