OT-Koronawirus/COVID19/SARS-CoV-2/pandemia - a wakacje 2020

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj miałem pobierany wymaz, jutro wynik

To pędż szybko po zakupy bo potem Cię udupią na 10 dni

U nas zawsze wszystkiego dużo

Trzy szuflady w zamrażarce zawsze pełne, mąkę mamy zawsze w szafie bo sporo się piecze.

Zakupy zrobi dzisiaj Aśka bo mnie tak naparza dynia jak nigdy wcześniej. Ból nie do opisania 24h na dobę

sito_zabrze napisał(a):U nas zawsze wszystkiego dużo

Trzy szuflady w zamrażarce zawsze pełne, mąkę mamy zawsze w szafie bo sporo się piecze.

Zakupy zrobi dzisiaj Aśka bo mnie tak naparza dynia jak nigdy wcześniej. Ból nie do opisania 24h na dobę

Trzymam kciuki żeby nic Ci nie wyszło

A ja przed chwilą umówiłam się na teleporadę
Będzie dzwonił do mnie lekarz - w ciągu kilku najblizszych dni - to będzie pierwszy kontakt ze służbami innymi niż policja - wszak jestem co najmniej mordercą którego trzeba pilnować i codziennie sprawdzać gdzie jest. Ale ten lekarz to tak nie na darmo ma zadzwonić - zgłosiłam telefonicznie w RCKiK chęć oddania osocza

Znajomy bo nie powiem, że kolega, 43 lata bez chorób, wysportowany, bez nałogów w bardzo ciężkim stanie leży w szpitalu, czy z tego wyjdzie ? Nie wiem ale paskudnie to przechodzi gdyby ktoś głosił teorie, że to ściema.

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj miałem pobierany wymaz, jutro wynik

Tak szybko

Kiepura napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj miałem pobierany wymaz, jutro wynik

Tak szybko

Jak szybko? Normalnie, w czwartek przed 12 miałam wymaz, w piątek przed południem wynik. Nie wierz we wszystko co internety piszą

Aha - i na wymaz byłam pierwsza w kolejce, za mną kiedy wychodziłam nie było nikogo - miasto wojewódzkie. Cała procedura trwała nie dłużej niż 60 sekund - maż nie zdażył zaparkować jak już byłam po wszystkim

U mnie punkt czynny od 12.45
Byłem o 12.35 i już stało przede mną jakieś 25 aut.
Szło szybko i sprawnie

Ja mam 41 lat i też nie przechodzę tego lekko

Kapitańska Baba napisał(a):

Kiepura napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj miałem pobierany wymaz, jutro wynik

Tak szybko

Jak szybko? Normalnie, w czwartek przed 12 miałam wymaz, w piątek przed południem wynik. Nie wierz we wszystko co internety piszą

Aha - i na wymaz byłam pierwsza w kolejce, za mną kiedy wychodziłam nie było nikogo - miasto wojewódzkie. Cała procedura trwała nie dłużej niż 60 sekund - maż nie zdażył zaparkować jak już byłam po wszystkim

Realia z Krakowa, z zeszłego tygodnia.
Cztery godziny stania w kolejce.
Wymaz czwartek w południe, wynik w niedziele/poniedziałek w nocy.

Mam pełne zrozumienie dla tej sytuacji, po prostu w Krakowie była wówczas masa przypadków.
Od zeszłego tygodnia podwojono liczbę punktów "wymazowych", więc chyba się uspokoiło.
Armagedon dopiero nadejdzie...

sito_zabrze napisał(a):U mnie punkt czynny od 12.45
Byłem o 12.35 i już stało przede mną jakieś 25 aut.
Szło szybko i sprawnie

Ja mam 41 lat i też nie przechodzę tego lekko

To znaczy co Ci sie dzieje jeśli nie tajemnica?

....cóż to się porobiło? Przecież dla niektórych ta "plandemia to była ściema"

Kapitańska Baba napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):U mnie punkt czynny od 12.45
Byłem o 12.35 i już stało przede mną jakieś 25 aut.
Szło szybko i sprawnie

Ja mam 41 lat i też nie przechodzę tego lekko

To znaczy co Ci sie dzieje jeśli nie tajemnica?

Mega osłabienie organizmu, gorączka, lekki kaszel i ból głowy włącznie z oczami jakiego jeszcze nie zaznałem. Od tygodnia 24h na dobę boli mnie łeb, śpię po 2h , potem 4h się przewracam i nad ranem znowu zasypiam na 2-3h.... Tabletki raz działają raz nie

sito_zabrze napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):U mnie punkt czynny od 12.45
Byłem o 12.35 i już stało przede mną jakieś 25 aut.
Szło szybko i sprawnie

Ja mam 41 lat i też nie przechodzę tego lekko

To znaczy co Ci sie dzieje jeśli nie tajemnica?

Mega osłabienie organizmu, gorączka, lekki kaszel i ból głowy włącznie z oczami jakiego jeszcze nie zaznałem. Od tygodnia 24h na dobę boli mnie łeb, śpię po 2h , potem 4h się przewracam i nad ranem znowu zasypiam na 2-3h.... Tabletki raz działają raz nie

Odbierz PW

Jak sito ze smakiem i węchem ?
Zdrowiej szybko, pozdrawiam.

Moi znajomi opowiadali, że bardzo ciężko przechodzili dwa lata temu grypę - niesamowity ból głowy, gorączka, nudności, bóle mięśni, utrata apetytu. Z kolei inni znajomi opowiadali, że na dwa tygodnie rozłożyła ich szczepionka na grypę - nie wychodzili w łóżek. Ale czymże jest grypa w porównaniu z zawałem, udarem, wylewem, nowotworem czy inną paskudną chorobą?

Takie mam pytanie do znających się na rzeczy: czy to prawda, że test RT-PCR (Reverse Transcription-Polymerase Chain Reaction), czyli reakcja łańcuchowa polimerazy z odwrotną transkrypcją, nie jest w stanie wykryć wirusa, tylko identyfikuje białka, które są uważane (niekiedy błędnie) za swoiste dla tego wirusa?
Innymi słowy: skoro taki test wykrywa jedynie sekwencję genetyczną wirusa, a nie samego wirusa, to na jakiej podstawie można wyrokować czy wirus obecny w organizmie jest w stanie się rozmnażać, a co za tym idzie, zakażać dalej, czy też jest już nieaktywny?

Habanero napisał(a):Jak sito ze smakiem i węchem ?
Zdrowiej szybko, pozdrawiam.

To akurat mam.

Nasza kuzynka też aktualnie choruje z mężem i mamą. Oni stracili węch i smak. Mama z racji wieku przechodzi najgorzej. Minęło 2 tygodnie i dopiero jest u nich lekka poprawa.....