Parę fotek z KRKu - Majówka 2017 - jedziemy po balsam

te kiero napisał(a):Zejście na dół do zatoki jest oznaczone, tak jak zapisał Franz w swojej relacji

Cieszę się, jeśli informacje z moich relacji się przydają.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

te kiero napisał(a):Zejście na dół do zatoki jest oznaczone, tak jak zapisał Franz w swojej relacji

Cieszę się, jeśli informacje z moich relacji się przydają.

Pozdrawiam,
Wojtek

każdy się cieszy Wojtku, Ty masz ich tyle, że trudno nie napisać o czymś co już gdzieś wcześniej nie opisywałeś

Dobra, wracając z Zavratu, zrobiliśmy zakupy w dużym Kozumie (Shopping Centar Omišalj), tuż po wjeździe na wyspę; w gorące lato pewnie super sprawa - parking pod sklepem. Tuż obok jest jeszcze Plodine oraz Trgovina Krk.
Teraz info o dwóch konobach, które osobiście polecamy; już o nich pisałem po przyjeździe, ale jeszcze słowo i zdjęcia na zachętę.

Pierwsza to Mali Nono.
Świetny wystrój, dobra obsługa i pysznie przyrządzone dania:















Ceny nie są tu najniższe, ale tego się spodziewaliśmy, taki zestaw jak na zdjęciach + dodatkowe frytki, pieczywo, ajvar, 5x duże toceno to ok. 400kn.

Druga konoba to Dvori Sv. Jurja.
Nieco na uboczu, dojazd końcowy drogą szutrową, ale mz naprawdę warto.


Tu podobnie świetny wystrój, piękny widok, świeżyzna i miła obsługa, tylko zaczynają znacznie później niż w innych konobach.












Tutaj nieco taniej niż w Krku i swojskie wyroby, bo to agroturizam: szynki, sery, oliwki, wino, chleb z pieca, oliwa itp.

Mali Nono - wiecznie tłoczno ale knajpa jest OK. To samo z tą agro - bardzo dobre miejsce. My w Krku mieliśmy trzy swoje knajy i tyle wystarcyzło

Skoro na majówkę w weekendy była tam kolejka oczekiwania na stolik, to nawet nie wyobrażam sobie co jest w wysokim sezonie.
Ale mz warto poczekać.

Niezła wymieszka stylów w tej konobie Ale całość plus jedzenie wygląda bardzo zachęcająco..
Tak tu u Ciebie podpatruję, czy jest tam gdzie w obcasach wystąpić , gdyż słyszałam ,że miasteczek i nadmorskich promenad tam nie uświadczę

Katerina napisał(a):Tak tu u Ciebie podpatruję, czy jest tam gdzie w obcasach wystąpić , gdyż słyszałam ,że miasteczek i nadmorskich promenad tam nie uświadczę

W samym Krku myślę, że dasz radę

Pääkäyttäjä napisał(a):

Katerina napisał(a):Tak tu u Ciebie podpatruję, czy jest tam gdzie w obcasach wystąpić , gdyż słyszałam ,że miasteczek i nadmorskich promenad tam nie uświadczę

W samym Krku myślę, że dasz radę

A i w Baśce wybieg całkiem długi się znajdzie (pewnie nie tak dłudi jak Długi Targ )

te kiero napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

Katerina napisał(a):Tak tu u Ciebie podpatruję, czy jest tam gdzie w obcasach wystąpić , gdyż słyszałam ,że miasteczek i nadmorskich promenad tam nie uświadczę

W samym Krku myślę, że dasz radę

A i w Baśce wybieg całkiem długi się znajdzie (pewnie nie tak dłudi jak Długi Targ )

Czyli jedną parę obcasów doświadczona turystka może przy sobie mieć na wszelki wypadek 8 ( Ale liczę,że do 2019 wyleczę kontuzję ,która wymaga obcasów)
Rybny obiad w sam raz na Wielki Post, choć skromny to on nie jest Przyjemnie by było tak się umartwiać o rybie i wodzie... , albo lepiej - winie mszalnym

Na promce w Krku dasz radę, w uliczkach bliżej morza też - dalej to już mocno Choć widziałem chodzić po tych wąskich uliczkach, gdzie były kocie łby, na ultra wysokich szpilkach ale mój męski mózg tego nie ogarnia i na ten widok bolały mnie kostki

Katerina napisał(a):Niezła wymieszka stylów w tej konobie Ale całość plus jedzenie wygląda bardzo zachęcająco..
Tak tu u Ciebie podpatruję, czy jest tam gdzie w obcasach wystąpić , gdyż słyszałam ,że miasteczek i nadmorskich promenad tam nie uświadczę

Jak to nie W każdej mieścince zedrzesz obcasy do cna spacerując
Omišalj, Njivice, Malinska, Krk, Punat, Baška, Vrbnik - wszędzie są spacerniaki

My w 2010 roku najczęściej jedliśmy tutaj. Pamiętam, że jadłam tu najlepsze w życiu risotto z owocami morza.

Magda O. napisał(a):My w 2010 roku najczęściej jedliśmy tutaj. Pamiętam, że jadłam tu najlepsze w życiu risotto z owocami morza.

IMHO przereklamowane i zatłoczone miejsce ale moja faktycznie mówi, że risotto dobre...

gusia-s napisał(a):Jak to nie W każdej mieścince zedrzesz obcasy do cna spacerując
Omišalj, Njivice, Malinska, Krk, Punat, Baška, Vrbnik - wszędzie są spacerniaki

te mieściny oglądaliśmy tylko z samochodu i w necie, bo już przed wyjazdem je wykluczyliśmy z odwiedzenia, pewnie gdyby było więcej dni pobytu to nie odpuścił bym odwiedzin; także dzięki za uzupełnienie

Pääkäyttäjä napisał(a):

Magda O. napisał(a):My w 2010 roku najczęściej jedliśmy tutaj. Pamiętam, że jadłam tu najlepsze w życiu risotto z owocami morza.

IMHO przereklamowane i zatłoczone miejsce ale moja faktycznie mówi, że risotto dobre...

przy tym nabrzeżu jedliśmy tylko 1 raz, w tygodniu, w weekend czuliśmy się tam jakbyśmy co najmniej byli w Seebad Ahlbeck i oczekiwać kilkanaście minut oczekiwania na wolny stolik nie miało sensu

te kiero napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

Magda O. napisał(a):My w 2010 roku najczęściej jedliśmy tutaj. Pamiętam, że jadłam tu najlepsze w życiu risotto z owocami morza.

IMHO przereklamowane i zatłoczone miejsce ale moja faktycznie mówi, że risotto dobre...

przy tym nabrzeżu jedliśmy tylko 1 raz, w tygodniu, w weekend czuliśmy się tam jakbyśmy co najmniej byli w Seebad Ahlbeck i oczekiwać kilkanaście minut oczekiwania na wolny stolik nie miało sensu

Ano widzicie, widocznie parę lat temu było inaczej. Wtedy ( a był to początek sierpnia) nie było specjalnie zatłoczone i ani razu nie czekaliśmy na stolik. Szkoda... to risotto do dziś mi się śni ale może teraz już by mi tak nie smakowało...