Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kefalonia 2018, Grecja

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 29.11.2018 22:07

Zajawką i wstępniakiem skradłeś serce
Dawaj te lazury z Jońskiego

:boss:
tompakosc
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompakosc » 04.12.2018 23:51

Ufff, przerwa w publikowaniu kolejnego odcinka trochę potrwała, ale zakończyłem już miesięczny remont salonu, korytarza, kuchni i wracam do życia. To było straszne, ale jakoś wytrzymałem... Dotrzymana żonie obietnica spełniona, choć co kilka dni odzywała się we mnie myśl, dlaczego sam się w to wrobiłem, a nie jakaś sprawna ekipa remontowa ... :idea:
Z drugiej strony jak sobie pomyślę, że miałbym taki pobyt w Grecji zafundować brygadzie spod znaku "będzie Pan zadowolony", to zakasałem rękawy i wziąłem się razem z moją piękną połową za te architektoniczne pomysły często kosztem snu, weekendów i czasu wolnego :roll:
A tak swoją drogą to czy ktoś tak wyjątkowo świętował 100lecie odzyskania niepodległości .... i pomalował grubo ponad 100 m2 sufitów. Mam z głowy chyba i nawet 150-lecie RP 8)
Teraz tylko muszę jeszcze z powrotem wypoziomować głowę i będzie ok :P
lkemot napisał(a):Pokój zarezerwowałem w Lara Hotel w Lourdacie za 50 euro za dzień (2 osoby). W hotelu jest basen i restauracja - śniadanie w cenie, do plaży 400m z górki, powrót z plaży niestety będzie pod górkę - ale będzie samochód w razie czego

A racja pamiętam pisaliśmy na forum greckim, ws plaży w Lourdacie. Postaram się jak najwięcej info zamieścić, może coś skorzystasz.

kadetdudi napisał(a):Czy mogę? Dziękuję. Wiem, że będzie pięknie.

Pewnie, że możesz. Zapraszam.

mysza73 napisał(a):Bendem podpatrywać, bo Kefalonia też w planach (nieco dalszych, ale jest :oczko_usmiech: )
Piękne zdjęcia 8)
I tłumów nie widzę, co mnie pociesza bardzo :oczko_usmiech:

Dziękuję :oops: Czytam Twoje relacje, chłonę info ile wejdzie, Peloponez już klepnięty, a 1/2 pobytu nawet spędzę w tej samej kwaterce w Ermioni. :mrgreen:
Zerknij tylko proszę do swojej relacji z Pelo, zadałem dziś jedno małe pytanko. Dlaczego tam? Bo nie chciałem mieszać i pytać w innych wątkach nie dotyczących tej lokalizacji.

tony montana napisał(a):Zajawką i wstępniakiem skradłeś serce
Dawaj te lazury z Jońskiego

:boss:

Mam nadzieję, że dalej też będzie się podobać.

maslinka napisał(a):Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać 8) Tym bardziej, że może w końcu pojedziemy do tej Grecji ;)

Piękne zdjęcia w zajawce :D

Dzięki. Pojechaliśmy 1szy raz i wróciliśmy zachwyceni. Jeden z kolegów forumowiczów napisał, że wybierając Kefalonię na grecki debiut podnieśliśmy sobie poprzeczkę wysoko... :hut:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.12.2018 10:22

To remont za Tobą to czekamy na c.d. - ja dalej nie mam konkretnych planów na AD 2019.... :?
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 05.12.2018 21:13

Byłem na Kefaloni w tym roku i podobało mi się :) Z tego co widzę Tobie też ... :)
Piękne zdjęcia i lekko z humorem pisany tekst - co może lepiej zachęcać do czytania i oglądania ? :)
Pozdrav :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 05.12.2018 21:20

Moje stopy dotknęły Kefalonii ale tylko w Fiskardo ... taki wypad z Lefkady.
Chętnie dołączę :)
Jońskie jest cudowne.
tompakosc
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompakosc » 05.12.2018 21:24

Taka drobna wzmianka...

Pamiętacie wspaniały polski serial „Czarne Chmury” ? Tam każdy odcinek zaczynał się w fantastyczny sposób, czyli sceną kończącą poprzedni …. Widz miał wrażenie ciągłości sceny i całkowitego braku przerwy między kolejnymi filmami. Uważam to za świetny i oryginalny, niestety niewykorzystywany przez współczesnych twórców, pomysł. A szkoda …
Pozwólcie więc, że tu będzie podobnie…


W pewnym momencie po intensywnym pobycie w polskich górach obiecałem dzieciom, że następny będzie taki wyjazd mocno plażowy, gdzie w pewnym momencie sami błagalnie powiecie: „tata jedźmy coś zwiedzić”.
Pozostała więc organizacja: atrakcje, kwatera, droga, nocleg tranzytowy, prom /różnica czasu, ucieka godzina/, itd.
Ludzik w google, aż prosił o postój tak go goniłem po Kefalonii. Trzeba było to wszystko dograć, bo dystans uczciwy do pokonania - prawie 2500 km. :roll:

W końcu kwatera w 11/2017 wybrana, miejscowość Trapezaki, zaliczka poszła, a szczegóły ws lokum potem w kolejnych odcinkach.
Znajduję najpóźniejszy prom (i najwcześniejszy na powrót - czyli 06:15 z Poros) jaki płynie na Kefalonię (21:00) z Kyllini, abyśmy spokojnie na niego zdążyli. Rezerwuję go w maju. Koszt 133 EUR w dwie strony - auto + 4 osoby, z czego:

córeczka lat 9 w 1 stronę 5,40 ,
adulti do których zalicza sie także 14latek po 9,80 EUR w 1 stronę, ale powrót już za 7,80 EUR
auto 38,70 EUR z 2 rowerami na bagażniku z tyłu - jak sobie przypominam nieznacznie auto przekraczało gabarytem te widełki cenowe, ale nikt absolutnie z obsługi nie zwaracał na to uwagi.
Kupowałem bilety ze strony Ionian Group i było taniej niż na stronach pośrednika. Polecam zamawiać od razu także na powrót, gdyż jest taniej. Wydruk biletów z internetu od razu po ich opłaceniu, przy wjeździe na prom nie potrzeba nic innego. Grecy nawet na to nie spojrzeli :)

W międzyczasie zaczynają się pojawiać małe problemy …

Wiosną odchodzi nasz pies, który był z nami 9 lat, którego dostaliśmy jak kończyliśmy budowę domu.
To Fiona właśnie...
IMG_20170702_140049 zmniej.jpg



Po miesiącu mamy nowego…
To Bella właśnie…
IMG_20180506_120633_1 zmniej.jpg



No i co teraz.... :oops: Po 2 m-cach mamy zostawić takiego małego psiaka na dwa tygodnie??? Pies zwariuje , gdzie jest jego dom, kto jest jego panem/panią i takie tam dylematy.
Autentycznie jakbyśmy nie mieli wpłaconej zaliczki to zmienilibyśmy /skrócilibyśmy nasze podróżnicze plany. Z pomocą przychodzą jak zawsze rodzice, którzy na zmianę cierpliwie przychodzą do psiej dzidzi utulić/ululać/ukochać, itd. Co my byśmy bez tych dziadków … :smo:
Ze względu na termin urlopu żony wyjazd przypada w ostatni weekend MS w Rosji. Mój Boże.. mecz o 3cie miejsce i FINAŁ :evil:

Syn zły, organizator zły, ale sprawdzam godziny spotkań i już wiem, że w tym czasie na pewno będziemy w granicach Unii, aplikacje TVP Sport pobrane, damy radę. Jeszcze rzut oka na drabinkę turniejową (o zgrozo dziś za takie idiotyczne nadzieje :cry: ), na ewentualnych przeciwników Polski w drodze do półfinału / rozmowa z maja : ....„nie no do czołowej czwórki nie dojdą synuś – po drodze będą prawdopodobnie, BEL, ANG, NIE”/. A jak dojdą to wtedy się pomartwimy jak to zorganizować. Jednak Senegal, Krychowiak, Bednarek, Szczęsny i .. tu wpisz dowolne nazwisko… „pomagają” uniknąć kłopotu i jest po kadrze Nawałki. :cry:

Jeszcze tylko montaż wiosną demontowanego haka, załatwienie dodatkowej tablicy rejestracyjnej, kart EKUZ, zielonej karty, opłat autostradowych Słowacja i Węgry, zawsze potrzebnych innych spraw oraz zakupionego, a otrzymanego 2 dni przed wyjazdem bagażnika na hak na rowery i możemy JECHAĆ !!!

HEJ PRZYGODO !!!
(to zawołanie towarzyszy mi od lat - przy okazji pozdrowienia dla Sebastiana z Pakości współtowarzysza wypraw lat młodzieńczych, a dziś nadal zapalonego podróżnika !!!)

Jak mawia jeden z najlepszych komentatorów piłkarskich w Polsce /A. Twarowski, nc plus/:
siadamy głęboko w fotelach, zapinamy pasy i startujemy !!!!! :hut: :hut: :hut:

Wyjazd wcześnie rano, droga przez Polskę A1, następnie najbardziej wk....cy mnie odcinek pomiędzy okolicami Piotrkowa Tryb, a Częstochową. Żona zawsze mi wypomina, że nigdy w drodze nic nie marudzę, mam pełen luz, a ten odcinek zawsze od lat powoduje u mnie złość....
Bo jest tak. Z rowerami lecisz prawym pasem, bo jednak ciut wolniej niż Ci po lewym i tylko patrzysz czy te rowery jeszcze tam są, bo kto tamtędy jeździ to wie jak wygląda prawy pas... Każde roboty na tym odcinku przyjmuje z dużą radością i westchnieniem ulgi. I zawsze się zarzekam: następnym razem pojadę inna drogą.
Ale co zrobić jak to mimo wszystko najlepsza i najszybsza alternatywa w tym kierunku. :la:

Następnie klasyka czyli S1 Bielsko Biała , Zwardoń, następnie D3 na Słowacji (bardzo urokliwy odcinek), Cadca, obwodnica Żiliny i fruuuu autostradą przez Bratysławę na Węgry. Jedzie sie naprawdę miło, w aucie humory na całego dopisują, śpiewamy, gramy w jakieś zabawy słowne, jak zawsze. Ruch spory na autostradzie na Węgrzech do samego Budapesztu. Gdzieś po drodze u naszych ulubionych bratanków wcinamy klasykę /zupa gulaszowa , palce lizać :wink: /, w międzyczasie Belgowie ogrywają Angoli w meczu o 3cie miejsce /super - zawsze kibicuję w meczach reprezentacji przeciwko .... Niemcom i Anglikom/.

Dojeżdżam do ringu w okolice Budapesztu i... jak widzę te tłumy kierujące się na M5 w stronę Szegedu i Serbii, to po uprzednim sprawdzeniu w necie sytuacji na węgierskich granicach, decyduje sie odbić na M6 /chyba to jest najspokojniejsza autostrada jaką kiedykolwiek jechałem, a wracalismy kiedyś nią już z CRO i było podobnie/ , a potem kierunek przejsćie całodobowe HUN/SRB Backi Breg. O zgrozo, że mnie pokusiło... :evil: :evil: :evil:

W d...ę niech sobie wsadzą takie info o sytuacji na granicach... było na stronach czas oczekiwania ok. 15 min, a staliśmy ponad 1 godzinę. A Roszke/Horgos pokazywało ... dwie godziny 8O

Teraz po powrocie i doświadczeniach z jazdą w dwie strony wiem, że może coś się zyskuje na przejściach poza autostradowych, ale co z tego jak potem warunki drogowe znacznie obniżają średnią prędkość jazdy i zyski z takich kombinacji są sumarycznie nieznaczne. Tak, znam też porady "nie jedź w weekend" , ale niestety z urlopami i ich terminami różnie bywa.
Owszem można jechać M6, potem przez CRO /Osijek, Vukovar/, potem odbijamy w stronę Serbii, ale to tez ponad 120 km drogami krajowymi z ciągłymi ograniczeniami prędkości, z dodatkową kontrolą graniczną...

Jedziemy dalej... W Serbii drogami krajowymi, ograniczenia, ruch duży, awaria jakaś na przejeździe kolejowym, stania znowu ok. 30 min i tak kulamy się do autostrady. Docieramy na nocleg tranzytowy za Belgradem /po ciemku to nawet ładnie Belgrad oświetlony, sympatycznie to wygląda, ale... dopóki nie wstanie dzień :roll: /.

A sam nocleg tranzytowy? Motel Jerina, Male Orasje, Serbia Zapiszcie sobie na czerwono - NIE SPAĆ TAM. Jedyna zaleta to cena (50 EUR) i lokalizacja przy samej autostradzie.
Screenshot_2018-12-04 Google Maps.jpg


Idziemy lulu, wcześnie rano pobudka i dalej w drogę... Na parkingu mnóstwo samochodów, ludzie śpią w autach i poza, jakieś "arabsko - turkopodobne" nawet na chodniku /dzieci pozawijane w jakieś koce , matko co za nacja :? / i fruuuu przez Serbię prawie (ale budują, budują !!!) cały czas autostradą w kierunku Macedonii.
Przejscie SRB/MKD sprawnie, urocza i bajkowa Macedonia mija szybko...
Fotki z przejścia jw
IMG_20180715_075909 zmniej.jpg

DSC_1503 zmniej.jpg


Dojeżdżamy do granicy MKD/GRE w Gewgeliji, a tam...

"Weź nie pytaj...." 8O 8O 8O

Tłumy, tłumy, tłumy... Siadam do małej z tyłu, odpoczywam sobie w drugim rzędzie, żona dopingowana przez syna odpowiedzialnego w podróży za oprawę medialną, wspierana głośnym Sławomirem z groźnym "Ty stara cholero" czy dwuznacznym "skoszę Ci trawnik na dwa place" zagłuszającym islamskie rytmy, nie daje sie zepchnąć ponad godzinę tureckim hordom i niczym Sobieski na koniu pod Wiedniem wpadamy do biało - niebieskiej Grecji...
Boją sie tego Sławomira jednak niczym JANA III. :)
I już się niesie w aucie: HELLAS, HELLAS, HELLAS !!!!! :hearts: :hearts: :hearts:

Wracam za kółko, ale po 2-3 godz siadam tym razem z boku i z opadnięta szczęką pijąc najlepiej smakującą kawę z termosu oglądam niesamowicie urokliwe krajobrazy wzdłuż greckiej autostrady. Mylą się kolejne tunele, opłaty, cudne widoki.
JEST PIĘKNIE :)

DSC_1508 zmniej.jpg

DSC_1514 zmniej.jpg

DSC_1522 zmniej.jpg


Żona też zachwycona jak pusto na autostradzie szybko zapomina , że dwóch z tyłu pedałuje za nami na haku od samego domu ... "Kochanie mimo wszystko chciałbym pojeździć troszkę kolarzówką po Kefalonii, a tych dwóch za nami zaraz nas wyprzedzi".

Zbliżamy się do PATRAS, na horyzoncie most, jak piękny tak drogi :roll: , a przy każdej opłacie autostradowej moja żona jak zawsze od lat na urlopie, patrząc się głęboko w oczy wołając po kolejne Euro: "przecież wiesz, ja się czuje zaproszona". 8O
I tak od lat ..... :coool:
DSC_1523 zmniej.jpg
most w Patrze

DSC_1525 zmniej.jpg

DSC_1530 zmniej.jpg


Dojeżdżamy do Kyllini 2 godziny przed odpłynięciem promu, oglądamy w restauracji w porcie chyba na 8 telewizorach i telebimie 8O 2gą połowę FINAŁU MŚ, jemy jakieś niby na ciepło niedobre bułki z szynką.
Jak się okazuje jest tam też jakaś 4osobowa rodzinka z Francji, która ma powody do radości. Szkoda dzielnych Chorwatów i tego małego, a wielkiego SERCEM do walki, prawdziwego lidera Luki Modricia, na co dzień bardzo skromnego człowieka, którego nawet nagrody peszą ... tak, tak nasi gwiazdorzy...
DSC_0314 zmniej.jpg
"mały" Modrić - Korcula 2016



A mnie nachodzą myśli co tu musiało się wyrabiać w 2004 roku, kiedy po najlepszym turnieju EURO jaki pamiętam Grecy zostają Mistrzami Europy.... :roll: Ech, wspomnień czar ... :roll:
Port w Kyllini
DSC_1548 zmniej.jpg

DSC_1541 zmniej.jpg



W końcu wjeżdżamy na prom i płyniemy
IMG_20180715_205732 zmniej.jpg
Nasz kulturalno - oświatowy na promie :)


Po ok. 2 godzinach jesteśmy na Kefalonii :lol: :lol: :lol:
Jeszcze tylko dobre 30 min jazdy z Poros do Trapezaki i ok. 23 jesteśmy w Trapezaki w Emilia Apartments.
Pani czeka za nami cierpliwie uprzedzona wcześniej w korespondencji mailowej, że przypływamy ostatnim promem. Wysłałem jej też smsa z Kyllini, że dojechaliśmy szczęśliwie.
Witamy się, wnosimy wakacyjny dobytek na 1sze piętro, jesteśmy zachwyceni. Takie warunki, w tej cenie, miodzio :lol:
Szczegóły w następnym odcinku ... :papa:

cdn
tompakosc
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompakosc » 05.12.2018 22:22

wojan napisał(a):Byłem na Kefaloni w tym roku i podobało mi się :) Z tego co widzę Tobie też ... :)
Piękne zdjęcia i lekko z humorem pisany tekst - co może lepiej zachęcać do czytania i oglądania ? :)
Pozdrav :)

Podobało, podobało, nawet bardzo. Miło Cię gościć :D
tompakosc
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 13.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompakosc » 05.12.2018 22:27

gusia-s napisał(a):Moje stopy dotknęły Kefalonii ale tylko w Fiskardo ... taki wypad z Lefkady.
Chętnie dołączę :)
Jońskie jest cudowne.

Piękne, ale i dodałbym, że wietrzne. A Fiskardo wręcz "cukierkowe" :wink:
Zapraszam.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.12.2018 22:42

Ile czasu zajęła Ci podróż od hotelu pod Belgrdem do Killini? Google mówi o 11,5 h i jestem ciekawa jak realnie to wyszło... Wiesz, mam plan pewien.... :mrgreen:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.12.2018 08:17

Jeździliśmy i przez Backi Breg i przez Osijek/Vukovar/Sid. Moim skromnym zdaniem ta druga opcja jest lepsza :roll: , fakt, że trzeba pokonać dodatkowe przejście, ale za to sama jazda przez ten kawałek Chorwacji jest bardziej komfortowa niż przez Serbię do NS (tak chyba jechałeś?). No chyba że coś się zmieniło :roll: jednak parę lat już jeździmy przez Tompę...
A tak w ogóle to raz jeden jedyny jechaliśmy do Grecji na przełomie lipca i sierpnia. Nigdy więcej... :lol: .
Czekam na c.d. :)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 06.12.2018 09:56

Boska Kefalonia :D i to jeszcze z rowerami... :D
Raźniej mi :!:
Bardzo jestem ciekawy gdzie tam rowerowo zglądałeś.

Pozdrawiam
W.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1778
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 06.12.2018 10:21

tompakosc napisał(a):Trzeba było to wszystko dograć, bo dystans uczciwy do pokonania - prawie 2500 km. :roll:

O kurde, co za odległość, ubzdurałem sobie, że byliście samolotem (po tym gdzie mieszkacie). Ja po tegorocznym Peljesacu (1760km), już się nie puszczę tak daleko.

OT.
tompakosc napisał(a):A mnie nachodzą myśli co tu musiało się wyrabiać w 2004 roku, kiedy po najlepszym turnieju EURO jaki pamiętam Grecy zostają Mistrzami Europy.... :roll: Ech, wspomnień czar ... :roll:

A mnie one kojarzą się jako najsłabsze, oprócz Euro 2012 :roll: , chociaż nie jestem aż takim znawcą. P.S. Nie ripostuj ;).
wawerek
Croentuzjasta
Posty: 205
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wawerek » 08.12.2018 20:44

Zapowiada się ciekawa relacja.
U nas w tym roku był Rodos, a Kefalonia i Lefkada w planach:)
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 08.12.2018 22:35

Ciekawie piszesz, fajne zdjęcia. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg :lol:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2489
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 09.12.2018 00:07

Cześć
To Ty udzieliłeś mi wyczerpujących porad odnośnie miejscówki na Kefalonii :D , dziękuję raz jeszcze. Fajnie, że piszesz relację. Czekam na ciąg dalszy.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kefalonia 2018, Grecja - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone