napisał(a) numenius » 03.06.2018 21:18
Byłem autem na górze SRD 2x. W szczycie sezonu, zwłaszcza w ubiegłym roku, na samej górze, z miejscem na parkingu było krucho. Byłem fabrycznie nowym busem. Przy tej temperaturze i ruchu wracających z góry oraz niektórych zakrętach nie ma szans, aby nie poczuć "zapachu" sprzęgła. Raz wjechałem tam osobówką, raz busem, oba przeżycia były inne. Jadąc osobówką doświadczyłem ucieczki, bo goniła mnie oślica pasąca się z młodym. Pełny bus w temperaturze około 34st.C. z koniecznością zatrzymywania się pod górę, cofania, brania niektórych zakrętów na 2 razy, to też jakaś przygoda, zwłaszcza dla lekko przypanikowanych pasażerów. Warto jednak wjechać do samej góry, zaparkować i podziwiać panoramę. To nie wymaga szczególnych umiejętności, ale jeżeli ma problemy z jazdą po "wstążce", cofaniem, mijanką na lusterka lub z marnymi hamulcami, ew. sprzęgłem, to niech rozważy kolejkę linową. Ne twierdzę, że taki ktoś nie da rady autem, ale zaoszczędzi sobie stresu, a może nie tylko sobie.