Ejlat w ferie 2018? - Czemu nie!

Beata W. napisał(a): A jak wyschniemy to zajrzymy jeszcze do wielbłądów na pustyni

No chyba wyschnęliście już na piasek pustynny

Nadrobiłam i czekam na wielbłądy

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a): A jak wyschniemy to zajrzymy jeszcze do wielbłądów na pustyni

No chyba wyschnęliście już na piasek pustynny

Nadrobiłam i czekam na wielbłądy

O Aniu miło Cię widzieć po chyba długiej przerwie
Dokładnie codziennie sobie obiecuję skończyć tą relację

... jakby co to ja również pisze się na te pustynne wielbłądy ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... jakby co to ja również pisze się na te pustynne wielbłądy ... ...
Pozdrawiam.

O proszę i kolejna zbłąkana duszyczka

Postaram się dzisiaj przysiąść do tych wielbłądków

Beata W. napisał(a):O proszę i kolejna zbłąkana duszyczka

... oj zbłąkana, zbłąkana ... ...

Beata W. napisał(a):Postaram się dzisiaj przysiąść do tych wielbłądków

... mamy to na piśmie ... ...
Pozdrawiam.

Beata W. napisał(a):Dokładnie codziennie sobie obiecuję skończyć tą relację

Ja się tu nie dobijałam, bo myślałam żeś wyfrunęła na Kanarki ,
a Ty lenia złapałaś
do roboty

mysza73 napisał(a):

Beata W. napisał(a):Dokładnie codziennie sobie obiecuję skończyć tą relację

Ja się tu nie dobijałam, bo myślałam żeś wyfrunęła na Kanarki ,
a Ty lenia złapałaś
do roboty

Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, szczególnie, że końcóweczka mi została
Nawet nie mam czasu żeby te kanarki jakoś dokładniej zaplanować
za to Bałtyk se zobaczyłam w ostatni weekend

Beata W. napisał(a):

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a): A jak wyschniemy to zajrzymy jeszcze do wielbłądów na pustyni

No chyba wyschnęliście już na piasek pustynny

Nadrobiłam i czekam na wielbłądy

O Aniu miło Cię widzieć po chyba długiej przerwie
Dokładnie codziennie sobie obiecuję skończyć tą relację

Jestem, jestem choć z czasem ostatnio krucho...
Wpadam na chwilę i.... wypadam

krakusowa napisał(a):Jestem, jestem choć z czasem ostatnio krucho...
Wpadam na chwilę i.... wypadam

Ach z tym czasem, ale fajnie, że jesteś

A my idziemy na ranczo, jest godzina ok 15:30 a słonko już coraz niżej

Na ranczo wielbłądów mamy jakieś 2 km. Nie chce nam się jednak z dziewczynkami iść w obie strony, bo tej porze już pewnie by trochę marudziły. Łapiemy więc taksówkę w jedną stronę i za 20 szekli dojeżdżamy do miejsca położonego w głębi pustyni od głównej drogi, pomiędzy górami.

wstęp na ranczo jest bezpłatny płatne natomiast wszelkie przejażdżki po pustyni i park linowy.

idziemy w głąb obozu



z pustyni przyszli też inni goście a mianowicie Koziorożce Nubijskie

podgryzały sobie miejscowe drzewka


Całkiem tu fajne gospodarstwo







I można wykupić sobie przejażdżkę po pustyni na czym kto woli





trwają też przygotowania do jakiejś zamkniętej imprezki wieczorem i kiermaszu


cdn

kmichal napisał(a):

Beata W. napisał(a):O proszę i kolejna zbłąkana duszyczka

... oj zbłąkana, zbłąkana ... ...

Beata W. napisał(a):Postaram się dzisiaj przysiąść do tych wielbłądków

... mamy to na piśmie ... ...
Pozdrawiam.

A gdzie Ty po tych mistrzostwach się podzieawsz
A jak na piśmie to wolałam nie ryzykować

cd
Ponieważ niedługo zacznie się ściemniać a my mamy w planie powrót spacerkiem musimy się zbierać. Miejsce odwiedziliśmy trochę przypadkiem i tylko dlatego, że od głównej drogi było dobrze oznakowane (wcześniej o nim nie słyszałam). Był to jednak bardzo fajnie spędzony czas
Za bramą rośnie sobie taki fajny kaktusik

a przed nami spacerek w ciekawych i nowych dla nas okolicznościach przyrody



młodsza córka jednak wymagała chwilowego transportu ( wielbłądy niestety zostały na ranczu )

Na szczęście osłabienie było chwilowe i idziemy dalej z małymi jednak przystankami


mijamy fajne drzewka

a dość szybko naszym oczom ukazuje się też Morze Czerwone







widać, że ziemia na pustyni jest bardzo sucha

po spacerku trochę zgłodnieliśmy pora więc na ostatnią kolację w Izraelu
Na pocieszenie było naprawdę smacznie

Beata W. napisał(a):

Ładne widoczki .

Kiedy na te Kanarki lecisz?

marze_na napisał(a):

Beata W. napisał(a):

Ładne widoczki .

Powiem Ci Marzenko, że naprawdę było bardzo miło jak na pustynię

piekara114 napisał(a):Kiedy na te Kanarki lecisz?

Beatka nie pytaj bo już nie mogę w pracy wysiedzieć
Jeszcze długie 13 dni

Beata W. napisał(a):Beatka nie pytaj bo już nie mogę w pracy wysiedzieć
Jeszcze długie 13 dni

Ja to bym chciała mieć TYLKO 13 DDW .