![Very Happy :D](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wieczorem się spakowaliśmy, by rano ruszyć pierwszym promem do Splitu. Byłe serdeczne pożegnanie, pani właścicielka, nawet z węża rano sama z siebie podlewając rośliny opłukała nam samochód z kurzu, który po Pagu i Hvarze, zmienił kolor z grafitu na beżowy
![Wink ;)](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_wink.gif)
![Shocked 8O](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_eek.gif)
Sam prom z powrotem, jak to prom
![Wink ;)](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_wink.gif)
Dobijamy do brzegu, wyjazd z miasta, jeszcze tankowanie i dalej droga na Węgry.
A na Węgrzech zaplanowałem postój na noc. Pierwszy raz w sumie tak zrobiliśmy, stwierdziliśmy że to jest jednak kawałek dalej niż "normalnie" jeździliśmy więc się prześpimy, coś dobrego zjemy ...
Mam jakiś problem z Węgrami
![Rolling Eyes :roll:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Twisted Evil :twisted:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_twisted.gif)
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
Miasteczko Kormend, nasz nocleg był tu https://www.booking.com/hotel/hu/halasz ... io.pl.html
Zajechaliśmy tak po 17 na miejsce. Już od wejścia było trudno (syf) i jakieś żule przy wejściu
![Twisted Evil :twisted:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_twisted.gif)
Dobra, szybko dostaliśmy klucze do pokoju. Nie ma zdjęcia, bo nie było co robić - po prostu bardzo przeciętny pokój z lat 80. Szafy nie otwieraliśmy, tam się coś czaiło
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
![Confused :?](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_confused.gif)
Niech jedynym zdjęciem będzie zdjęcie reklamowe z epoki
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
Czaicie ten sznyt i fury jakie stoją pod lokalem
![Question :?:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_question.gif)
![boss :boss:](https://www.cro.pl/images/smilies/glasses.gif)
![Neutral :|](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_neutral.gif)
Nic się nie zmieniło
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_lol.gif)
![Rolling Eyes :roll:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Schodzimy na dół, knajpka pusta, żule poszły. Jeszcze ostatnia nadzieja było, ze jedzenie będzie ok ...
Szału z wyborem nie było, ale zamówiliśmy, podane szybko, czyli odgrzewane
![Evil or Very Mad :evil:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_evil.gif)
A Żona zamówiła gulasz z kluseczkami. I wtedy wchodzi ona, cała na czarno - mucha w gulaszu
![Rolling Eyes :roll:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Twisted Evil :twisted:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_twisted.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Żona danie oddała, ponieważ pan kelner operuje tylko deutsche sprache, więc Córka się zebrała i poszła mu powiedzieć, żeby sobie to sam zjadł. Chyba się wykazała, bo przychodził jeszcze z 3 razy i pytał czy na pewno nie chcemy coś w zamian. Nie chcieliśmy
![Exclamation :!:](https://www.cro.pl/images/smilies/icon_exclaim.gif)
Rachunek przynajmniej został pomniejszony o tą pozycję.
No więc tak "nakarmieni" poszliśmy się przejść "na miasto" ...
pozdrawiam, Michał