Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

mysza73 napisał(a):

Dla mnie świetne zdjęcie i bez obcych turystów

mysza73 napisał(a):Kurcze, Maslinka, tu też mam niewyraźną minę ,
ale to pewnie dlatego, że dwie marudy były już bardzo głodne i mantyczyły mi cały czas za uszami .

U mnie ta głodna część wycieczki jest płci męskiej, ale jako że starsza ode mnie i dzierży kluczki do auta, to trzeba być posłuszny pomrukom brzucha....

A ja też wolę auto, więcej par butów się mieści i nie trzeba się ograniczać

I ja o nocleg na priv poproszę, też nie mogę tam dotrzeć

mysza73 napisał(a):

Stare i nowe razem, a w Kr to takie trudne do osiągnięcia

I nie dyskretne pytanie: kto to?

mysza73 napisał(a):

mysza73 napisał(a):
Pewnie nie dacie wiary, ale w kolejne dni kościołów będzie już mniej .

Sie poczeka, sie sprawdzi ...

mysza73 napisał(a): Gdy już wyszliśmy z tych zakamarków, Zuzia, która odpoczywała w ławkach kościoła, opitoliła nas, że w tym czasie odbyły się trzy pogrzeby, tyle tam siedzieliśmy .

Kolana poobijane , bo jak człowiek łeb zadziera gapiąc się na sufity malowane , nie tracąc przy tym tempa zwiedzania , to zawsze kolanem na jakiś sarkofag trafi Mimo to podoba mi się bardzo . Trzeba powiedzieć ( napisać ) , że fajnie te kamole poukładali


Pozdrawiam
Piotr

Mysza, a po Świętych Schodach na kolankach się wspinałaś ?

rysiek_r74 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Docieramy do mojego celu, czyli Bazyliki św. Wawrzyńca za Murami-San Lorenzo fuori le mura.

tego akurat nie widziałem, a wygląda zacnie
może kiedyś tam trafię...

Tuż obok jest cmentarz z pięknymi, zabytkowymi grobowcami.

piekara114 napisał(a):
Dla mnie świetne zdjęcie i bez obcych turystów

Mąż często wyczekiwał, ale to z kolei wkurzało mnie .

piekara114 napisał(a):A ja też wolę auto, więcej par butów się mieści i nie trzeba się ograniczać

Ojjjjjjj, nie tylko z butami nie trzeba się ograniczać .

piekara114 napisał(a):I nie dyskretne pytanie: kto to?

Była to kaplica św. Cyriaki, więc chyba ona ,
choć obok była marmurowa tablica z krwią Wawrzyńca ,
więc swojej głowy nie dam ,
zdjęcie zrobiłam, bo fajne ubranko miał(a) .

Potter napisał(a):

No i co się cieszysz ,
relację zaczęłaś, bo nie mogę znaleźć .

piotrf napisał(a):Kolana poobijane , bo jak człowiek łeb zadziera gapiąc się na sufity malowane , nie tracąc przy tym tempa zwiedzania , to zawsze kolanem na jakiś sarkofag trafi Mimo to podoba mi się bardzo .

Kolana spoko ,
jeden paluszek tylko jeszcze trochę obtarty .

piotrf napisał(a):Trzeba powiedzieć ( napisać ) , że fajnie te kamole poukładali
Pozdrawiam
Piotr

Prawda .

Iwona75 napisał(a):Mysza, a po Świętych Schodach na kolankach się wspinałaś ?

No właśnie nie ,
jak sobie przypomnialam, że to miało być u Janka, to już się bałam mówić, żeby tam wrocić ,
poza tym, aż tak uduchowiona nie jestem ,
tylko z tymi kościołami tak mi się coś porobiło ,
ale jak by mnie ktoś zapytał, kiedy ostatnio byłam w naszym kościele ... lepiej żeby nie pytał .

mysza73 napisał(a):Tuż obok jest Bazylika Świętego Krzyża w Jerozolimie

Myślałem, że Ty tylko w Rzymie byłaś. A tu, proszę - Jerozolima.

Pozdrawiam,
Wojtek

mysza73 napisał(a):ale jak by mnie ktoś zapytał, kiedy ostatnio byłam w naszym kościele ... lepiej żeby nie pytał .

To w środę nadrobisz i dasz sobie głowę popiołem posypać na rozgrzeszenie

A do środy daleko, więc dalszy spacer chcemy

Franz napisał(a):

mysza73 napisał(a):Tuż obok jest Bazylika Świętego Krzyża w Jerozolimie

Myślałem, że Ty tylko w Rzymie byłaś. A tu, proszę - Jerozolima.

Pozdrawiam,
Wojtek

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):ale jak by mnie ktoś zapytał, kiedy ostatnio byłam w naszym kościele ... lepiej żeby nie pytał .

To w środę nadrobisz i dasz sobie głowę popiołem posypać na rozgrzeszenie

A do środy daleko, więc dalszy spacer chcemy

Internet coś nie chce dziś ze mną współpracować .

mysza73 napisał(a):
relację zaczęłaś, bo nie mogę znaleźć

Jutro poszukaj. Miałam tylko jeden aparat(cik), więc odchodzi problem z porządkowaniem zdjęć .

Uwaga, przy Ołtarzu Ojczyzny grasują nieletni kieszonkowcy, polujący na turystów w grupie, odwracając ich uwagę. Mnie nie zdołali przechytrzyć, ale niewiele brakowało.
Bernard.

Odcinek III cd

Idziemy już sobie spokojnie , nikt za uchem nie brzęczy ,
zadzwoniłam tylko kontrolnie do dziewczyn czy wszystko ok .
Rzymska ulica to prawdziwa walka o przetrwanie ,
wszyscy jeżdżą i chodzą jak chcą , światła stoją chyba tylko dla ozdoby .
My początkowo zwracaliśmy uwagą no ich kolor, ale to jest bez sensu , więc dostosowaliśmy się do tłumu .
Zaczęłam się tylko zastanawiać jak my przeżyjemy gdy weźmiemy auto .




W tej wieży mieszkała pewnie jakaś królewna i przez to jedno okienko wypatrywała królewicza .








Dochodzimy do Bazyliki Matki Bożej Większej - Basilica Papale di Santa Maria Maggiore.



















Dochodzimy do Piazza della Repobblica na środku którego jest
Fontanna delle Naiadi


Tuż obok Termy Dioklecjana.




A obok Bazylika Matki Bożej Anielskiej i Męczenników - Santa Maria degli Angeli e dei Martin.






W następnym odcinku nie będzie już żadnego kościoła ,
serio ,

cdn .

Bernadr C napisał(a):Uwaga, przy Ołtarzu Ojczyzny grasują nieletni kieszonkowcy, polujący na turystów w grupie, odwracając ich uwagę. Mnie nie zdołali przechytrzyć, ale niewiele brakowało.
Bernard.

Mnie przechytrzył tylko Papa Franciszek ,
jak w sobotę zamknął swój dom do 14 .

Jak Scala Sancta nie było to mus do Rzymu wrócić ! Ja mam kilka takich miejsc w Rzymie, które obowiązkowo musi zobaczyć każdy kto tam ze mną jedzie, miedzy innymi te schody, pewnie dlatego twierdzę że to obowiązkowy punkt programu.
Tak jak więzienie pierwszych apostołów, łańcuchy którymi św. Piotr był przykuty w więzieniu i kilka innych
Dawaj dalej, powspominam !

Nie będzie żadnego kościoła? to chyba niemożliwe, tam kościół jest przyklejony do kościoła, a za rogiem tych kościołów są następne kościoły i w tych kościołach są kaplice, prawie jak małe kościoły, na planie miasta , jest tyle krzyżyków (oznaczających kościoły), że można by pomyśleć że to plan cmentarza z zaznaczonymi ważniejszymi nagrobkami. A tak bardziej poważnie, to moje najpiękniejsze miasto. Wydaje mi się, że sporo zwiedziliśmy, ale tego czego nie widzieliśmy też zostało całkiem dużo.

_Piotrek_ napisał(a):Nie będzie żadnego kościoła? to chyba niemożliwe, tam kościół jest przyklejony do kościoła, a za rogiem tych kościołów są następne kościoły i w tych kościołach są kaplice, prawie jak małe kościoły, na planie miasta , jest tyle krzyżyków (oznaczających kościoły), że można by pomyśleć że to plan cmentarza z zaznaczonymi ważniejszymi nagrobkami. A tak bardziej poważnie, to moje najpiękniejsze miasto. Wydaje mi się, że sporo zwiedziliśmy, ale tego czego nie widzieliśmy też zostało całkiem dużo.

No dobra, były jeszcze kościoły, gdy wracaliśmy ,
ale stwierdziłam, że już Wam oszczędzę ,

a w ogóle no miło mi, że tu jesteś ,
ciekawe czy długo wytrzymasz .