Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.10.2019 17:31

Bodek1 napisał(a):Na tydzień to nikt autem nie pojedzie do GR

Owszem, pojedzie :wink:
Wrocław-Aleksandroupoli - jakieś 1800 z hakiem, przez BG byłoby bliżej ale postawiłem na autostrady.
Jazda od piątkowego popołudnia, w niedzielę prom na Samotrakę.
Na wyspie 5 i pół dnia, popołudniu w sobotę prom powrotny, jazda niemal non stop do późnego niedzielnego wieczora.
:roll:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.10.2019 17:46

piekara114 napisał(a):Fajne ceny na Mikołajki w Atenach: 1-5.XII


Tylko lecieć :wink: !
Szkoda, że z Katowic .a nie z Wrocławia (od nas niestety nie ma lotów "zimowych")... Zresztą, i tak ten termin odpada, bo w tym czasie ma się nam urodzić wnuczek 8)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.10.2019 18:15

Jakby nie to że w maju Ateny zwiedzałam, to kto wie.... A z Wrocławia do Przyrzowic to masz czasowo tylko 20 min więcej niż ja, choć w km różnica już większa... u mnie większość trasy jest przez wioski....
No a jak ma wnuczek się urodzić to wiadomo... :D
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 266
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bodek1 » 19.10.2019 19:27

kulka53 napisał(a):
Bodek1 napisał(a):Na tydzień to nikt autem nie pojedzie do GR

Owszem, pojedzie :wink:
Wrocław-Aleksandroupoli - jakieś 1800 z hakiem, przez BG byłoby bliżej ale postawiłem na autostrady.
Jazda od piątkowego popołudnia, w niedzielę prom na Samotrakę.
Na wyspie 5 i pół dnia, popołudniu w sobotę prom powrotny, jazda niemal non stop do późnego niedzielnego wieczora.
:roll:

Tylko podziwiać .:oops:
No ale Wy jesteście galaktyczni weterani :D .
Dużo osób ma obawy co podróży własnym autem do Gr.
A to tylko kilka setek km więcej niż na pd. Cro czy Montenegro sam wiesz, że co roku komfort podróży się poprawia a i człowiek się przyzwyczaja.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8612
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 19.10.2019 19:35

piekara114 napisał(a):A z Wrocławia do Przyrzowic to masz czasowo tylko 20 min więcej niż ja

Nie wiem jak zapatruje się na sprawę Danusia, ale ja mając lotnisko pod nosem baaaardzo niechętnie patrzę na konieczność bujania się do Pyrzowic czy Balic :? .
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 19.10.2019 19:55

marze_na napisał(a):
piekara114 napisał(a):A z Wrocławia do Przyrzowic to masz czasowo tylko 20 min więcej niż ja

Nie wiem jak zapatruje się na sprawę Danusia, ale ja mając lotnisko pod nosem baaaardzo niechętnie patrzę na konieczność bujania się do Pyrzowic czy Balic :? .


To dokładnie tak, jak ja :D
Okęcie mam 4 przystanki od domu i w sumie to nawet nigdy nie sprawdzam cen z Modlina, taka wygodnicka jestem :oczko_usmiech:
Ale teraz z ciekawości sprawdziłam, na nasz termin w lutym bilety w Rayanie z Modlina są tańsze o.. 20 zł :lol: (za osobę)od Aegeana, z mniejszym wymiarowo podręcznym i bez posiłku. Wygodnictwo czasem się po prostu opłaca :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.10.2019 20:03

Ja mam bliżej do Krakowa, ale niestety Balice to drogie lotnisko i często jak policzę to taniej mi nawet do Wrocławia dojechać niż z Balic lecieć .. Przy 3os. jest już to mocno widoczne, a na każde lotnisko muszę dojechać.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.10.2019 06:43

Bodek1 napisał(a):Tylko podziwiać .:oops:
No ale Wy jesteście galaktyczni weterani :D .
Dużo osób ma obawy co podróży własnym autem do Gr.
A to tylko kilka setek km więcej niż na pd. Cro czy Montenegro sam wiesz, że co roku komfort podróży się poprawia a i człowiek się przyzwyczaja.

Stała się rzecz niesamowita, taka której nie spodziewałem się, że jej doczekam :oops: - istnieje ciągłość autostrady przez SRB i MK. Oceniam że godzinkę co najmniej się na tym zyskuje. Trochę jeszcze spowalnia Belgrad, ale to już do pominięcia. Przydała by się też normalna autostrada od Evzoni :roll: .

Jest takie miejsce podczas jazdy, które zawsze mnie lekko "dołuje" :wink: . Jedziemy non stop cały dzień, jest popołudnie albo wieczór i człowiek ma już trochę dość :roll: , mija granicę SRB/MK, tankuje i rusza dalej. I co widzi? Wielką tablicę z napisem Athens - 700 z hakiem :lol: . Jadąc przez GR od Larisy zwykłymi drogami trochę się ten dystans skraca, ale jednak jest to jeszcze kawałek :roll: .

Teraz jeżdżąc wygodniejszym autem (choć do super komfortu wciąż wiele brakuje) i tak mamy już fajnie. Jak sobie przypomnę jazdę Skodą Felicią :roll: , choćby wspomniany wyżej powrót z Samotraki gdzie przez Grecję cięliśmy licznikowe 130 przez jakieś 300 km 8O (niemal zabójstwo dla silnika)... to sam jestem pełen podziwu dla naszej odporności i samozaparcia :lol: .

Niemniej w pełni rozumiem latających samolotami. Oszczędność czasu jest nie do przecenienia... gdybym miał wynajmować na miejscu kwatery to też pewnie zastanawiałbym się nad opcją samolotową :roll: . Poza tym zawsze istnieje ryzyko choćby awarii gdzieś po drodze... Chcąc jednak spędzać urlop w taki sposób jak my spędzamy, jazda własnym autem jest nieodzowna. I mimo wszystko wychodzi taniej... no chyba że lecąc samolotem siedzi się potem na d... w jednym miejscu, tylko kwatera-plaża i z powrotem.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.10.2019 09:41

kulka53 napisał(a):Chcąc jednak spędzać urlop w taki sposób jak my spędzamy, jazda własnym autem jest nieodzowna. I mimo wszystko wychodzi taniej... no chyba że lecąc samolotem siedzi się potem na d... w jednym miejscu, tylko kwatera-plaża i z powrotem.
Jak się siedzi na d... to samolot nie ma konkurencji i wycieczka z biura: wsadzą w samolot, potem w autobus i za tydzień czy dwa w odwrotnej kolejności... Jak się chce zwiedzać to opcja samolot+wynajem samochodu wychodzi dość drogo, zwłaszcza w sezonie...
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2975
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 20.10.2019 10:21

Bodek1 napisał(a):
kulka53 napisał(a):
Bodek1 napisał(a):Na tydzień to nikt autem nie pojedzie do GR

Owszem, pojedzie :wink:
Wrocław-Aleksandroupoli - jakieś 1800 z hakiem, przez BG byłoby bliżej ale postawiłem na autostrady.
Jazda od piątkowego popołudnia, w niedzielę prom na Samotrakę.
Na wyspie 5 i pół dnia, popołudniu w sobotę prom powrotny, jazda niemal non stop do późnego niedzielnego wieczora.
:roll:

Tylko podziwiać .:oops:
No ale Wy jesteście galaktyczni weterani :D .
Dużo osób ma obawy co podróży własnym autem do Gr.
A to tylko kilka setek km więcej niż na pd. Cro czy Montenegro sam wiesz, że co roku komfort podróży się poprawia a i człowiek się przyzwyczaja.


Dl wszystkich którzy chcą jechać własnym autkiem, mogę podzielić się moimi doświadczeniami z wycieczki na Lefkadę, było super i jestem zadowolony ale w życiu już tak daleko samochodem raczej nie pojadę (nie mówię nie bo za 2-3 lata mogę zapomnieć jak było:)). U mnie wyjazd z Wawy i dojazd do jednej wioski na Lefkadzie. Całość drogi "do" zajęła mi około 30h w samochodzie w tym korek 2,5h na granicy Węgry/Serbia. Całe dwa dni od rana do nocy w samochodzie... wyjazd o 4 rano, pierwszy nocleg o 24 na miejscu, potem start o 7 rano i w Grecji na miejscu o 19tej. Pierwszy odcinek Wawa-Nisz był hardcorowym odcinkiem i takie coś mogę polecić tylko komuś kto naprawdę lubi jeździć i jest odporny na takie trasy. Jeżeli macie problem dojechać na jeden raz z PL do Chorwacji np. do takiego Splitu to nie ma szans, musicie zrobić postój wcześniej a to wiąże się z tym, że drugiego dnia do takiej Lefkady dojedziecie w nocy lub trasa zajmie wam 3 dni. Doliczając do tego analogiczny powrót w sumie prawie jeden roboczy tydzień trzeba mieć więcej niż 2 tyg. urlopu na taki wypad :). Samolot jest fajny nawet z autkiem na miejscu tyle, że w niego nie władujesz tyle rzeczy co byś normalnie zabrał. My do Grecji pewnie wrócimy ale już raczej przed lub po sezonie i z biurem podróży na tydzień. Za rok wracamy do Cro, w sumie jeżeli chodzi o finanse to jak doliczycie dodatkowe koszty dojazdu, noclegów to nie ma przepaści w stosunku do Cro, jest podobnie a jak doliczymy zwiedzanie/noclegi to będzie drożej jak u nas było w tym roku. Oczywiście to moja ocena i nie każdy musi się z nią zgadzać, dla mnie akurat ceny nie mają priorytetu i nie są decydujące, bardziej cenię czas na ładowanie akumulatorów, dlatego za rok na główny wyjazd wybieramy powrót do Cro i jednak te 2-3 dni więcej spędzimy na miejscu, a zwiedzanie zaliczymy gdzieś dalej samolotem.
Mam kolegę, który jeździ do Albanii, w tym roku był w Ochrydzie ni i w Albanii, bardzo sobie chwalił i tam jest naprawdę wyraźnie taniej, aczkolwiek też już się mu w tym roku zdarzyło że niektóre importowane rzeczy w sklepach były zdecydowanie droższe niż w Polsce (jakiś nabiał dla dzieci).
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 266
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bodek1 » 20.10.2019 17:24

Przy takich podróżach ważne jest kiedy i o której wyjeżdżasz z domu .
W jakich godzinach dojeżdżasz lub mijasz miejsca newralgiczne,krajowe i poza.
Osobny rozdział to granice z czego Hu / SRB to temat rzeka i loteria ale szczęściu się pomaga :lol:
Doświadczenie też ważne. :D
Mój tegoroczny wyjazd 04.07 - czwarteki (ważne) z domu 4.15 ( opóźniony ale spanko się przydało) , idealnie by było gdyby ruszyć 00-1.00
około 5h i Orlen w Międzylesiu,postój , tankowanie i małe śniadanko.
Póżniejszy wyjazd wiąże się z wzmożonym ruchem w Pl (trasa do Poznania ,Wrocław i dalej do samej granicy)
Do rana to 60km można na ternie zabudowanym :lol:
W Czechach też wiekszy ruch i wszechobecne roboty drogowe.
Węgry MO w tym roku wg opini jadących mocno zakorkowana.
Mnie w Czechach jedna pneumatika przed Brnem poszła i 5 h w plecy z tego tylko 1,5h transport na lawecie i robocizna w Brnie .
Niestety baseny w Morahalom trzeba było odłożyć
Ale na szczęście ,że Budapeszt mijany był ok.21.30 ,wolniej ale płynnie .
Sama granica unijna b.sprawnie.
No cóż wiadomo ,że nie każdy może jechać całą noc ,więc 2 komary zaliczone .
Jazda przez Serbię bladym świtem to dobry pomysł bo zdecydowanie mniejszy ruch.
Wtedy nie jest ważne czy przejazd przez Belgrad czy obwodnicą.
Postój na tankowanie i internet .
Mniej policji na drogach i tubylców a za skrętem na Pirot luzik totalny,wiadomo dlaczego.
Ostatnie 4 lata jechałem na Bitolę i to strzał w 10.
Bywało nawet ,że jednego auta nie było przed nami, w tym roku tylko 2.
W Kastorii byliśmy ok.15ej miejscówka do polecenia - Hotel Galaxy, Krepeni
Rano w sobotę wyjazd po śniadaniu, była może 8.30 i dojechaliśmy do Kyllini na 13.02 :D
:D dlatego , że wsiedliśmy jeszcze na prom mający start o 13.
Meta na kwaterze w Vasilikos ale na Zante :D , też do polecenia.
Yzedef tylko nie mów ,że już nigdy.
Trudno to było kiedyś , dekadę temu albo w czasach antycznych :D
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2975
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 20.10.2019 20:19

Bodek1 napisał(a):Yzedef tylko nie mów ,że już nigdy.
Trudno to było kiedyś , dekadę temu albo w czasach antycznych :D


Nie mówię przecież nie :D, z trasą oprócz korka na granicy nie było problemów, reszta szybko i sprawnie szła, jednak szkoda mi tych dni w samochodzie no i młodzież buntować się zaczyna. Znajomi coś mówili, że może skusimy się na kolejne wyzwanie i autem do Portugalii ale to nie ma bata dobrowolnie się na to nie zgodzę :D. Co innego jakby człowiek miał ze 4 tygodnie wolnego, zero obowiązków, zwierząt w domu itp. Nikogo nie straszę, jednak w podróży autkiem trzeba mieć świadomość tej odległości i czasu jaki jest potrzebny na jej przebycie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.10.2019 21:09

Dlatego polecam w trasie coś pozwiedzać. My tak zwiedziliśmy swego czasu Belgrad, Skopje (bo noclegi), a na powrocie Meteory i Budapeszt też można wpleść.
Dla mnie wakacje są od momentu jak ruszymy spod domu, a tak dokładnie to po jakiś 20 km jak posprawdzam jeszcze tysięczny raz czy wszystko z nami jedzie :D
piotrekbeti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 689
Dołączył(a): 26.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrekbeti » 21.10.2019 18:20

Lipcowy powrót z Aten. 10.30 wyjazd z Apartmana. 25km 30 minut wynajętym autem. Oddajemy je w wypożyczalni. Dojazd ich busem na lotnisko . 11.45 wysiadka i szukanie bramki do odprawy. 12.15 po odprawie, jakaś kawa na terminalu, drobne zakupy itp. Czekanie. 14.05 planowy odlot, opóznia się z 20minut. Start samolotu, o 16 z minutami Wrocław. Taxi z lotniska, o 16.35 kupuję piwo pod domem w sklepie i je w domu otwieram. W stronę Grecji powiedzmy że 1,5h dłużej ale i opóźnienie Ryanair i z 40 minut na wynajem auta dochodzi. Jak by nie liczyć 6-8h to nie 2 -3 dni w jedną stronę jednak. Jak by nie liczyć autem 2200km a samolotem 2h40minut z rozkładu. W drodze powrotnej godzina mniej, przy wylocie do Grecji godzina więcej wynikająca z różnicy czasowej. Naprawdę podróż autem trwa obecnie dni a nie godziny przy wszystkich zaletach-wadach tej formy dojazdu
piotrekbeti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 689
Dołączył(a): 26.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrekbeti » 21.10.2019 18:32

I inna opcja Wrocław Split-Brać. Sezon. 15.40 wylot z Katowic. Wyjazd 11 z Wrocławia. 13 szukanie parkingu w Pyrzowicach. 15.40 planowo odlot, jesteśmy 17.30 w Splicie. Z lotniska bus do portu. Prom. Około 20 Supetar. około 22 APARTAN na wyspie taksówką. Te 9 h to i tak pikuś do 1350 km plus prom autem w jedną stronę. Bez noclegów wyszło nam ostatnio w te same miejsce 19h. Sam dojazd plus bramki postoje tankowanie czekanie na prom-prawie 2h, plus prawie 1h dojazdu do Povlji. Jeśli uda się kupić bilety na samolot w dobrej cenie to ta opcja jest jednak najlepsza, bo naprawdę nic nie przebije 600PLN za bilety przy koszcie paliwa na dojazd plus bramki winiety autostrady promy ponad 2200+
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja - strona 277
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone