Grecja

Ktoś się tam zatrzymał na edukacji międzywojennej Niemniej przyznam szczerze że otwarcie granic przez polski rząd mam gdzieś, najwyżej nie wrócę A zatrzymać mnie nie mogą przed wyjazdem

Oby i granice zewnętrzne UE były otwarte, bo nie uśmiecha mi się jechać przez Rumunię

oglądałem dzisiaj wiadomości na jednej ze stacji tv...podobno Grecja otwarta od 01 lipca, podobno konieczny test zrobiony nie wcześniej niż 72 h przed wjazdem...

Tak, ale to dotyczy lotów.

Więc tak: rozmawiałem dziś z właścicielką jednego z hoteli na Kefalonii: hotele będą czynne od 1 lipca. Od tej daty będzie możliwa turystyka. Z innych źródeł: szansa na przejazd przez Serbię i Macedonię jest żadna. Dojazd tylko przez Rumunię i Bułgarię. Oczywiście to spore utrudnienie bo oznacza że stosunek autostrad do innych dróg po drodze zbliża się do 50/50 niemniej byłoby świetnie gdyby taki scenariusz się ziścił. Póki co, Rumunia ma podobną ilość zarażonych jak Polska, Bułgaria to niecałe 2 tys więc prawie nic. Jeśli grupa wyszehradzka zostanie otwarta to pozostanie zniesienie restrykcji w tych 2 krajach i na Węgrzech przy powrocie. Miejmy nadzieję że cała UE wprowadzi jednolite zasady i żaden rząd nie będzie bronił otwarcia granic dla obywateli UE.

Pozwolisz zatem, że doprecyzuję.
Jest plan otwarcia hoteli _sezonowych_ od 1 lipca (nie dotyczy to tych, które są miejscami "całorocznymi").
Co do Serbii i FYROM - nie wiem jak obliczyłeś te 0% szans, bo oficjalnie UE wystąpiła o zamknięcie granic zewnętrznych do 15 czerwca, a co później? Trzeba czekać.

Moje plany na letnie opuszczenie kaczylandu 27 czerwca są aktualne, choć wczoraj - z przerażeniem - próbowałem sprawdzić jak wygląda trasa przez RU i BG. Ciężko będzie bez dodatkowego noclegu gdzieś w Sofii, ale bardziej martwi mnie stan tamtejszych dróg

Sol-Wagon napisał(a):oglądałem dzisiaj wiadomości na jednej ze stacji tv...podobno Grecja otwarta od 01 lipca, podobno konieczny test zrobiony nie wcześniej niż 72 h przed wjazdem...

Ciekawe jak potraktują mnie linie lotnicze, skoro lot mam przed tym terminem, a powrót po 1 lipca.

MCR napisał(a):Jest plan otwarcia hoteli _sezonowych_ od 1 lipca (nie dotyczy to tych, które są miejscami "całorocznymi").
Co do Serbii i FYROM - nie wiem jak obliczyłeś te 0% szans, bo oficjalnie UE wystąpiła o zamknięcie granic zewnętrznych do 15 czerwca, a co później? Trzeba czekać.

Zgodnie z opublikowaną informacją, w ramach strefy Schengen i kilku dodatkowych państw, w pierwszej kolejności po 15.06 chcą twierać ruch i granice wewnątrz tej strefy. Otwarcie granic zewnętrznych jest przewidziane dopiero na II etap luzowania ogólnych unijnych ograniczeń i nie wiadomo jakie będą wytyczne w tym kierunku dla osób wjeżdżających z zewnątrz. Szansa jakaś jest, ale i spora na problem z przejazdem przez MK i SRB. Grecy sami prowadzą rozmowy z przedstawicielami tych dwóch krajów, aby mieszkańcy (z paszportem MK/SRB + paszport Covid) mogli na wakacje do Grecji przyjechać samochodem. O innych turystach samochodowych na razie cisza....

Trajgul napisał(a):Ciekawe jak potraktują mnie linie lotnicze, skoro lot mam przed tym terminem, a powrót po 1 lipca.

Jak się otworzą linie to dla linii nie ma problemu, bo ich przecież nie obchodzi w jakim celu Ty lecisz i gdzie mieszkasz.
W Grecji w hotelach i punktach noclegowych turyści zagraniczni (dalej nie wiadomo czy wszyscy czy tylko z krajów bezpiecznych, ale na pewno z negatywnym wynikiem na Covid (w PL koszt 500 zł/os) będą mogli zameldować się po 1 lipca - wstępna, ale dość pewna decyzja.

MCR napisał(a):Pozwolisz zatem, że doprecyzuję.
Jest plan otwarcia hoteli _sezonowych_ od 1 lipca (nie dotyczy to tych, które są miejscami "całorocznymi").
Co do Serbii i FYROM - nie wiem jak obliczyłeś te 0% szans, bo oficjalnie UE wystąpiła o zamknięcie granic zewnętrznych do 15 czerwca, a co później? Trzeba czekać.

Moje plany na letnie opuszczenie kaczylandu 27 czerwca są aktualne, choć wczoraj - z przerażeniem - próbowałem sprawdzić jak wygląda trasa przez RU i BG. Ciężko będzie bez dodatkowego noclegu gdzieś w Sofii, ale bardziej martwi mnie stan tamtejszych dróg

Napisałem że nie widzę szans na Serbie i Macedonie do jest też przecież istotne stanowisko tych krajów - w Serbii jest 28-dniowa kwarantanna a w Macedonii 14-dniowa. Więc tu ważne jest nie tylko stanowisko UE ale i tych krajów.

A droga przez Rumunię i Bułgarię nie jest wielką trudnością. Sam akurat nigdy do Grecji tak nie jechałem niemniej rozmawiałem ostatnio z kilkoma osobami które taką trasę pokonywały. Największy problem to mała ilość autostrad - u mnie wychodzi mniej więcej 55% trasy autostrady i 45% inne drogi podczas gdy zazwyczaj autostrad miałem ponad 90%. Długość trasy w moim przypadku wzrośnie tylko nieco ponad 100 km natomiast czas przejazdu o 4-5 godzin. Drogi gorsze i przejazd wolniejszy ale zyskuje się na przekraczaniu granic. Jest ich wprawdzie tyle samo co na trasie prze SRB i MK ale nie opuszcza się obszaru UE. Opuszcza się oczywiście Schengen ale kolejek na granicy nie ma. Poza tym ilość podróżujących będzie w tym roku z pewnością mniejsza niż zwykle. Być może zaplanuję jakiś nocleg w Rumunii bo nie chciałbym pokonywać nieznanych, wąskich dróg nocą i zmęczony 10-godzinną jazdą. A może też skuszę się na Transalpinę po drodze Sądzę wszak że za rok wrócę na dobrze znane serbskie i macedońskie drogi

piekara114 napisał(a):

Trajgul napisał(a):Ciekawe jak potraktują mnie linie lotnicze, skoro lot mam przed tym terminem, a powrót po 1 lipca.

Jak się otworzą linie to dla linii nie ma problemu, bo ich przecież nie obchodzi w jakim celu Ty lecisz i gdzie mieszkasz.

Zupełnie nie o to mi chodziło. Ciekawi mnie, czy jeśli loty do końca czerwca będą wstrzymane, to czy otrzymam zwrot kasy tylko za lot w jedną stronę, bo przecież powrót miałbym już po 1 lipca, a więc to już ich może nie interesować.
P.S. Nie szukam tu odpowiedzi, tylko sobie piszę dla samego pisania

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... 20/0jyfpd7

Trajgul napisał(a):Ciekawi mnie, czy jeśli loty do końca czerwca będą wstrzymane, to czy otrzymam zwrot kasy tylko za lot w jedną stronę, bo przecież powrót miałbym już po 1 lipca, a więc to już ich może nie interesować.

Na to odpowiedź jest od zawsze znana i jest w regulaminie. Jeśli odwołuje się choć jeden odcinek lotu to pasażerowi należy się bezpłatna zmiana terminu lotu (z dopłatą jeśli bilet w innym terminie jest droższy, tak jest w low costach, w liniach tradycyjnych jeśli zmieniasz klasę lotu lub biletu masz dopłatę) lub zwrot kosztów. Jeśli na jednej rezerwacji masz lot w obie strony to w razie odwołania któregokolwiek lotu masz zwrot kasy za całą rezerwację. Jeśli loty masz na dwóch rezerwacjach to masz zwrot za odwołaną trasę, a druga rezerwacja na drugi kierunek była na Twoje ryzyko (często się tak robi, jak poluje się na super tanie loty, kupujesz jeden kierunek, a po kilku tygodniach dokupujesz kolejny, aby było jak najtaniej).

Piekara, dzięki za wyjaśnienie i przytoczenie tego pkt regulaminu.

Jeśli wymagany będzie test na Covid to niektórzy mogą się zdziwić - zamiast wakacji "urlop" w domu... Zwłaszcza, że w niektórych laboratoriach było dość sporo błędnych wyników dodatnich.

Grecja na razie na test się upiera, może coś zmienią zdanie po rozmowach wewnątrz unijnych i po 15 czerwca...