Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pag i Hvar - sierpień 2020 - Michał

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 14.09.2020 19:36

No to powolutku schodzimy sobie w dół ...

DSC_6930_00582.jpg


DSC_6931_00583.jpg


DSC_6945_00596.jpg


Sorki za tego człowieka w kadrze :lol:
DSC_6932_00584.jpg


DSC_6933_00585.jpg


DSC_6934_00586.jpg


Wchodzimy na Trg hrvatskog narodnog preporoda
DSC_6936_00587.jpg


Tu już zaczynają się tłumy ...
DSC_6937_00588.jpg


I wchodzimy na nadbrzeże, tam już zdecydowanie jest najwięcej ludzi i nie wydaje mi się, że jakoś nie jest to nietypowe niż pewno w innych latach. To pokazuje jak ludzie stadnie lezą w jedno miejsce, co pozwala pooglądać takie fajne widziane zakątki wcześniej kompletnie puste 8)
DSC_6938_00589.jpg


Jest. Klasyka musi być :mrgreen:
DSC_6939_00590.jpg


Kupujemy lody, chwilę stoimy i jemy i ruszamy dalej. Pan, który je sprzedawał w Eis Caffe nie chciał bym to ja coś próbował klecić po chorwacku, to on mówił po polsku 8O Całkiem nieźle :roll: Klasyczne zdjęcie. Generalnie lody całkiem niezłe. A, przypomniało mi się, tutaj jemy pierwszy raz lody o smaku lawendy. Piewrsze minuty to jakbym żuł torebkę zapachową z szafy :lol: , ale w sumie ciekawy smak :wink:
IMG_20200810_194110797_HDR.jpg


No to dalej po nabrzeżu, wyjście z portu
DSC_6941_00592.jpg


I zachodzące słońce nad portem
DSC_6942_00593.jpg


DSC_6943_00594.jpg


Wracamy do samochodu. Już w nocy docieramy do naszej Prapatnej. Fajne wrażenie jest jadąc w dół wąską drogą, w całkowitej ciemności 8O :D

To był super dzień 8)

pozdrawiam, Michał
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 14.09.2020 19:55

A ja się nie odważyłam spróbować lawendowych lodów :roll: chorwaccy lodziarze bardzo często mówią po polsku :D Zatoczki z poprzedniego odcinka wymiatają!
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 14.09.2020 20:06

ruzica napisał(a):A ja się nie odważyłam spróbować lawendowych lodów ... Zatoczki z poprzedniego odcinka wymiatają!


Uważam, ze warto spróbować, smak nietypowy, ale jak juz człowiek wejdzie do szafy, to się idzie przyzwyczaić :lol: Nie, serio, dobre lody :D

Dziękuję :papa:

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.09.2020 20:53

Czy lawendowe lody były słone? Ja jadłam ten smak na podkrakowskich Lawendowych Polach i pachniały lawenda i właśnie były lekko słone. Mi jakość smakiem nie podesly....
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 14.09.2020 20:56

piekara114 napisał(a):Czy lawendowe lody były słone? Ja jadłam ten smak na podkrakowskich Lawendowych Polach i pachniały lawenda i właśnie były lekko słone. Mi jakość smakiem nie podesly....



Nie, nie kojarzę słonego smaku. Raczej jak śmietankowe (niezbyt słodkie) z wyraźną nutą lawendy.

pozdrawiam, Michał
Karpatka1
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 13.03.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Karpatka1 » 14.09.2020 21:29

Moje tegoroczne lawendowe lody w Makarskiej skończyły w najbliższym koszu na śmieci. Miałam wrażenie, że jem fioletowy, rozpuszczony cukier. Może kiedyś odważę się na kolejne podejście, ale chwilowo falstart.
Dzień dobry przy okazji! :papa: A nawet dobry wieczór :wink:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 14.09.2020 21:50

Karpatka1 napisał(a):Moje tegoroczne lawendowe lody w Makarskiej skończyły w najbliższym koszu na śmieci. Miałam wrażenie, że jem fioletowy, rozpuszczony cukier. Może kiedyś odważę się na kolejne podejście, ale chwilowo falstart.
Dzień dobry przy okazji! :papa: A nawet dobry wieczór :wink:


Może na Hvarze będą lepsze :?: :wink:
Witaj :papa:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.09.2020 08:39

majkik75 napisał(a):
Jest. Klasyka musi być :mrgreen:


Pojawiła się dopiero w ubiegłym roku więc całkiem świeża klasyka :papa:
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2926
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 15.09.2020 08:55

Moja Jelsunia :)
PS. tak, w Eis Caffe jest koleś który potrafi po Polsku. Nawet trochę więcej niż "proszę", "dziękuję" - i to ładną polszczyzną.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2020 10:49

Kapitańska Baba napisał(a):Pojawiła się dopiero w ubiegłym roku więc całkiem świeża klasyka :papa:


Ale chyba już "wgryzła" się w miejscowy krajobraz :wink: :papa:

pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2020 10:50

kaeres napisał(a):Moja Jelsunia :)
PS. tak, w Eis Caffe jest koleś który potrafi po Polsku. Nawet trochę więcej niż "proszę", "dziękuję" - i to ładną polszczyzną.


Twoja, Twoja ... podziel się nią trochę ;)
Tak, ten gość naprawdę dość dobrze mówił po polsku 8O :D

pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2020 20:40

Kolejny dzień, kolejne przygody 8)
Tym razem ruszamy na drugą stronę wyspy do Gromin Dolac :D
Od Prapatnej to niepełne 20 km, ale blisko 50 minut drogi. Dobra ruszamy, wszystko dobrze idzie, dojeżdżamy do tunelu Pitve.
Akurat jest czerwone światło, więc sobie wyszedłem zrobić zdjęcie dziurze :lol:
IMG_20200811_110608671_HDR.jpg


Jednak to znak obok mnie mocno zaskoczył 8O
IMG_20200811_110842212_HDR.jpg


Bo jednoznacznie z niego wynika, że ja nie przejdę :roll: 8O Z boxem mamy powiedzmy 2,3m ... :|
Mówię, Kochanie, ja czytałem forum, ja się znam :lol: Ale zjechałem na bok kontrolnie, poczekamy, zobaczymy co tu jeździ ... Jak wyjechał z naprzeciwka VW LT z budą jak stodoła, to nam ulżyło ... Ale nie zmienia to faktu, ze znak (ja wiem, ze pewno specjalnie przez jakiegoś dzbana zerwany :evil: ) wprowadza zamieszanie ... Z drugiej strony jest ten sam znak, ale jest 2,7m. To zmienia postać rzeczy :wink:

Od Zavali gdzieś zaczyna się droga szutrowa, momentami dość kiepska i co chyba najgorsze w odbiorze i wąska i długa ... Mieliśmy parę mijanek, trzeba było kombinować. Żona widzę zaczyna znów wzdychać :? ile jeszcze tak będziemy jechać :?: Znów użyłem argumentu, że ja znam Człowieka, co tu wszystkie plaże zjeździł 8) (Konrad :papa: ) i będzie super :mrgreen:
Zaparkowaliśmy przy drodze w jednej z "zatoczek", prawie na przeciwko wejścia na plażę. Zbieramy gongle ;) i idziemy.

Na plaży nie było dużo ludzi, może ze dwie "groty" zajęte, my usadowiliśmy się przy tych kamieniach pośrodku plaży.
Standardowo, po ochłodzeniu się w wodzie, idę połazić. Najpierw w kierunku jakby "od Zavali"
DSC_6948_00599.jpg


DSC_6949_00600.jpg


DSC_6950_00601.jpg


DSC_6952_00603.jpg


I zaczynam wracać w drugą stronę
DSC_6953_00604.jpg


Agawy faktycznie robią spore wrażenie ...
DSC_6954_00605.jpg


DSC_6955_00606.jpg


DSC_6956_00607.jpg


DSC_6957_00608.jpg


pozdrawiam, Michał
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 15.09.2020 20:54

Gromin Dolac cudne miejsce ale te szutry mnie odstraszyły i nie pojechaliśmy tam. Odkąd mam auto bez zapasu i tylko gluta w płynie do naprawy zawsze wjeżdżam na takie drogi z duszą na ramieniu. Jestem ciekaw jakbym zadzwonił po assistance jakby tam lawetaę po mnie przysłali ?
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2208
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2020 21:02

mchrob napisał(a):Gromin Dolac cudne miejsce ale te szutry mnie odstraszyły i nie pojechaliśmy tam. Odkąd mam auto bez zapasu i tylko gluta w płynie do naprawy zawsze wjeżdżam na takie drogi z duszą na ramieniu. Jestem ciekaw jakbym zadzwonił po assistance jakby tam lawetaę po mnie przysłali ?


To jest fakt ... Mam co prawda dojazdówkę, ale ta droga też mi się nie podobała, a przecież auto "suwowate" więc niby bardziej odporne na takie drogi. Dokładnie też myślałem co by było jakby trzeba wzywać pomoc ... "Pan dopchnie do najbliższego asfaltu" :lol: :|

pozdrawiam, Michał
Karpatka1
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 13.03.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Karpatka1 » 15.09.2020 21:21

Kolejne fajne miejsce, a agawy super!
Podziwiam ludzi, którym podczas urlopu chce się odkrywać kolejne nowe plaże (bo dzięki temu chociaż na zdjęciach mogę je pooglądać). My, niestety, z gatunku leniwców: plaża pod domem i wystarczy. Inna sprawa, że ja bez materaca się nie ruszam, nieletnie uwielbiają koła, do tego obowiązkowe dodatkowe gabarytowe manele i... robi się pakowanie jak na wczasy :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Pag i Hvar - sierpień 2020 - Michał - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone