nie mogę się nadziwić ludziom którzy twierdzą że w Cro jest drożej .....
podaje się ceny z sklepów - i też nie dociera .... moze nie wiedzą że te cyfry trzeba "dzielić na pół + jakieś 10%".
A jak dla kogoś za dużo jest "cena z PL + 10%" to cena wysoka jak na kurort w ciepłych krajach - to niech nie jedzie i siedzi w domu. Jak to mówią - kto nie ma miedzi ten w domu siedzi.
A jak chcą miec tanio - to na Białoruś, Ukrainę albo Bulgarię czy Rumunię ........
Albo zabierać z domu nawet ziemniaki, pieczywo, i zgrzewki z browarem
ehhhhh rodacy, rodacy ..............