bo od wczoraj nie mogłam się zalogować
ale trzeba zakończyć Rzym, bo nie mogę się zająć Alpami i Krk
no to idziemy dalej
Odcinek IV – Od Piazza del Popolo do Kapitolu.
Tego dnia niebo od rana było bezchmurne – wreszcie poczułam to południowe słońce
Tym razem nie pozwoliłam nikomu na długie wylegiwanie się
Plan na ten dzień był taki:
https://maps.google.pl/maps/ms?msid=206 ... 3,0.038581
i został zrealizowany prawie w całości.
Znowu prawie
Bardzo mi szkoda, że nie pospacerowaliśmy po ogrodach Borghese.
No ale przecież jeszcze wrócę do Rzymu
Z klasztoru wychodzimy dosyć wcześnie i trafiamy na poranny szczyt w metrze
Jadziemy 2 przystanki do Termini, przesiadamy się na czerwoną linię metra i jedziemy 4 przystanki, do stacji Flaminio – Piazza del Popolo.
Cała podróż nie trwa dłużej niż 15 minut, więc na miejscu jesteśmy całkiem wcześnie
Jeszcze ostatni rzut oka, od czego zaczniemy i możemy iść
Brama Porta del Popolo, która kiedyś jako Porta Flaminia, była częścią północnych murów miasta.
Przez bramę wchodzimy na Plac Wszystkich Ludzi, no i od razu po lewej stronie ... kościół
Bazylika NMP Wszystkich Ludzi - Santa Maria del Popolo.
Obecnie kościół tytularny arcybiskupa metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza.
Czas rozejrzeć się po Placu Wszystkich Ludzi.
Od razu się wkurzam, bo cała lewa strona placu jest zastawiona namiotem z boiskiem do plażowaj pilki nożnej
Gdyby to jeszcze była siatkówka plażowa, wybaczyłabym
No ale jest jak jest, jeszcze nie jedno ważne miejsce będzie w rusztowaniach
Fontana del Neptune
Przeciwległa Fontana della Dea di Roma niewidoczna, niestety.
Wchodzimy na taras widokowy, pogoda cudna to i widoki były piękne
Wracamy na dół i zaglądamy na chwilkę do jednego z bliźniaczych kościołów, Santa Maria dei Miracoli.
Potem idziemy słynną Vie del Corso, zmierzając w stronę równie słynnych schodów
Ale o tym już innym razem
więc niezmiennie cdn
.
.png)
.png)
.png)
...
.png)