Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hiszpania - Andaluzja - październik 2017 - Michał

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017
Hiszpania - Andaluzja - październik 2017 - Michał

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 20.03.2018 20:25

Witajcie w nowym wątku :)

Pomysł powstał w lato, żeby wyskoczyć na tygodniowy trip po Andaluzji. Tym razem bez dzieci, też coś człowiekowi się od życia należy 8)

Bilety kupiliśmy w Ryanair, za 2 osoby dorosłe z jednym bagażem normalnym i jednym rejestrowanym dużym zapłaciliśmy niepełne 1100 zł. Wylot był z Wrocławia, lądowanie było w Maladze.

Nie ma co opisywać lotu, odbył się bez żadnych problemów. Ale już w jego trakcie zaczęło się zapowiadać ciekawie ... Z daleka to były małe kropki, a z bliska i potem na ziemi, widać całe połacie drzewek oliwnych.

IMG_20171002_133440193_HDR.jpg


IMG_20171002_133454468_HDR.jpg


z_samolotu.jpg


pozdrawiam, Michał

cdn ...
Ostatnio edytowano 21.03.2018 20:51 przez majkik75, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Hiszpania - Andaluzja - październik 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 20.03.2018 20:34

Będę czytać uważnie i notatki robić :oczko_usmiech:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Hiszpania - Andaluzja - październik 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 20.03.2018 23:11

Myślę, że jak Myszka wszystkiego nie wygumkuje :smo: to coś poczytam i zobaczę :lol:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006
Re: Hiszpania - Andaluzja - październik 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 20.03.2018 23:15

mysza73 napisał(a):Będę czytać uważnie i notatki robić :oczko_usmiech:

Jeno proszę wyraźnie, żebym mógł przeczytać :wink: .
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Hiszpania - Andaluzja - październik 2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.03.2018 20:17

No to zaczynamy podróż po Andaluzji ...

Przylot do Malagi odbył się bez problemów, odbiór bagaży szybko poszedł i udaliśmy się do wypożyczalni samochodów, znajdującej się na terenie lotniska (ten sam budynek), ale tak około 150m od głównej hali.
Wybraliśmy już wcześniej samochód (znajomy dokonywał rezerwacji) - firma Goldcar. Wybraliśmy coś z segmentu budżetowego, Citroen C-Elysee, diesel. Za samochód zapłaciliśmy na tydzień niepełne 1500 zł wliczając koszt zarówno wynajmu jak i paliwa.
Wybraliśmy (co warto, szczególnie tutaj w Hiszpanii) opcję Full Relax Cover :lol: Co oznacza nie mniej ni więcej pełen spokój, brak konieczności korzystania z parkingów strzeżonych, wszelkich obaw o zarysowanie, kradzież, zabrudzenia, itp.
Po załatwieniu formalności (pracownicy bez problemu w inglisz lengłydż ;) ) odebraliśmy kluczyki i przeszliśmy do miejsca odbioru.
To już jest na zewnątrz lotniska, około 300 m od biura wypożyczalni.
Czekała na nas grafitowa strzała ;)
Jeszcze tylko klasyczne obfotografowanie każdego miejsca samochodu, wszelkich rys i uszkodzeń, żeby chuchając na zimne mieć pełny relax cover ;)
Samochód w opcji full-full, więc nie trzeba tracić czasu na tankowanie, tylko od razu rura 8)

Pierwszy punkt naszej podróży to była oddalona od Malagi o około 60 km Nerja. Na miejscu byliśmy około 16, zaparkowaliśmy w miarę blisko centrum (za darmo - o tym będę jeszcze pisał) i poszliśmy przez miasteczko do miejsca zwanego Balkonem Europy.
Miasteczko senne, niewiele już turystów. Z balkonu są takie widoki ;)

DSC_0016_00001.jpg


DSC_0017_00002.jpg


DSC_0020_00005.jpg


DSC_0023_00008.jpg


Mówiąc szczerze, szału Nerja nie robi. Będąc tam w pobliżu warto zajrzeć, ale moim zdaniem nie jest to miejsce, do którego by warto np. specjalnie jechać będąc gdzieś dalej. Ale, zaliczone, balkon, jak balkon 8) :lol:

Po nacieszeniu wzroku i fotkach poszukaliśmy jakiejś knajpki do przegryzienia czegoś.
Po posiłku ruszyliśmy dalej w drogę ...

pozdrawiam, Michał

cdn ...
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 22.03.2018 19:41

Do kolejnego miejsca po Nerji mieliśmy niepełne 100 km. Grenada 8) :D
Dojechaliśmy około godziny 18, mijając po drodze piękne pasmo gór Sierra Nevada po prawej stronie. Robi wrażenie i spodziewam się, że same te góry dały by wiele do oglądania na co najmniej tydzień ...

W Grenadzie mieliśmy wcześniej zabukowany hotel (wszystkie rezerwacje zrobiliśmy wcześniej na booking.com). Hotel Casa Salvador, mieści się jakieś 500 m od centrum miasta, choć sam jest już w dość ścisłym centrum ...
Hotelik fajny, cena moim zdaniem dobra bo za dwie noce dla 2 osób płaciliśmy 63 EUR 8O
Pokoje normalne, nie jakieś bardzo duże, ale czyste, łazienka czysta, obsługa bardzo miła, pomocna (o tym jeszcze będzie).
Jedynym mankamentem jest to, że nie ma miejsc parkingowych w pobliżu. Niby ma hotel "układ" z parkingiem podziemnym jakieś 200m od hotelu, ale koszt to 15 EUR za dobę.
Jak człowiek jest bez dzieci, to w ogóle może pozwolić sobie na inne podejście ;) - zostawiliśmy tylko żony z bagażami w hotelu i pojechaliśmy z znajomym poszukać miejsca. Zaparkowaliśmy jakieś 1,5 km od hotelu na jednej z luźniejszych uliczek, za darmo. Spacer był tylko przyjemnością po takim mieście. Zresztą samochodu przez 2 dni nie ruszaliśmy, przestał sobie spokojnie, nic się nie stało :)

Po rozpakowaniu się i odświeżeniu po podróży, poszliśmy na miasto. Już się robił mocny wieczór, więc feeria świateł i barw tętniącego życiem miasta jest obłędna. Przeszliśmy się generalnie po śródmieściu i wróciliśmy do niego zataczając koło przez Sacromonte.

I tutaj muszę tak: to mój pierwszy pobyt w Hiszpanii. Nie miałem nigdy styczności z tym krajem i tą kulturą. Tak ogromne wrażenie jakie zrobiło na mnie to miasto jest bardzo trudne do opisania. Spokój panujący na ulicach i uliczkach, przepiękne widoki z cudownie oświetloną Alhambrą w tle ... Ludzie roześmiani i KULTURALNIE bawiący się w barach tapas, czy knajpkach ...
Obłęd, dla mnie zupełnie nowa jakość i obserwacje jak można spędzać czas. Ludzie w każdym wieku, bardzo dużo ludzi starszych, jedzących i śmiejących się w swoim gronie ...
Jeszcze będę to podsumowywał na koniec, ale to zachłyśnięcie się nową kulturą i obserwacjami zrobiło na mnie ogromne wrażenie ...

Nie mam jakościowo zbyt dobrych zdjęć z wieczoru :oops: bo nie zabrałem ze sobą aparatu, tylko komórką parę porobiłem ... Trochę żal, ale też trochę człowiek nie skupiał się na dobrych kadrach, tylko na chłonięciu tego co obserwuje. Może czasem lepiej ...

Dzień zakończyliśmy oczywiście w barze tapas, siedząc wśród tłumu przelewającego się uliczkami ... Pierwszy raz spróbowałem tinto de verano i to już będzie moja miłość do końca życia :wink:
Może nie o to chodzi, ale za 2 spore lampki wina i talerzyk tapas (obłędne śledzie w czosnku i kawałki przysmażonej wołowiny w przyprawach) 5 EUR za dwie osoby. Coraz bardziej mi się tu podoba :lol:

Trochę fotek z nocy, zwróćcie uwagę na już pustki na ulicach. Acha, suwerena 0. Bosko 8)

IMG_20171002_204547990_HDR.jpg


IMG_20171002_211143830.jpg


IMG_20171002_211706528_HDR.jpg


IMG_20171002_211749684_HDR.jpg


IMG_20171002_211816202_HDR.jpg


IMG_20171002_212839905_HDR.jpg


IMG_20171002_213935358_HDR.jpg


IMG_20171002_214003212_HDR.jpg


IMG_20171002_214040415_HDR.jpg


IMG_20171002_214109224_HDR.jpg


IMG_20171002_214146465_HDR.jpg


IMG_20171002_214206866_HDR.jpg


IMG_20171002_214324155_HDR.jpg


Do pokoju dotarliśmy już prawie przed północą. Padliśmy ...

pozdrawiam, Michał

cdn ...
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 22.03.2018 21:19

MajkiK
Będę obserwował.... zacne miejsce jak na noclegi, w dobrej cenie dodatkowo

:boss: :papa:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 23.03.2018 15:13

tony montana napisał(a):MajkiK
Będę obserwował.... zacne miejsce jak na noclegi, w dobrej cenie dodatkowo

:boss: :papa:


Dziękuję :)
Będę opisywał dalej, ale nie spotkałem się z "nie zacnymi" cenami za noclegi. To nie Włochy ... :twisted: :lol:

pozdrawiam, Michał
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 23.03.2018 16:07

Pierwszy kęs smakował, czekam na kolejną porcję...
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.03.2018 19:23

Notatki wyraźne i wyczerpujące ...proszę tak dalej, bo kierunek kusi.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 23.03.2018 20:36

majkik75 napisał(a):Trochę fotek z nocy, zwróćcie uwagę na już pustki na ulicach. Acha, suwerena 0. Bosko 8)

IMG_20171002_212839905_HDR.jpg





A tak to niestety wygląda w dzień ... :D

DSC04547.JPG



Jak widać chodziliśmy tymi samymi ścieżkami ... :)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 23.03.2018 20:48

wojan napisał(a):Jak widać chodziliśmy tymi samymi ścieżkami ... :)


Pewno tak ;) Choć na to wpływ ma zapewne i termin i pora dnia ...

pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 23.03.2018 23:17

Dzień 2

Wstaliśmy nie jakoś bardzo wcześnie, wyspaliśmy się po intensywnym pierwszym dniu.
Nasz wyjazd jako organizowany całkowicie samodzielnie, także pod katem wyżywienia trzeba było organizować jedzenie na "mieście" :lol: Trochę się nie powiem obawiałem jak to nas wyjdzie, głównie pod kątem pieniędzy ... ale po pierwszym śniadaniu już nie miałem obaw :) Znajomi mówili, że spokojnie śniadanko zjemy na mieście w jakimś barze.
Po wyjściu z hotelu, w promieniu jakiś 300 m znaleźliśmy super knajpkę ... świeżo mielona i zaparzana kawa, pajdy chleba z dodatkami do wyboru, np. szynką jamon ... , świeżo wyciskany sok z pomarańczy .... totalny obłęd. Za 2 zestawy (kawa, sok i 2 pajdy chleba z szynką, do tego sos pomidorowy świeżo wyciskany i do polania oliwa z oliwek) 6 EUR. Bajeczka 8) Tak, to nadal nie Włochy :lol:

Nasyceni, nie tylko cieleśnie, ale też (ja) wręcz duchowo ;) ruszyliśmy zwiedzać.

Co się dowiedziałem, w większości miast jest "Free Tour", także w Grenadzie. Grupa ludzi za zupełnie free oprowadza ludzi po mieście, po najciekawszych miejscach. Zbierają się zawsze w wyznaczonym miejscu, w internecie można znaleźć wszystko. Osoby oprowadzane są pogrupowane względem języka przewodnika, jest angielski, hiszpański, niemiecki, francuski. Z angielskiego dało się zrozumieć dość sporo. Oczywiście jest to za free, ale przewodnicy podobno zarabiają tyle ile dają im "co łaska" ludzie. Zwyczajowo jest to między 10 a 20 EUR za parę.
Jest to rewelacyjna opcja. Za parę groszy jesteśmy oprowadzaniu kilka godzin (tour trwał jakieś 4 h) po mieście.

W Granadzie, wycieczka zaczynała się przy Plaza Isabel La Catolica. Po zebraniu się grup i podzieleniu na języki oprowadzania, rozpoczęliśmy zwiedzanie.
Z Plaza Isabel La Catolica poszliśmy do Iglesia de San Gil y Santa Ana. Dalej byliśmy w miejscu starego targu za czasów muzułmańskich (pięknie zachowane kolumny i całe patio), następnie miejsca starego targu wąskimi uliczkami aż doszliśmy do katedry w Granadzie.
Na zdjęciach widać mijane po drodze wykute w marmurze owoce granatu i witrynę sklepu sprzedającego różne naturalne barwniki. Tą część wycieczki zakończyliśmy na Plaza de Santa Ana. Tam była chwila przerwy, czas na kawkę i dalej w drogę ...

Zdjęcia:

DSC_0029_00014.jpg


DSC_0033_00017.jpg


DSC_0035_00019.jpg


DSC_0037_00021.jpg


DSC_0038_00022.jpg


DSC_0040_00024.jpg


DSC_0041_00025.jpg


DSC_0047_00031.jpg


DSC_0048_00032.jpg


DSC_0049_00033.jpg


DSC_0053_00036.jpg


DSC_0060_00042.jpg


DSC_0063_00045.jpg


pozdrawiam, Michał

cdn ...
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 24.03.2018 22:03

Po odpoczynku ruszyliśmy dalej w drogę.

Zaczęły się niezłe widoki na Alhambrę

DSC_0066_00048.jpg


DSC_0070_00052.jpg


Chyba nie widziałem kościoła, który nie byłby przerobiony z starej muzułmańskiej świątyni z minaretem. Wstawiony dzwon na wieży i krzyż, ale charakterystyczne elementy architektury (zwieńczenia łukowate nad otworami okiennymi) już zostawione ;)

DSC_0072_00054.jpg


Wnętrze jednego z kościołów. Kiedyś więzienie, potem dom publiczny teraz kościół przy klasztorze... Na zdjęciu widać zakrytą postać czuwających 24 h na dobę sióstr ...

DSC_0073_00055.jpg


Dalej doszliśmy do katedry w Granadzie i zwiedzaliśmy ją. Przepiękne wnętrza, dość surowe ...

DSC_0077_00059.jpg


DSC_0081_00063.jpg


DSC_0084_00066.jpg


DSC_0087_00069.jpg


Jeden z mijanych kramów sprzedających różne mieszanki herbat. Zapach obłędny. Żałuję teraz, ze nic nie kupiliśmy ... :(

DSC_0092_00073.jpg


pozdrawiam, Michał

cdn ...
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 25.03.2018 18:03

Już samotnie, po zakończeniu zwiedzania z przewodnikiem wyruszyliśmy małymi krętymi uliczkami, pnącymi się pod górę w kierunku dzielnicy Albaicin. To stara muzułmańska dzielnica, z przepięknie wyglądającymi uliczkami, wąziutkimi przejściami, pełnymi zakamarków ... Charakterystyczne białe domki, usiane często doniczkami z kwiatami. Ludzi nie było wiele, pojedyncze przenikające grupki czy pary, czasem większe grupy Chińczyków, czy Japończyków ...
Obłędne miejsce, człowiek ma wrażenie przeniesienia się o kilka stuleci do tyłu, czas stoi w miejscu ... Zewsząd dochodzą zapachy czy to gotowanego jedzenia w domach, czy z knajpek ...

Powolutku specjalnie błądząc po uliczkach pięliśmy się pod górę ... Widoki na Alhambrę wywierały wrażenie ...

DSC_0098_00078.jpg


DSC_0101_00081.jpg


DSC_0104_00084.jpg


DSC_0105_00085.jpg


DSC_0106_00086.jpg


Z jednego z wielu mini tarasów widokowych jakie są na tych wzgórzach (np z Mirador San Nicolás) widać przepiękną panoramę Granady rozciągającą się u podnóża Alhambry i wzgórza z dzielnicą Albaicin

DSC_0109_00089.jpg


DSC_0110_00090.jpg


W tle Alhambry góry Sierra Nevada ...

DSC_0113_00093.jpg


Obok Mirador San Nicolás jest meczet Mezquita Mayor de Granada. Można wejść na jego teren, pochodzić po małym ogrodzie. Do meczetu wejść nie można było, był zamknięty i mężczyzna przy wejściu od razu mówił, że wchodzić nie wolno, tylko można do ogrodu ...

DSC_0116_00096.jpg


DSC_0117_00097.jpg


Po wyjściu skierowaliśmy się dlaej w kierunku kolejnej dzielnicy na wzgórzach, Sacromonte ...

DSC_0118_00098.jpg


pozdrawiam, Michał

cdn ...
Następna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Hiszpania - Andaluzja - październik 2017 - Michał
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone