Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

COViD 20 – Coś O Vinie i Dalmacji 2020

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.02.2022 10:09

croktoś napisał(a): Było to 3 października,jak w następnych dniach wiało już baaardzo konkretnie...


3 października??? Ale numer 8O Noc z 2 na 3 października spędziliśmy na kotwocy we...... Vrgadzie właśnie :mrgreen: Po śniadaniu popłynęliśmy na południe....
PS - wiało, oj wiało :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.02.2022 10:39

Niestety już widać marinę w Biogradzie.

DSC_7024.JPG


DSC_7025.JPG


Patrzymy na ogromną kolejkę do stacji benzynowej – tak, dobrze że tankowaliśmy wczoraj....

Dziś zmarnowalibyśmy tutaj ogrom czasu.

DSC_7026.JPG


Przed wejściem do mariny mocno wieje ale po wejściu w główki od razu się uspokaja.

Ostatnie cumowanie.

Koniec.

20200904_162455.jpg


20200904_183444.jpg


Smutek....

20200904_173551.jpg


20200904_183437.jpg


Toast za szczęśliwe ocalenie.

Szybki check out – kaucja w moment wraca do nas w całości.

Tradycyjnie zwracamy armatorowi uwagę na drobne usterki ale generalnie chwalimy jacht.

Gdyby miał porządny grot – polecałabym go w 100 procentach.

Dla naszej czwórki był niesamowicie wygodny – wielkie kajuty, ogromna łazienka.

Super.

Pakujemy rzeczy do busa który stał dwa tygodnie porzucony gdzieś w krzakach i nie wygląda jakby już za nami tęsknił.

A potem idziemy jeszcze na krótki spacer na plażę.

20200904_185958(0).jpg


20200904_191302.jpg


20200904_195305.jpg


20200904_195336.jpg


20200904_195401.jpg


20200904_195625.jpg


20200904_195647.jpg


20200904_200008.jpg


20200904_200209.jpg


20200904_201401.jpg


Próbujemy się uśmiechać ale kiepsko nam to idzie.

20200904_191931.jpg


20200904_191952.jpg


Nasz cały rejs na jednym kadrze:

20200904_194432.jpg
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.02.2022 11:01

Kapitańska Baba napisał(a):
croktoś napisał(a): Było to 3 października,jak w następnych dniach wiało już baaardzo konkretnie...


3 października??? Ale numer 8O Noc z 2 na 3 października spędziliśmy na kotwocy we...... Vrgadzie właśnie :mrgreen: Po śniadaniu popłynęliśmy na południe....
PS - wiało, oj wiało :hearts:


My naprzeciwko, na stałym lądzie w Pakostane:),ale wodowanie i przyczepa też w Biogradzie
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.02.2022 11:11

W Twoich relacjach oprócz pięknych zdjęć najbardziej sobie cenię rzetelny ,kronikarski sposób zapisu, dzięki któremu można
sobie krok po kroku poukładać i powspominać,


zwłaszcza jeśli nie ma się do tego zacięcia...

Pozdrawiam i czekam na październikową,wietrzną relację :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.02.2022 11:16

croktoś napisał(a):
My naprzeciwko, na stałym lądzie w Pakostane:),ale wodowanie i przyczepa też w Biogradzie


Wieczorem patrzyliśmy na oświetlone Pakostane z kotwicy :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.02.2022 11:19

"croktoś"]W Twoich relacjach oprócz pięknych zdjęć najbardziej sobie cenię rzetelny ,kronikarski sposób zapisu, dzięki któremu można
sobie krok po kroku poukładać i powspominać,


Dziękuję za dobre słowo :D
Próbuję pokazać po prostu nasze jachtowe życie, nasz sposób wypoczynku - czasem straszną nudę gdy trzeba siedzieć zbyt długo w jednym miejscu, czasem zmęczenie gdy mocno przywieje :wink:


Pozdrawiam i czekam na październikową,wietrzną relację :papa:


Trochę jeszcze poczekasz bo przed październikiem byliśmy jeszcze na dwóch rejsach - choć nie ukrywam, kusi szybciej napisać o październiku bo był spektakularny (chyba sama wiesz) :mrgreen:
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 08.02.2022 11:55

Kapitańska Baba napisał(a):Ostatnie cumowanie.

Koniec.

Obrazek


Dla porównania, ta sama marina w środku tygodnia wygląda tak:

20200723_160557a.jpg


Dorzucę kilka zdjęć mariny w Biogradzie, wykonanych z powietrza w dniu przekazywania jachtów:

DJI_0051a.jpg


DJI_0053a.jpg


Zanim zapadnie noc, przy kei już nie będzie nawet tyle miejsca, by zacumować kajak

DJI_0055a.jpg


A tutaj sam Biograd "by fly":

DJI_0061a.jpg


I nocny załadunek promu:

DJI_0073a.jpg


Tradycyjnie zwracamy armatorowi uwagę na drobne usterki ale generalnie chwalimy jacht.

Gdyby miał porządny grot – polecałabym go w 100 procentach.

Narzekasz na tego rolowanego grota, a ja zawsze szukam jachtów tylko z takim grotem :)
Zresztą już nawet pisałem o tym kiedyś (post2248756.html#p2248756), ale mój komentarz znalazł się na samym końcu strony i z tego powodu musiał Ci umknąć:

A nie przeszkadza Wam brak bimini nad połową kokpitu?
Bo moja Córka z Zięciem w ostatnim sezonie po raz pierwszy wyczarterowali w Chorwacji łódkę z pełnolistwowym grotem.
Owszem, Zięć był zachwycony szybkością łódki, ale już po rejsie Córka przyznała, że to już ostatni raz wzięli łódkę z takim grotem, właśnie ze względu na to, że pod żaglami trzeba było zwijać połowę bimini i wtedy w kokpicie wszyscy poza sternikiem musieli smażyć się w pełnym słońcu.

W moim przypadku decyduje wygoda obsługi rolowanego grota.

PS:
Nie wiem co jest grane, ale na tym forum linki do postów działają baaardzo dziwnie :evil:
Ostatnio edytowano 08.02.2022 13:32 przez Chris_M, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15035
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.02.2022 13:30

Uśmiechać się pod koniec wakacji może i trudno, ale właściwie powinniście, bo przecież mieliście bardzo udany rejs :D Zostaną super wspomnienia :D
Morski Pas
Koordynator konkursów
Avatar użytkownika
Posty: 4327
Dołączył(a): 12.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Morski Pas » 08.02.2022 16:01

Chris_M napisał(a):Narzekasz na tego rolowanego grota, a ja zawsze szukam jachtów tylko z takim grotem :)

Ja też. Sporo dyskutowaliśmy z Beatą na ten temat i pozostaliśmy przy swoich zdaniach. Regatowców nie przekonasz ;)

A w naszym przypadku, cóż...

Chris_M napisał(a):...decyduje wygoda...


PS: U mnie Twój link działa.
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 08.02.2022 16:12

Morski Pas napisał(a):PS: U mnie Twój link działa.

Dlatego nie napisałem, że link nie działa, lecz napisałem że działa dziwnie, gdyż czasami link otwiera się poprawnie, ale najczęściej otwiera się gdzieś w połowie strony.
Ten sam problem występuje gdy na e-mail dostaję powiadomienie o nowej wiadomości w obserwowanym wątku; link zazwyczaj otwiera mi się gdzieś w połowie strony i muszę ręcznie stronę przewijać żeby dotrzeć na dół strony, do najnowszej wiadomości.
Morski Pas
Koordynator konkursów
Avatar użytkownika
Posty: 4327
Dołączył(a): 12.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Morski Pas » 08.02.2022 17:45

Tak się dzieje, jeśli na stronie jest dużo zdjęć. Czasem choć nie zawsze, pomaga nie dotykanie myszki, zanim się cała strona nie załaduje.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.02.2022 13:46

"Chris_M"]

Dla porównania, ta sama marina w środku tygodnia wygląda tak:


Pamiętam to Twoje zdjęcie i mój komentarz do niego (wolne wózki!!!) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dorzucę kilka zdjęć mariny w Biogradzie, wykonanych z powietrza w dniu przekazywania jachtów:


Ależ super widok!!! Wielkie dzięki za zdjęcia :hearts:

Tu zaznaczyłam nasz pomost i mniej wiecej miejsce cumowania naszej Bavarki:

biograd.jpg


Zanim zapadnie noc, przy kei już nie będzie nawet tyle miejsca, by zacumować kajak


Ciasnota tych wielkich marinowych molochów jest przytłaczająca :roll:

A tutaj sam Biograd "by fly":


Z tą prawie okrągłą okalającą go ulicą wygląda całkiem całkiem :wink:

Narzekasz na tego rolowanego grota, a ja zawsze szukam jachtów tylko z takim grotem :)
Zresztą już nawet pisałem o tym kiedyś (post2248756.html#p2248756), ale mój komentarz znalazł się na samym końcu strony i z tego powodu musiał Ci umknąć:

A nie przeszkadza Wam brak bimini nad połową kokpitu?
Bo moja Córka z Zięciem w ostatnim sezonie po raz pierwszy wyczarterowali w Chorwacji łódkę z pełnolistwowym grotem.
Owszem, Zięć był zachwycony szybkością łódki, ale już po rejsie Córka przyznała, że to już ostatni raz wzięli łódkę z takim grotem, właśnie ze względu na to, że pod żaglami trzeba było zwijać połowę bimini i wtedy w kokpicie wszyscy poza sternikiem musieli smażyć się w pełnym słońcu.

W moim przypadku decyduje wygoda obsługi rolowanego grota.


Rzeczywiście mi umknął, przepraszam :oops:
Co to był za jacht że trzeba było składać bimini?? Nigdy tak nie mieliśmy 8O
A klasycznego grota używamy również dla wygody :mrgreen: Bo łatwo się go stawia (dla nas dużo szybciej niż rolowanego) i jeszcze szybciej sie go zrzuca - to właściwie jeden ruch i żagiel leży grzecznie w swoim pokrowcu. Przy rolerze jest dłużej i cieżej. Ale co kto lubi :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.02.2022 13:46

maslinka napisał(a):Uśmiechać się pod koniec wakacji może i trudno, ale właściwie powinniście, bo przecież mieliście bardzo udany rejs :D Zostaną super wspomnienia :D


Te wspomnienia to jedyna pociecha w tym paskudnym momencie :cry:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.02.2022 13:53

"Morski Pas"]
Ja też. Sporo dyskutowaliśmy z Beatą na ten temat i pozostaliśmy przy swoich zdaniach. Regatowców nie przekonasz ;)


Na morzu to żadne regaty ale czyż nie przyjemniej jest wycisnąć z łodzi wszystko co się da? :smo: Klasyczny grot mocno w tym pomaga :mrgreen:

A w naszym przypadku, cóż...

Chris_M napisał(a):...decyduje wygoda...


Tak samo jak w naszym :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12748
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.02.2022 14:08

Późnym wieczorem jesteśmy zaproszeni do młodych Polaków cumujących po drugiej stronie pirsu na ich pokład – siedzimy tam chwilę, Gospodarze częstują nas smażoną kiełbaską z cebulką – ale smakuje!!!

Jest już późno a przecież rano trzeba wstać i wracać do kraju.

Jak będzie droga?

Co nas czeka na granicach?

Podobno na węgierskich są kontrole stanu zdrowia, na Słowacji tak samo.

Nam to obojętne, jakoś wrócimy do domu.....

Teraz ostatnia noc tu:

20200904_201457.jpg


W drogę powrotna wyruszyliśmy coś w okolicach szóstej rano.

20200905_064437.jpg


20200905_064441.jpg


20200905_064451.jpg


Na autostradzie pusto.

20200905_064713.jpg


20200905_065011.jpg


20200905_065017.jpg


20200905_065029.jpg


Za Zagrzebiem niespodzianka – jakieś straszne zwolnienie.

Co jest?

20200905_083753.jpg


Pielgrzymka idzie.

20200905_083800.jpg


20200905_083935.jpg


Ok., super, ale autostradą????

Nie ma obok dróg?

Może nie ma...niech idą bezpiecznie.... nam to zwolnienie naprawdę nie zrobi nic złego.

20200905_083943.jpg


20200905_083950.jpg


20200905_083958.jpg


20200905_084033.jpg


Dalsza droga była już spokojna.

Na Węgrzech żadnych kontroli zdrowia, tak samo w Słowacji, luz, spokój.

Po raz kolejny naocznie przekonaliśmy się, że to co piszą „internety’ i podają telewizory niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.

Jeszcze tylko obiad po przekroczeniu polskiej granicy i wieczorem dotarliśmy do domu.

To był cudowny, rodzinny rejs – przed nim wszystko się sypało, były wątpliwości czy w ogóle się uda a okazało się, że był to chyba najlepszy z naszych wszystkich dotychczasowych wyjazdów, który udowodnił nam, że bez żadnego problemu jesteśmy w stanie żeglować we czworo.

Nasz obie córy to już całkowicie pełnoprawni członkowie Załogi – przed kilka lat żeglowania wyrosły na twarde sztuki, wielkie brawa dla Nich!

Dziękuję wszystkim Czytelnikom za obecność i do zobaczenia już jutro na kolejnym pokładzie! :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
COViD 20 – Coś O Vinie i Dalmacji 2020 - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone