GRECJA 2013 - Półwysep Pelion i wyspa Lefkada

Elo mam pytanie czy noclegi szukałeś na miejscu w ciemno czy miałeś skądś wczesniej zaplanowane?? prosze o kontakt adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Ps szukam namiarów na noclegi w Grecji zna ktoś takie to prosze o kontakt

W sierpniu można się ewentualnie zastanowić nad rezerwacją,ale pozostałe miesiące to bez problemu w ciemno.

My jechaliśmy w ciemno. W Milinie zarezerwował mi kumpel, który akurat stamtąd wracał i spotkałem się z nim w Serbii. Na Lefkadzie w zupełne ciemno. Nie było problemu. Byliśmy w Iris Studio, co widać na zdjęciu.

Witam kolegę Kanarowskiego,jeżeli możesz to podeślij mi proszę nr tel. do Ciebie,jeżeli to nie problem.Mam parę pytań,mój adres adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl Dziękuje i pozdrawiam.

Dzięki za bardzo rzeczową relację. Dużo praktycznych rad i wskazówek.

emarylka napisał(a):Dzięki za bardzo rzeczową relację. Dużo praktycznych rad i wskazówek.

Wszystkie moje relacje staram się opisać ze szczegółami, aby osoby, które się w te miejsca wybierają, mogły się dowiedzieć paru przydatnych rzeczy i na co uważać:)

Lefkada tak nam się spodobała w tamtym roku że w tym jedziemy na Corfu. Trasa praktycznie w 95% ta sama więc mozna powiedzieć że znana i wiadomo czego się spodziewać. Nocleg w Skopie i później Meteory. Stamtąd wąwóz (nazwy nie pamiętam, określany mianem “Deepest canyon in Europe”) i do promu. Zapowiada się ciekawie. Oby tylko był spokój w Grecji

slavovw napisał(a):Lefkada tak nam się spodobała w tamtym roku że w tym jedziemy na Corfu. Trasa praktycznie w 95% ta sama więc mozna powiedzieć że znana i wiadomo czego się spodziewać. Nocleg w Skopie i później Meteory. Stamtąd wąwóz (nazwy nie pamiętam, określany mianem “Deepest canyon in Europe”) i do promu. Zapowiada się ciekawie. Oby tylko był spokój w Grecji

Ten kanion nazywa się Matka

kanarowski napisał(a):

slavovw napisał(a):Lefkada tak nam się spodobała w tamtym roku że w tym jedziemy na Corfu. Trasa praktycznie w 95% ta sama więc mozna powiedzieć że znana i wiadomo czego się spodziewać. Nocleg w Skopie i później Meteory. Stamtąd wąwóz (nazwy nie pamiętam, określany mianem “Deepest canyon in Europe”) i do promu. Zapowiada się ciekawie. Oby tylko był spokój w Grecji

....Ten kanion nazywa się Matka

...a wąwóz Vikos

W końcu Vikosa ani "jego" Matki nie zobaczyliśmy zabrakło czasu.
Po drodze do Grecji spaliśmy w Segedyn, żeby z samego rana pojechać na granicę Węgiersko-Serbską. W tamtym roku było tylu Turasów że spędziliśmy tam ponad dwie godziny. W tym roku było dosłownie kilkanaście samochodów tak jak i wtedy w sobotę. Na obydwie strony potrzebowaliśmy coś około 20min. Miałem nadzieję że Serbowie podgonili trochę ciąg dalszy autostrady od Niszu w kierunku granicy z Macedonią ale niewiele się zmieniło. Dalej jest to najtrudniejszy odcinek do przejechania. Na dodatek lubi tam urządzić sobie polowanie policja. Po dwóch dniach w Kalambace i zwiedzeniu Meteorów pojechaliśmy w stronę Kanionu. Po drodze podjęliśmy nieracjonalną decyzję i zamiast w stronę wąwozu pojechaliśmy na Lefkadę na pizze do naszego ulubionego lokalu w Kariotes. Jako że cały rok wspominaliśmy jej smak, a nawet jej zdjęcie umieściliśmy w albumie z wakacji to nikt specjalnie nie protestował i jednogłośnie zrezygnowaliśmy z niewątpliwej atrakcji turystycznej kosztem pełnego brzucha. Właścicielka była w szoku z pół godziny że zboczyliśmy z drogi ponad 100km jadąć na Corfu żeby raz jeszcze odwiedzić jej lokal. Później jazda już w kierunku przeprawy promowej. Tutaj mała uwaga. Warto od razu kupić bilety w dwie strony (jest nieco taniej) oraz przeanalizować rozkład "jazdy". Nie wiem czy wszyscy przewoźnicy promowi pracują w podobnych godzinach ale kiedy już kupiliśmy bilety na najbliższy kurs, okazało się że z powrotem pierwszy odpływa o 5.45, a następny dopiero o 9.30 czyli bardzo późno przy założeniu że nocleg z powrotem planowaliśmy w Belgradzie. Od razu dodam że w stolicy Serbii znaleźliśmy fajną miejscówkę. Mieszkanie w domku jednorodzinnym z klimą, łazienką z natryskiem, sypialnią, pokojem dziennym, miejscem parkingowym na dwa auta w cenie 32€ za 5 osób.
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania służę pomocą póki jestem na bieżąco

Acha jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Na sklepie Diellas w Sidari było ogłoszenie. Do wynajęcia na miesiąc dom za 350€/mc. Ewentualnie do kupienia za 99 000€. Nie było podanej powierzchni ale było to gdzieś blisko około 5 min spacerem. Cena jak dla mnie super. Nawet gdyby to wynająć na dwa tygodnie to i tak jest to dobra oferta.

... mam nadzieję, że relacja będzie ... ...
Pozdrawiam.

W czerwcu udało nam się ponownie pojechać na Lefkadę na 11 dni . Niedługo zacznę pisać nową relację w innym temacie.

kanarowski napisał(a):W czerwcu udało nam się ponownie pojechać na Lefkadę na 11 dni

... szczęściarz ... ...

kanarowski napisał(a):Niedługo zacznę pisać nową relację w innym temacie.

... no i bardzo dobrze ... ... czekam ... ...
Pozdrawiam.

Tutaj też widzę imageshack skasowało zdjęcia, więc będę musiał poprawić na nowo. Ktoś wie czemu tak się stało?