wakacje 2009

Sławomir Wocial napisał(a):

dasuch napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):Gdzie będziecie na Pelješcu?

Trpanj, druga połowa sierpnia.

Fajne miasteczko, byłem kilka razy na lodach Blisko na Divna...

i Duba na wyciągnięcie ręki...

Andrzej S napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):

zebra--34 napisał(a):Właśnie od kilkunastu dni "sugestuje" się relacjami i mam coraz większy zamęt co wybrać.

Pamiętaj, że są gusta i guściki...możesz sugerować się regionami ale raczej nie miejscowościami...mnie tak bardzo kiedyś namawiali na Tucepi, wybrałem jednak Rogoźnicę...według mnie Rogoźnica była super dlatego ostatniego lata pojechałem tam ponownie...Tucepi ( spędziłem tam 2 dni w sierpniu ) nie odpowiada mi zupełnie...tłok, wrzask i harmider a do tego mętna woda co jest zrozumiałe ze względu na ilość ludzi...tak więc mi nie odpowiada a inni się zachwycają i analogicznie z Rogoźnicą...ja ją uwielbiam a niektórzy twierdzą , że zbyt mało urokliwa...i bądź tutaj mądra...

Orientujesz się czy jest w Rogoźnicy jakiś kamping?

W Rogoźnicy nie ma żadnego campingu...w okolicach tak a te, które po drodze utrwaliły mi się jako bardzo urokliwe leżą pomiędzy Primostenem a Rogoźnicą...obie te miejscowości dzieli chyba 7 km

Marus napisał(a):A ja ciągle polecam wyspę Murter i wioskę Jezera. Przyjazna szczególnie dla osób lubiących wodę i posiadających kawałek czegoś do pływania. Chociaż wypożyczyć można co się chce na miejscu, a i polska baza płetwonurków "MOANA" jest na miejscu. Czysto cicho spokojnie. Każdego dia możesz pójść na inną plaże. Jeżdżę tam od13 lat. Mam tam kumpla z apartamentami po 11-13 euro w sezonie. Pozdrawiam

Przyślij namiary jak możesz adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

pietro napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):

dasuch napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):Gdzie będziecie na Pelješcu?

Trpanj, druga połowa sierpnia.

Fajne miasteczko, byłem kilka razy na lodach Blisko na Divna...

i Duba na wyciągnięcie ręki...

a nawet Crkvice ....

alessandro1977 napisał(a):

Andrzej S napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):

zebra--34 napisał(a):Właśnie od kilkunastu dni "sugestuje" się relacjami i mam coraz większy zamęt co wybrać.

Pamiętaj, że są gusta i guściki...możesz sugerować się regionami ale raczej nie miejscowościami...mnie tak bardzo kiedyś namawiali na Tucepi, wybrałem jednak Rogoźnicę...według mnie Rogoźnica była super dlatego ostatniego lata pojechałem tam ponownie...Tucepi ( spędziłem tam 2 dni w sierpniu ) nie odpowiada mi zupełnie...tłok, wrzask i harmider a do tego mętna woda co jest zrozumiałe ze względu na ilość ludzi...tak więc mi nie odpowiada a inni się zachwycają i analogicznie z Rogoźnicą...ja ją uwielbiam a niektórzy twierdzą , że zbyt mało urokliwa...i bądź tutaj mądra...

Orientujesz się czy jest w Rogoźnicy jakiś kamping?

W Rogoźnicy nie ma żadnego campingu...w okolicach tak a te, które po drodze utrwaliły mi się jako bardzo urokliwe leżą pomiędzy Primostenem a Rogoźnicą...obie te miejscowości dzieli chyba 7 km

Jest w Rogoznicy camp,na wyspie , za strażą do góry na ulicy Zadarskiej.Wiem,że jest,bo w tym roku miałam go za płotem.

Zpomniałam dodać,przyszłe wakacje spędze w Rogoznicy

alessandro1977 napisał(a):

zebra--34 napisał(a):Właśnie od kilkunastu dni "sugestuje" się relacjami i mam coraz większy zamęt co wybrać.

Pamiętaj, że są gusta i guściki...możesz sugerować się regionami ale raczej nie miejscowościami...mnie tak bardzo kiedyś namawiali na Tucepi, wybrałem jednak Rogoźnicę...według mnie Rogoźnica była super dlatego ostatniego lata pojechałem tam ponownie...Tucepi ( spędziłem tam 2 dni w sierpniu ) nie odpowiada mi zupełnie...tłok, wrzask i harmider a do tego mętna woda co jest zrozumiałe ze względu na ilość ludzi...tak więc mi nie odpowiada a inni się zachwycają i analogicznie z Rogoźnicą...ja ją uwielbiam a niektórzy twierdzą , że zbyt mało urokliwa...i bądź tutaj mądra...

Zgadzam się z kolegą Rogoznica jest OK.

Gosku...tez obok mieszkałem na tej wyspie ale to nie jest camping...zorganizowali go sobie na dziko bo de facto w Rogoźnicy nie ma campingu....ci co tam koczowali pod namiotami to motocykliści, którzy mieli szczęście, że nie spotkała ich z tego powodu niespodzianka bo nikt ich nie kontrolował...poza tym troche daleko od wody sie rozlokowali a campingi nie są w ten sposób usytuowane...właściciele pensjonatów interweniowali w tej sprawie, że na dziko koczują ale nikt sobie nic z tego nie robił...

Nie wiem czy o tym samym piszesz,bo ten camp o którym pisałam to jest w tym samym miejscu przynajmniej od czterech lat,od kiedy jestem w Rogoznicy.Jest mały,kilka namiotów się mieści.W czasie kiedy ja byłam to zamieszkiwały go rodziny ,nie był nic niepokojącego.Co prawda,to prawda nie jest to camp z prawdziwego zdarzenia.

gosku24 napisał(a):Nie wiem czy o tym samym piszesz,bo ten camp o którym pisałam to jest w tym samym miejscu przynajmniej od czterech lat,od kiedy jestem w Rogoznicy.Jest mały,kilka namiotów się mieści.W czasie kiedy ja byłam to zamieszkiwały go rodziny ,nie był nic niepokojącego.Co prawda,to prawda nie jest to camp z prawdziwego zdarzenia.

Bo jest to nieoficjalny camp...nawet właściciele nie wiedzą o tym by był płatny camping w ich miasteczku ...ja byłem dwa razy w Rogoźnicy w tym samym miejscu właśnie koło straży pożarnej i nawet Ivan u którego mieszkałem na moje pytanie zrobił takie oczy a mieszka przecież obok...oficjalna strona Rogoźnicy również nie zawiera żadnej wzmianki o campingu... tam w tym miejscu o którym mówimy nie ma nawet warunków do campingu...jednokierunkowa droga, którą trzeba objechać całą wyspę aby opuścić miasto i kwatery prywatne oraz ośrodki kolonijne...poza tym droga pożarowa prowadząca bezpośrednio od wyjazdu straży...tam nawet nikt nie wydałby zezwolenia na camp...są za to inne ciekawe miejsca po drugiej stronie koło jeziora za Marina Frapa gdzie z powodzeniem mógłby powstać camp...ale jak nie było tak nie ma...

Wtym roku zauważyłam kilka przyczep,które stał w lasku na wyspie,widać było,że to były ich miejsca postojowe,więc przydał by się prawdziwy camp.W Rogoznicy zmieniły się władze,z tego co wiem,i być może coś zrobią w tym kierunku,już w te wakacje było widać zmiany. Na pewno zauważyłeś jak pięknieje Rogoznica
Pozdrawiam

gosku24 napisał(a):Wtym roku zauważyłam kilka przyczep,które stał w lasku na wyspie,widać było,że to były ich miejsca postojowe,więc przydał by się prawdziwy camp.W Rogoznicy zmieniły się władze,z tego co wiem,i być może coś zrobią w tym kierunku,już w te wakacje było widać zmiany. Na pewno zauważyłeś jak pięknieje Rogoznica
Pozdrawiam

Oczywiście, że tak...dlatego tak zachwalam Rogoźnicę, niektórzy krytykują ją za brak uroku ale to Ci, którzy chyba tam nie byli...jeżeli w przyszłym roku mój wyjazd dojdzie do skutku to planuję jechać tym razem w inne miejsce ale z ciężkim sercem będzie mi przejechać autostradą mijając Rogoźnicę...na pewno jednak przy powrocie zawitam tam a i pewnie także za może dwa lata znowu spędzę tam cały urlop...bo gdzie np. będę czuł się tak jak na piwku u Luki...( knajpa pierwsza od grobli przy zielonym skwerku )...kto naleje mi na próbę takiego winka jak Marian ? Kto opowie mi takie historyjki jak Ivan, który mieszka w tym miejscu 50 lat ?...no ale trzeba też i gdzie indziej pobyć... ... podoba mi sie to, że Rogoźnica leży daleko od magistrali i wieczorkiem można koło łodzi rozkoszować uszy chorwacką muzyczką...

Podpisuje się pod tym co napisłeś dwoma rękami
Rogożnica jes piękna i już...dlatego miało być gdzie indziej,a będzie Rogoznica
Zresztą w tamtym roku całkiem nispodziewanie spotkałam grupkę księży,gzie wśród nich był pewien kardynał z Krakowa,domyślacie się kto?(najbardziej znany i lubiany)
Mam tam zaprzyjażnionych ludzi
jeszcze w tym roku spotkam sie z naszym przyjacielem z Rogoznicy, przyjeżdża do Polski. Być może spędzimy wspólnie sylwestra.

gosku24 napisał(a):Podpisuje się pod tym co napisłeś dwoma rękami
Rogożnica jes piękna i już...dlatego miało być gdzie indziej,a będzie Rogoznica
Zresztą w tamtym roku całkiem nispodziewanie spotkałam grupkę księży,gzie wśród nich był pewien kardynał z Krakowa,domyślacie się kto?(najbardziej znany i lubiany)
Mam tam zaprzyjażnionych ludzi
jeszcze w tym roku spotkam sie z naszym przyjacielem z Rogoznicy, przyjeżdża do Polski. Być może spędzimy wspólnie sylwestra.

Oczywiście jeżeli chodzi o księżulka to domyślam się...jak przyjaciel z Cro przyjedzie to koniecznie musisz mnie z nim poznać...tak, ja także traktuję już niektórych z Rogoźnicy jak sami swoich....

Alessandro 1977 napisał(a):Pamiętaj, że są gusta i guściki...możesz sugerować się regionami ale raczej nie miejscowościami...mnie tak bardzo kiedyś namawiali na Tucepi, wybrałem jednak Rogoźnicę...według mnie Rogoźnica była super dlatego ostatniego lata pojechałem tam ponownie

Mam prośbę do Alessandro 1977 , nie chcę zaśmiecac cudzego wątku a mam pare pytań odnośnie Rogożnicy gdzie mam zamiar spędzic w przyszłym roku jeden tydzień . Czy możesz napisac na mój adres adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Dzięki

armar napisał(a):

Alessandro 1977 napisał(a):Pamiętaj, że są gusta i guściki...możesz sugerować się regionami ale raczej nie miejscowościami...mnie tak bardzo kiedyś namawiali na Tucepi, wybrałem jednak Rogoźnicę...według mnie Rogoźnica była super dlatego ostatniego lata pojechałem tam ponownie

Mam prośbę do Alessandro 1977 , nie chcę zaśmiecac cudzego wątku a mam pare pytań odnośnie Rogożnicy gdzie mam zamiar spędzic w przyszłym roku jeden tydzień . Czy możesz napisac na mój adres adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Dzięki

Jasne...pytaj, chętnie pomogę a wiadomość poszła...