Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Postnapisał(a) Bodek1 » 17.07.2010 17:14

no to tylko Tompa , jadę 22 z noclegiem w Palić ,dam znać jak poszło.
dariaaaa87
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 19.07.2010
Olympos Beach W Litohoro

Postnapisał(a) dariaaaa87 » 19.07.2010 21:13

Poszukuje wiadomości na temat OLYMPOS BEACH W LITOHORO !!
taurus
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 698
Dołączył(a): 11.06.2008

Postnapisał(a) taurus » 21.07.2010 15:21

Witam

Jak pisałem powyżej od Suboticy do Belgradu są roboty drogowe i nie ma szans na szybką jazdę - policja i ruch kierowany ręcznie. Szybka jazda tylko nocą.

Dla tych co twierdzą, że i w dzień można - zgadza się - widziałem ogonek wychaczanych mistrzów kierownicy przez policję oraz kilka rozbitych i płonących aut - przemyślcie sobie to sami.

Droga będzie super jak skończą budowę ale póki jej nie skończą do Belgradu jazda tylko nocą.

Więcej info w moim wątku o Lefkadzie.

Pozdrawiam
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Postnapisał(a) typ » 25.07.2010 14:47

Doctor Wu napisał(a):Ja wracałem 15.7. w południe.
Dobrze że nie przeczytałem o tych remontach, bo kombinowałbym znowu przez Tompa. Odcinek Belgrad - Nowy Sad bezproblemowy, za to na pasie przeciwnym w stronę Belgradu przy poborze opłat koło NS korek ze 3 kilometry, na drugim punkcie Sirig korek z pół kilometra. Za NS w stronę Węgier żadnych problemów, jedynie dwa razy panowie z chorągiewkami zatrzymali auta na max. 5 minut. Na całym odcinku NS - Roszke budują drugą nitkę. Przejście graniczne Roszke 15 minut, za to w stronę przeciwną w kierunku południowym
tłum, dziki tłum, czeka i patrzy
i nadzieję w sercu ma że dziś Serbię zobaczy


Jakiś Węgier poradził mi na skyscraper żeby do Serbii jechać przez Tompa, a na Węgry przez Roszke. Miał rację.


Ciesz się, że ty nie byłeś w tym dzikim tłumie. Chcąc ominąć korki weekendowe wyjechałem w środę po południu, a w Grecji byłem w piątek. Koszmar. Nie spodziewałem się w czwartek rano będą takie korki na Roszke i pojechałem tam. Policja zamknęła autostradę przy ostatnim zjeździe (bo tam sięgał korek z przejścia) i kierowała wszystkich na Tompe. Czekało mnie więc kilkadziesiąt kilometrów szybkiej jazdy na tamto przejście żeby byc w kolejce szybciej od całego tłumu innych przekierowywanych z Roszke. Udało mi się i na Tompie spędziłem "tylko" 3 godziny (plus czas na dojazd z Roszke i powrót do Suboticy i tak wyszło ponad 4 godziny straty). Oczywiście jak zwykle kierowcy na niemieckich numerach (ale jakoś dziwnie kojarzący mi się z zupełnie z innym niż Niemcy krajem...) nie przejmowali się kolejką i przepychali się różnymi sposobami do przodu powodując zamieszanie, kłótnie itd. To samo było następnego dnia na przejściu serbsko-macedońskim (następnego - bo nie zdążyłem tego samego dnia do granicy ze względu na korki na bramkach). Kolejka jeszcze dłuższa, kilka godzin czekania, przepychanki większe, dochodziło prawie do bójek między kierowcami, oczywiście ci sami kierowcy próbowali wszelkimi sposobami ominąć kolejkę i trzeba było być bardzo uważnym żeby nie spędzić kolejnej godziny przez przepychanki.
Podsumowując - nawet wyjazd w środę nie gwarantuje że nie spędzi się połowy dnia na granicach, tak samo Tompa nie może byc podawana jako idealna alternatywa dla Roszke, bo jeśli będzie miało się takiego pecha jak ja to i na Tompie można spędzić kilka godzin w czwartek przed południem.

Wracałem już z Chorwacji - wtedy kiedy nie powinno się wracać - czyli w sobotę po południu :-). Nie było żadnych problemów, korków, ruch był oczywiście większy niż standardowo, ale na żadne korki nie trafiłem (nawet na Lucko). Tutaj więc mi się udało - wyjechałem w sobotę po południu, dziś rano byłem w domu. Jeszcze będzie czas żeby napisać coś więcej o Lefkadzie, bo bardzo mi się spodobała (oczywiście tylko zachodnie wybrzeże), ale na razie tylko tyle na gorąco po powrocie...
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Postnapisał(a) piter83pl » 26.07.2010 21:43

No to mnie przeraziłeś - jadę przez Chorwację. Na granicę Serbia - Macedonia wymyśliłem przejście w Prohor Pcinski - zna ktoś/ jechał? Rozumiem, że na autostradzie też cyrki i tłumy aut? Ciekawi mnie kiedy Turcy zakańczają swoją wędrówkę z północy na południe i w drugą stronę :)
Pozdrawiam
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Postnapisał(a) typ » 27.07.2010 03:12

Nie sugeruj się mną :-) - tak jak napisałem - miałem dużego pecha, sugeruj się opinia większości.
Jazda przez Chorwację ma duże minusy. Dojeżdżasz do końca autostrady i zaczyna wolna jazda przez południową Chorwację, a później Czarnogórę i Albanię, która trwa pewnie tyle samo co korki na granicach w przypadku drogi przez Serbię. Chyba że piszesz o jeździe przez Chorwację tylko w północnym odcinku w drodze do Belgradu, ale wtedy tylko omijasz jedno przejście (SRB-HUN), chcąc ominąć drugie (SRB-MC) tracisz z kolei czas na dojazd do przejścia, ale może to być rzeczywiście jakieś wyjście... daleko nie odbijasz... Jeśli w tym Prohorze jest rzeczywiście przejście dla wszystkich, a nie tylko lokalne... Nie ma chyba dobrej alternatywy, może kiedyś będzie dobrze pojechać do Grecji przez Rumunię i Bułgarię jak będą mieć autostrady :-).
Ja wracałem z Chorwacji (jechałem sobie kilka dni wybrzeżem w stronę Chorwacji), więc dla mnie to była jedyna droga powrotna...
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Postnapisał(a) janniko » 27.07.2010 05:05

Ajajaj.. a to klops... :(
A myślałem, że tak jak w zeszłym roku spędzimy w Tompa 10 minut ..
no cóż.. trudno się mówi i trzeba liczyć na farta.
My jedziemy w sobotę na Węgry, tam przez chwilkę moczymy się w termalach w Morahalom (k/Szeged) i w niedzielę ok. 16-tej chcieliśmy ruszać dalej.. Planowo mamy zamiar dojechać do Nis i tam gdzieś na stacji benzyn. przekimać do świtu.
ale w tej sytuacji musimy rozważyć, czy aby nie zostać w Morahalom do późnego wieczora i wjechać do Serbii już po zmroku... hm..?
Jak myślicie, od której godziny na odcinku Subotica-Beodrad robi się luźniej?

ajajaj...
zależało nam ciutkę na czasie.. ale w sumie.. można się przecież jakoś przereorganizować...
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Postnapisał(a) piter83pl » 27.07.2010 08:11

Mi chodzi jedynie o odcinek północny czyli zamiast przez Szeged, jechanie przez Chorwację/Czarnogórę i Albanię to raczej karkołomny pomysł - ja dojechałem do Vlore w zeszłym roku, ale tylko dlatego że nie wybierałem się dalej na południe. W każdym razie co do pecha, to raczej potwierdza on to co się tam z reguły dzieje w tym okresie. Ja pod koniec sierpnia spędziłem 1h na granicy w MK/SRB wracając pod koniec sierpnia. W Szeged z tego co pamiętam było dość spokojnie. Z tego co google pokazuje to nie odbija się zbyt daleko a przejście jest międzynarodowe. Może to się komuś przyda: http://www.mfa.gov.rs/Visas/l_border_c.htm
Pozdrawiam
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Postnapisał(a) typ » 27.07.2010 08:15

piter83pl napisał(a): Z tego co google pokazuje to nie odbija się zbyt daleko a przejście jest międzynarodowe.


Gdybym miał je zaznaczone na mojej mapie, którą mam sprzed kilku lat - na pewno bym tamtędy pojechał. Te kilkadziesiąt kilometrów "zboczenia" byłoby dla mnie warte zaryzykowania.
chriso
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 30.07.2005

Postnapisał(a) chriso » 27.07.2010 13:49

Przejeżdżałem przez Tompę w sobotę 10.07 po poludniu. 3 auta przede mną były.
taurus
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 698
Dołączył(a): 11.06.2008

Postnapisał(a) taurus » 27.07.2010 17:48

Witam

Myślę , że Tompa na wjazd do Serbii to dobry pomysł, tak było w moim przypadku.
W Tompie jak jechałem do Serbii odprawa była szybka i sprawna.

Porażką był odcinek autostrady w budowie Subotica - Belgrad - 5 godzin jazdy - ograniczenia do 30 km/h, ruch sterowany ręcznie i policja.

Gdy wracałem w nocy, droga zajęła mi nie całe 3 godziny - może nawet 2 ale nie sprawdzałem - spieszyłem się na pogrzeb Ojca.

Dlatego ten odcinek polecam przemierzać nocą ale ostrożnie - byłem świadkiem makabrycznego wypadku o 5 nad ranem.

Przejście autostradowe od strony Serbii było całkiem, całkiem - tylko kontrola celna ze strony Węgrów- kolejkę widziałem w drugą stronę.

Pozdrawiam
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Postnapisał(a) Bodek1 » 28.07.2010 10:36

no to miałem dużo , szczęścia , jechałem 22 lipca ,granicę HUN/SRB nie przekraczałem tak jak planowałem, przez korki w Tompie ale zwyczajnie przez Roszke .
Po stronie HUN z 5-6 aut i podobnie na SRB trochę wolno to trwało ale , żadna córka nie marudziła myślę , że normalka liczona w minutach , przekraczałem w godz. popołudniowych 14-15, z noclegiem Villa Madams ( 35 +klim+osiguran.= 39,5E zaokrąglone na 40 E), jestem teraz na Lefkadzie . :lol:
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Postnapisał(a) Bodek1 » 28.07.2010 10:38

villa Madams ,Palić, db . nocleg
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.07.2010 11:31

Jechałem 20.07 do Bułgarii przez Szeged i Serbie.

Wjazd do SRB około godziny 13,00 - 13,30.

Na granicy H/SRB () i stałem 10 minut. (Roszke)

Od granicy do Belgradu fakt są roboty i były chyba ze 3 lub 4 patrole policyjne, ale ruch płynny, bez żadnych wahadeł, ale przy drodze stali "kierowacze" z chorągiewkami.
Nawet byłem w szoku że tak szybko poszło, a przez Belgrad jechałem 20 minut.

Ale zdaję sobie sprawę że nie zawsze tak jest.
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Postnapisał(a) typ » 28.07.2010 13:05

Bodek1 napisał(a):no to miałem dużo , szczęścia , jechałem 22 lipca ,granicę HUN/SRB nie przekraczałem tak jak planowałem, przez korki w Tompie ale zwyczajnie przez Roszke .
Po stronie HUN z 5-6 aut i podobnie na SRB trochę wolno to trwało ale , żadna córka nie marudziła myślę , że normalka liczona w minutach , przekraczałem w godz. popołudniowych 14-15, z noclegiem Villa Madams ( 35 +klim+osiguran.= 39,5E zaokrąglone na 40 E), jestem teraz na Lefkadzie . :lol:


No widzisz, a ja dokładnie tydzień wcześniej jechałem, tyle że przed południem (zacząłem przed południem, skończyłem po południu...) i zarówno Roszke jak i Tompa były zawalone..... Może Niemcy mieli jakiś długi weekend, albo nagle wszyscy zdecydowali się jechać do Turcji na jakiś zlot....
Nie mam pojęcia, nie mam szczęścia :-(
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Grecja - strona 56
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone