Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Pagu po Dubrovnik, czyli Dalmacja 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 02.09.2013 16:34

anakin napisał(a):Trochę (C)Robercikiem poleciałaś teraz. :mrgreen: :oczko_usmiech:


Nie (C)RObercikiem teraz tylko mną sprzed prawie miesiąca. :mrgreen:


Łysy horror jest na Pagu, demograficzny thriller na Makarskiej Riwierze, to na Peljescu może być chyba taka sielanka bez baranka... :oczko_usmiech:


Jakoś mi nikt nie wypominał, że anakinem pojechałam, jak kropki przy Metajnie stawiałam... :roll: 8)

:wink:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33332
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 02.09.2013 16:39

Mikromir napisał(a):Łysy horror jest na Pagu.

Ale przecież mnie się podobała Twoja relacja.....
Za co to?Obrazek
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 02.09.2013 16:42

anakin napisał(a):Za co to?Obrazek


Ups... sorry... :oops:
O te skały na Pagu mi raczej chodziło... :wink:

Ale miło, że Ci się podoba. :D
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 02.09.2013 16:48

Violette napisał(a):Przeczytałam od dechy do dechy. A co tam.
Piękne zdjęcia i ciekawa relacja.
Pozdrawiam


Cieszę się, że się podobało. :D
Tylko tej dechy na końcu jeszcze nie ma... :roll: ale niedługo będzie. :)

Pozdrawiam :papa:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 02.09.2013 17:44

Zanim przybiję tę dechę na końcu relacji, jeszcze Was trochę pomęczę sielankowymi krajobrazami półwyspu Peljesac.

Schłodziwszy się całkiem nieźle w tej lodowatej wodzie, wpakowaliśmy rodzinki do samochodów i ruszyliśmy podziwiać zatunelowy Peljesac. Dojechaliśmy do Trstenika, koło poczty w prawo, nawrót w zatoczce, na rozwidleniu w prawo do góry 8O i dalej cywilizowanym asfaltem w stronę Dingač - Borak. Po drodze zatrzymywaliśmy się to tu, to tam, wytrzeszczając oczka na wszystko dokoła. A było na co popatrzeć...

Hen daleko widać było dopiero co przebytą drogę z Żuljany do Trstenika:

Obrazek


Mljet w oddali na horyzoncie:

Obrazek


Zielone zbocza pokryte najprzedniejszą winoroślą:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Z tego miejsca chciałabym serdecznie pozdrowić bywalców Anadingac. :)

Obrazek


Dotarliśmy wreszcie do tunelu prowadzącego do Potomje. Krzywy trochę - monitorki sobie wyprostujcie. :wink:

Obrazek


Ponoć lepiej przejechać go w drugą stronę, ale nam się i tak podobało. Rzuciliśmy ostatnie spojrzenia na Korčulę...

Obrazek


...i Mljet:

Obrazek


Potem ruszyliśmy tunelem modląc się, by nikt nie nadjechał z przeciwka. 8O :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.09.2013 18:00

Mikromir napisał(a):
Zielone zbocza pokryte najprzedniejszą winoroślą:

Obrazek

Jest plan aby w miejscu tego domu powstała ładna kuća z basenem... :) Ale potrzeba na to jeszcze ładnych kilku lat... Te resztki domu to własność Bobo do którego jeżdżę, było to schronienie dla ludzi którzy w czasach jak nie było jeszcze tunelu, nocowali tu podczas berby winogron czy tez oliwek. Tam niedaleko obok, jeden Niemiec o imieniu Werner wybudował sobie na fundamentach takiego domku swoją siedzibę w której bywa może z miesiąc w roku :) A w tych krzakach tam nieopodal takich starych domków jest kilkanaście, jeden nawet znalazłem z 1823 roku...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.09.2013 18:04

Mikromir napisał(a):
Z tego miejsca chciałabym serdecznie pozdrowić bywalców Anadingac. :)

Obrazek

A dziękować, dziękować... :)
Mikromir napisał(a):Potem ruszyliśmy tunelem modląc się, by nikt nie nadjechał z przeciwka. 8O :wink:

Znak po stronie Potomja mówi o tym, że ci z naprzeciwka mają pierwszeństwo :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.09.2013 19:45

I też w 2013 tam byłem, miód (wino) i wino piłem... :lol: :lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.09.2013 19:48

slapol napisał(a): miód (wino)

A widziałeś Sławciu w garażu nad drzwiami wystawę gorzały? Tam był dwójniak , trzeba było się napić :) Co ciekawsze tam jest jedna butelka z zacnym płynem ale o tyle ciekawa, że średnica szyjki ma ze 3 cm a w środku jest cała gruszka zajmująca prawie całe wnętrze :) :) Cuda panie... :)
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 02.09.2013 20:44

Super relacja. Bo niby wszędzie byłam, ale jednak parę ciekawych rzeczy znalazłam (zwłaszcza na Pagu).
Nie polecam tylko nikomu zwiedzać we wrześniu Arboretum w Trsteno. Byliśmy w ubiegłym roku i co... oczy mi z orbit wychodziły 8O
Wzdłuż murków stosy sztucznej (plastik) roślinności, którą pracownicy ozdabiali co się dało (fotki mam).
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 03.09.2013 15:03

Bocian napisał(a):Jest plan aby w miejscu tego domu powstała ładna kuća z basenem... :) Ale potrzeba na to jeszcze ładnych kilku lat... Te resztki domu to własność Bobo... Tam niedaleko obok, jeden Niemiec o imieniu Werner wybudował sobie na fundamentach takiego domku swoją siedzibę w której bywa może z miesiąc w roku :) A w tych krzakach tam nieopodal takich starych domków jest kilkanaście, jeden nawet znalazłem z 1823 roku...


Bobo chce zbudować czy kupujesz tę ziemię i sam willę stawiasz? :wink:

Nie powiem - te domki, lub raczej ich ruiny, też zwróciły moją uwagę... byłoby cudnie coś nastrojowego w takim miejscu postawić i sobie pomieszkiwać... :) A chociażby nawet tylko miesiąc w roku... :lol:


Bocian napisał(a): Znak po stronie Potomja mówi o tym, że ci z naprzeciwka mają pierwszeństwo :)


Tylko nadjeżdżając od strony morza nic o tym nie wiedzieliśmy. Myśleliśmy, że w tunelu obowiązuje wolna amerykanka... :lol:


slapol napisał(a):I też w 2013 tam byłem, miód (wino) i wino piłem... :lol: :lol:


I też już tam chałupę stawiasz?... :wink:


aga_stella napisał(a): Nie polecam tylko nikomu zwiedzać we wrześniu Arboretum w Trsteno... Wzdłuż murków stosy sztucznej (plastik) roślinności, którą pracownicy ozdabiali co się dało (fotki mam).


No nie mogę! 8O Zapodaj jakąś fotkę, bo to niewyobrażalna rzecz jest.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.09.2013 15:15

Mikromir napisał(a):
Bocian napisał(a):Jest plan aby w miejscu tego domu powstała ładna kuća z basenem... :) Ale potrzeba na to jeszcze ładnych kilku lat... Te resztki domu to własność Bobo... Tam niedaleko obok, jeden Niemiec o imieniu Werner wybudował sobie na fundamentach takiego domku swoją siedzibę w której bywa może z miesiąc w roku :) A w tych krzakach tam nieopodal takich starych domków jest kilkanaście, jeden nawet znalazłem z 1823 roku...


Bobo chce zbudować czy kupujesz tę ziemię i sam willę stawiasz? :wink:

Bobo tak się rozwijał wieczorami... 8)

Mikromir napisał(a):

Bocian napisał(a): Znak po stronie Potomja mówi o tym, że ci z naprzeciwka mają pierwszeństwo :)


Tylko nadjeżdżając od strony morza nic o tym nie wiedzieliśmy. Myśleliśmy, że w tunelu obowiązuje wolna amerykanka... :lol:



Dlatego pośrodku jest mijanka :)
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 03.09.2013 21:16

Przeżywszy chwile niepokoju w tunelu Potomje (w stresie nawet nie zauważyłam mijanki :wink: ) przejechaliśmy główną drogą przez Peljesac w stronę Stonu. Ekipa jakoś zignorowała mule w Drače :roll: , trudno. Opuściliśmy półwysep, minęliśmy dwie granice, jedziemy sobie radośnie, bo nam się wycieczka udała mimo tej zimnej wody.

Dzieci na pokładzie nucą wesoło swoją ulubioną samochodową piosenkę...

Julijan, Julijan, on twardy jest jak głaz!
Jedziemy panie ciut za wolno, trzeba wcisnąć gaz!
...

Mąż za kierownicą uśmiecha się pod wąsem, a co, nie będzie przecież gorszy od jakiegoś lemura... daje letko po gazie...

Jadę ulicą, opony asfalt drą,
pingwiny jak zobaczą...


I nagle zonk 8O

Kawałek dalej, leniwym krokiem acz z gracją, na ulicę wszedł... nie, nie pingwin. Ani lemur. Tylko jeden elegancki, umundurowany pan z dużym lizakiem... :( Do nas tym lizakiem machał... :cry:

...I reszta kun, która miała pójść na oliwę, poszła zupełnie gdzie indziej...

:cry: :cry: :cry:
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 03.09.2013 22:43

Mikromir napisał(a):...I reszta kun, która miała pójść na oliwę, poszła zupełnie gdzie indziej...

:cry: :cry: :cry:


Czyli mniej więcej jakoś tak :?: :D
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 03.09.2013 22:58

Mikromir napisał(a):
Kawałek dalej, leniwym krokiem acz z gracją, na ulicę wszedł... nie, nie pingwin. Ani lemur. Tylko jeden elegancki, umundurowany pan z dużym lizakiem... :( Do nas tym lizakiem machał... :cry:

...I reszta kun, która miała pójść na oliwę, poszła zupełnie gdzie indziej...

:cry: :cry: :cry:

8O :lol: :lol: :lol: :mrgreen:

Trzeba mu było też pomachać. Na koniec...
Żeby złe wrażenie zatrzeć. :lol: :)
W którym miejscu mieliście tak straszny niefart?
Bo słyszałem kiedyś takie zdanie: "no wiesz...przejechać ten cały Peljeśac i jeszcze wpaść na drogową glinę to już trzeba mieć wyjątkowego pecha"... :roll: :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Od Pagu po Dubrovnik, czyli Dalmacja 2013 - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone