U mnie pół na pół - część tylko kukała do dokumentów, część skanowała. W zależności czy pogranicznik stał czy trzeba było podać do okienka dokumenty.quickstarter napisał(a):Jednak od wielu lat Węgrzy tylko patrzą na dokumenty i każą jechać.
U mnie pół na pół - część tylko kukała do dokumentów, część skanowała. W zależności czy pogranicznik stał czy trzeba było podać do okienka dokumenty.quickstarter napisał(a):Jednak od wielu lat Węgrzy tylko patrzą na dokumenty i każą jechać.
ogorek napisał(a):Miasteczko Argos - załątwiałem tam sprawy urzędowe