Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

mysza73 napisał(a):Jardim Público de Tavira - to taki ichni ogródek jordanowski ... chyba

W Bradze też taki ogródek... widziałem

piekara114 napisał(a):Ten żółwik z wklęśnięta skorupką to chyba na krzywicę choruje.... biedactwo....źle go karmiono (nadmiar fosforu (winni ludzie) a niedobór wapnia), bo raczej na niedobór promieniowania UVB to chyba ten osobnik nie narzekał...

No biedny ...

Mikeee napisał(a):A mnie się ta Tavira bardzo podoba.
Fajne te fasady kamieniczek pokryte azulejos i "beczka" w amerykańskiej wersji...

pozdrawiam,
M

Mąż przeżywał, że ta "beczka" była w idealnym stanie

ajdadi napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jardim Público de Tavira - to taki ichni ogródek jordanowski ... chyba

W Bradze też taki ogródek... widziałem

Znaczy od jednego "Chinczyka" kupują

PORTUGALIA - jednak tam jest bardzo ładnie ...

11 maja 2017


Z właścicielką apartmana umawiamy się na 11.
Zjawia się punktualnie, odbiera klucze, pyta czy wszystko ok i nawet nie wchodzi do apartmana ... a ja tak ładnie posprzątałam

Obieramy kurs na wschód, a dokładnie na plażę obok lotniska we Faro: 37°00'29.4"N 7°59'41.6"W

Przejeżdża się fajnym mostkiem nad farskimi bagniskami

Na bagniskach brodzą ptaszyska ... nie znam się ... może to czaple ... Becia, a może to flamingi, tylko się przefarbowały na biało







Na plaży piździ, znaczy wieje , że szok ...






Tak teraz lukam, to rączki mi już zbladły ... czas na Peloponez się szykować




Jedziemy w lewo, do końca ulicy ...




I idziemy ...




W parku jak to w parku ... kwiotki som



A w ogóle idzie się taką fajną ulicą ...



... ulicą, bo tubylcy jeżdżą tam skuterakami do swych domów




A te domy ... no różne są, ale w większości dziwne trochę
Ten jest luksusowy ...



Ale raczej były takie ...






Ale we środku jakieś skarby straszne chyba mają, bo każdej takiej zagródki pilnuje conajmniej jeden pies
I to nie jakiś tam mały ciapek , przeważnie wielkie i groźnie wyglądające ...
Ja tam psów się boję (wolę kicie ), bo to nie wiadomo czy on szczeka, bo się cieszy że mnie widzi, czy wręcz przeciwnie
No na szczęście prawie wszystkie były w kojcach, albo przywiązane przy budzie ... ale kilka takich dużych biegało se wolno
Dlatego nakazałam mężowi tego kijaszka zabrać ...



Te nas obszczekały bardzo , a w zagródce było jeszcze conajmniej z 10 ich koleżków ... i wszystkie ciapały na raz



Można skręcić w stronę ołszyna
















Jeszcze jeden odcineczek będzie ... ostatni

mysza73 napisał(a):

Pocztóweczka .

Potter napisał(a):Ja tam psów się boję (wolę kicie)

Kto to słyszał, mysz, która kumpluje się z kotami

mysza73 napisał(a):Na bagniskach brodzą ptaszyska ... nie znam się ... może to czaple ... Becia, a może to flamingi, tylko się przefarbowały na biało

Wiesz, ornitologiem to ja nie jestem, ale dla nie to jakieś czaple....

Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No bez przesady, jeszcze z 50 dni ma czasu...

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No bez przesady, jeszcze z 50 dni ma czasu...

Krótko ją widzę znasz.....


POZAZDROŚCIĆ.... niektórzy to SE JEŻDŻĄ

elka21 napisał(a):

Potter napisał(a):Ja tam psów się boję (wolę kicie)

Kto to słyszał, mysz, która kumpluje się z kotami

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Na bagniskach brodzą ptaszyska ... nie znam się ... może to czaple ... Becia, a może to flamingi, tylko się przefarbowały na biało

Wiesz, ornitologiem to ja nie jestem, ale dla nie to jakieś czaple....

Pan Mysz zrobił dochodzenie i stwierdził, że to warzęcha zwyczajna

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No chyba już pora, nie

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

mysza73 napisał(a): No chyba już pora, nie

A nie boisz się, że Ci rzeczy zaśmierdną?

tony montana napisał(a):

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No bez przesady, jeszcze z 50 dni ma czasu...

Krótko ją widzę znasz.....

No ale 1,5 miesiąca mieszkać na walizkach
Ja wyjeżdżamy 6go, 4 będzie pranie, 5go popołudniu prasowanie i częściowe pakowanie i 6go dopakowanie i jazda.....

tony montana napisał(a):A nie boisz się, że Ci rzeczy zaśmierdną?

I wszystko się jeszcze wymnie....

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No bez przesady, jeszcze z 50 dni ma czasu...

Krótko ją widzę znasz.....

No ale 1,5 miesiąca mieszkać na walizkach
Ja wyjeżdżamy 6go, 4 będzie pranie, 5go popołudniu prasowanie i częściowe pakowanie i 6go dopakowanie i jazda.....

6 lipca? A dokąd bo przeoczyłem chyba?

tony montana napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

mysza73 napisał(a): No chyba już pora, nie

A nie boisz się, że Ci rzeczy zaśmierdną?

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza czy Ty już jesteś SPAKOWANA NA PELO????????

No bez przesady, jeszcze z 50 dni ma czasu...

Krótko ją widzę znasz.....

No ale 1,5 miesiąca mieszkać na walizkach
Ja wyjeżdżamy 6go, 4 będzie pranie, 5go popołudniu prasowanie i częściowe pakowanie i 6go dopakowanie i jazda.....

Becia luzik, Tony wczoraj przesadził z piwkiem ... w Lądku Zdroju