Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Słowacja Osiołkiem i nie tylko ;)

Słowacja może poszczycić się jednym z najdłuższych w Europie systemów tras turystycznych, które są oznaczone i przystosowane do ruchu pieszego. Łącznie w kraju znajduje się około 13 tysięcy kilometrów pieszych szlaków. Na terenie Słowacji znajduje się ogromna liczba zamków – jest ich tu ponad 200. W słowackiej miejscowości Herlany znajduje się jeden z niewielu gejzerów zlokalizowanych w kontynentalnej Europie. Gejzer ten jest wyjątkowy ze względu na temperaturę wody, która wynosi zaledwie 20 stopni. Do wybuchów wodnych dochodzi co około 30 godzin, a każda erupcja trwa pół godziny i pozwala na podziwianie dwudziestometrowego gejzera.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.11.2025 12:50

Dzisiaj Poprad to pięknie odrestaurowane miasto , z zabytkowymi kościołami wczesnogotyckim św. Idziego i klasycystycznym , ewangelickim Św. Trójcy . Zabytki są jednak rozśrodkowane po dzielnicach składających się na to miasto , co jednak nie przeszkadza w spacerach z przerwami na małe co nieco i kawę :) Najciekawszą dzielnicą jest Spiska Sobota z zachowaną starą zabudową . Jednak znane jest przez turystów przede wszystkim z innej atrakcji , jaką jest AquaCity Poprad . . .
Niezaprzeczalnym atutem i atrakcją jest piękne położenie Popradu i widok z tego miasta na południową stronę Tatr , a także bliskość Tatrzańskiej Łomnicy oraz Wysokich Tatr . O każdej porze roku jadąc w tamtym kierunku podziwiam ten widok - Tatry przykryte chmurami po polskiej stronie , a widoczne od południa . Kilka razy udało się też popatrzeć na nie prawie bez chmur

pop1.jpg


pop2.jpg


pop3.jpg


Popmap2.jpg


Ale wróćmy do spaceru po mieście . Taka wspominajka - to również część naszej wspólnej historii . . .

243.jpg


244.jpg


245.jpg


Mam niewiele zdjęć z Popradu nadających się do edytowania w relacji , jeżeli ktoś posiada takowe , będzie mi miło gdy je tu wstawi :) .
Potem były ciastka , kawa i powrót do Osiołka , który odpoczywał zaparkowany w cieniu drzew

246.jpg


247.jpg


248.jpg



CDN
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 638
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 26.11.2025 13:30

Mnie też zachwycił widok Tatr z okna samochodu. Jest taka piosenka IMT Smile - Cesty II. triedy:

„Na ceste 540,
človek si musí zakričať,
že život má zrazu celkom iný zmysel
na ceste 540.”

:)

https://youtu.be/iYWeAl5OwJo?si=zEO5zKoqLpOhzwRJ
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 60361
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.11.2025 18:00

Poprad leży czasami na mojej trasie do Rumunii - traktowany raczej tranzytowo - ale w tym roku w jedną stronę jechałem przez Presov, a wracałem z kolej przez Ruzomberok.

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.11.2025 20:30

piotrf napisał(a):Niezaprzeczalnym atutem i atrakcją jest piękne położenie Popradu i widok z tego miasta na południową stronę Tatr , a także bliskość Tatrzańskiej Łomnicy oraz Wysokich Tatr . O każdej porze roku jadąc w tamtym kierunku podziwiam ten widok - Tatry przykryte chmurami po polskiej stronie , a widoczne od południa . Kilka razy udało się też popatrzeć na nie prawie bez chmur

Nam trafiło się kilka razy całkowicie bezchmurne niebo :) Np. we wrześniu 2016. Zdjęcie z poranka, kiedy jechaliśmy zdobywać Rysy :D:

2016-09-03-07h50m35.jpg


Dwa razy mieszkaliśmy w Nowej Leśnej. Fajna miejscowość i dobra baza wypadowa, również dlatego, że można zostawić auto przed kwaterą i podjechać na szlak električką :D

Epepa napisał(a):Mnie też zachwycił widok Tatr z okna samochodu. Jest taka piosenka IMT Smile - Cesty II. triedy:

Fajna piosenka :) I teledysk :mg:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.11.2025 17:51

Epepa napisał(a):Mnie też zachwycił widok Tatr z okna samochodu. Jest taka piosenka IMT Smile - Cesty II. triedy:

„Na ceste 540,
človek si musí zakričať,
že život má zrazu celkom iný zmysel
na ceste 540.”



Dziękuję za teledysk :proszedzieki:

Cesta 540 jest mi bardzo dobrze znana , najlepiej poznaliśmy się w "czasach pandemi" , gdy korzystaliśmy z gościnności Tatrzańska Łomnica - Eurocamp i po słowackiej stronie Tatr z przyjemnością wielką wędrowaliśmy szlakami górskimi bez masek ;) . Przedreptaliśmy też okolicę - wzdłuż Sławkowskiego Potoku ( również fragment Strańanskiego ) , Tatrzańską Łomnicę ,
Starą Leśną z dwoma campingami : Rijo Camping na którym spędziliśmy kilka nocy i LEHARO Camping , którego jeszcze nie znamy , ale to może się zmienić ;)

249.jpg


250.jpg


251.jpg



Pozdrawiam
Piotr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.11.2025 18:03

Franz napisał(a):Poprad leży czasami na mojej trasie do Rumunii - traktowany raczej tranzytowo - ale w tym roku w jedną stronę jechałem przez Presov, a wracałem z kolej przez Ruzomberok.


Mamy podobnie , nie lubimy wracać tą samą drogą :oczko: , ale przejazd przez Szczyrbskie i Wysokie Tatry odbiega od zasady .
Bardzo lubię tamte strony odwiedzać i z podziwem patrzeć jak natura radziła sobie ( i nadal radzi ) ze skutkami huraganu , który zniszczył ogromne połacie lasu i nie tylko lasu . Byłem tam w 2005 roku , krótko po tym fakcie , już część została uprzątnięta . . . nie chciałbym już nigdy oglądać takiego widoku , jaki wtedy zobaczyłem .

2005.1.jpg


2005.2.jpg


2005.3.jpg



Pozdrawiam
Piotr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.11.2025 18:16

maslinka napisał(a):Dwa razy mieszkaliśmy w Nowej Leśnej. Fajna miejscowość i dobra baza wypadowa, również dlatego, że można zostawić auto przed kwaterą i podjechać na szlak električką :D



My wybraliśmy spokojną Starą Leśną , oczywiście korzystaliśmy z kolejki , bo taki widok z Osiołka trzeba było przyprawić bursztynowym npojem . . .
Gdy Osiołek odpoczywał , my spacerowaliśmy po górach od Slavkovskiego przez Hrebienok , Wodospady Studeneho Potoka po Tatrzańską Łomnicę i jeździliśmy kolejką na zmianę

252.jpg


253.jpg


254.jpg


255.jpg



Pozdrawiam
Piotr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.11.2025 18:24

A widok o poranku z Osiołka był właśnie taki :mg:

256.JPG



Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.11.2025 18:47

piotrf napisał(a):My wybraliśmy spokojną Starą Leśną , oczywiście korzystaliśmy z kolejki , bo taki widok z Osiołka trzeba było przyprawić bursztynowym npojem . . .

W Starej Leśnej też byłam - w rodzicami, w szkole podstawowej, więc to zamierzchła historia ;) Na tym samym kempingu co Wy (nocowaliśmy w naszej przyczepie). Niemal od urodzenia jeździłam do Czechosłowacji :mg:

W świadomym życiu dorosłym wolę Czechy (a raczej Czechów ;)), chociaż oczywiście Słowację doceniam za górskie krajobrazy. Tatry Tatrami ;), ale moje ulubione góry to Mała Fatra 8)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.11.2025 10:09

Wcale mnie to nie dziwi , to piękny rejon Słowacji , dlatego często wracając z Żyliny w ciągu dnia i dysponując odpowiednią ilością czasu :oczko: , wybieramy malowniczą drogę przez Zázrivą i Orawską Leśną :D
Ostatnio jednak interesuje mnie Murańska Planina , którą znam mało . . .


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 60361
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.11.2025 17:07

Murańska Planinę bardzo miło wspominam, zaś w w Starej Lesnej kilka lat z rzędu "stanowaliśmy" w latach 70' zeszłego wieku.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.11.2025 21:46

Franz napisał(a):Murańska Planinę bardzo miło wspominam . . .


Od naszej ostatniej wizyty tam minęło grubo ponad 30 lat , a potem była zmiana destynacji , nie bez znaczenia były też ograniczenia związane z długością urlopów , aż wreszcie przypomniałem sobie o tym konkretnym rejonie Słowacji .
Z nieznanych mi powodów nie mogłem tam dotrzeć przez ostatnie kilkanaście lat , zawsze coś stawało na przeszkodzie . W tym roku również - po zmianie pogody przekreślającej nasze spacery po rumuńskich trasach , ruszyliśmy w kierunku Murańskiej Planiny , ale po drodze wstąpiliśmy do Zadielskiej doliny ( Zádielska tiesňava ) i tam zostaliśmy , bo tam również nam się podobało , spacery po tym ciekawym terenie opiszę - może komuś przypadnie do gustu .


Pozdrawiam
Piotr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.11.2025 14:03

Levoczaherb.png


Lewocza ( słow. Levoča , węg. Lőcse , niem. Leutschau , łac. Leutsovia ) - leżące na wysokości 570 m n.p.m. u podnóża Gór Lewockich we wschodniej Słowacji w kraju preszowskim , w historycznym rejonie Spisz . Ślady osadnictwa na tych terenach pochodzą z epoki kamienia , później , w XI wieku istniejące słowiańskie osady handlowały z Krakowem , Wencją i miastami Hanzy , na terenie późniejszego miasta istniał murowany romiański kościółek Świętego Ducha . W połowie XII wieku król Gejza II sprowadził niemieckich osadników z Saksonii , ale najazdy tatarskie w latach 1241 - 1242 zrównały je z ziemią . Historia miasta Lewocza była dokładnie taka sama jak Popradu . Po najazdach nastąpiła rekolonizacja , kolejny raz osadnikami saskimi , którzy
na terenie obecnego miasta założyli już obwarowaną osadę . Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1249 roku .

W 1271 roku Lewocza stała się głównym ośrodkiem specjalnej jednostki administracyjnej – Związku Sasów Spiskich ( późniejszej Prowincji XXIV Miast Spiskich ) , grupującej kolonie niemieckich górników na Spiszu . Jednak miasto szybko wycofało się z tego związku , by już w 1317 stać się uprzywilejowanym wolnym miastem królewskim . Od 1321 miastu służyło prawo składu , udzielone przez króla Karola Roberta - zagraniczni kupcy musieli obowiązkowo zatrzymywać się w mieście , oferując swe towary przez 15 dni , przy czym mogli dokonywać tylko sprzedaży hurtowej – handel detaliczny zarezerwowany był tylko dla kupców miejscowych . W 1402 roku król Zygmunt Luksemburski zwolnił kupców lewockich z obowiązku składu w innych miastach w całych Węgrzech , a w 1411 roku rozszerzył lewockie prawo składu również na kupców węgierskich z innych miast . W 1419 roku zostali lewoccy kupcy zwolnieni od płacenia cła na granicach państwa – tzw. "trzycatku" . Wszystko to otworzyło dla lewoczan ogromne możliwości w zakresie handlu , nie tylko na Węgrzech , ale i za granicą . Tutejsi kupcy byli głównie pośrednikami w handlu pomiędzy Polską a Węgrami i krajami bałkańskimi .

Zostawiliśmy Osiołka na parkingu pod dobrze zachowanymi murami miasta poniżej Bramy Koszyckiej i przez tą bramę weszliśmy do starej części miasta

256.jpg


257.jpg


258.jpg


259.jpg


260.jpg


261.jpg



CDN
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 29.11.2025 15:07

maslinka napisał(a):
piotrf napisał(a):Niezaprzeczalnym atutem i atrakcją jest piękne położenie Popradu i widok z tego miasta na południową stronę Tatr , a także bliskość Tatrzańskiej Łomnicy oraz Wysokich Tatr . O każdej porze roku jadąc w tamtym kierunku podziwiam ten widok - Tatry przykryte chmurami po polskiej stronie , a widoczne od południa . Kilka razy udało się też popatrzeć na nie prawie bez chmur

Nam trafiło się kilka razy całkowicie bezchmurne niebo :) Np. we wrześniu 2016. Zdjęcie z poranka, kiedy jechaliśmy zdobywać Rysy :D:

2016-09-03-07h50m35.jpg


Dwa razy mieszkaliśmy w Nowej Leśnej. Fajna miejscowość i dobra baza wypadowa, również dlatego, że można zostawić auto przed kwaterą i podjechać na szlak električką :D

Epepa napisał(a):Mnie też zachwycił widok Tatr z okna samochodu. Jest taka piosenka IMT Smile - Cesty II. triedy:


Mam wrażenie, że późno wyruszyliście zdobywać Rysy?
Fajna piosenka :) I teledysk :mg:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.11.2025 16:07

Pod koniec XIV w. Lewocza stała się członkiem związku pięciu wschodniosłowackich wolnych miast królewskich – Pentapolitany . W ciągu XV w. miasto stało się bogatym ośrodkiem handlowym i utrzymało tę prosperity w ciągu XVI wieku , mimo katastrofalnych pożarów w 1550 i 1599 roku . Po tym pierwszym pożarze cesarz Ferdynand Habsburg uwolnił miasto na 10 lat od wszelkich podatków i ciężarów ( zobowiązań wobec korony ) . Spowodowało to bardzo szybki rozwój miasta i w roku 1555 ( niespełna 5 lat po pożodze ) w mieście mieszkało około 3,5 tysiąca mieszkańców .
W 1624 roku w mieście było kilka kościołów , trzy apteki , szkoły i drukarnia , działało ponad 40 cechów rzemieślniczych .
W latach 1884 – 1891 Lewocza była siedzibą ( drugą z kolei po Kieżmarku ) Węgierskiego Towarzystwa Karpackiego
Wojny światowe oszczędziły miasto , po II wojnie światowej Lewocza stała się sennym miasteczkiem , w 1949 roku Lewocza przestała być siedzibą sądu wojewódzkiego , a w roku 1960 przeniesiono nawet siedzibę władz powiatu , co paradoksalnie wyszło miastu na dobre - brak linii kolejowej zachował go w średniowiecznej formie bez zmian urbanistycznych :verryhappy:

:idea: Z XX - wiecznej historii Lewoczy należy wspomnieć bunt miejscowego garnizonu wojskowego przeciwko udziałowi Słowacji w hitlerowskiej napaści na Polskę we wrześniu 1939 r . :idea: :tak:

Lata dziewięćdziesiąte XX wieku to okres renowacji i zmiany miasta w ośrodek turystyczny , w 2009 roku zabytki Lewoczy zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO .
W całości jest zachowane stare miasto na planie nieregularnego owalu , otoczone murami obronnymi i siatka uliczek przy prostokątnym rynku ( Námestie Majstra Pavla ) , który jest jednym z większych placów miejskich w tej części Europy .

262.jpg


263.jpg


264.jpg


265.jpg


Prócz Bramy Koszyckiej w pasie murów miejskich jest jeszcze Brama Polska . . .

266.jpg


Po przekroczeniu Bramy Koszyckiej , po lewej stronie zobaczyliśmy Nowy kościół pw. Ducha Świętego i klasztor minorytów w Lewoczy . Kościół został zbudowany w 1747 roku w miejscu pierwszej kamiennej świątyni ( z XI wieku ) w stylu barokowym i jest uważany za najwspanialszy barokowy kościół w Spiszu .

267.jpg


268.jpg



CDN
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowacja - Slovensko

cron
Słowacja Osiołkiem i nie tylko ;) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone