Czy ceny w Chorwacji oszalały????

racja, przepraszam i dziekuje

Spokojnie, poczytaj te dwa działy bo jest tam kopalnia wiedzy i masę rzeczy znajdziesz a jeśli potem będziesz miała pytania to załóż temat w odpowiednim dziale i napewno ją uzyskasz...powodzenia i ....miłych wakacji....

Coś mi się zdaje, że to nie jakieś wielkie podwyżki cen apartamentów, ale cena paliwa może skutecznie co nie których przyhamować. Jak tak dalej będzie to w stosunku do zeszłego roku może być drożej o 1 zł na litrze. Tak jak dla mnie Riwiera Makarska jest w zasięgu 1600km.
Ciągle to nie są jakieś drakońskie wydatki z zakresie całego kosztu np 10 dni w Chorwacji ale tu 300zł tam 50zł (np 10 ero drożej apartament na dobę w porównaniu do zeszłego roku to już jest 500zł) i tak wszędzie te niby małe nie znaczące zwyżki cenowe (pomijam paliwo Panie Tusek) mogą bez problemu zacząć wahać się w przedziale 1000 - 1800zł a to już dla wielu bardzo dużo. Mylę się?

raczej nie, własnie kiedy policzy się te składowe można sie ......

Cóż,
się chce popływać w ciepłym, czystym morzu,
się chce popatrzeć na piękne krajobrazy,
się chce połazić po przytulnych pięknych uliczkach,
się chce popić dobrego Karkovacko,
się chce zapomnieć o codziennej robocie...

... się płacze i się płaci

Ja nigdy nie liczę ile mnie co kosztuje podczas urlopu. Oczywiście ograniczam się i nie przesiaduję w knajpach codziennie, ale robię to na co mam ochotę a oszczędzam przez pozostałą część roku w kraju

Rysio napisał(a):Ja nigdy nie liczę ile mnie co kosztuje podczas urlopu. Oczywiście ograniczam się i nie przesiaduję w knajpach codziennie, ale robię to na co mam ochotę a oszczędzam przez pozostałą część roku w kraju

Ale Ty masz za moderowanie na Cropli z 5 tysi... :)

dodatkowo oczywiście poza zwykła pensja....

Bocian napisał(a):Ale Ty masz za moderowanie na Cropli z 5 tysi... :)

Jeszcze zapomniałeś, że odpalają mi z DARS d.d.

A na poważnie, to można sporo zaoszczędzić na codziennym życiu, żeby te 2 czy 3 tygodnie spędzić bez kalkulatora w ręce, co zresztą i tak niewiele zmieni w bilansie urlopowym, oprócz tego że nie wrócimy w pełni wypoczęci

Te 5 kafli to od samego TWA

Bocian napisał(a):

Rysio napisał(a):Ja nigdy nie liczę ile mnie co kosztuje podczas urlopu. Oczywiście ograniczam się i nie przesiaduję w knajpach codziennie, ale robię to na co mam ochotę a oszczędzam przez pozostałą część roku w kraju

Ale Ty masz za moderowanie na Cropli z 5 tysi... :)

Rysio ma 6056 tysi .... ja "troszkę" więcej

Janusz Bajcer napisał(a):

Bocian napisał(a):

Rysio napisał(a):Ja nigdy nie liczę ile mnie co kosztuje podczas urlopu. Oczywiście ograniczam się i nie przesiaduję w knajpach codziennie, ale robię to na co mam ochotę a oszczędzam przez pozostałą część roku w kraju

Ale Ty masz za moderowanie na Cropli z 5 tysi... :)

Rysio ma 6056 tysi .... ja "troszkę" więcej

A dacie się dopchać do korytka?
Też jadę na wakacje....

anakin napisał(a):
A dacie się dopchać do korytka?

Może masz pomysł na kiełbaski Smoka Wawelskiego.Grilujesz master i zarabiasz na wakacje.

Mały przerywnik...

Rady Narodowego Funduszu Zdrowia



Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony.
Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć ?!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy
Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić ?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji , by zawiózł Pan
żonę do śródmieścia i tam zostawił
Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować z sexu.

W kwestii Cro, wybór należy do Was...