03.08.2025Wyjechaliśmy z hotelu chwilę po 9. Mamy do pokonania lekko ponad 500km. Jechało się dobrze, przez Belgię bardzo fajnie, potem na Francuskiej autostradzie jest max 130, choć często jest też jakieś ograniczenie typu 100/120.
Ogólnie we Francji bardzo przyjemnie mi się jeździło, prawie nie było sytuacji, gdzie jakiś idiota pędzi. Dość karnie się wszyscy trzymali limitów, także tych w miastach gdzie bardzo często jest "zone30". Pewno "pomaga" w tym ilość fotoradarów, dobrze poukrywanych, nie tylko na autostradach, ale też w miastach, czy na wszelkich robotach drogowych. Co ciekawe, nie ma ich na Google Maps, a u nas, czy np. w Cro, na Węgrzech, Słowacji, Niemczech się pokazują. Ciekawe

Ponieważ generalnie jeżdżę zgodnie z przepisami, to raczej nie obawiam się korespondencji

Dojeżdżamy do naszego kolejnego noclegu chwilę po 14. Czeka nas tutaj 6 nocy i ma być bazą wypadową do okolicznych miejsc. Wybrałem to
https://www.booking.com/hotel/fr/atelie ... er.pl.html Cena 2940 za pobyt.
Dostajemy pół całego domu z piętrem. Na parterze mamy dużą jadalnię, kuchnię bardzo dobrze wyposażoną, małą ubikację i przedpokój z schodami na piętro.
Na piętrze są 3 pokoje i łazienka
Widok z okna na piętrze się zgadza
Także korzystaliśmy z 2 sypialni, by niepotrzebnie nie brudzić właścicielce kolejnego pokoju. Do tego wszystkiego mamy mały taraso-ogródek
I mogliśmy parkować w garażu
Ale też nie uważaliśmy, że ma to sens i parkowaliśmy pod chmurką.
Oczywiście jak zajechaliśmy, to wjechałem na podwórko, idę do naszej pani a ta ... radośnie nie w ząb po angielsku. To kolejny temat i już tylko upewnienie się, że oni tam mają jakiś wstręt do tego języka. Wręcz mityczny już
Wygrzebuję więc resztki francuskiego z głowy z czasów studiów i po przywitaniu się i spytaniu czy auto tak może stać, pani nas oprowadziła po mieszkaniu. Raczej na migi niż słownie

Ale pojedyncze słowa pomagały w rozumieniu

Pani przy okazji tak chyba lekko po 70 ale w pełni wigoru
No więc rozpakowujemy się i robimy sobie jakiś obiad.
A po jedzeniu i odpoczynku idziemy się przejść na plażę i przy okazji ocean

Można też powiedzieć, że mamy dom w pierwszej linii brzegowej

Jakieś 150m i mamy wodę.
A nad wodą jest tak
Charakterystyczne małe "domki", dość często jak widzieliśmy używane na przechowywanie rzeczy na plażę, do posiedzenia w gorszej pogodzie, do przebrania...
Szeroka promenada, ławeczki. Przeważająca ilość ludzi starszych. Autentycznie, młodych było jak na lekarstwo ... Czasami tylko tak jakby dziadkowie z wnukami, ale to też wyjątki...
Domki na wzgórzu nad miejscowością
Idziemy plażą w kierunki Dieppe, klify ...
Pozostałości bunkra, który "zsunął" się z klifu ...
I praktycznie widać Dieppe...