28/06/2019.
Dzień 6.
Dziś będzie trochę morsko i trochę starożytnie
nie obędzie się również bez uroczych obiektów sakramentalnych.
- mapa
Z Arkasa na północ, ta droga wybrzeżem jest niezwykle ciekawa widokowo. A kolor morza na Karpathos jest obłędny.
W Proni zjeżdżamy do Aghios Georgios - niewątpliwie uroczo położonego.
- Aghios Georgios
bielonego, co wcale nie jest takie oczywiste na Dodekanezie
- Aghios Georgios
- Aghios Georgios
Chwilę później wracamy na główną drogę i zostawiam auto przy zjeździe na Proni Beach
- Proni Beach
wprawdzie droga nie wygląda źle, a niewielkie kamyki nawet dla Pandy 4x4 nie stanowiłyby wyzwania, ale nie jestem pewien miejsca do zawracania. A że jest to kawałek, to na wstecznym nie uśmiecha mi się wracać.
Ruszam w dół piechotą i...to był dobry pomysł. Droga kończy się niespodzianką
- Proni Beach
nie byłoby szans ani zawrócić, ani zjechać niżej
Kilka fotek i jedziemy dalej. W Lefkos bardzo chciałem zobaczyć tutejszy...tak. Aghios Georgios.
Pierwsza próba dotarcia - korytem wyschniętej rzeki
- Aghios Georgios
Próba kompletnie nieudana, to na pewno nie tędy, choć sam kościół widać w oddali
- Aghios Georgios
Jeszcze kilka innych podejść i niestety nic z tego. Nie mam pojęcia jak do niego podejść. Jedziemy więc dalej do jedynego, oznaczonego, stanowiska archeologicznego.
- Lefkos
Poza tutejszą rzymską studnią (cysterną)
- Lefkos
Nawet dobrze zachowana
- Lefkos
w okolicach są jakieś zabudowania
- Lefkos
albo z tej samej epoki, albo - co też nie jest rzadkością, pomysłowi miejscowi wykorzystali starożytny budulec
- Lefkos
rzut okiem na starożytne kamieniołomy
- Lefkos
jakieś jaskinie
- Lefkos
i powolnym spacerem
- Lefkos
docieramy do
- Lefkos
miejsca zwanego Kamara
- Lefkos
niestety wejścia w głąb bronią strasznie upierdliwe, bzyczące i latające szerszenie
- Lefkos
Mimo ogromnej chęci, nie ryzykowałem wejścia. Szczególnie z Juniorem. Szkoda, lubię takie miejsca.
Na pocieszenie delektujemy się widokami
- Lefkos
Wracamy do Kato Lefkos. Tutejsza plaża, choć jest wietrznie, zachęca do dłuższej wizyty
- Kato Lefkos
- Kato Lefkos
Mnie się podoba
- Kato Lefkos
- Kato Lefkos
- Kato Lefkos
- Kato Lefkos
Wykąpani, wypoczęci jedziemy dalej. Zbliża się pora obiadowa, więc przy okazji jakiegoś zwiedzania będziemy szukać miejsca na posiłek.
Przed nami pięknie położone Mesochori
- Mesochori
- Mesochori
i jest tutaj tawerna
- Mesochori
siadamy więc na chwilę coś zjeść i delektować się widokiem
- Mesochori
Najedzeni i pełni sił zwiedzamy tutejsze okolice
- Mesochori
- Mesochori
- Mesochori
- Mesochori
- Mesochori
Z Mesochori dojeżdżamy do "głównego" skrzyżowania wyspy. Tutaj łączą się drogi - z północy (Olympos) oraz południa - "nasza" zachodnia z drugą wschodnią, prowadzącą do Chory.
Są i wiatraki
- .
Szukając kolejnej plaży na odpoczynek, docieramy do Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
ktoś tu nawet ryby łowił
- Aghios Nikolaos
Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
- Aghios Nikolaos
Jeszcze tylko Spoa
- Spoa
gdzie droga się kończy
- Spoa
Odnajduję jakieś starożytności
- Spoa
krótki spacer i wracamy...
- Spoa