Grecja - Lefkada, Kefalonia... 2011

Dzięki wielkie. Kurde dwa razy relację przeglądałem... ale jak to w robocie na szybko i spod łokcia.

Rzeczywiście mało nie jest
Kefalonia jednak warta wydania tych pieniędzy.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam.

A ja chyba się zepnę w sobie i dla poprawienia sobie nastroju 'pyknę' relację z Zante

Interseal napisał(a):Kefalonia jednak warta wydania tych pieniędzy.

Szczerze polecam

mahadarbi napisał(a):A ja chyba się zepnę w sobie i dla poprawienia sobie nastroju 'pyknę' relację z Zante

Pisz, pisz Chętnie zobaczę gdzie byliście

pozdr

mahadarbi napisał(a):A ja chyba się zepnę w sobie i dla poprawienia sobie nastroju 'pyknę' relację z Zante

pyknę, pyknę ... Ty wiesz, ile to pracy?

Wiem, już to przeszłam
Dlatego się spinam i spinam, od 2009 roku...

janusz.w. napisał(a):

mahadarbi napisał(a):A ja chyba się zepnę w sobie i dla poprawienia sobie nastroju 'pyknę' relację z Zante

Pisz, pisz Chętnie zobaczę gdzie byliście

No zjechaliśmy calusieńką, powiem Ci

Narada. Plan pierwotny, to odwrót w kierunku znanego 'Olympos Beach', ale ostatecznie decydujemy się na kierunek Pilion/Volos. ...a żeby było ciekawiej, to drogą E952 kto jechał, ten wie o co chodzi, kto nie, to niech spojrzy do Google maps, earth

W Fiskardo też ładnie.















Ten sam prom, ten sam kapitan. Zaraz zaprasza na mostek













Panie poszły po chleb..., a ja czekałem przy samochodach... 1,5 godz.





Droga na mapie zaznaczona na czerwono..., strasznie trudno w nią trafić W Agrinio długo szukamy zjazdu. Wszędzie roboty drogowe.
Taka szerokość i to ma być 'E'? eee











W życiu w ciągu jednego dnia nie przejechałem tylu serpentyn i zakrętów.
Piękne, wysokie góry!







Dojeżdżamy do Karpenisi, a tu na każdym kroku wypożyczalnie nart, ot kurort zimowy! Za miejscowością droga znacznie szersza, nowa..., w międzyczasie akcja pt. 'ratowanie żółwia'







Po jakimś kolejnym zakręcie droga płynnie przechodzi w szuter, z początku szeroki, potem coraz węższy i dalej w drogę... hmmm polną (?) przejeżdżamy między zabudowaniami gospodarczymi (koza, owce, ...krowa ...droga na Ostrołękę )





Frapee w Makrakomii, tu nikt nie zna słowa po angielsku, ale na wieść, że my z Polski kelner wymawia dwa słowa... z trudem 'wazicha' i 'wadzik', oj pan Warzycha to nas już z niejednej greckiej opresji wyciągną , ma tu facet poważanie!!!

Rzeźnia. (Koloryt lokalny).



W Volos jesteśmy po godz.23. ruch okrutny, korki. Straż pożarna, pogotowie, 'bojowa' policja z tarczami i w ciężkim umundurowaniu.
Pierwszy kemp w Kala Nera, grubo po północy. Brama na szczęście otwarta. Wygląda dobrze. Załoga recepcji przy barze szef pokazuje paniom gdzie możemy się rozbijać... 'Co?! 5+1?!' Nowa ksywa, Lucky Man
Szybkie rozbijanie obozu i idziemy spać... coś nie mogę zasnąć, zamykam oczy i dalej widzę zakręty

Na kempingu...









Dobry patent, gdyby nie cena





Milina. Brzmi swojsko











Trochę kiczu.











Na Pilionie jest znacznie więcej urlopowiczów.

Bardzo mi się te greckie campingi podobają

I już wiem, że na narty można również do Grecji

Brawa za uratowanie żołwia. Dobrze, że go zauważyliście

Czekaj... czekaj... Karpenisi i Volos to już ląd... kiedy to się stało? Jeszcze wczoraj było o wycieczkach pomiedzy wyspami...

Przejazd "E" ileś tam - tu mi graj - uwielbiam takie drogi.

Szybkie tempo relacji i samych wakacji - dlatego często się gubię.

Pozdrowienia.

Moto Guzzi - ciekawy egzemplarz.

janusz.w. napisał(a):

Krystof napisał(a):dzięki! dziwna sprawa z tymi cenami, że octavia płaci więcej ...

...kombi/hatchback...

To raczej nie chodzi o to że kombi/hatchback. W Vasiliki w cenniku było rozgraniczenie na samochody osobowe o długości do 4,25m i powyżej 4,25 Widocznie focus ma wymiary zbliżone do 4,25 i zakwalifikowali go do tańszego biletu.

Interseal napisał(a):Czekaj... czekaj... Karpenisi i Volos to już ląd... kiedy to się stało? Jeszcze wczoraj było o wycieczkach pomiedzy wyspami...

Przejazd "E" ileś tam - tu mi graj - uwielbiam takie drogi.

Szybkie tempo relacji i samych wakacji - dlatego często się gubię.

Pozdrowienia.

Właśnie, musiałam staranniej drugi raz przeczytać bo własnym oczom nie uwierzyłam. Tak daleko się przemieściliście.
Ale trasa E952 i zdjęcia rewelacyjne. Dobrze wiedzieć jakie po drodze są niesamowite, górskie widoczki.

maslinka napisał(a):I już wiem, że na narty można również do Grecji

tylko, że Grecja jakoś tak daleko w porównaniu z Czechami czy Austrią...

Interseal napisał(a):Czekaj... czekaj... Karpenisi i Volos to już ląd... kiedy to się stało?

Sam nie wiem kiedy... Ale wiesz, w tym roku to taka 'szybka' relacja, głównie zdjęcia, no i sie pogubić można...

Jacek S napisał(a):Moto Guzzi - ciekawy egzemplarz.

Mało się na tym znam, Yac, ale fakt - ciekawy... Np. między 'koszem' a motorem miał piękny, skórzany kufer i ...specjalny 'stojak' na termos , a termos oczywiście też w skórę oprawiony...

typ napisał(a):To raczej nie chodzi o to że kombi/hatchback. W Vasiliki w cenniku było rozgraniczenie na samochody osobowe o długości do 4,25m i powyżej 4,25 Widocznie focus ma wymiary zbliżone do 4,25 i zakwalifikowali go do tańszego biletu.

Nie no, jasna sprawa, że tu nomen omen nie o typ chodzi...
To było konkretne wskazanie na nasze samochody/typy/opłaty...
Generalnie u wszystkich 'przewoźników' jest granica w okolicach 4,20 - 4,50 m.

pozdr

Lidia K napisał(a):

Interseal napisał(a):Czekaj... czekaj... Karpenisi i Volos to już ląd... kiedy to się stało? Jeszcze wczoraj było o wycieczkach pomiedzy wyspami...

Przejazd "E" ileś tam - tu mi graj - uwielbiam takie drogi.

Szybkie tempo relacji i samych wakacji - dlatego często się gubię.

Pozdrowienia.

Właśnie, musiałam staranniej drugi raz przeczytać bo własnym oczom nie uwierzyłam. Tak daleko się przemieściliście.
Ale trasa E952 i zdjęcia rewelacyjne. Dobrze wiedzieć jakie po drodze są niesamowite, górskie widoczki.

Wiesz, jak odwrót to i odcinki większe
Droga i widoki pikne

pozdr

janusz.w. napisał(a):Dobry patent, gdyby nie cena

Oj, jak dla mnie to nie za bardzo. Rozstawisz i musi stać. Namiot albo przyczepę zostawiasz i można eksplorować autkiem okolicę. Trochę jak kamper - autko unieruchomione.

Pilion - to mój następny cel w Grecji. W tym rku tylko go powąchałem zatrzymując się tam, za Volos, na jeden nocleg. Czekam na dalszy opis i inspiracje.