Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 24.08.2009 20:07

też jestem cały czas i czekam na ciąg dalszy :) :twisted:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.08.2009 20:09

weldon napisał(a):
maslinka napisał(a):Nad samym morzem nie stał... ale ciii... nie uprzedzajmy

To może, licząc na uczciwość TychKtórzyWiedzą mały konkurs :wink: .
Będę pierwszy i, biorąc od uwagę poetykę relacji, stawiam na:

śpiewające ryby

:D

pzdr

Niezłe trafienie, PRAWIE dobrze :wink:, jednak to nie to :wink:


kkra napisał(a):ależ się cieszę, gdy dostaję powiadomienie z forum:)
lubię tę relację:)

Ja też się cieszę, że czytasz na bieżąco :D


Rafał K napisał(a):Żeby nie było - ja też jestem od początku :lol:

:papa:

Bardzo mi miło z tego powodu :)


e-lka napisał(a):Zmylił nie troszkę tytuł relacji, ale wreszcie i ja tu dotarłam :)

Jak zwykle rzeczowo i konkretnie pisana relacja Maslinki okraszona dobrymi fotkami.
Czytam i oglądam z dużym zainteresowaniem,
Z niecierpliwością czekam na cd.

E-lka, witaj :D Fajnie, że ze mną podróżujesz :D


piotrf napisał(a):" Jelsa by night . . ."
Tyle ciekawych i gorących tematów / Mostar , Krawica / :)
A już myślałem , że temperatura nie wzrośnie Maslinko :lol:
Pozdrawiam serdecznie

Piotrze, temperatura stale rośnie... :twisted:


ines napisał(a):też jestem cały czas i czekam na ciąg dalszy :) :twisted:

Fajnie, Ines :D Ciąg dalszy już niebawem... :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.08.2009 20:23

Moja też :D
Tak pięknie opisujesz miejsca które odwiedziłaś , że w moim planie wyjazdu brakło miejsca :? Na dodatek nasz wyjazd wrześniowy stoi pod wielkim znakiem zapytania :? :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.08.2009 08:22

Następna Agnieszka melduje się w klubie Maslinki. Super relacja. Dzięki za piękne zdjęcia, szczególnie z Mostaru, który obejrzymy dopiero za parę lat. Czekamy aż synuś podrośnie, bo za mały na zwiedzanie, za duży do wózka czy na ręce. :?
armar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) armar » 25.08.2009 08:55

Jak zwykle u Maslinki ciekawa i osobista relacja .... :wink:

Więc czekamy na c.d. :D
Andrzej S
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 25.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej S » 25.08.2009 09:18

Ja też czytam i czekam z niecierpliwością dalszej relacji bo właśnie Hvar mnie najbardziej interesuje w kontekście przyszłorocznych wakacji, wstępnie na bazę wypadową właśnie Jelse sobie wybrałem i zmartwiło mnie, że są problemy z miejscami na kampingach.
Relacja jak zwykle super Pozdrawiam.
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 25.08.2009 12:13

No i co z tym namiotem :?: :?: :?: :roll: :roll: :roll:

Czekam, czekam... :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.08.2009 13:41

piotrf napisał(a):Moja też :D
Tak pięknie opisujesz miejsca które odwiedziłaś , że w moim planie wyjazdu brakło miejsca :? Na dodatek nasz wyjazd wrześniowy stoi pod wielkim znakiem zapytania :? :roll:

Mam nadzieję, że wrześniowy wyjazd jednak się uda :D

agnieszka-bg napisał(a):Następna Agnieszka melduje się w klubie Maslinki. Super relacja. Dzięki za piękne zdjęcia, szczególnie z Mostaru, który obejrzymy dopiero za parę lat. Czekamy aż synuś podrośnie, bo za mały na zwiedzanie, za duży do wózka czy na ręce. :?

Agnieszko, witam Cię serdecznie :D Miło słyszeć komplementy od Ciebie. Ja popłakałam się ze śmiechu, czytając Twoją relację :D


armar napisał(a):Jak zwykle u Maslinki ciekawa i osobista relacja .... :wink:

Więc czekamy na c.d. :D

Dzięki, Armar :D Zawsze mi tak wychodzi, że to co piszę, jest bardzo osobiste...


Andrzej S napisał(a):Ja też czytam i czekam z niecierpliwością dalszej relacji bo właśnie Hvar mnie najbardziej interesuje w kontekście przyszłorocznych wakacji, wstępnie na bazę wypadową właśnie Jelse sobie wybrałem i zmartwiło mnie, że są problemy z miejscami na kampingach.
Relacja jak zwykle super Pozdrawiam.

Witaj, Andrzeju. Na wyspę dotarliśmy w samym szczycie sezonu (początek sierpnia) i na "Grebisće" faktycznie brakowało dobrych miejsc, ale już na "Holiday" nie było z tym żadnych problemów. A camping o podobnym standardzie i nawet trochę tańszy :D


marsylia napisał(a):No i co z tym namiotem :?: :?: :?: :roll: :roll: :roll:

Czekam, czekam... :lol:

Cierpliwości, Marsylia :D Nie mogę tak od razu wszystkiego zdradzać :twisted:

Póki co, zapraszam na następny odcinek, już za chwilę :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 25.08.2009 13:47

Czekam z niecierpliwością :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.08.2009 13:57

03.08 - poniedziałek - ciąg dalszy

Jelsa to chyba moje ulubione miasteczko w Chorwacji. Chociaż pięknem architektury niewątpliwie nie dorównuje Dubrovnikowi czy Korculi, to jednak dla mniej jest wyjątkowa. Nie wiem dlaczego, ale świetnie się tu czuję. Mój mąż ma zresztą dokładnie tak samo - Jelsa to dla nas miejsce, do którego wróciliśmy ze względów sentymentalnych... Dla przypomnienia, tak wyglądało nasze pierwsze spotkanie z Jelsą (dwa lata temu) :D

Uwielbiam włóczyć się wąskimi uliczkami. Wydawało mi się, że musiałam już poznać wszystkie, a tu okazuje się, że nie odkryłam jeszcze wielu "kątów".

Zapraszam Was więc dzisiaj na spacer po Jelsie :D
Moje ulubione "przejście podziemne" :wink: i radość: znowu tu jestem :D:


Obrazek

Wąskie uliczki (na murze reklama konoby "Pelago", w której "lądujemy" pod koniec wieczoru):

Obrazek

Zanim jednak coś dla ciała (i żołądka), coś dla ducha, np. kościółek św. Ivana (mój ulubiony):

Obrazek

Obrazek

Mój mąż natomiast uwielbia prostotę i symetrię kościoła sv. Marije:

Obrazek

"Foci" go jak oszalały :wink:, z każdej strony :D

Powoli zapada zmierzch. Siadamy więc na Pjacy i delektujemy się Karlovackiem oraz widokami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ukoronowaniem wieczoru jest kolacja w konobie "Pelago". Gorąco polecam to miejsce. Świetny wystrój (wszystko pomyślane z fantazją i smakiem), bardzo miła obsługa (wszyscy kelnerzy się z nami witają i wszyscy machają nam na pożegnanie, jak wychodzimy) i genialna pizza z prsutem (najlepsza, jaką jadłam w Chorwacji :!:)

Tak wygląda część dużej sali:

Obrazek

Oprócz tego jest jeszcze jedno pomieszczenie o surowym, kamiennym wystroju (dla mnie bomba :!:).
Wszędzie na ścianach wiszą ciekawe obrazki, a obok konoby jest galeria, w której można je kupić.

Pizza rozpływa się w ustach, a prsut jest bardzo słony. Trzeba go dobrze popić :twisted:

Wieczór w Jelsie był wspaniały, odżyły cudowne wspomnienia :) W czasie naszego pobytu na Hvarze spędzimy tu jeszcze trzy wieczory (tylko raz zostaniemy na campingu).

Na koniec zdjęcie portu z drogi wiodącej na nasz camping:

Obrazek

:papa: :D
Ostatnio edytowano 25.02.2012 18:18 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 25.08.2009 14:01

maslinka napisał(a):Ukoronowaniem wieczoru jest kolacja w konobie "Pelago". Gorąco polecam to miejsce. Świetny wystrój (wszystko pomyślane z fantazją i smakiem), bardzo miła obsługa (wszyscy kelnerzy się z nami witają i wszyscy machają nam na pożegnanie, jak wychodzimy) i genialna pizza z prsutem (najlepsza, jaką jadłam w Chorwacji :!:)


Też tam trafiliśmy w tym roku i też na pizze, ale o tym to już będę pisała "u siebie" ;)
marcin10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 434
Dołączył(a): 10.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin10 » 25.08.2009 14:24

Powiem Ci,że Masz rękę do opisywania miejsc, w których byliście. CZuje sie tak jakbym tam był.
Pozdrawiam
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.08.2009 18:00

04.08 - wtorek

Niektórzy podejrzewali, że tytuł relacji to taka "zmyła" :wink: Żeby Wam udowodnić, że tak nie jest, w dzisiejszym odcinku pojawią się wreszcie tytułowe szutry :D

Plan na dzisiaj zakłada zwiedzanie zatoczek "od Jelsy do Sućuraja". Obszar poszukiwań dość szeroki, więc nie mamy złudzeń, że zobaczymy wszystko, ale tak z 5 "uvali" to byśmy chcieli...

Wiemy, że żeby znaleźć urokliwe i odosobnione miejsca (a na takich nam właśnie zależy) trzeba skręcać w mało uczęszczane szutrowe drogi. Wydaje nam się, że im bardziej "dzika" trasa, tym lepiej. Jak się okazuje, to nie do końca jest prawdą :wink:

Zgodnie z planem skręcamy z głównej drogi (zwanej przez nas dla ułatwienia "Jadranką" :wink:) w prawo, kilka kilometrów przed miejscowością Poljica. Wybór na tę akurat szutrową dróżkę pada "na chybił trafił". Po prostu mężowi wydaje się, że: "ta droga doprowadzi nas do morza". No bo niby dlaczego miałaby nie doprowadzić :?: Nasza aktualna wiedza na temat wyspy ogranicza się do silnego przekonania, że każdą szutrową drogą odbijającą od drogi nr 116 (Sućuraj - Hvar) dojedziemy do morza :D Optymistyczne założenie :lol:

Zaczynamy "szutrową przygodę" :D:

Obrazek

Obrazek

(Zdjęcia robione głównie przez szyberdach :D).

Początkowo Fabiak radzi sobie całkiem nieźle. Po kilkuset metrach jednak na wąskiej dróżce widzimy nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę 8 O Nie ma rady, trzeba wycofać. Jedziemy na wstecznym ten sam odcinek, który pokonaliśmy do przodu. No jak na razie świetnie nam idzie, zabawa przednia :!: Tylko gdzie to morze :?:

Jedziemy dalej (tym razem do przodu). Po kilku minutach widzimy taki obrazek:

Obrazek

Dotarliśmy do jakiegoś terenu budowy. Ale co tam, jedziemy dalej :!: Droga powoli zmienia swój charakter i staje się ścieżką, na środku której wyrastają różne okazy flory:

Obrazek

Jazda w takich warunkach robi się coraz trudniejsza. Zaczynamy się niepokoić o nasze nie najwyższe zawieszenie. Dodatkowo w głowie zaczyna nam świtać myśl, że może się zdarzyć, iż tą drogą wcale do morza nie dojedziemy...

Zawracamy więc "na siedem" :wink: i ruszamy w drogę powrotną. Ludzie pracujący na budowie, którą znowu mijamy, patrzą na nas dosyć dziwnie, ale uśmiechają się przyjaźnie. Dawno nie widzieli takich wariatów.

Nasza pierwsza przygoda z szutrem dobiega końca, dojeżdżamy do "Jadranki":

Obrazek

(Nazajutrz kupujemy dokładną mapę wyspy, z której wynika, że droga, którą wybraliśmy jest równoległa do głównej i w żadnym wypadku nie prowadzi nad morze :!:).

Ciąg dalszy szutrowej przygody nastąpi w bardzo niedalekiej przyszłości :D
Ostatnio edytowano 25.02.2012 18:19 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 25.08.2009 18:46

Bardzo jestem ciekawy gdzie nabyłaś dokładną mapę , bo / jeżeli nasz wyjazd dojdzie do skutku / mam zamiar powędrowac takimi bocznymi drogami :D
W naszym planie 5 dni zajmuje Hwar
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 25.08.2009 18:50

chciałabym widzieć minę tych panów z budowy:)))))
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone