Pilion i Lefkada - urlop się układa, Grecja 2013

Zapraszam na ponton
w towarzystwie moim , mojej żony , 2 koleżanek Mirka (boss) i 3 skiperów
FILMIK z Tary.Sfocone i sfilmowane są jedynie te momenty, na które rzeka pozwoliła, byłem integralną częścią załogi, ze wszystkimi obowiązkami uczestnika.Ponadto pilnowałem żony, która na górskim raftingu debiutowała.

Tara CD

FILMIK NR.2

+ fotki:

Torac napisał(a):Witaj , fotki wskoczą same po 1.11 (mam nadzieję), skończył mi się transfer zewn.a nowego nie chcę dokupować bo wpadnę w spiralę: więcej jest dodawanych, więcej jest oglądanych, nie kontroluję transferu i bulę kasę.

Ale po co tak sobie życie komplikujesz, to samo możesz mieć za darmo, wystarczy zmienić linkownię na darmową.

Tara i rafting - widzieliśmy tylko z brzegu Tary i na moście.

Lidia K napisał(a):wystarczy zmienić linkownię na darmową.

a którą polecasz
prędzej czy później to zrobię, ale to ogrom pracy podmienić wszystkie foty...

Lidia K napisał(a):....tylko z brzegu Tary i na moście.

Tego słynnego mostu

Górski rafting to fantastyczna zabawa i tylko szkoda wielka , że nie można się tam ( chyba że się mylę ) spławić mniejszą , np. "czteroosobówką" - frajda znacznie większa

Czekam na ciąg dalszy i powrót zdjęć


Pozdrawiam
Piotr

Torac napisał(a):

Lidia K napisał(a):wystarczy zmienić linkownię na darmową.

a którą polecasz
prędzej czy później to zrobię, ale to ogrom pracy podmienić wszystkie foty...

Przeszliśmy ten koszmar z fotosikiem, było sporo roboty bo z kilku naszych relacji trzeba było niektóre zdjęcia pościągać na komputer. Ponownie je wysłać na serwer i zmienić linki w relacji. Kilka lat używałam imageshacka, teraz znowu szwankuje, więc nie radzę. Przerzuciliśmy się na gmaila, powiązanego z google. Bardzo łatwo się linkuje zdjęcia. No i jest po polsku ale największa przysługę oddaje gdy potrzebujemy wysyłać zdjęcia w większych ilościach.

Torac napisał(a):Tego słynnego mostu

Z tego słynnego mostu

piotrf napisał(a):Górski rafting to fantastyczna zabawa i tylko szkoda wielka , że nie można się tam ( chyba że się mylę ) spławić mniejszą , np. "czteroosobówką" - frajda znacznie większa
Czekam na ciąg dalszy i powrót zdjęć

widziałem 2 kajaczki, ale to margines na Tarze - wszystko to rafty 7os. i więcej.

Lidia K napisał(a):Z tego słynnego mostu

Ja niestety tam nie byłem ale żywię nadzieję, że jeszcze tam wrócę.Kanion Pivy omijałem po zmroku i wieeeeleeee innych atrakcji mnie ominęło.
TARA CD

Witam, mam pytanie do tych, którzy odwiedzili Lefkadę...
Mnie osobiście oczarowała i zamierzam w tym roku tam pojechać ale nasuwa się pytanie: Czy w końcu lipca albo nawet na początku sierpnia (termin jeszcze ruchomy) nie ma masy turystów i tłoku??? Gdzieś czytałam, że w sezonie to istna masakra, np. dojazd do plaż i w ogóle poruszanie się po wyspie , nie wspominając o plażowaniu.
Tu widzę, że jeździcie koniec czerwca, początek lipca ale my w tym terminie niestety nie możemy Może ktoś był w szczycie sezonu albo słyszał coś jak to wygląda?
Z góry dzięki za odpowiedź

monia760 napisał(a):Może ktoś był w szczycie sezonu albo słyszał coś jak to wygląda?

Cytat z relacji z zeszłego już roku 2014

Pierwsza połowa sierpnia...

pawelg napisał(a):Przejeżdżamy tunelem, potem ruchomym mostem i jesteśmy w mieście Lefkada.
Parkujemy przy porcie, kupujemy mapę wyspy i nie bez trudu znajdujemy drogę w kierunku Agios Nikitas.
Widoki z drogi przepiękne. Po dojechaniu do celu mieliśmy się zatrzymać i poszukać kwater.
Właśnie, zatrzymać się … to niemożliwe. Nie ma gdzie, wszędzie samochody.
Mijamy miasteczko, jedziemy dalej. Droga pnie się ostro w górę.
Jest jakaś knajpka, więc zatrzymujemy się coś zjeść i podumać co robić.
Niespecjalnie chyba wybraliśmy termin. Widoki wprawdzie piękne, ale ten tłok…
Nie bez bólu podejmujemy decyzję o opuszczeniu wyspy.
Powrócimy tu, ale innym razem, przed sezonem.

monia760 napisał(a):Witam, mam pytanie do tych, którzy odwiedzili Lefkadę...
Mnie osobiście oczarowała i zamierzam w tym roku tam pojechać ale nasuwa się pytanie: Czy w końcu lipca albo nawet na początku sierpnia (termin jeszcze ruchomy) nie ma masy turystów i tłoku??? Gdzieś czytałam, że w sezonie to istna masakra, np. dojazd do plaż i w ogóle poruszanie się po wyspie , nie wspominając o plażowaniu.
Tu widzę, że jeździcie koniec czerwca, początek lipca ale my w tym terminie niestety nie możemy Może ktoś był w szczycie sezonu albo słyszał coś jak to wygląda?
Z góry dzięki za odpowiedź

Witam.
My co prawda byliśmy w pierwszej połowie lipca ale było widać z dnia na dzień, że turystów przybywa ...
Pod koniec urlopu nawet utknęliśmy w Kalamitsi - tzn. zrobił sie taki korek, że musieliśmy zawracać i szukać przejazdu inną drogą. Pamiętam też kilka dni przed wyjazdem, że wieczorem przejazd przez stolicę to był koszmar - kelnerzy biegający po ulicy a do tego tłumy turystów i skuterów ... ...
Ale ogólnie Lefkada warta polecenia ... ...
Pozdrawiam.

Dziękuję ślicznie za szybką odpowiedź.
No to chyba będę musiała sobie odpuścić Lefkadę w tym roku i zajrzeć w inny rejon...
Jestem na etapie poszukiwań Może na którąś z tych pięknych plaż zajrzymy w drodze powrotnej.
A jeśli nie, to może wybierzemy jakiś dogodniejszy termin w przyszłym roku:)
Pozdrawiam serdecznie

... mnie korki nie odstraszają bo stoję w nich w Poznaniu codziennie ... ale fakt na wakacjach to jest mało wskazane ... ale obawiam się, że w Waszym terminie w wielu miejscach jak nie wszędzie może być problem z tłokiem przede wszystkim na plażach ... ...
Pozdrawiam.

monia760 napisał(a):No to chyba będę musiała sobie odpuścić Lefkadę w tym roku i zajrzeć w inny rejon...

Nie rezygnuj bo na prawdę warto pobyć na Lefce.
Byłem na Lefkadzie od połowy Lipca do 02.08.2014 mieszkaliśmy w Kalamitsi. Korków nigdy nie widziałem. Myślę że lekarstwem na to jest wyjechanie na plaże odpowiednio wcześnie czyli około 10 -tej być już na plaży a na pewno uda się zatrzymać autem blisko zejścia i nie będzie trzeba stać w korkach. Plaża w Ag Nikitas jest faktycznie bardzo obleganym miejscem ze względu na to iż woda jest spokojna bez fal (zatoczka), kilka metrów od brzegu woda nie jest nadal bardzo głęboka, na brzegu jest piasek i ogromna ilość knajpek przy plaży i dojściu do niej. Jest to dobre miejsce dla rodzin z małymi dziećmi oraz dla tych którzy chcą mieć do plaży kilka minut spacerkiem. Ja mimo 16-to dniowego pobytu na wyspie na tej plaży byłem tylko jeden raz a to ze względu na panujący tam tłok (koc koło koca). Na wyspie jest wiele potężnych urokliwych plaż gdzie pomiędzy plażowiczami jest dystans kilkunastu - kilkudziesięciu metrów.

Alidrzi napisał(a):Nie rezygnuj bo na prawdę warto pobyć na Lefce.

... mogę tylko potwierdzić ... ...

Kurcze ale mi namieszaliście
Sama nie wiem co teraz zrobić... już prawie zrezygnowałam ale... teraz znów zaczynam szukać jakiejś miejscówki. Chyba rozłożę 2 tygodniowy pobyt w Grecji na dwa miejsca. Tydzień na Lefkadzie i drugi dla porównania np. Peloponez albo gdzieś....
Dzięki za odzew w sprawie