Udało się! Lipiec 2014

napisał(a) **dr.kokos** » 29.11.2014 20:33

Wszystko zaczęło się od tego, że moja żona przeglądając Cro.pl okrutnie męczyła mnie o wakacje w
Chorwacji

. Oglądając zdjęcia zamieszczone na forum i czytając relacje, słychać było same ooooochyyyyyy

i aaaaaachyyyyyyyyy :lol:

. Chcąc zaciągnąć języka u fachowców, zarejestrowaliśmy się na Cro, zadręczając Cromaniaków i zadając tendencyjne pytania gdzie jechać :oops:

. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw, za radą niektórych forumowiczów za cel obraliśmy Rogoznice. Wyruszaliśmy z okolic Tarnowa, więc najwłaściwszą trasą wydawała mi się ta przez Słowację i Węgry. I tak oto w niedzielę 13 lipca 2014 roku, około godz. 16 nasza czteroosobowa rodzinka, zaopatrzona niestety jedynie w zwykłą cyfrówkę kompaktową wyruszyła w pierwszą podróż nad Jardan.

Gdzieś na Słowacji...

"Mama nie rób mi zdjęć, za długo jedziemy, daleko jeszcze ?"

Po nocnej jeździe przez Węgry, krótkim postoju na Shelu gdzieś po drodze, w końcu dojechaliśmy do tej upragnionej... a tu chmury

Mimo wszystko pomalutku zaczęło się robić pięknie i znów dochodziły mnie znajome już oooooochyyyy i aaaaachyyyy

Dojeżdżając do tunelu Sv. Rok byliśmy pełni nadziei...

Widzieliśmy światełko w tunelu...

I naszym oczom ukazał się on...

cdn...

napisał(a) **Eunike1984** » 29.11.2014 20:42

Zasiadam pierwsza

Obstawiam, że podróżowaliście Scenikiem

napisał(a) **dr.kokos** » 29.11.2014 20:55

Witam i zapraszam... Tak masz racje, Scenikiem, były obawy bo najmłodszy nie jest

ale fura sprawdzona przed wyjazdem, opony noweczki i dał radę

napisał(a) **figusek** » 29.11.2014 20:56

Achhh te żony! Mam nadzieję, że nie żałujesz, że wymęczyła upragnioną Chorwację

napisał(a) **Mikromir** » 29.11.2014 21:00

Bardzo jestem ciekawa, czy Wam się ostatecznie spodobała Rogoźnica. Będę więc zaglądać tutaj...

napisał(a) **Eunike1984** » 29.11.2014 21:10

dr.kokos napisał(a):Witam i zapraszam... Tak masz racje, Scenikiem, były obawy bo najmłodszy nie jest ale fura sprawdzona przed wyjazdem, opony noweczki i dał radę

Scenik miałby nie dać rady?

Nasz w tym roku pokonał 1800 km w jedną stronę, a ma bohater 15 lat

Stary, ale jary

Niejedna nówka, by przy nim wysiadła

No i oczywiście doinwestować też trzeba - jak to przed każdą podróżą

Czekam na c.d. :papa:

napisał(a) **dr.kokos** » 29.11.2014 22:37

Witam odwiedzających... Jakoś zaraz po południu w poniedziałek 14 lipca dojechalismy na miejsce,wcześniej w Szybeniku przy zjeździe z autostrady była potężna burza i ulewa, pogubilismy sie troszkę ale ostatecznie szczęśliwie dotarliśmy. Zarezerwowany mieliśmy apartament na Put Starog Sela u pani Labrovic - pierwsze piętro, klima, kuchnia, taras, do morza 100 m, jedyny minus brak widoku na morze ale i tak było ok. Niestety pierwszego dnia Rogoznica przywitała nas deszczykiem i chyba w związku z tym i zmęczeniem podróżą humory nam nie za bardzo dopisywały. Po ogarnięcia apartamentu wybraliśmy sie na mały rekonesans. Oczywiście nie ta dróżką co trzeba, i zamiast na Lozice poszliśmy w stronę Zeceva... Pierwsze widoki...