Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ejlat w ferie 2018? - Czemu nie!

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 12.03.2018 09:43

Beata W. napisał(a):Jest delfinarium muszą być delfiny Jest ich nawet całkiem sporo


... super miejsce - zupełnie inne niż te typowe delfinaria ... :) ...
Pozdrawiam.
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 12.03.2018 09:45

kmichal napisał(a):
Beata W. napisał(a):Jest delfinarium muszą być delfiny Jest ich nawet całkiem sporo


... super miejsce - zupełnie inne niż te typowe delfinaria ... :) ...
Pozdrawiam.


Dokładnie :wink: pierwszy raz widziałam coś takiego a dziewczyny pomimo braku jakichś wymuszonych pokazów i tak były zachwycone :lol:
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 12.03.2018 22:06

Izrael hm bardzo ciekawy kierunek i chyba coraz modniejszy. :D

Fajnie, że piszesz o kosztach 8)

Pozdrawiam
Monika
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 12.03.2018 22:26

21monika napisał(a):Izrael hm bardzo ciekawy kierunek i chyba coraz modniejszy. :D

Fajnie, że piszesz o kosztach 8)

Pozdrawiam
Monika


Cześć Monika, zgadzam się, coraz więcej osób do tego naprawdę ciekawego kraju lata. Duży wpływ mają na pewno tanie loty z Polski. W prawdzie nasz pobyt to był tylko taki mały feryjny rekonesans ale mam nadzieję, że kiedyś zdecydujemy się na dłuższy i bardziej ambitny turystycznie wyjazd.
A jeśli chodzi o koszty to myślę, że jest to temat, który może kilka osób zainteresować. Szczególnie jest tu taka jedna moja imienniczka, która lubi szczegóły :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :papa:
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 13.03.2018 22:17

Miło popatrzeć i powspominać. Byliśmy w Izraelu też w styczniu, ale ubiegłego roku. Podróż zaliczam do jednych z ciekawszych (3 noce nad Morzem Martwym, 3 noce w Jerozolimie i 5 nocy w Ejlacie. Odnośnie cen- te które podałaś są z małych sklepików. W większych marketach są niższe. Za piwo 0,5 l płaciliśmy ok. 5 szekli, woda mineralna - jeśli trafiło się na promocję (konieczny zakup całej zgrzewki) to butelka 1,5 l wychodziła między 2-3 szekle (byłam w miłym szoku). Nam było łatwiej o takie zakupy, gdyż mieliśmy samochód. Czekam na cd.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15664
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.03.2018 22:36

Beata W. napisał(a):
21monika napisał(a):Fajnie, że piszesz o kosztach 8)
A jeśli chodzi o koszty to myślę, że jest to temat, który może kilka osób zainteresować. Szczególnie jest tu taka jedna moja imienniczka, która lubi szczegóły :lol: :lol: :lol:
To o mnie mowa :mrgreen: :mrgreen: Lubię szczegóły...a do tego kierunek mi po głowie od jesieni chodzi (nawet był w głowie jak kupowaliśmy lot na Kretę, ale usłyszałam NIE) to sporo się oczytałam pod kątem cen i teraz jestem ciekawa jak to z punktu widzenia rodziny wygląda, bo wiadomo, że inaczej niż jak wyjazd wolnej osoby na zasadzie mam tanie bilety, na miejscu się zobaczy i jakoś przeżyje...
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 13.03.2018 23:35

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
21monika napisał(a):Fajnie, że piszesz o kosztach 8)
A jeśli chodzi o koszty to myślę, że jest to temat, który może kilka osób zainteresować. Szczególnie jest tu taka jedna moja imienniczka, która lubi szczegóły :lol: :lol: :lol:
To o mnie mowa :mrgreen: :mrgreen: Lubię szczegóły...a do tego kierunek mi po głowie od jesieni chodzi (nawet był w głowie jak kupowaliśmy lot na Kretę, ale usłyszałam NIE) to sporo się oczytałam pod kątem cen i teraz jestem ciekawa jak to z punktu widzenia rodziny wygląda, bo wiadomo, że inaczej niż jak wyjazd wolnej osoby na zasadzie mam tanie bilety, na miejscu się zobaczy i jakoś przeżyje...


Oj weź do jedynki w zasadzie się dopłaca :evil: :evil: :evil: taniej zawsze w grupie co nie znaczy lepiej.. :mrgreen: .
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 13.03.2018 23:40

21monika napisał(a):...
Oj weź do jedynki w zasadzie się dopłaca :evil: :evil: :evil: taniej zawsze w grupie co nie znaczy lepiej.. :mrgreen: .

To nie takie proste ... w pojedynkę pod krzaczkiem się człowiek prześpi, wody z kałuży napije, a potem alleluja i do przodu ... a rodzina, to już standardy, wymagania ... ni ma lekko :wink: .
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 14.03.2018 10:53

aga_stella napisał(a):Miło popatrzeć i powspominać. Byliśmy w Izraelu też w styczniu, ale ubiegłego roku. Podróż zaliczam do jednych z ciekawszych (3 noce nad Morzem Martwym, 3 noce w Jerozolimie i 5 nocy w Ejlacie. Odnośnie cen- te które podałaś są z małych sklepików. W większych marketach są niższe. Za piwo 0,5 l płaciliśmy ok. 5 szekli, woda mineralna - jeśli trafiło się na promocję (konieczny zakup całej zgrzewki) to butelka 1,5 l wychodziła między 2-3 szekle (byłam w miłym szoku). Nam było łatwiej o takie zakupy, gdyż mieliśmy samochód. Czekam na cd.


Potwierdzam to co pisze Aga... My w Eilacie, chociaż mieliśmy market 2min piechotą od apartamentu to i tak wsiadaliśmy w auto i jechaliśmy "na przedmieścia" gdzie żyli lokalesi --> https://goo.gl/maps/yEgdTHtf4n12 - ceny były średnio 20-30 % niższe niż w marketach w centrum i nawet o 50-60% niższe niż w sklepikach w centrum.
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.03.2018 12:31

el_grego napisał(a):
aga_stella napisał(a):Miło popatrzeć i powspominać. Byliśmy w Izraelu też w styczniu, ale ubiegłego roku. Podróż zaliczam do jednych z ciekawszych (3 noce nad Morzem Martwym, 3 noce w Jerozolimie i 5 nocy w Ejlacie. Odnośnie cen- te które podałaś są z małych sklepików. W większych marketach są niższe. Za piwo 0,5 l płaciliśmy ok. 5 szekli, woda mineralna - jeśli trafiło się na promocję (konieczny zakup całej zgrzewki) to butelka 1,5 l wychodziła między 2-3 szekle (byłam w miłym szoku). Nam było łatwiej o takie zakupy, gdyż mieliśmy samochód. Czekam na cd.


Potwierdzam to co pisze Aga... My w Eilacie, chociaż mieliśmy market 2min piechotą od apartamentu to i tak wsiadaliśmy w auto i jechaliśmy "na przedmieścia" gdzie żyli lokalesi --> https://goo.gl/maps/yEgdTHtf4n12 - ceny były średnio 20-30 % niższe niż w marketach w centrum i nawet o 50-60% niższe niż w sklepikach w centrum.


Pewnie macie racje, ale przy krótkim pobycie bez samochodu, przy wykupionych naprawdę wypasionych śniadaniach z których dziewczynki wychodziły zawsze jeszcze z jakimiś słodkimi bułkami i owocami, potem przeważnie jedliśmy coś jeszcze na mieście, nie chciało mi się szukać większych sklepów, żeby sprawdzać ceny. Tak naprawdę kupowaliśmy tylko coś do picia ale to zawsze po drodze, jakiś humus i ewentualnie jakieś drobne przekąski.
Najbliższy nam supermarket mieliśmy przy przystanku więc po drodze. Natomiast drugiego dnia zorientowaliśmy się przy zakupie 2 lub 3 rzeczy jednego rodzaju ceny były niższe w naszym hotelowym sklepiku niż w tym podmiejskim markecie. Fakt, że mieszkaliśmy zupełnie z drugiej strony niż wskazany przez Ciebie market.
Zrzut ekranu (21).png

Pewnie przy dłuższym pobycie też bym poszukała jakiegoś większego sklepu :papa:
Ostatnio edytowano 14.03.2018 21:56 przez Beata W., łącznie edytowano 1 raz
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.03.2018 12:37

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
21monika napisał(a):Fajnie, że piszesz o kosztach 8)
A jeśli chodzi o koszty to myślę, że jest to temat, który może kilka osób zainteresować. Szczególnie jest tu taka jedna moja imienniczka, która lubi szczegóły :lol: :lol: :lol:
To o mnie mowa :mrgreen: :mrgreen: Lubię szczegóły...a do tego kierunek mi po głowie od jesieni chodzi (nawet był w głowie jak kupowaliśmy lot na Kretę, ale usłyszałam NIE) to sporo się oczytałam pod kątem cen i teraz jestem ciekawa jak to z punktu widzenia rodziny wygląda, bo wiadomo, że inaczej niż jak wyjazd wolnej osoby na zasadzie mam tanie bilety, na miejscu się zobaczy i jakoś przeżyje...


Beataka, oczywiście, że o Tobie :smo: . Przy planowaniu wyjazdu w sumie w dość odległy rejon sprawdzone fakty i szczegóły są naprawdę bardzo przydatne, szczególnie tak jak piszesz, przy wyjeździe z rodziną :wink:
21monika napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
21monika napisał(a):Fajnie, że piszesz o kosztach 8)
A jeśli chodzi o koszty to myślę, że jest to temat, który może kilka osób zainteresować. Szczególnie jest tu taka jedna moja imienniczka, która lubi szczegóły :lol: :lol: :lol:
To o mnie mowa :mrgreen: :mrgreen: Lubię szczegóły...a do tego kierunek mi po głowie od jesieni chodzi (nawet był w głowie jak kupowaliśmy lot na Kretę, ale usłyszałam NIE) to sporo się oczytałam pod kątem cen i teraz jestem ciekawa jak to z punktu widzenia rodziny wygląda, bo wiadomo, że inaczej niż jak wyjazd wolnej osoby na zasadzie mam tanie bilety, na miejscu się zobaczy i jakoś przeżyje...


Oj weź do jedynki w zasadzie się dopłaca :evil: :evil: :evil: taniej zawsze w grupie co nie znaczy lepiej.. :mrgreen: .


Monika i to za te jednynki czasem słoną kasę sobie liczą :oczko_usmiech:

Buber napisał(a):
21monika napisał(a):...
Oj weź do jedynki w zasadzie się dopłaca :evil: :evil: :evil: taniej zawsze w grupie co nie znaczy lepiej.. :mrgreen: .

To nie takie proste ... w pojedynkę pod krzaczkiem się człowiek prześpi, wody z kałuży napije, a potem alleluja i do przodu ... a rodzina, to już standardy, wymagania ... ni ma lekko :wink: .


Czego człowiek dla dzieci nie robi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 14.03.2018 12:43

W Twoim przypadku takie wyprawy rzeczywiście mijały się z celem, w moim taka wskazówka była bardzo przydatna :) - my nigdy nie bierzemy kwater z posiłkami, aby nie być związanymi żadnymi obostrzeniami czasowymi - pełna wolność, wiec sami sobie przygotowujemy posiłki z lokalnych produktów albo knajpki :) no i zawsze staramy się mieć samochód pod ręką aby móc pozwiedzać też atrakcje w pewnym oddaleniu od kwatery/miasta pobytu. Nasz pobyt też był krótki - 4 dni ale autko i tak wynajęliśmy - 90$ na 2 dni (+15$ rozszerzenie ubezpiecznia auta).
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.03.2018 12:52

el_grego napisał(a):W Twoim przypadku takie wyprawy rzeczywiście mijały się z celem, w moim taka wskazówka była bardzo przydatna :) - my nigdy nie bierzemy kwater z posiłkami, aby nie być związanymi żadnymi obostrzeniami czasowymi - pełna wolność, wiec sami sobie przygotowujemy posiłki z lokalnych produktów albo knajpki :) no i zawsze staramy się mieć samochód pod ręką aby móc pozwiedzać też atrakcje w pewnym oddaleniu od kwatery/miasta pobytu. Nasz pobyt też był krótki - 4 dni ale autko i tak wynajęliśmy - 90$ na 2 dni (+15$ rozszerzenie ubezpiecznia auta).


A wiesz, że my też pierwszy raz od dawna zdecydowaliśmy się na zakup śniadań w hotelu, trochę też ze względu na dziewczynki :wink: Ale zawsze też jeździmy samochodem a to był z dziećmi debiut samolotowy :lol:(dla najmłodszej nawet autobusowy :mrgreen: ) Tak jak już wyżej gdzieś pisałam, że jeśli była by opcja wynajmu auta na lotnisku też bym się zdecydowała. A tak w zasadzie wszystkie miejsca, które mieliśmy w planie były bardzo blisko. Jedyne co odpuściliśmy trochę z powodu braku auta a trochę z powodu gorszej pogody to wycieczka nad Morze Martwe, ale przecież trzeba mieć jakieś powody do powrotu :wink:

Ps: A gdzie Twoja relacja :?: :papa:
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 14.03.2018 13:28

Jakoś brak mi czasu i motywacji aby to przeprocesować tzn... relację, tym bardziej że śledzę Twoją i już wiem że opisałaś większość miejsc, które odwiedziliśmy w sposób lepszy niż sam bym to zrobił :D ale dość słodzenia... :lol:
Dla nas też to był pierwszy lotniczy wypad w miejsce turystyczne, wcześniej tylko przeloty na uroczystości rodzinne.
Fakt - pewnym utrudnieniem był brak wypożyczalni na Ovdzie ale na szczęście autobusy kursowały co chwilę.
Taka ciekawostka - auto musieliśmy oddać w sobotę czyli w szabas - wypożyczalnia zamknięta - Pan przy wypożyczaniu poprosił aby samochód zostawić na miejskim parkingu a kluczyki wrzucić do skrzynki coś jak listowej w drzwiach biura :D następnego dnia rano miałem już maila z potwierdzeniem że wszystko ok, wypożyczenie rozliczone i temat zamknięty :D

a tutaj taki sobie widoczek jaki mieliśmy z naszego tarasu:

wieczorem:

DSC_1206.JPG


i rankiem:

DSC_1917.JPG
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 14.03.2018 13:57

Fakt z autobusami nie było problemów. My wracaliśmy na lotnisko autobusem, a szabas nas szczęśliwie ominął :wink:
Super mieliście widoczek, to już chyba wiem w których apartamentowcach mieszkaliście :wink: Też szukałam na początku czegoś w samym mieście nawet miałam jakąś wstępną rezerwację ale ostatecznie wymieniliśmy ją na nasz moloszek z dużą ilością zieleni, basenem i śniadaniami i salką zabaw dla dzieci w dość podobnej cenie. No bo czego się nie robi dla dzieci :oczko_usmiech: :lol: Minusem była oczywiście odległość do centrum, ale plusem bliskość głównych atrakcji Ejlatu (delfinarium, Coral Bech czy obserwatorium).
Grzesiek, jak nie piszesz Swojej relacji śmiało wrzucaj u mnie jakieś informacje czy fotki celem uzupełnienia :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Ejlat w ferie 2018? - Czemu nie! - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone