Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

W szaleństwie jest metoda

Agnieszko , ja również czekam na Twoją relację . Dla mnie taki "przelotowy" sposób zwiedzania ostatnimi czasy jest normą ( prawie ) , tylko ciężko robić zdjęcia , gdy trzymasz kierownicę i starasz się dojechać do celu , a zatrzymywanie się co kilometr ( czasem częściej ) żeby zrobić zdjęcia pięknych widoków jest irytujące . To z tego powodu fotek mam jak na lekarstwo i z tym większą przyjemnością pooglądam Twoje

Pozdrawiam
Piotr

mervik napisał(a):

tony montana napisał(a):Mycha

Pokazuj te Dolomity, bo wakacje się zaraz zaczynają - ostatnie dni przed nimi mogą być jeszcze bardziej "zajęte" niż wcześniej, ale CHYBA znajdę trochę czasu, aby poczytać kilka relacji, na które mam chrapkę i spore zaległości (w tym oczywiście Twoją!)

...jestem za
.....już nie mogę się doczekać tych zdjęć robionych w prędkości

Sara76 napisał(a):To i ja czekam na ciąg dalszy relacji, no i oczywiście na foty

piotrf napisał(a):W szaleństwie jest metoda

Agnieszko , ja również czekam na Twoją relację . Dla mnie taki "przelotowy" sposób zwiedzania ostatnimi czasy jest normą ( prawie ) , tylko ciężko robić zdjęcia , gdy trzymasz kierownicę i starasz się dojechać do celu , a zatrzymywanie się co kilometr ( czasem częściej ) żeby zrobić zdjęcia pięknych widoków jest irytujące . To z tego powodu fotek mam jak na lekarstwo i z tym większą przyjemnością pooglądam Twoje

Pozdrawiam
Piotr

To jest dowód, że my na serio w te Dolomity dotarliśmy ,
ale jechaliśmy tam bardzo dookoła, więc jeszcze chwilkę to potrwa, poczekacie?

mysza73 napisał(a):W przyczepce na wycieczkę jechały dwie krówki .

które ...

mysza73 napisał(a):Na przełęczy krótki przystanek

.... sobie zrobiły



Znajomo wyglądają te klimaty ... Tylko czegoś mi w nich brakuje .... Już wiem !!! ŚNIEGU !

Potter napisał(a):Znajomo wyglądają te klimaty ... Tylko czegoś mi w nich brakuje .... Już wiem !!! ŚNIEGU !

Potter, Ty się doigrasz ,

a śnieg będzie , nawet na nartach będą biegać .

Szalony rajd po Dolomitach.
ciąg dalszy

Po króciutkim przystanku na przełęczy ruszyliśmy w dół drogą SS52bis .
Droga jest super, taka w sam raz na rozgrzewkę przed czekającymi nas drogami .
Wydaję mi się, że ładniejsze widoki są kiedy jedzie się w drugą stronę, bo za każdym razem gdy się odwracałam chciałam się zatrzymywać, żeby robić zdjęcia .
Ale wtedy do Cortiny dojechalibyśmy za 3 dni, a my mieliśmy plan dotrzeć jeszcze tego dnia .

Kilka zdjęć z auta .










Strefa bufetu była w miasteczku Paluzza .







No ale czas ruszać dalej .
Kolejnym naszym celem jest Lago di Sauris, miejsce wypatrzone w tegorocznym Giro .
Droga, która tam prowadzi jest super, poza tym, że jest bardzo kręta, wąska i straszliwa przepaść była po mojej stronie .
Ja w zasadzie nie mam problemu z jazdą po górskich drogach, ale ta mnie lekko usztywniła .
Do tego stopnia, że aż mąż był zdziwiony, że siedzę bez ruchu i nie zrobiłam nawet jednego zdjęcia .
Ale on był taki mądry, bo ta przepaść nie była po jego stronie .

Zatrzymujemy się na chwilkę przy fajnym mostku, ale zdjęcia niestety nie oddają jaka tam była przepaść .





Podobnych tuneli było sporo .






Dojeżdżamy wreszcie do naszego celu .




















Wracając przepaść już nie była z mojej strony .






W następnym odcinku już będą Dolomity, serio .

cdn

Strefa bufetu była w miasteczku Paluzza .

Znane rewiry...

FUX napisał(a):

Strefa bufetu była w miasteczku Paluzza .

Znane rewiry...

Po Tobie mogłam się tego spodziewać .

Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

FUX napisał(a):Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

Właśnie, właśnie ...

FUX napisał(a):Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

Potter napisał(a):

FUX napisał(a):Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

Właśnie, właśnie ...

Głodomory .

Mostek super ,przepaść niewidoczna [dna ] na zdjęciu ...jak to przepaść ,przepadła
...a tama z taką ilością wody...no..no

mysza73 napisał(a):Do mety jeszcze daleko

... i bardzo dobrze !
... co do info ze stronki meteo - to też bardzo dobrze !

mysza73 napisał(a):

... o i już znajomo ! ... i to w ulubionym miejscu.

pozdrawiam.

mysza73 napisał(a):

FUX napisał(a):Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

Potter napisał(a):

FUX napisał(a):Kolory wody w tamtych rewirach mniaaaammmm....

Właśnie, właśnie ...

Głodomory .

Właśnie, właśnie ...
Ciągnij tę przystawkę bo nam żołądki do krzyży przyrosną ...

mysza73 napisał(a):Droga jest super, taka w sam raz na rozgrzewkę przed czekającymi nas drogami .

Na tej drodze kiedyś świstak biegł przed moim samochodem. Nie w bok, tylko właśnie asfaltem w dół. Jak kura.

Pozdrawiam,
Wojtek

To samo mieliśmy wielokrotnie na Passo Stelvio.