Grecja

Jak chcesz więcej informcji to jest bliżniacze forum greckie,jest tam sporo cromaniaków tylko nie wszyscy się do tego przyznają

pawelh napisał(a):Jak chcesz więcej informcji to jest bliżniacze forum greckie,jest tam sporo cromaniaków tylko nie wszyscy się do tego przyznają

Niektórzy mają nawet ten sam nick

Greckie forum znajdziesz tutaj.

eystrasalt napisał(a):

pawelh napisał(a):Jak chcesz więcej informcji to jest bliżniacze forum greckie,jest tam sporo cromaniaków tylko nie wszyscy się do tego przyznają

Niektórzy mają nawet ten sam nick

Greckie forum znajdziesz tutaj.

i avatar.

Witam.
Mam pytanie do wtajemniczonych. Chodzi mi o trasę z Ochrydu do Igoumenitsy. Mam dwie opcje ( wg google maps ) i nie wiem która będzie w moim przypadku lepsza. Trasa ma być szybsza i łatwiejsza dla kierowcy.
A te dwie opcje do wyboru to:
1. Ochryd - Resen - wzdłuż Prespy - obwodnica Kastorii - do Via Egnatia
2. Ochryd - Bitola - Ptolemaida - do Via Egnatia
Wg google maps ta pierwsza opcja jest krótsza i niby szybsza ale czy napewno.
Proszę o pomoc osoby, które może korzystały już z tych tras.
Dzięki.
Pozdrawiam.

Cześć
Jechałem trasą 2 i była całkiem ok (od Ptolemaidy jest coś a'la autostrada), ale ta pierwsza.... , jesteś pewny że w tym miejscu można przekraczać granicę?
Z tego co wiem, przejście jest zamknięte (no chyba że coś się zmieniło)

Co za szybka odpowiedź No i przez kogo udzielona ... sam "Mistrz Gatunku" ...
Już w domku czy piszesz z trasy ? Jak się udał wyjazd i co tym razem zaliczyliście ?
Faktycznie właśnie wertowałem mapę papierową oraz pojeździłem po google maps i raczej przejścia to tam nie ma ale trasa faktycznie byłaby krótsza
Pojedziemy przez Ptolemaidę.
Pozdrawiam.

kulka53 napisał(a):Cześć
Jechałem trasą 2 i była całkiem ok (od Ptolemaidy jest coś a'la autostrada)

Co prawda nie jechałem od Ochrydu, bo jechałem na Lefkadę przez Prilep - Bitole (potwierdzam od Ptolemaidy do Kozani fajna droga ze znakiem do 120 km/h), a potem już tylko tempomat i naprzód. Dodatkowo na przejściu w Niki, żadnych kolejek, ze sklepem bezcłowym.

To i ja skorzystałem z info bo w tym roku chcemy pojechać przez Ochryd i dalej Lefkada jako przystanek przed Peloponezem.

kmichal napisał(a):Już w domku czy piszesz z trasy ? Jak się udał wyjazd i co tym razem zaliczyliście ?

Z domku... na wyjazdach nie mamy dostępu do sieci
Wyjazd - wiele niespodzianek (o pierwszej już wspomniałem w relacyjnym wątku) ale ogólnie jesteśmy zadowoleni.
O kilka wysepek powiększyliśmy naszą "kolekcję", z tym że nie całkiem o te chodziło nam jeszcze parę dni przed wyjazdem
Jakieś opisy zapewne będą i trochę fotek, z tym że nie tylko słonecznych bo pogoda jakoś niespecjalnie dopisywała .

niuniek napisał(a):jechałem na Lefkadę przez Prilep - Bitole

No właśnie... ten odcinek też jest bardzo fajny, jedzie się nawet lepiej niż macedońską "autostradą" - nie ma tyle dziur . I widokowo fajny, chociaż, tam wszędzie jest ładnie

A tak w ogóle - Serbowie powoli, ale popychają budowę tych brakujących 100 km autostrady na południu, nawet budują już bramki parę km od granicy , ciekawe kiedy będą czynne
W MK też widać pierwsze oznaki budowy szosy przed góry , po drugiej stronie Vardaru i jeszcze wyżej niż ta obecna.

kulka53 napisał(a):A tak w ogóle - Serbowie powoli, ale popychają budowę tych brakujących 100 km autostrady na południu, nawet budują już bramki parę km od granicy , ciekawe kiedy będą czynne

To oni chcą w całości oddać te 100km? Myślałem, że tak jak u nas odcinkami, zawsze to byłoby więcej autostradą. Zapewne do wakacji nie zdążą, jak myślisz?
Co do drogi z autostrady MK na Prilep - Bitolę to na początek stanąłem na straganach, pyszne owoce, pomidorki, miody w różnych konfiguracjach i papryczki oczywiście. Potem troszkę w górę, serpentynki, widoczki, GPS jak pamiętam coś około 900 m npm pokazywał. Do Bitoli, gdzie miałem nocleg, wcześniej idąc na "miasto" droga naprawdę przyzwoita.

O drodze przez Bitolę były już informacje, więc napiszę o innej drodze z Ohrid. Jechałem przez przejście św. Naum i Pogradec w Albanii w kierunku Kastorii. Droga w Albanii raczej dobra, ale prawie w ogóle bez oznaczeń więc trzeba być bardzo czujnym i pytać na migi miejscowych. W Grecji po przekroczeniu granicy droga nr 2 i 15 - zupełne odludzia, opuszczone wioski, rejon podgórski - droga dość kręta. Później zupełnie pusta autostrada bezpłatna. Czas przejazdu do Kastorii - dość długi. Następny raz pojadę przez Bitolę. Prostsza droga.
Pozdrawiam,
Tomek

niuniek napisał(a):To oni chcą w całości oddać te 100km? Myślałem, że tak jak u nas odcinkami, zawsze to byłoby więcej autostradą. Zapewne do wakacji nie zdążą, jak myślisz?

Eeee, nie
Znaczy, nie w całości.
Na razie oddane jest prawie całe 40 km za Vranje, do granicy. W okolicy samego Vranje roboty najbardziej zaawansowane, ale też dzieje się zaraz za Leskovacem, tam gdzie autostrada się na razie kończy.
Reszta, to bardziej prace przygotowawcze, gdzieś wyżej w górach pójdzie szosa.
Do wakacji może zdążą, ale tak bardziej około 2020

niuniek napisał(a): Potem troszkę w górę, serpentynki, widoczki, GPS jak pamiętam coś około 900 m npm pokazywał.

Gdzieś kawałek przed tymi 900 metrami npm zjechałem z drogi na jakieś łąki na nocleg

Aaaa jeszcze mi się przypomniało, że i w GR się dzieje - coś tam grzebią coraz mocniej za Platamonas, no i widać wyloty tuneli za wąwozem Tempi w kierunku Larisy
Najwyższy czas

Swoją drogą, ruch w maju na tej trasie (autostrada SRB i MK) jest tak mizerny, że aż dziwnie się czułem
Spokojnie, tam gdzie jest kiepska nawierzchnia, długimi odcinkami można było jechać lewym pasem gdzie wybojów mniej. I nawet moje standardowe 100 km/h nikomu nie przeszkadzało

Kulka 53, dzięki serdeczne za info.

Wakacyjne plany mocno nam się zmieniają w tym roku, zastanawiamy się wraz z Żonką czy nie polecieć do Aten i później promem gdzieś na Cyklady. Mamy 16dni, może Folegrandos + Ios, może Naxos + Amorgos, zabytki nam są zbędnę, natura najważniejsza W związku z tym mamy pytanie do obeznanych w temacie - jak tam jest z dostępnością noclegów na początku lipca lecąc/płynąc w ciemno? Chcemy spakować plecaki, dopłynąć na wyspę i trochę się po niej poszwędać niespiesznie. Jakich cen tam się w ogóle spodziewać? Luksusów nie potrzebujemy

remikrmk napisał(a):Wakacyjne plany mocno nam się zmieniają w tym roku, zastanawiamy się wraz z Żonką czy nie polecieć do Aten i później promem gdzieś na Cyklady. Mamy 16dni, może Folegrandos + Ios, może Naxos + Amorgos, zabytki nam są zbędnę, natura najważniejsza W związku z tym mamy pytanie do obeznanych w temacie - jak tam jest z dostępnością noclegów na początku lipca lecąc/płynąc w ciemno? Chcemy spakować plecaki, dopłynąć na wyspę i trochę się po niej poszwędać niespiesznie. Jakich cen tam się w ogóle spodziewać? Luksusów nie potrzebujemy

Spenetrowałem trochę cenowo Naxos i Mykonos.
Naxos- bardzo rozsądne propozycje, nawet na atrakcyjnym zachodnim wybrzeżu a Mykonos bardzo drogie.