Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dokąd na narty?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 09:11

cytat:Sławku, Jaworzyna jest the best :!: Tylko, że to też daleko, więc na jednodniowy wypad odpada. Ale za rok (jak już mąż złapie bakcyla :wink:) będę tam celować. Mam piękne wspomnienia jeśli chodzi o Jaworzynę (zima 2004) - niesamowite widoki, dobrze przygotowane trasy, po prostu bajka :) W Krynicy wieczorem nie można się nudzić, to fakt :!:[quote]
Witam. Wczoraj wróciłem Z Krynicy(Jaworzyny) i jestem trochę zaskoczony tym, że podoba Wam się tam. Parking płatny 8zł za dzień toaleta płatna 2zł za osobę, w mini- knajpce na dolnej stacji drożej niż na Podhalu i w Tatrach(a to oni przecież mają najdrożej, choć jak widać nie). Gdyby to policzyć to okaże się że na tego typu przyjemności trzeba wydać mniej więcej tyle co na noclegi. Dramat byłem tam dwa razy: pierwszy i ostatni.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.02.2010 10:37

Można pojechać komunikacją i zjeść coś w domu... 2 zeta za kibel to nie majątek...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 10:48

Bocian napisał(a):Można pojechać komunikacją i zjeść coś w domu... 2 zeta za kibel to nie majątek...
Można też kupić symulator na peceta i nie wychodzić z domu. Czytam wątek od początku i widzę, że wybierałeś się i wróciłeś już z Krainy Salzburdzkiej w Austriii i mam takie pytanie czy tam gdziekolwiek spotkałeś się z takimi praktykami?! Bo ja nigdy, i o to mi chodzi. Sprawa chodzi o traktowanie turystów w Zakopanem już zaczynają narzekać, że ludzi nie ma i bardzo dobrze bo po co tam jechać. Drogo, na nartach nie ma gdzie jeźdźić bo wszystkie trasy zagrodzone a jak nie zagrodzone, to nie wolno bo ekolodzy nie pozwalają. Kto raz pojedzie w alpy i zobaczy jak to powinno być zorganizowane ten zaczyna inaczej spoglądać na polską górsko narciarską rzeczywistość. Białka Tatrzańska to jedyna w Polscew namiastka typowego kurortu narciarskiego lecz jedna Białka na całą polskę to za mało(dlatego tam tyle ludzi)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 10:55

Leszek Skupin napisał(a):
klopot napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):przez wieki całe wcześniej jeździłem w czapce i nic się nie działo ;)


Wcześniej znacznie mniej osób jeździło w Polsce na nartach. Teraz jeżdżących jest nieporównywalnie więcej na stokach.

Przepraszam ale... kpisz czy o drogę pytasz :?: ......

MNIEJ LUDZI :?::?::?::?: Nie zapomnę w Szczyrku kolejek do GONów (Górniczy Ośrodek Narciarski) gdzie stało się w zawijanym ogonku do wyciągu po godzinie, a nie jednokrotnie dłużej :D wtedy to był ścisk :!: :D tera to ludzie bidne ;), a to sport nie dla biednych niestety :!: Rok temu w Jurgowie najdłużej w kolejce do wyciągu stałem może z 15 minut :D

I jeździło się na Polsportach produkowanych w Szaflarach :D buty to Kasprowe były, wiązania Beta 2, w czapce z pomponem i hejaaaa :D:D:D

Kolejki za komuny były z innych powodów. Mało kto miał samochód a wyjazdy na ww wyciągi były często organizowane przez kopalnie i ludzie byli dowożeni autokarami, ponad to wyciągów w Polsce było połowę mniej niż teraz. Kolejki nie wszędzie były.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.02.2010 10:58

Płaciłem za parking 9 euro, był tez taki za free... Austria nie ma porównania z Polska jeśli chodzi o góry, tam gdzie byłem jest 200 km tras a na Jaworzynie chyba 22km... Nie twierdzę, że w Polsce jest tanio, nie twierdzę, że w Austrii jest tanio. Kosztuje tyle ile kosztuje. Nie stać mnie- nie jadę.
Łukasz.D
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 30.08.2005
prawie Polska

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz.D » 22.02.2010 11:18

w sobotę gościłem w czeskiej miejscowości Zacler - zaraz za Lubawką. I muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Naprawdę fajne miejsce. Dobrze przygotowane trasy, mało ludzi, przystępne ceny (320 koron za 4 h). POLECAM
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 11:25

Bocian napisał(a):Płaciłem za parking 9 euro, był tez taki za free... Austria nie ma porównania z Polska jeśli chodzi o góry, tam gdzie byłem jest 200 km tras a na Jaworzynie chyba 22km... Nie twierdzę, że w Polsce jest tanio, nie twierdzę, że w Austrii jest tanio. Kosztuje tyle ile kosztuje. Nie stać mnie- nie jadę.

Nie chodzi o stać nie stać, chodzi o podejście do turystów. W Austrii płatne parking są,te podziemne pod dolną stacją kolejek(gondolek) przynajmniej ja takie spotkałem a jeżdżę tam trzy razy w roku. W niektórych ośrodkach w Polsce nic się nie zmieniło od 30lat, ale narzekać umieją, że ludzie nie chcą do nich przyjeżdżać i o to mi chodzi. Teraz gdy były ferie jeźdźiłem do Witowa lub do Jurgowa lub Czarnej Góry obok Jurgowa bo ludzi mało. A pojechałem do Krynicy na Jaworzynę bo jakoś tak się złożyło, że nigdy tam nie byłem, niby odległość z Krakowa taka sama jak na Podhale ale droga tam jest tak kiepska, że się jedzie i jedzie. Do tego płatne wszystko, to odstrasza i o tym mówię. A później właściciele narzekają że złabo idzie itd.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.02.2010 11:40

Czy droga do Krynicy aż taka zła? Widziałem gorsze w Pl. Jeżdżę do Krynicy od kilku lat... Dla mnie ona nie straszna. Ja na Jaworzynie stawiałem swoje pierwsze kroki na desce , Krynice bardzo lubię, tu byłem w przemiłym sanatorium :) Wiem czego się spodziewać i nie jestem zaskoczony. A, że nasz narodek pazerny to już inna sprawa. Sezon krótki i wszyscy chcą się w maxa nachapać. Brak unormowań prawnych ograniczających własność prywatną...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 11:49

Droga zła bo nie nadgonisz nic, przy dzisiejszym natężeniu ruchu(wąsko i kręto) i jak trafisz na ciężarówkę a do Nowego Sącza ich nie brakuje to ciężko wyprzedzić bo z naprzeciwka coś zawsze jedzie. Każdy jeźdźi tam gdzie mu pasuje i gdzie lubi. My ze znajomymi często gęsto jeźdźimy w weekend ale poza feriami na wieczorne jeżdżenie do Białki od 16-22 i jest luźno.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 12:01

Roksa_ napisał(a):Wielkie dzięki za takie informacje na temat Korbielowa, w takim razie trzeba będzie objąć inny kierunek... może Zieleniec ;)

Zieleniec super dla rodzin z dziećmi i dla początkujących, krótke stoki chyba coś ok 450m ale infrastruktura całkiem całkiem dużo wyciągów na jeden karnet i mikroklimat(bardzo długo leży tam śnieg). Godne uwagi
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.02.2010 12:01

Jeżdżę do Krynicy raz w roku prywatnie , trasa ma ileś tam kilometrów, jadę swoim tempem i nie muszę "nadganiać" bo nie mam wyznaczonej godziny przybycia na miejsce. Gdy jadę z roboty to czas przejazdu w ogóle mnie nie interesuje bo mam ciekawsze rzeczy do robienia. Dla mnie Białka to dziura gdzie nie ma co robić po skończonej jeździe. No może oprócz melanżowania w pokoju. Krynica daje większe pole do popisu...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 12:39

Bocian napisał(a):Jeżdżę do Krynicy raz w roku prywatnie , trasa ma ileś tam kilometrów, jadę swoim tempem i nie muszę "nadganiać" bo nie mam wyznaczonej godziny przybycia na miejsce. Gdy jadę z roboty to czas przejazdu w ogóle mnie nie interesuje bo mam ciekawsze rzeczy do robienia. Dla mnie Białka to dziura gdzie nie ma co robić po skończonej jeździe. No może oprócz melanżowania w pokoju. Krynica daje większe pole do popisu...

Dlatego mówię, że zależy co kto lubi i jakie ma możliwości. Moje trzyletnie dziecko jeszcze nie wykazuje chcęci jazdy na nartach(próbowałem w tym roku ale jeszcze za wcześnie) w związku z tym muszę tak organizować wyjazd (a chcemy z żonąi znajowymi jeźdźić co weekend) żeby wyjechać rano i wrócić pod wieczór i jak najwięcej pojeźdźić. Raz na czas zostawiamy dziecko u dziadków wtedy szukam noclegu "na stoku" co by nie łaźić z nartami. Dlatego nie interesuje mnie nocne życie w danej miejscowości bo mam wszystko na stoku a jeżdżę do wieczora. W pokoju jakieś małe co nieco do podusi nie za ostro bo rano trzeba wstać na stok a na dłuższe wyjazdy jeżdżę do Austrii ale to już inna bajka
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz W » 22.02.2010 13:36

A ja w tym roku jeździłem w Tatrach. Na Szymoszkowej kolejek prawie nie było, w Białce i w Małym Cichym trochę więcej ludzi, choć w porównaniu z latami ubiegłymi mniej. A w drugi tydzień ferii mazowieckich raczej zawsze ludzi było bardzo dużo. A widoki z Polany Zgorzelisko na Tatry takie, że trudno oczy oderwać... :P
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 22.02.2010 14:56

Serce w pasy napisał(a):Zieleniec super dla rodzin z dziećmi i dla początkujących, krótke stoki chyba coś ok 450m ale infrastruktura całkiem całkiem dużo wyciągów na jeden karnet i mikroklimat(bardzo długo leży tam śnieg). Godne uwagi


Dwa tygodnie temu byliśmy, jeździliśmy. Rzeczywiście infrastruktura nawet nawet, ale jak dla mnie stoki zbyt łatwe. Jeździło się fajnie, ale frajdy nie było. Polecam początkującym.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.02.2010 16:33

Czy dojazd do Zieleńca nadal prowadzi tą wąską jednokierunkową dróżką :) .

Być może już nie, gdyż jechałem tam w 2001 roku i... bez łańcuchów nie dojechałem. Zawróciłem i pod prąd... na szczęście nikt nie jechał z przeciwka.

Jest tam swoisty mikroklimat - to fakt. Nigdzie nie było już śniegu, ale tuż przed miejscem gdzie zawracałem, stara opuszczona chałupa w dole była zasypana pod strzechę. :)

Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone