Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Andaluzja i Algarve - wakacje 2020

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 20.05.2021 14:36

CROberto napisał(a):No hej, Wiola :)
Ale pogoniłaś, z tymi odcinkami... :wink:
Cudności takie , że trzeba się przecież delektować... :D

Wypadałoby skończyć relację przed tegorocznymi wyjazdami, a pierwszy już niedługo :D .
CROberto napisał(a):Wąwóz jest zjawiskowy - pięknie go zaprezentowałaś 8) Twoje zdjęcia i odcinek - dały mi lepsze wyobrażenie, o tym miejscu, niż filmy na yt.

Wywarł na nas ogromne wrażenie. Cieszę się, że Ci się podobało.
CROberto napisał(a):Miasteczko jest piękne i bardzo dobrze sfotografowane ...
Przyroda... detale.....podejścia do domów ...schludność... 8)
Co się dziwić , że południowcy Europy, to ludzie radośni , spontaniczni , rozrywkowi...
Nawet smutek - musi tam być słodszy :wink:
:papa:

Masz rację, biel budynków, roślinki, zagospodarowany każdy skrawek ziemi w doniczce, sprawiają wrażenie schludności. Andaluzja ma 300 słonecznych dni w roku, pierwiastka radości i optymizmu mają zatem w nadmiarze. Mogliby się z nami podzielić :wink:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 20.05.2021 14:40

dangol napisał(a):
piekara114 napisał(a):O tej wąwozowej atrakcji to wcześniej nie słyszałam. Widoki fenomenalne.


Ja też nie... Miejsce cudowne 8) muszę zapamiętać, może kiedyś uda się pospacerować osobiście. Po uroczym miasteczku też bym chciała :)

Życzę z całego serca, żeby Ci się udało. Loty do Malagi nie są drogie, a z Malagi można dojechać autobusem i do Caminito i do białych miasteczek. :papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.05.2021 15:22

6 sierpnia 2020r.
Wyjeżdżamy do naszej drugiej wakacyjnej miejscówki - do Lagos w Portugali, na słynnym wybrzeżu Algarve.
Oczywiście można by było wykonać tę trasę na jeden raz, ale my chcemy coś jeszcze zwiedzić po drodze i odwiedzić Sewillę.
Opcje były różne: pierwsza zakładała wyjazd wczesnym rankiem i odwiedzenie Gibraltaru, druga to zwiedzenie Kadyksu.
Obydwie opcje miały bardzo wiele minusów, ponieważ w Sewilli byśmy byli późnym wieczorem i nie nacieszylibyśmy się tym miastem. I tak jedno popołudnie to trochę mało. W końcu opracowaliśmy plan C , że w drodze do Sevilli zwiedzimy Rondę.
W pobliżu Rondy znajdują się jeszcze dwa ciekawe miasteczka Setenil de las Bodegas i i Olvera. Przewodniki polecają również Zacharę. Niestety do tych miejsc nie mieliśmy czasu jechać.
Ronda jest bardzo popularnym miastem Andaluzji. Głównymi atrakcjami są tutaj: znajdująca się w centrum miasta przepaść El Tajo z przerzuconym nad nią mostem - jest to najczęściej spotykany na fotografiach symbol miasta oraz Plaza de Toros - arena korridy . Droga minęła szybko i bezproblemowo. Zaparkowaliśmy w takim miejscu, żeby mieć blisko do muzeum walki byków i do mostu. Parking niestety płatny.
Wychodzimy na bardzo zadbany plac del Socorro.

Ronda-1.jpg

Ronda-2.jpg

Ronda-4.jpg


Kierujemy się do Plaza de Toros. Za wstęp płacimy coś około 8 euro za osobę. Ronda podobno słynie w Hiszpanii z korridy. W przewodniku czytamy, że ”tutaj narodziła się współczesna forma tego sportu. Jej twórca, Pedro Romero, w XVIII w. sprzeciwił się obowiązującej wówczas tradycji walki konnej po raz pierwszy zmierzył się z bykiem na stojąco. W swojej karierze Romero zabił podobno 6 tys. byków i nigdy nie został poważnie ranny.”
Pozwolę sobie tutaj na małą dygresję, jest to niewątpliwie wyczyn ze strony Romero i jego następców, walka jest niebezpieczna, a samo widowisko ma wielu zwolenników , ja jednak jestem zdecydowaną przeciwniczką tego „sportu”.
Zwiedzamy arenę, stajnie i muzeum.

Ronda-9.jpg

Ronda-8.jpg

Ronda-7.jpg

Ronda-10.jpg

Ronda-11.jpg

Ronda-15.jpg

Ronda-16.jpg

Ronda-6.jpg

Ronda-13.jpg

Ronda-14.jpg

Ronda-17.jpg

Ronda (44).JPG
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 21.05.2021 18:36

Białe miasteczka mają dużo uroku i bardzo lubię je zwiedzać. W Hiszpanii byliśmy w dwóch – Mijas i Setenil de las Bodegas. Szkoda, że zabrakło Wam czasu na to ostatnie, bo jest bardzo ciekawe i naprawdę robi wrażenie. Wielkie bloki skalne wiszą dosłownie nad głową.
Firigliana też mi się podoba na Twoich zdjęciach. Fajne to niskie przejście (brama?) z roślinami po bokach. Dywany na chodnikach (nie pamiętam jak to fachowo nazywa) też mają sporo uroku, a na dodatek są prawie wszędzie.
Pokazuj Rondę, bo u Ciebie piękna pogoda. My akurat tego dnia gdy tam byliśmy trafiliśmy na deszcz. Potem się rozpogodziło.
Raphael
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 461
Dołączył(a): 15.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raphael » 21.05.2021 21:16

No, no... gratuluję pomysłu i sprawnej realizacji. Też noszę się z zamiarem "zrobienia" płw. Iberyjskiego autem, tyle, że do Andaluzji to w jedną stronę bym się z tydzień tłukł. Na mniej więcej Waszej dotychczasowej trasie dorzuciłbym chyba tylko Desierto de Tabernas plus pewnie co 200 km chciałbym pół dnia poplażować.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.05.2021 22:22

aga_stella napisał(a):Białe miasteczka mają dużo uroku i bardzo lubię je zwiedzać. W Hiszpanii byliśmy w dwóch – Mijas i Setenil de las Bodegas. Szkoda, że zabrakło Wam czasu na to ostatnie, bo jest bardzo ciekawe i naprawdę robi wrażenie. Wielkie bloki skalne wiszą dosłownie nad głową.

Tak wiem, oglądałam zdjęcia z Setenil, były niesamowite, "na żywo" musiało być jeszcze ciekawiej. Gdyby nie plażowanie, to zdążylibyśmy dużo więcej zobaczyć. Ale jak urlop bez plażowania 8)
aga_stella napisał(a):Firigliana też mi się podoba na Twoich zdjęciach. Fajne to niskie przejście (brama?) z roślinami po bokach. Dywany na chodnikach (nie pamiętam jak to fachowo nazywa) też mają sporo uroku, a na dodatek są prawie wszędzie.

Gdyby nie te chodnikowe dywany, jak je ładnie nazwałaś (też nie wiem jak się nazywają :oops: ), można by pomylić uliczki, a tak rozpoznaje się po wzorkach :wink:
aga_stella napisał(a):Pokazuj Rondę, bo u Ciebie piękna pogoda. My akurat tego dnia gdy tam byliśmy trafiliśmy na deszcz. Potem się rozpogodziło.

Deszcz w Andaluzji 8O ? Chyba trudniej spotkać niż u nas ostatnio ciepłą aurę. :mrgreen:
Ale pamiętam, pisałaś, że byliście wczesną wiosną, to może wtedy jest szansa na deszczyk. :)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.05.2021 22:35

Raphael napisał(a):No, no... gratuluję pomysłu i sprawnej realizacji. Też noszę się z zamiarem "zrobienia" płw. Iberyjskiego autem, tyle, że do Andaluzji to w jedną stronę bym się z tydzień tłukł.

Witaj Raphael :papa:
Gratulacje przyjęte :)
Tydzień w jedną stronę mógłby być bardzo ciekawym rozwiązaniem , np. kamperem :D (myślałam o zakupie takiego pojazdu jak przejdę na emeryturę, wypłacę wszystkie oszczędności z PPK, moje i męża i może starczy :lol: )
Raphael napisał(a):Na mniej więcej Waszej dotychczasowej trasie dorzuciłbym chyba tylko Desierto de Tabernas plus pewnie co 200 km chciałbym pół dnia poplażować.

Hiszpańska pustynia jest bardzo ciekawym miejscem, mam zapisaną do odwiedzenia na następny raz. My sporo plażowaliśmy, ale nie codziennie. Skóra też musiała od promieni słonecznych odpocząć, nie ten wiek :wink: .
Pozdrawiam
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.05.2021 22:48

Ronda c.d.
Kierujemy się w stronę mostu Puente Nuevo. Podobno pisze o nim Hemingway w książce „Komu bije dzwon” (nie czytałam :oops: ). Most był świadkiem morderstw, to z niego strącano w otchłań, podczas hiszpańskiej wojny domowej , nacjonalistów. Przepaść ma 160m.
Po jednej stronie mostu
Ronda-18.jpg

Ronda-19.jpg

Ronda-20.jpg

Ronda-21.jpg

Ronda-22.jpg

Ronda-23.jpg

Ronda-24.jpg

Ronda-25.jpg

Ronda-26.jpg

Ronda-27.jpg

Ronda-29.jpg

Ronda-30.jpg


Teraz z drugiej strony
Ronda-31.jpg

Ronda-32.jpg

Ronda-35.jpg

Ronda-36.jpg


Pięknie się prezentuje z dołu (mirador del Viento)

Most z Mirador del Viento.jpg
Zdjęcie z Internetu


Zdjecie z internetu. My tam nie zeszliśmy

Idziemy coś zjeść
Ronda-34.jpg


Na koniec fotka, którą wkleiłam by zareklamować kawiarnię Santa Cristina. Kawa i jedzonko wyśmienite a ceny niewysokie. Można się było tego spodziewać, bo czekaliśmy w kolejce za wolnym stolikiem, a obok było dużo wolnych miejsc.

Ronda-39.jpg


Jeszcze chwila na pamiątki. Przy uliczkach rozlokowały się sklepy z pamiątkami. Kuszą turystów ciekawymi wyrobami. Naoglądaliśmy się tych cudeniek w Grenadzie. Asortyment się powtarza :) Żegnamy się z Don Kichotem, czas na nas.
Ronda-38.jpg


:papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 21.05.2021 22:52

W następnym odcinku Sewilla. Jeśli ktoś ciężko znosi upały, niech zaopatrzy się w kapelusz i zapas zimnej wody. Takiej duchoty nawet w Grenadzie nie było. Szkoda, że tłuszczyk nie wytapia się pod wpływem słońca, bo z wakacji wróciłabym kilka kg lżejsza :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.05.2021 11:01

Z Don Kichotem żegnaliśmy się w niemal każdym mieście na południe i zachód od Walencji , kilku ich jest , chyba że podążał naszym śladem :wink:
Zgłaszam gotowość do gorących odcinków 8)


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 24.05.2021 13:58

piotrf napisał(a):Z Don Kichotem żegnaliśmy się w niemal każdym mieście na południe i zachód od Walencji , kilku ich jest , chyba że podążał naszym śladem :wink:

Prawda, że jest bardzo sympatyczny :D ?
Jeśli podążał Waszym śladem, to może w poszukiwaniu wiatraków :wink:
piotrf napisał(a):Zgłaszam gotowość do gorących odcinków 8)
Pozdrawiam
Piotr

Świetnie :!:
Cieszę się, że jeszcze nie zrezygnowałeś i masz chęć na dalszą podróż :D
Jeśli aura za oknem się nie zmieni, to ja też zatęsknię do tych czterdziestu kilku stopni w cieniu :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.05.2021 14:30

wiola2012 napisał(a):
piekara114 napisał(a):O tej wąwozowej atrakcji to wcześniej nie słyszałam. Widoki fenomenalne.

A ja myślałam, że niczym Cię nie zaskoczę :wink: . Cieszę się, że Ci się podoba :D .
W Hiszpanii byłam tylko w okolicy Barcelony, niby 4 tyg. ale aż tak wiele nie widziałam, no inne były priorytety po maturze :mrgreen:
No ale relacje kształcą :mrgreen: i coś tam w głowie zostaje....

wiola2012 napisał(a):W następnym odcinku Sewilla. Jeśli ktoś ciężko znosi upały, niech zaopatrzy się w kapelusz i zapas zimnej wody.
Rodzice też na upał w Sewilli narzekali....


:papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 24.05.2021 17:57

piekara114 napisał(a): W Hiszpanii byłam tylko w okolicy Barcelony, niby 4 tyg. ale aż tak wiele nie widziałam, no inne były priorytety po maturze :mrgreen:

A ja w Barcelonie (jak się uda) będę po raz pierwszy :oops: . Syn był w liceum na koloniach w Lorett de Mar, byli kilka razy w Barcelonie i twierdzi, że po Rzymie to drugie miasto, gdzie mógłby mieszkać. Nawet planował tam studiować, na szczęście mu się odwidziało :mrgreen:
piekara114 napisał(a):No ale relacje kształcą :mrgreen: i coś tam w głowie zostaje....

Dzięki relacjom zwiedziłam wiele miejsc, do których pewnie bym się nie wybrała.

piekara114 napisał(a): Rodzice też na upał w Sewilli narzekali....
:papa:

Tak, co innego leżeć z drinkiem na plaży :hut:, a co innego chodzić po mieście.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4868
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 25.05.2021 05:23

Z przyjemnością oglądam każde zdjęcie 8)
W nieodległej przyszłosci zobaczę to osobiście :D

Z barbarzyńcom Romero najpewniej naciągnelii wynik...
Gdyby zabijał byka, co drugi dzień - zajęło by to 33 lata...
Co za estupido ,nazwał to sportem... :!: :twisted:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2437
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 25.05.2021 14:55

CROberto napisał(a):Z przyjemnością oglądam każde zdjęcie 8)
W nieodległej przyszłosci zobaczę to osobiście :D

Popieram decyzję :D

CROberto napisał(a):Z barbarzyńcom Romero najpewniej naciągnelii wynik...
Gdyby zabijał byka, co drugi dzień - zajęło by to 33 lata...

Wiesz, nie zwróciłam na to uwagi :idea: . Tak sobie teraz myślę, nawet jeśli zabijałby 2 dziennie, (podobno 2 byki zabija matador w trakcie korridy), to sezon walk trwa w Hiszpanii od marca do października czyli 8 miesięcy, dałoby to maksymalnie 480 rocznie (co jest niemożliwe, żeby codziennie toczył walki). Chyba, że miał kondycję dobrą i zajmował się tym do starości.

CROberto napisał(a):Co za estupido ,nazwał to sportem... :!: :twisted:

Słowo sport zawsze miało dla mnie pozytywny wydźwięk, w tym przypadku tak nie jest :(
Ps. Szachy też ciężko jest mi zaliczyć do sportu :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España



cron
Andaluzja i Algarve - wakacje 2020 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone