Paryż - maj 2017 - Michał

Cześć ponownie

Tym razem wycieczka do Paryża Chronologicznie w tym roku to pierwsza z wypraw, kolejne będę opisywał sukcesywnie. Powstała myśl o Paryżu dość spontanicznie, miały być tulipany na wiosnę w Amsterdamie, ale jakoś dobrej oferty nie mogłem trafić, to nasze myśli poleciały w kierunku Francji i Paryża.

To był nasz pierwszy pobyt w tym mieście.

No to jedziemy

pozdrawiam, Michał

Logistyka

Jeśli chodzi o podróż i zakwaterowanie, trudno powiedzieć czy poszedłem na łatwiznę, ale zdecydowałem się na ofertę WizzAir lot + hotel. Sporo czasu spędziłem na szukaniu czegoś jednocześnie w znośnej cenie ale też jakości. WizzAir w swoich ofertach ma takie pakiety i przy porównaniu ta oferta wypadła moim zdaniem najlepiej.
Od razu uprzedzę, to nie jest post reklamowy, tylko opis faktu skorzystania z połączonego przelotu i hotelu od jednego przewoźnika.

Lot z Poznania na lotnisko Beauvais. Wylot był w środę 17 maja, powrót w niedzielę 21 maja.

Parkowanie na lotnisku pod Poznaniem, nie będę opisywał, jest sporo dostępnych parkingów, transport busem na terminal, to standardowo.
Jeśli chodzi o transport z lotniska do Paryża, wybraliśmy tą firmę: https://www.transportparis.pl/lot.html
Polscy kierowcy, wygodny i duży Renualt Traffic. Wybraliśmy opcję z dowozem pod wskazane miejsce w Paryżu. Przeliczałem koszt transportu metrem i wyszedłby prawie ten sam, a jednak busem jest szybciej i wygodniej. Jeszcze się metrem zdążyliśmy najeździć

Hotel jaki wybraliśmy, był położony można powiedzieć na uboczu Paryża. Tu kierował mną wybór głównie poprzez pryzmat ceny ale przy zachowaniu w miarę dobrego poziomu (skąd my to wszyscy znamy ).
Jak już wspominałem w przypadku Pragi (praga-2016-michal-t53287.html), hotel jest dla nas w przypadku ukierunkowania na zwiedzanie, tylko miejscem do przespania się, nie musi być szału.
Hotel wybraliśmy ten: http://www.sejours-affaires.com/residen ... l-164.html
Nie jest zły. Jest faktycznie na uboczu Paryża, metrem (1 linia) pod wieżę Eiffla jedzie się niepełne 50 minut. Nie jest to jednak czas dla mnie osobiście zupełnie stracony. Metro jest tak kolorowym, ciekawym miejscem i środkiem transportu, że zawsze gdzieś będąc, jeśli tylko jest, poruszamy się tylko nim.
Co do hotelu jeszcze i okolicy. Sam hotel dość czysty, pokój jaki mieliśmy to było w sumie małe mieszkanko: na "parterze" salon z aneksem kuchennym (słabo wyposażony), stołem, rozkładaną sofą. Jest w miarę spora łazienka, i na antresoli sypialnia z dużym łóżkiem. Mieszkańcy wielokulturowi, ale jest spokojnie. O tym spokoju w Paryżu będzie później ...
Okolica raczej "biała", ale z widocznym multikulti. Także spokojnie.

Pozdrawiam, Michał

cdn ...

Multikulti w Paris to raczej standard...
Z chęcią bym ponownie Paris odwiedziła, bo jednak trochę braków mamy...

Logistykę mamy prawie taką samą dla nas hotel , motel , hostel to jedynie kąpiele i noclegi . . .


Pozdrawiam
Piotr

piekara114 napisał(a):Multikulti w Paris to raczej standard...

Oczywiście, zgoda. Ale w moim poczuciu inny niż w np. Londynie ...

pozdrawiam, Michał

W Londynie nie byłam, ale Paris jest jednak bardziej otwarty i liberalny...i to od wielu lat.... ale czekamy na pierwsze zdjęcia....

piekara114 napisał(a):W Londynie nie byłam, ale Paris jest jednak bardziej otwarty i liberalny...i to od wielu lat.... ale czekamy na pierwsze zdjęcia....

To inne miasta zupełnie. Ale mają sporo rzeczy wspólnych. W Londynie byliśmy w 2016 roku. Postaram się także jakąś relację wstawić

pozdrawiam, Michał

Jestem i czekam na Paryż

Dzień 1

Wyspaliśmy się dobrze, w hotelu było cicho, nikt nie krzyczał żecurve, żetę, jaje*ię Do najbliższej stacji metra jest jakieś 500m, spacerek pozwala poznać okolicę. Przedmieścia, ale cicho i spokojnie. Bilety kupujemy w automacie. Warto kupować w pakietach po 10 szt dla dorosłych i dzieci. Wychodzi wtedy taniej. Bilet jest na 2 godziny jazdy, można się przesiadać w tym czasie wielokrotnie między liniami metra. Można też się przesiąść na autobus, czy tramwaj, ale nie korzystaliśmy z tych środków transportu.
Tutaj są wszelkie informacje: https://www.ratp.fr/plans
Tu ceny: https://www.ratp.fr/en/titres-et-tarifs
My generalnie jeździliśmy na tych: https://www.ratp.fr/en/titres-et-tarifs/t-tickets
Dodatkowo miałem apkę na telefon z planem paryskiego metra. Bardzo pomocna. I dodatkowo mapa offline Paryża na komórkę. Jakie to wszystko jest teraz proste

Tu od razu takie wrażenie: metro raczej brudne. Dość często śmierdzi nie tylko "technicznymi" zapachami, ale niestety też tym co ludzie produkują. Wagony stare, jeżdżą wolniej niż np. w Londynie, to właśnie też wpływa na czas przejazdu między stacjami.
W Londynie jest inaczej, metro jeździ szybciej, przyspiesza efektywniej, z charakterystycznym "wii-wiiiii-wiiiiiiiiiiiiizzzzgggg"
Nie znaczy też to, że w metrze w Londynie nie "pachnie" czasem brzydko. Tak, też czasem wali ...
Ale ... jest wrażenie pełnego bezpieczeństwa. Serio ... O tym będzie na końcu w podsumowaniu czy wrażeniach, ale jest na prawdę poczucie bezpieczeństwa. Ponieważ jeździliśmy z dziećmi, ludzie bardzo pozytywnie reagowali na nas, uśmiechali się do dzieci, szczególnie nasz "blondynek" wzbudzał zachwyt Dobra, taka chwila samozachwytu rodzica Tak przy okazji, mało było dzieci w metrze.

Z najbliższej stacji na jakiej wsiedliśmy Maisons Alfort les Juilliottes, linią metra 8 jedziemy do stacji Madeleine. Podróż zajmuje jakieś 40 minut.

Wysiedliśmy i pospacerowaliśmy po okolicy: Place de la Concorde, Champs-Élysées, Grand Palais, Pont Alexandre III. Potem brzegiem Sekwany w kierunku Palais du Louvre przechodząc przez Jardin des Tuileries.
Potem przez Pont des Arts na drugą stronę, obok Musée d'Orsay w kierunku wieży Eiffla
Wszystko to zajęło nam całe dopołudnie, do bodajże godziny 13, na którą mieliśmy zaplanowany wjazd na wieżę Eiffla.

Trochę fotek





















Aż ukazała się na horyzoncie, ona ...



pozdrawiam, Michał

cdn ...

Komentarz moderacji:
Treść posta zablokowana ze względu na problemy z prawami autorskimi do zdjęć użytkownika altezza.

altezza napisał(a):Po wielu negatywnych opiniach na temat Paryza i Paryzan jakich nasluchalam sie od znajomych tym bardziej jestem ciekawa Twojej relacji i Twoich wrazen.
Na razie niestety, z wielu powodow Paryz jest u mnie na samym dole listy miejsc do odwiedzenia.

A powiedz co negatywnego słyszałaś ? Ciekawy jestem, bo sam miałem jakieś wyobrażenia, które się mocno zweryfikowały po tym wyjeździe. Może akurat będzie coś, do czego udałoby mi się odnieść ...

pozdrawiam, Michał

Komentarz moderacji:
Treść posta zablokowana ze względu na problemy z prawami autorskimi do zdjęć użytkownika altezza.

altezza napisał(a):Najczesciej slyszalam narzekania, ze miasto jest strasznie brudne, zaniedbane, z legowiskami bezdomnych na kazdym kroku i mocno odbiega od romantycznego wizerunku znanego z pocztowek czy filmow. Ze Paryzanie sa wyjatkowo niemili, opryskliwi i niegrzeczni. Ze obsluga w kawiarni czy restauracji uwlacza podstawowym zasadom kultury i to nawet gdy zamawiasz po francusku. Ze po bilety do glownych atrakcji stoi sie nawet po 3 godziny (to akurat tak jak we wszystkich obleganych turystycznie miastach). A za to wszystko trzeba zaplacic duuuzo wiecej niz w innych europejskich stolicach, co daje marny stosunek jakosci do ceny.
Jedna osoba narzekala tez, ze w Luwrze smierdzi
W dwoch slowach: overpriced and overrated.
Ale wszyscy podkreslali, ze to piekne miasto.

Dzięki, że napisałaś Odniosę się do wszystkich kwestii na końcu relacji, ale tak na szybko, niestety spora część jest prawdą ...

pozdrawiam, Michał

altezza napisał(a):Najczesciej slyszalam narzekania, ze miasto jest strasznie brudne,

Może nie strasznie brudne, ale brudne to fakt... a głównie poprzez masę śmieci zostawianych przez turystów (w miejscach mocno turystycznych jest to mocno widoczne)....

altezza napisał(a): z legowiskami bezdomnych na kazdym kroku i mocno odbiega od romantycznego wizerunku znanego z pocztowek czy filmow.

Tego jakoś nie stwierdziłam...

altezza napisał(a):Ze Paryzanie sa wyjatkowo niemili, opryskliwi i niegrzeczni. Ze obsluga w kawiarni czy restauracji uwlacza podstawowym zasadom kultury i to nawet gdy zamawiasz po francusku.

Z takim stwierdzeniem to pierwszy raz się spotykam....

altezza napisał(a):Ze po bilety do glownych atrakcji stoi sie nawet po 3 godziny (to akurat tak jak we wszystkich obleganych turystycznie miastach).

Urok mega popularnych atrakcji, ale można bilety też przez internet kupić i po kolejkach....

altezza napisał(a):Jedna osoba narzekala tez, ze w Luwrze smierdzi

Tu nie udało się zajrzeć

Moje spostrzeżenia są na podstawie dwóch weekendowych pobytów...

piekara114 napisał(a):Moje spostrzeżenia są na podstawie dwóch weekendowych pobytów...

Także dzięki za wypowiedź. Na pewno opiszę na sam koniec swoje wrażenia i spostrzeżenia.
Ale nie jest tak źle. Przecież każde miejsce ma swoją specyfikę. Jak się tu dowiedziałem już, Chorwaci sikają do morza i nie widzą w tym problemu

pozdrawiam, Michał