Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2495
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 03.05.2013 01:01

Pięknie ! Myszowata relacja jaką lubię :D . Dużo zdjęć ... Trochę ludków i w sam raz tekstu :mrgreen: .
PS. U nas dziś była Werona. 8) miodzio !!! Padwa do pięt nie dorasta. Szukałam Ciebie, ale Julia powiedziała, że byłaś kilka dni temu :wink: .
Ostatnio edytowano 06.05.2013 10:26 przez Potter, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 10:36

marko350 napisał(a):Zasiadam i oglądam :papa:

Witam serdecznie :P ,
i obiecuję, że dziś dojedziemy nad Gardę :wink: .
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 10:43

Potter napisał(a):U nas dzis byla Werona. 8) miodzio !!! Padwa do piet nie dorasta. Szukalam Ciebie, ale Julia powiedziala, ze bylas kilka dni temu :wink: .


Byłam, byłam, ale akurat wizyta Julii trochę mnie zniesmaczyła :? ,
może u Romea było by lepiej, ale już nie poszłam :roll: .
Poza tym Werona piękna :P.

Ty też zaraz po powrocie zaczynaj nadawać :wink: .
rafgrzeg
Croentuzjasta
Posty: 282
Dołączył(a): 20.06.2012
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafgrzeg » 03.05.2013 10:58

mysza73 napisał(a):
Byłam, byłam, ale akurat wizyta Julii trochę mnie zniesmaczyła :? ,

Poza tym Werona piękna :P.


Popieram Werona to cudne miasto... ja dodatkowo miło wspominam, bo to było moje pierwsze włoskie miasto w jakim byłem :D

Dlaczego Julia zniesmaczyła?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 11:11

rafgrzeg napisał(a):
mysza73 napisał(a):
Byłam, byłam, ale akurat wizyta Julii trochę mnie zniesmaczyła :? ,

Poza tym Werona piękna :P.


Popieram Werona to cudne miasto... ja dodatkowo miło wspominam, bo to było moje pierwsze włoskie miasto w jakim byłem :D

Dlaczego Julia zniesmaczyła?

Cześć rafgrzeg :P

ten tłum ludzi przepychający się już od ulicy, żeby dojść pod balkon, jakoś tak na mnie podziałał :roll: ,
we Florencji czy Pizie nie było takich tłumów 8O ,
no ale pewnie każdy chciał sobie zapewnić szczęście w miłości i przytulić się do Julii :wink: .
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 12:40

ODCINEK II
Droga nad Lago di Garda
:wink:

Wstajemy wcześnie, jemy śniadanie i w drogę :P .
Pogoda trochę niewyraźna :? , mam obawy o mój "objazd" :wink: .
Po drodze trochę pada deszcz (mąż płacze, że Jeepiszcze już zabity :roll: ),
ale gdy jesteśmy w okolicach Insbrucka w "naszym kierunku" trochę się przejaśnia.
Pierwszy etap moich dziwactw, to zjazd z autostrady przed przełęczą Brenner. Słyszałam, że "autostrada słońca" z dołu wygląda fajnie :wink: .
Trochę zdziwiło nas to, że za przejazd "dołem" też trzeba zapłacić 8O , wprawdzie nie 8.50 euro, ale 2,50 euro.
No i faktycznie autostrada, która jest wysoko nad nami wygląda imponująco :lol: , z drugiej strony przepaść też niczego sobie :wink: .
Szkoda tylko, że jak to wszystko fajnie widać, to nie ma się gdzie zatrzymać, żeby zrobić zdjęcia :? ,
a tam gdzie się dało, to już nie było to :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zuzia zaczyna marudzić, że jak będziemy się zatrzymywać przy każdym wiadukcie to nigdy nie dojedziemy na miejsce :roll: , więc kierujemy się w stronę gór :wink: .

Obrazek

Dojeżdżamy do miasteczka Vipiteno, a tam już drogowskazy kierują nas na Jaufenpass :mrgreen: .
Droga początkowo prowadzi łagodnie pod górę.

Obrazek

Obrazek


Ostatni przystanek, żeby się rozejrzeć po okolicy :wink:.

Obrazek


Obrazek

Dalej droga zaczyna być już bardziej stroma i kręta :lol: ,
ale całe szczęście nie ma dużego ruchu.
W naszą stronę nikt nie jechał, w dół zjeżdżało kilka niemieckich samochodów.


O ile śnieg budzi we mnie zawsze niesympatyczne uczucia, o dziwo tym razem nawet mi się podoba :oops: .

Obrazek

Im wyżej, tym jest go coraz więcej :lol: .

Obrazek


Gdy dojeżdżamy na szczyt słońce w połączeniu ze śniegiem tak razi w oczy, że szybko wracam do samochodu po okulary :P .


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz czekała nas droga w dół, która prezentowała się całkiem fajnie :wink: .

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek



W dół jechało się duuuuużo dłużej :roll: .
Wreszcie dojechaliśmy do Merano, a tam była już prawdziwa wiosna.
Wszędzie przepięknie kwitły drzewa, owocowe i nie tylko :P , no i było bardzo ciepło.
W Bolzano wracamy na autostradę, ale nie jedziemy nią za długo :wink: , bo tylko do Mori :P , gdzie zjeżdżamy i kierujemy się już bez "objazdów" nad Gardę :mrgreen: .

cdn :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.05.2013 12:48

Mnie się podoba, że jest zimowo ;) :D Jak dzisiaj patrzę za okno, to 100 razy bym wolała, żeby była zima i wszędzie leżał śnieg. Przynajmniej byśmy pojechali na narty, a tak to leje i leje i nie wiadomo, co robić z taką pogodą...

A wracając do Twojej relacji (bo już sobie na pogodę ponarzekałam ;)), też jestem bardzo zdziwiona, że za przejazd "dołem" trzeba płacić. Za autostradę to jeszcze rozumiem ;), ale za zwykłą drogę...

Pozdrawiam :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 03.05.2013 13:00

Mysza tyle przed sniegiem uciekalas a w taki krajobraz dobrowolnie wjechalas

Pisz bo ja mam dzis dzien basenowo-morski.... nuuuuda ;)
(W sensie bez zwiedzania)
Na szczescie deszcz ne pada :oczko_usmiech:

No i bialy sweterek :)))))
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.05.2013 13:12

To mniej więcej tak przebiegało?

http://goo.gl/maps/GwZzV

Szkoda, że 186 przez Soelden nie jechaliście.... :twisted:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 13:56

ciąg dalszy

Obiecałam, że dziś dojedziemy wreszcie na miejsce :wink: , więc jedziemy dalej.
Droga z Mori nad Gardę nie jest dluga i już około godziny 15 meldujemy się w naszym hotelu w Brenzone :P .
Przed recepcją czeka już jakiś zniecierpliwiony Niemiec, burząc się trochę, że powinno być czynne od 15, a jest zamknęte :lol: . Może był pierwszy raz w Italii i jeszcze nie wiedział, że siesta to podstawa :wink: .
Po chwili oczekiwania zjawia się z usmiechem na ustach nasza "Luidżina" (właściwie to nie wiem jak miała na imię, ale tak ją "ochrzciłam" :wink: ).
Przywitała nas przemiłym "buongiorno" i zaprosiła do środka.
Przepuszczam Niemca do załatwienia formalności, w końcu był przede mną, ale zaraz okazuje się, że pan nie ma vouchera i nic nie załatwi :roll: .
My załatwiamy swoje formalności, płacimy, odbieramy klucze, Luidżina tłumaczy nam wszystko co i jak i możemy iść do naszego apartmana. Gdy przychodzimy do naszego auta Niemcy obok intensywnie szukają swojego vouchera :wink: , chyba im się udało, bo jakiś czas potem widziałam z balkonu jak wychodzili z recepcji z papierami :lol: .

Może kogoś to zainteresuje, więc napiszę, że za nasz apartman zapłaciliśmy 231euro + opłata klimatyczna (około 15 euro).
Lokum czyściutkie i przestronne, jeepiszcze miało swoje miejsce w garażu podziemnym, przed apartmanem miły basenik, więc jakby co - polecam :P .


Kilka zdjęć zanim jeszcze "zagruzowaliśmy" apartman naszymi rzeczami :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rano w basenie pływały kaczki :wink: .

Obrazek

W ciągu dnia ludzie :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok z tarasu po wschodzie słońca :P .

Obrazek

Obrazek
To tyle o naszym lokum :P .


Jeszcze tego samego dnia poszliśmy rozajrzeć się po miasteczku :P

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patrząc na niebo, można było mieć nadzieję na poprawę pogody :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy do apartmana i na koniec dnia oglądamy sobie ligę włoską dziewczyn, w siatkówce oczywiście :mrgreen: .
Tak nam się super złożylo, że moglismy obejrzeć kilka meczy na żywo :oczko_usmiech: .

cdn :papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 13:58

tony montana napisał(a):Mysza tyle przed sniegiem uciekalas a w taki krajobraz dobrowolnie wjechalas

Pisz bo ja mam dzis dzien basenowo-morski.... nuuuuda ;)
(W sensie bez zwiedzania)
Na szczescie deszcz ne pada :oczko_usmiech:

No i bialy sweterek :)))))


Może jak zanurkujesz, to coś ciewawego zobaczysz :wink: .
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 14:02

FUX napisał(a):To mniej więcej tak przebiegało?

http://goo.gl/maps/GwZzV


Dokładnie tak pojechaliśmy :P .

FUX napisał(a):Szkoda, że 186 przez Soelden nie jechaliście.... :twisted:


Ty chyba to planujesz, więc daj znać jak to wygląda :wink: .
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 03.05.2013 14:46

mysza73 napisał(a):
Ty chyba to planujesz, więc daj znać jak to wygląda :wink: .


Tamtędy wracaliśmy z Włoch ze dwa lata temu.
Teraz GaPa, Como i Toskania. :wink:
rafgrzeg
Croentuzjasta
Posty: 282
Dołączył(a): 20.06.2012
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafgrzeg » 03.05.2013 14:56

mysza73 napisał(a):
Może kogoś to zainteresuje, więc napiszę, że za nasz apartman zapłaciliśmy 231euro + opłata klimatyczna (około 15 euro).


Myszo a za ile dób taka cena?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.05.2013 14:58

rafgrzeg napisał(a):
mysza73 napisał(a):
Może kogoś to zainteresuje, więc napiszę, że za nasz apartman zapłaciliśmy 231euro + opłata klimatyczna (około 15 euro).


Myszo a za ile dób taka cena?


Za tydzień (7 dób za 3 doopy :wink: )
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Weekendowe wędrówki myszy: RZYM - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone