W zeszłym roku był jeden Milos, w 2014 kolejnych 10 wysp.

longtom napisał(a):Jak już pisałem Kos traktowaliśmy jako zło konieczne. Punkt przesiadkowy w drodze na Lipsi.

No bez przesady .

mysza73 napisał(a):

longtom napisał(a):Jak już pisałem Kos traktowaliśmy jako zło konieczne. Punkt przesiadkowy w drodze na Lipsi.

No bez przesady .

... no właśnie !

pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):

longtom napisał(a):Jak już pisałem Kos traktowaliśmy jako zło konieczne. Punkt przesiadkowy w drodze na Lipsi.

No bez przesady .

... no właśnie !

pozdrawiam.

Przecież już o dwóch SD (sygnałach dobra) napisałem.
I mogę Was uspokoić, że tych SD stopniowo coraz więcej się pokazywało.

pzdr

longtom napisał(a):

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):

longtom napisał(a):Jak już pisałem Kos traktowaliśmy jako zło konieczne. Punkt przesiadkowy w drodze na Lipsi.

No bez przesady .

... no właśnie !

pozdrawiam.

Przecież już o dwóch SD (sygnałach dobra) napisałem.
I mogę Was uspokoić, że tych SD stopniowo coraz więcej się pokazywało.

pzdr

Będę bardziej spokojna jak pokażesz te SD .

mysza73 napisał(a):Będę bardziej spokojna jak pokażesz te SD .

W miasteczku jest





Zaraz biorę się do roboty.

.

Ruszamy na spacer rozpoznawczy.
Najpierw wzdłuż nabrzeży

Budynek policji (to białe z wieżyczką) i dalej twierdza joannitów .



Ci bronią granicy.
Co chwilę było widać, że to greckie rubieże.



Ci organizują przerzuty.



Tutaj w zgodzie, jedni cumują obok drugich.



A ci do przerzutu się szykują.



Reszta pomyśli o przerzucie jak będzie chłodniej.



Most do twierdzy joannitów (spokojnie, później pójdziemy do niej). Ulica w miejscu dawnej fosy, twierdza była wtedy wyspą.



Kos nie jest gorszy od Aten. Jakarandy też ma



Następnie, oddalając się od morza, ruszyliśmy poszukać jakichś ruin.
Na Kosie jest ich spory wybór. Najpierw dotarliśmy do, ciągnących się po obu stronach decumanusa ruin rzymskich.



Miejsce to słynie z mozaik. Najcenniejsze osłonięto wiatą. Niestety gruba warstwa kurzu dość skutecznie przysłania kunszt antycznych rzemieślników.





Jakbym dostał miotłę rozwiązałbym problem w 15 minut.



Ale nie narzekajmy mniejsze mozaiki, niczym nie osłonięte, raz po raz spłukiwane deszczem wyglądają ciekawiej.



Niby zabezpieczone włókniną i przysypane cienką warstwą ziemi ciekawie wyglądają co dzieje się wokół.





Decumanus maximus zbyt szeroki jednak nie jest.



Niewielkie fragmenty się zachowały w dobrym stanie,



inne odbudowano.



Rzymska łaźnia.



Gimnazjon (po prawej).



Tak na oko zbudowane byle jak, a 1800 lat wytrzymało.



cdn

Mozaiki ładne.

Pozdrawiam,
Wojtek

SD bardzo mnie uspokoiły
po przegranym meczu

Franz napisał(a):Mozaiki ładne.

Mieli czas, to sobie układali.

mysza73 napisał(a):SD bardzo mnie uspokoiły
po przegranym meczu

Ciąg dalszy kuracji uspokajającej w przygotowaniu.

pzdr

.

Teren porzymskich ruin jest naprawdę rozległy. Błądząc wśród kamieni docieramy do jednej z ważniejszych ulic Kosa, ulicy Eleftheriou Venizelou. Tutaj strefa ruin zakręca pod kątem prostym i ciągnie się szerokim pasem wzdłuż ulicy. Całość zwiedza się przyjemniej gdyż znacznie więcej tu, rzucanego przez cedry, cienia.



Także tutaj zadaszone mozaiki pokrywa warstwa kurzu.







Podziwiać też tu można, częściowo nieosłonięte prawie dwutysiącletnie freski.









Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu



Aby nie ulec pokusie opuszczamy teren ruin. Tym bardziej, że po przeciwległej stronie ulicy można zobaczyć ruiny rzymskiej willi



i rzymski amfiteatr.



A kawałek dalej zwiedzić Ekspozycję Włoskiej Architektury i Historii Najnowszej.



Sto metrów dalej znów coś starego; starogrecki ołtarz Dionizosa.







I tu, z widokiem na pomnik zbója Madeja, zrobiliśmy sobie odpoczynek.



cdn

longtom napisał(a):Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu

A tam się najwyraźniej wala i marnuje...

Pozdrawiam,
Wojtek

longtom napisał(a):
Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu

Aby nie ulec pokusie opuszczamy teren ruin.

Poszliście poszukać niewyszczerbionej .

longtom napisał(a):Tym bardziej, że po przeciwległej stronie ulicy można zobaczyć ruiny rzymskiej willi

A tu dobraliście pewnie małą kolumienkę .

longtom napisał(a):

Minigolf?

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu

A tam się najwyraźniej wala i marnuje...

... tak to wygląda !

pozdrawiam.

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu

A tam się najwyraźniej wala i marnuje...

Ten arabski napis szczególnie mi się spodobał.

mysza73 napisał(a):Poszliście poszukać niewyszczerbionej .

Albo drugiej do kompletu.

mysza73 napisał(a):A tu dobraliście pewnie małą kolumienkę .

Ta "willa" jakoś tak świeżo wyglądała. Chyba dopiero co ją zbudowali, chciałem napisać odrestaurowali.

Vjetar napisał(a):

longtom napisał(a):

Minigolf?

Green niewielki , ale dołek na całkiem dużą piłeczkę.
Nawet będziemy w magazynie takich, całkiem sporych.

mariusz-w napisał(a):

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):Jakby ładnie wyglądała taka płyta u mnie w domu

A tam się najwyraźniej wala i marnuje...

... tak to wygląda !

Tyle tego tam po kątach leży, że u nas kilka muzeów by tym się zapełniło, a tam pewnie by nawet nie zauważyli, że coś znikło.

pzdr