Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dokąd na narty?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.02.2010 17:44

Jasne, że Stary Groń pamiętam! :wink:

Ten z czarną i czerwoną - to pewnie Hyrca w Brennej Węgierskim - wyciąg wychodzi na granicę Brennej i Szczyrku.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 17.02.2010 18:14

WęgierSki to obecna nazwa, kiedyś jak sobie przypominam wyciągi nazywały się Kotarz I i Kotarz II. Dawno nie byłem na deskach w Brennej więc nie wiem czy obecne WęgierSkie (?) z tego obrazka

Obrazek

Źródło

to właśnie dawne Kotarze, wręcz to niemal pewne w 100% :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.02.2010 19:40

Nie do końca znam starą nomenklaturę tych wyciągów - nigdy tam nie jeździłem zimą... tylko raz w lecie zjechałem na tyłku :wink: , skracając sobię drogę ze szlaku turystycznego na Korkoszczonkę do Brennej... jednak muszą być to te wyciągi. Innych nie znam.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 18.02.2010 08:04

między muldami mógł

Rychu, nie można się schować między muldami, bo jak się schowasz pomiędzy dołkami? :):)
Co do nierówności to dla deski to nie za ciekawe, przynajmniej dla mnie...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.02.2010 20:29

Witam!

Odwiedziliśmy dzisiaj z rana ośrodek narciarski Świniorka w Brennej.
Po czwartkowej i piątkowej odwilży nie spodziewaliśmy się dobrych warunków. Były jednak nadzwyczaj dobre.
Utrudnieniem był sypiący mokry, ciężki śnieg i temperatura na granicy zera stopni z mocnym wiatrem.
Nastawiliśmy się dziś na naukę syna. Był to jego czwarty raz na nartach.

O ósmej rano byliśmy na wyciągu ... we trójkę. Deszcz lejący już kilka kilometrów niżej skutecznie odstraszał.
Obrazek

Po kilku zjazdach na "oślej łaczce" nasz syn był znudzony, więc pojechaliśmy na górę, na wyciag "Gronkowski" - nowy talerzyk.
Obrazek

... nie obyło się bez kilku "wypadków", z nartami fruwającymi w powietrzu :wink:
Obrazek

Po trzech godzinach odpoczynek w drewnianej budce wyciągu i z ojcem zjazd do samochodu :)
Obrazek

Po obiedzie podjechałem jeszcze raz na wyciąg i tym razem sam zjechałem jeszcze dwadzieścia razy.
Pogoda była dyplomatycznie mówiąc brzydka. Marznący deszcz na kurtce, kasku i goglach. Porywisty wiatr i rozjechana dolna trasa.
Tym nie mniej był to najbardziej udany i intensywny narciarski wyjazd w tym roku.

Teraz sypie gęsty śnieg. Jutro mogą być całkiem dobre warunki. Wyciągi będą pracować. Niestety, bez nas. :(

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.02.2010 20:15

8:00 rano, straszne pustki! Chyba nigdy tego nie zobaczę :wink:
Warunki mieliście trudne. Najgorszy to chyba ten marznący deszcz...

Szkoda, że nie wybraliście się dzisiaj. My "zawędrowaliśmy" aż do Przyłękowa (koło Świnnej). Pogoda była super, nawet się trochę opaliłam :D

Szczegóły już wkrótce :wink:

:papa:
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 21.02.2010 20:40

maslinka napisał(a):(...), nawet się trochę opaliłam :D(...)

Zazdroszczę :lol:
Ja - blada twarz -pewnie aż do lata będę :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 21.02.2010 20:42

Solarka... :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2010 20:49

Patrząc na prognozy na nadchodzący tydzień, to z szeroko pojętego narciarstwa zostanie nam chyba tylko opalanie :wink: .

Ciekaw jestem opisu z Przyłękowa, kolejnego etapu Twojego "Narciarskiego szlaku przez Beskidy"

Pozdrawiam.
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 21.02.2010 20:51

Bocian napisał(a):Solarka... :)

Nie praktykuję :) 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.02.2010 22:22

Interseal napisał(a):kolejnego etapu Twojego "Narciarskiego szlaku przez Beskidy"

Nazwa bardzo mi się podoba :D

Przyłęków - 21.02.2010:

Tym razem wybór padł na nieco oddalony (od Gliwic) Przyłęków. Pamiętałam ten ośrodek z dzieciństwa (końcówka podstawówki, czyli bardzo dawno temu :wink:) i zastałam go w takim samym stanie. Albo nie widzę zmian, albo po prostu nic się tam nie zmieniło :lol:
A, przepraszam, przed Pensjonatem "Piast" powstał jeszcze jeden pensjonat.
Na wyciągu, stokach, zmian raczej nie widać. (Wyciąg - dwuosobowy orczyk; długość: 800 metrów). Chyba trochę szkoda, bo można by tam zrobić niezłą stację narciarską. Potencjał jest!

Ale zacznijmy od początku, a mianowicie od dłuuugiej drogi przez Bielsko. Narobili objazdów i trochę się pogubiliśmy :oops: bo jak nas "wypuścili" na S1, to potem nie wiedzieliśmy, jak z niej zjechać (żadnego drogowskazu po tej stronie!). Coś mi się tłukło w głowie, że na Stare Bielsko, ale o mały włos, a znaleźlibyśmy się w Skoczowie...
Mariusz na pewno zna różne "myki". Ja Bielsko trochę znam (i lubię :)), ale ostatnio się gubię...

W każdym razie po dwugodzinnej jeździe dotarliśmy wreszcie do Przyłękowa (miejscowość za Żywcem w gminie Świnna).

Strona internetowa pozostawia wiele do życzenia. Ale dzięki temu na stoku jest mniej narciarzy :twisted:

W galerii można co nieco zobaczyć, m.in. mapę tras. Ja wkleję inną, sfoconą na miejscu:

Obrazek

Jeździliśmy trasami T1 i T2, na zmianę (niestety fragment T1 zamknięty). Trasy dosyć długie - 1200, 1300 m i zróżnicowane. Nazwałam je "przygodowymi" :D bo nie dość, że widokowo było pięknie, to pod nartami bardzo ciekawie - muldy, nierówności, przejazdy pod mostkiem :D Nudzić się nie można :D

A tak poważnie: widokowo - bajka! :D Już pokazuję zdjęcia (które zresztą nie oddają rzeczywistości - za dużo bieli i aparat wariował).

Trasa 2, łagodny początek:

Obrazek

Widok na okolicę i Jezioro Żywieckie (trochę takie "niewyraźne", ale musicie mi uwierzyć na słowo, że było pięknie):

Obrazek

A' propos atrakcji, na trasie nr 2, jest mostek (nad którym przejeżdża się, jadąc orczykiem):

Obrazek

Trasa wiedzie pod mostkiem:

Obrazek

No dobra, aż tak się schylać nie musiałam :lol: Nie jestem zbyt wysoka :wink:

Początek trasy nr 1 i widok na Świnną:

Obrazek

Ciąg dalszy trasy:

Obrazek

Najbardziej stromy odcinek, końcówka i widok na Pensjonat "Piast":

Obrazek

A tutaj "Piast" widziany z bliska :wink::

Obrazek

Trasy bardzo nam się podobały. Trochę mniej podobało się nam ich przygotowanie, a właściwie jego brak. Ośrodek "lansuje się", że posiada armatki i ratrak, ale raczej rzadko ich używają. Niestety na trasach sporo przetarć. A szkoda, bo gdyby nie to, byłoby idealnie!
Pocieszam się, że przetarcia lepsze od oblodzeń (chociaż ślizgi nart trochę porysowałam :evil:)

Fajne było to, że trasy były zróżnicowane, raz bardziej płaskie, innym razem strome, ale właściwie cały czas nierówne. Trochę jak za starych dobrych czasów (kiedy na stokach nie można było uświadczyć ratraków) - są muldy, jest zabawa!
Zależy co, kto lubi... Ja chyba zaczynam "narciarsko dojrzewać" :wink: bo równe jak stół trasy już mnie nudzą... :wink:

Ogólnie wyjazd bardzo udany - fajna pogoda i piękne widokowo (i nie tylko!) trasy :D

Co do opalenizny, to jest ona mało widoczna :wink: ale ją czuję. Bardzo przyjemne jest takie pieczenie skóry, przypomina mi to wakacje w Cro :D :D :D

Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio edytowano 24.02.2012 15:55 przez maslinka, łącznie edytowano 2 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.02.2010 22:54

maslinka napisał(a): Mariusz na pewno zna różne "myki". Ja Bielsko trochę znam (i lubię :)), ale ostatnio się gubię....


Wiesz... ja w Bielsku tylko sypiam i to zazwyczaj tylko pięć, góra sześć nocy w tygodniu :wink:...i nie za dobrze znam to miasto... już o "mykach" nie wspomnę.

Z tym kierowaniem na S1 to rzeczywiście nie do końca szczęśliwe rozwiąznie.

maslinka napisał(a):No dobra, aż tak się schylać nie musiałam :lol: Nie jestem zbyt wysoka :wink:


Mnie też chyba by głowy nie urwało... :wink:

Fajny ośrodek. Długość wyciągu i tras w porządku ... i to co mnie bardzo się podoba, czyli naturalnie poprowadzone trasy przez las, mostki, przełączki... a nie szeroka wycięta łąka z jednostajnym spadkiem + czterosobowa kanapa i niby brak kolejek... ale na stoku jeden narciarz na jeden metr kwadratowy :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.02.2010 22:57

maslinka napisał(a):
Przyłęków - 21.02.20101:


Na nartach nie "pomykam" ... może dobrze ... bo widzę , że na tych nartach to czas leci straszliwie...;) :)

...a poważnie .... patrzę i podziwiam Wasze wypady . Bardzo podoba mi sie nauka Mariusza z synem - może nie "narciarze" bo jestem z nizin i w wieku syna Mariusza nie było mi dane tak sie bawić .:)

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.02.2010 00:16

Interseal napisał(a):Fajny ośrodek. Długość wyciągu i tras w porządku ... i to co mnie bardzo się podoba, czyli naturalnie poprowadzone trasy przez las, mostki, przełączki... a nie szeroka wycięta łąka z jednostajnym spadkiem + czterosobowa kanapa i niby brak kolejek... ale na stoku jeden narciarz na jeden metr kwadratowy :wink:

Masz rację, trasami poprowadzonymi naturalnie jeździ się dużo przyjemniej. Można mówić o odkrywaniu, zwiedzaniu tras, bo za każdym zakrętem kryje się coś innego :D

mariusz-w napisał(a):
maslinka napisał(a):
Przyłęków - 21.02.20101:


Na nartach nie "pomykam" ... może dobrze ... bo widzę , że na tych nartach to czas leci straszliwie...;) :)

Hehe, jednocześnie (pisząc tę mini-relację) kibicowałam naszemu biathloniście (a potem biathlonistkom!), więc trochę mi się pomieszało... :wink:
Chyba za wcześnie wrzuciłam ten "odcinek". Trzeba było kibicować na 100 %, może chociaż medal byśmy mieli...

Jeszcze odnośnie Przyłękowa... To bardzo piękne miejsce, którego krajobrazowe walory docenialiśmy już wcześniej, o nieco innej porze roku :wink:

Górna stacja wyciągu - sierpień 2007:

Obrazek

Dla porównania, podobny kadr z dzisiejszego (a właściwie już wczorajszego) wypadu:

Obrazek

:D

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 24.02.2012 15:57 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 22.02.2010 08:01

No właśnie Przyłęków!! Kiedyś tam jeździliśmy, mój brat nas tam wywiózł i później nie mogłam sobie przypomnieć gdzie to było... teraz po zdjęciach poznaję, że to był Przyłęków ;)
Maslinka dzięki... bo mnie to już od dobrych dwóch lat męczyło, a brat zapytany też nie pamiętał, bo on to zapalony narciarz i jakby miał spamiętać gdzie i kiedy jeździł to łeb by miał taaaaki... :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone