Półwysep Peljesac

majeczka napisał(a):

Bocian napisał(a):Osy w Borku przy śniadaniu są zawsze Jedna , dwie sztuki...

...niestety nie tylko w Borku i nie tylko przy śniadaniu
W ubiegłym roku 2 razy zostałam użądlona przez osę, cóż ból, zaczerwienienie, solidny obrzęk w miejscu użądlenia.
Minął po 2-3 godzinach. Najbezpieczniej jest jak najwcześniej usunąć żądło, schłodzić bolące miejsce, ponieważ lód obkurczy nasze naczynia i jad nie rozejdzie się dalej. Dobry jest też Fenistil lub Clemastin

I kąpiel w Jadranie. Też chłodzi.

majeczka napisał(a): Najbezpieczniej jest jak najwcześniej usunąć żądło

...Majeczko, pomyliłaś osę z pszczółką

mkm napisał(a):

majeczka napisał(a): Najbezpieczniej jest jak najwcześniej usunąć żądło

...Majeczko, pomyliłaś osę z pszczółką

...być może, bo podobno pszczoła żądli tylko raz pozostawiając w ciele ofiary żądło, a osy mogą żądlić wielokrotnie...
...cóż tam i tak dobrze, że nie był to jakiś szerszeń albo trzmiel

Ja tam w całej Chorwacji nie uświadczyłem ani jednego komara.
Myślałem, że to gatunek tam nie znany.

kurcze - google nie chce mi pokazać trasy przez Neum w BiH.
Więc opisze ci pokrótce trasę od końca A1 na Cro gdzie po ślimaku skręcasz ostro w prawo. Dijeżdzasz do bramek - płacisz za skorzystanie z autostrady. Następnie dojeżdżasz do skrzyżowania, ustępujesz pierwszeństwa i skręcasz w prawo. Jedziesz droga nr 62 do skrętu w prawo na 513. Zjeżdżasz stroma droga do doliny rzeki Neretwy dojeżdżasz do Ploce. Tasm skręczasz w lewo na E65 w kierunku na Dubrownik (opcja to prom do Trpanj ale musi ci sie czas promu zgrać i nie znam ceny)Droga E65 jedziesz wdłuz rzeki - przez most na drugi brzeg, potem do dużego węzła na którym jedziesz prosto (opcja na Mostar w BiH)
Dalej droga nr E65 aż do granicy z BiH (paszport i zielona karta) potem do Neum dalej do następnego przejścia granicznego i znów jesteś w Chorwacji na E65 aż do skrzyżowania w prawo gdzie opisane jest o ile pamietam Orebić i Korcula (prosto na Dubrownik)
Od tego miejsca to juz około 12 km najpierw Mały Ston a potem Ston - po prawej wejście na mury a bezpłatny parking po lewej przed zakrętem z Solankami

Witam,
dziękuję za wszelkie info w sprawie Trstenika. Swoją droga, jakieś dziwne to miasteczko, wielu go chwali, a mało kto chciałby tam spędzić więcej niz jeden dzień....
Chyba sie skuszę, a potem opiszę swoje wrażenia, mam nadzieję, że pozytywne
Jeszce jedno pytanie, jeśli pozwolicie - jak daleko jest z Trstenika do Duby i Divnej, ( chcielibyśmy przy okazji zobaczyć jedne z naj - plaż w Cro - mozna dojechać na miejsce?

I jeszcze pytanie do bywalców Borka - co takiego ma Borak czego nie ma Trstenik?

pozdrawiam

Dalmatinską Kucę , a poważnie Borak to oaza spokoju, takiego niewymuszonego lenistwa , a Trstenik próbuje być czymś więcej niż jest, to według mnie.

juliaka napisał(a):I jeszcze pytanie do bywalców Borka - co takiego ma Borak czego nie ma Trstenik?

pozdrawiam

Jak ja tam jestem to mnie
W samym Borku samochody nie jeżdżą ci nad głowa jak jesteś na plaży, są dwie dobre konoby, dwie plaże. Dla mnie Trstenic to tak jak Divna, wygląda malowniczo i pięknie. Z daleka Z Trsrtenica do Divnej na dwa sposoby. Albo przez Borak i dalej przez tunel do Potomje i kierunek Divna albo z Trstenica w druga stronę, do głównej drogi, w lewo na niej i przez Pijavicino do Potomja i dalej już wiesz Z Potomja do Trpanja jest 12km. Do tego trzeba dodać 7km przez tunel albo trochę więcej zwykłą drogą.

Bocian a ta druga dobra knajpa to jaka? bo Dalmatyńska Kuca już zaliczona ale pora odkryć coś nowego

Choć ja nie Bocian, pozwolę sobie odpowiedzieć. Knajpa jest przy większej plaży, tzw. miejskiej. Dają tam pyszną pizzę. Właściciel podobno jest przystojny . Przynajmniej tak twierdzi Bocian, a raczej jego damska część .
Tu jest link, można zobaczyć jak tam milusio
http://www.croatian-routes.com/Default.aspx?sec=70

Pozdrawiam

Dzięki wielkie, zanotowałam do zaliczenia

To fakt - był tam jakiś przystojniak (nie wiedziałam, że to właściciel). W Dalmatynskiej Kucy polecam spaghetti z owocami morza - kiedyś tam wrócę i zjem jeszcze raz.

juliaka napisał(a):Jeszce jedno pytanie, jeśli pozwolicie - jak daleko jest z Trstenika do Duby i Divnej

około 30-40 min jazdy samochodem

juliaka napisał(a):( chcielibyśmy przy okazji zobaczyć jedne z naj - plaż w Cro - mozna dojechać na miejsce?

Bez problemu

juliaka napisał(a):I jeszcze pytanie do bywalców Borka - co takiego ma Borak czego nie ma Trstenik?

Święty spokój

Aguha napisał(a):Choć ja nie Bocian, pozwolę sobie odpowiedzieć. Knajpa jest przy większej plaży, tzw. miejskiej. Dają tam pyszną pizzę. Właściciel podobno jest przystojny . Przynajmniej tak twierdzi Bocian, a raczej jego damska część .
Tu jest link, można zobaczyć jak tam milusio
http://www.croatian-routes.com/Default.aspx?sec=70

Pozdrawiam

Knajpka miła i przyjemna ale dla mnie nie ma takiej atmosfery jak Dalmatinska Kuca... Choć Dalmatinska jest na świeżym powietrzu a tamta jest pod dachem. Co do zdjęć z linka to chyba nie wszystkie pochodzą z samej knajpki, część jest z piwnic w Potomje, chyba, że się mylę, ale takich widoków w tej knajpie ja nie widziałem.

dokładnie tak - Kuca ma lepszą atmosfere
a wiem bo wczoraj wróciłam z Boraka z villi Anadingać

i tak na marginesie do Bociana: masz pozdrowienia od Bozo