Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pod wulkanem bez bujania – Teneryfa 2018

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2018 11:33

Piątek, 28 września

Na ten dzień czekaliśmy od momentu, gdy kupiliśmy lot na Teneryfę. No bo Teide odwiedzić trzeba :!: Nawet jeśli :mrgreen: nie ma szans na zdobycie zezwolenia na wejście na szczyt, bo :roll: rezerwować je trzeba ze znacznie większym wyprzedzeniem, niż bilet na samolot :wink: … W naszym przypadku, przy zarezerwowaniu lotu około 20 sierpnia, pierwszy dostępny termin otrzymania zezwolenia wypadał w połowie października.

Na szczęście udało się zarezerwować wjazd kolejką :) , więc i tak byliśmy zadowoleni. Pierwotnie miała to być środa, z pogodą tego dnia wręcz rewelacyjną na spacer pod wulkanem. Ze względu na perypetie samolotowe Kapitaństwa , termin należało jednak przebukować.

Zmiana rezerwacji on-line na czwartek nie była jednak dogodna, gdyż :roll: wolne były jedynie godziny mocno popołudniowe. Oznaczało to konieczność zjazdu zaraz po wjeździe, więc na spacer do miradorów w zasadzie nie byłoby czasu. Na szczęście udało się zmienić na piątek :) , chociaż i na ten dzień większość terminów była już niedostępna… W sumie to dobrze się stało, gdyż czwartkowa mocno wietrzna pogoda (na górze wiało ponoć 55 km/h) spowodowała :oczko_usmiech: zamknięcie kolejki tego dnia (taki w każdym bądź razie status widniał na stronie internetowej), więc konieczna byłaby kolejna zmiana rezerwacji, być może znacznie mniej korzystna godzinowo, niż nam się trafiło.

Widoczność w piątkowy poranek nie była wprawdzie tak rewelacyjna, jak w środę, ale i tak wyglądało to wszystko przyjaźniej, niż w czwartek :) .

1-IMG_0922.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2018 14:13

Żeby na pewno :roll: nie spóźnić się na nasz wagonik, postanowiliśmy wyjechać z apartamentu jak tylko dzień się obudzi, bez zjedzenia śniadania. Prowiant wzięliśmy ze sobą :wink: , przecież można sobie zrobić krótki piknik na którymś z parkingów już na kalderze :D .
Ewentualny SMS o odwołaniu kursowania kolejki mógł wprawdzie zastać nas gdzieś po drodze (przesyłają go około 8:30), ale wersja alternatywna piątkowego planu była już ustalona. Jeśli :roll: nie udałoby się wjechać na górę, przeszlibyśmy się jakimś ze szlaków wiodących po kalderze :) , a kolejkę zmienilibyśmy (o ile byłoby to możliwe) na sobotę lub niedzielę.

W stronę Teide pojechaliśmy TF-82 przez El Tanque, nie zatrzymując się w punktach widokowych na Garachico . Wiem wiem, było warto :wink: … ale mnóstwo jest takich fajnych miejsc, we wszystkich zatrzymać się nie da :oczko_usmiech: .
Na chwilę postoju wybraliśmy widok z zatoczki szosy przy przełęczy Puerto de Erjos (1117 m), gdzie ze względu na szarówkę nie zatrzymaliśmy się podczas dwukrotnej jazdy tamtędy z lotniska.

2-IMG_0923.JPG


3-IMG_0928.JPG


4-IMG_0926.JPG


5-P9280046.JPG
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 09.12.2018 17:17

Oczywiście na górę jadę z Wami :lol:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 09.12.2018 17:31

Ja też jadę, tej przyjemności nie mogłabym sobie odmówić.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8647
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 09.12.2018 17:47

Mam nadzieję, że jeszcze się zmieszczę do wagonika :D . Takiej atrakcji nie mogłabym przegapić :!:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2018 23:38

Wyruszyliśmy ze sporym zapasem czasowym , więc tak szybko do wagonika nie wsiądziemy :lol:

Na szczęście wiatr w piątek był sporo słabszy, niż w czwartek, więc kolejki nie odwołano.Jakoś się w niej zmieścicie :D , ale musicie się liczyć z tym, że w wagoniku :roll: będzie sporo osób.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15646
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.12.2018 09:56

dangol napisał(a):....ale musicie się liczyć z tym, że w wagoniku :roll: będzie sporo osób.
Jakoś to wytrzymam....

No jeszcze śniadanko przed nami...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2018 18:13

piekara114 napisał(a):
dangol napisał(a):....ale musicie się liczyć z tym, że w wagoniku :roll: będzie sporo osób.
Jakoś to wytrzymam....

To tylko 8 minut jazdy, więc spoko :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2018 18:19

Po minięciu Santiago del Teide zjechaliśmy na TF-38 i rozpoczęliśmy podjazd pod wulkan. Łagodny :) , więc nikt nie piszczał na zakrętach :wink: .

6-.jpg


Na chwilkę zatrzymaliśmy się przy Mirador de los Poleos . Trochę niefortunnie, bo akurat :mrgreen: zajechał jakiś autokar z wycieczką i wokół się zaroiło... Ale i tak nam się tam podobało 8) .

7-P9280047.JPG


8-P9280048.JPG


9-IMG_0929.JPG


10-IMG_0931.JPG


11-IMG_0937.JPG


12-IMG_0932.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2018 18:22

13-IMG_0933.JPG


14-IMG_0935.JPG


15-P9280052.JPG


16-IMG_0945.JPG


17-IMG_0940.JPG


18-IMG_0942.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.12.2018 21:32

Mirador Las Narices del Teide ( Nozdrza Teide) z widokiem na Pico Viejo. Jego ostatnia erupcja (od zachodniej strony zwanej Chahorra – Narices del Teide) rozpoczęła się 9 czerwca 1798 r. , po dwóch latach trzęsień ziemi, trwała do 8 września tego samego roku. Lawę z tej erupcji można zobaczyć przy drodze Vilaflor – Chio, ale tamtędy nie jechaliśmy… Wyższe kratery pękały od eksplozji, wyrzucając lawę w górę na wysokość do 1 km, a dolnych otworów wypływały potoki żarzącej się lawy. Wulkan wyrzucił wtedy z siebie około 12 mln m3 lawy, która :roll: pokryła powierzchnię około 5 km2.

19-.jpg


Pico Viejo to drugi co do wysokości szczyt na wyspie, oddzielony od Teide morzem zastygłej lawy. Jego widok będzie nam towarzyszył wielokrotnie :) podczas tej wycieczki.
Pico Viejo jest częścią kompleksu wulkanicznego Teide (kraterów w pobliżu jest więcej), który zaczął się kształtować około 200 - 160 tysięcy lat temu.

20-IMG_0950.JPG


Patrząc w stronę Pico Viejo, widzimy ziemne pola lawowe (Nozdrza Teide :) ) zupełnie pozbawione roślin. Zbocza poniżej krateru są jaśniejsze.

21-IMG_0949.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.12.2018 21:38

Ponieważ na tym punkcie widokowym byliśmy zupełnie sami :D , spędziliśmy tam kilka minut.

22-IMG_0946.JPG


23-IMG_0947.JPG


24-IMG_0952.JPG


25-IMG_0951.JPG


26-IMG_0948.JPG


Było jednak :roll: zbyt wietrznie, żeby właśnie tam spożyć śniadanie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.12.2018 21:43

Kolejny przystanek to Mirador Boca de Tauce położony tuż za miejscem, w którym TF-38 dochodzi do TF-21 wiodącej od Vilaflor.
Z tej postrzępionej południowej krawędzi „ust” ogromnej kaldery jest niezły widok nie tylko na stożek Pico Viejo, ale też na zbocze El Teide. Na tablicy informacyjnej pokazano różne typy wycieku lawy.

27-IMG_0961.JPG


28-IMG_0955.JPG


29-P9280059.JPG


30-P9280058.JPG


31-IMG_0959.JPG


32-IMG_0960.JPG
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 12.12.2018 22:30

W sierpniu tak pusto nie było :mrgreen:
My jednak jechaliśmy od drugiej strony. Wjeżdżaliśmy i zjeżdżaliśmy od La Orotavy :wink:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 13.12.2018 22:13

dangol napisał(a):Po minięciu Santiago del Teide zjechaliśmy na TF-38 i rozpoczęliśmy podjazd pod wulkan. Łagodny :) , więc nikt nie piszczał na zakrętach :wink: .



To najbardziej prosta, znaczy nie-kręta droga na kalderę, dużo długich prostych :)

:boss:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pod wulkanem bez bujania – Teneryfa 2018 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone