Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W 80 godzin dookoła Dalmacji - sierpień 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.08.2019 20:29

Ural napisał(a):Ja też byłem z Wami. :roll:

Wiem :D Sprawiłeś mi tym niezwykłą radość - dziękuję :smo: I mam nadzieję do zobaczenia i usłyszenia w mojej kolejnej opowieści za jakiś czas :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.08.2019 09:17

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a): Wpadnij jutro - coś jeszcze dorzucę na koniec :oczko_usmiech:
A żebyś wiedziała że wpadnę :mrgreen:

A wiem - i ucieszyłaś mnie tym wpadnięciem bardzo mocno :mrgreen: Wybacz tylko że się przeze mnie nie wyspałaś :mrgreen:
Szkoda czasu na spanie kiedy trwa spotkanie :mrgreen:

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a): Wiele z tych "defektów" wymienionych w podsumowaniu znam doskonale z naszego przyczepowego życia :)
Szczęśliwie dane mi było też kilka razy doświadczyć tego na łódce :)
To jest super!

Łódka i buda maja bardzo wiele wspólnego - słyszałaś co nasza Anka powiedziała po wejsciu do budy: Ciociu, tu jest jak w łódce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bo jest ;) niestety przyczepy bardzo nie lubią wody :? To ich wróg nr 1.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.08.2019 17:01

"gusia-s" Szkoda czasu na spanie kiedy trwa spotkanie :mrgreen:


:smo: :smo: Jak to mądrego dobrze posłuchać :smo: :smo:

Bo jest ;) niestety przyczepy bardzo nie lubią wody :? To ich wróg nr 1.


Na szczęście zawsze mogą stać nad wodą, tam są bezpieczne :mrgreen:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 20.08.2019 07:08

beatabm napisał(a):
Ural napisał(a):Ja też byłem z Wami. :roll:

Wiem :D Sprawiłeś mi tym niezwykłą radość - dziękuję :smo: I mam nadzieję do zobaczenia i usłyszenia w mojej kolejnej opowieści za jakiś czas :D


Bardzo proszę, proszę bardzo :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 20.08.2019 09:46

Ja jak zwykle z zaległościami... dzięki za kolejny piękny rejs, który z Wami odbyłam wirtualnie. Jak zwykle świetna zabawa, śmiech, CYC, dużo radości, kąpieli morskich. Pojawiły się lekkie chwile grozy, ale na szczęście łaskawe dla Waszego statku.
Czekam na kolejne Wasze morskie przygody... :papa: :papa: :smo: :smo: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9098
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 20.08.2019 22:16

Po swoim urlopie nadrabiam wszystkie forumowe zaległości, i dopiero teraz mogę Ci podziękować za wspólnie odbyty rejs.
Jak zawsze było mega wesoło, mega kolorowo i zajefajnie :lol: :smo: :papa:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 26.08.2019 14:50

Niezłe podsumowanie.
Tyle aż nie byłabym w stanie chyba znieść, ale też póki co nie muszę. U nas na jachcie panuje porządek, nic nam się pod nogami nie wala, nawet jak buja. Może to kwestia większych gabarytów jachtu a co za tym idzie większej ilości schowków. Prysznice zawsze bierzemy w marinach (ustaliłyśmy, że na jachcie nie korzystamy z prysznica). Z lodówki zawsze wyciągamy suche i zimne (to akurat najcenniejsze w przypadku napoi wszelakich). Miejsca przy stole dla 11 osób wystarczało, nie wiem jak będzie w tym roku przy 12 osobach :)
Całą resztę da się znieść :D :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 26.08.2019 16:43

Aldonka napisał(a): ... Prysznice zawsze bierzemy w marinach (ustaliłyśmy, że na jachcie nie korzystamy z prysznica)...
Bo nocujecie w marinach. Na swoim rejsie też nocowałam w marinach co mi się zupełnie nie podobało bo to nic innego jak MOP na autostradzie :mrgreen:
Nocowanie w porcie czy dzikiej zatoczce kosztem prysznica na pokładzie to zupełnie coś innego i takiego czegoś bym chciała zaznać, co myślę prędzej lub później się ziści :)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 26.08.2019 16:53

gusia-s napisał(a):
Aldonka napisał(a): ... Prysznice zawsze bierzemy w marinach (ustaliłyśmy, że na jachcie nie korzystamy z prysznica)...
Bo nocujecie w marinach. Na swoim rejsie też nocowałam w marinach co mi się zupełnie nie podobało bo to nic innego jak MOP na autostradzie :mrgreen:
Nocowanie w porcie czy dzikiej zatoczce kosztem prysznica na pokładzie to zupełnie coś innego i takiego czegoś bym chciała zaznać, co myślę prędzej lub później się ziści :)

Dość ciekawe porównanie. Choć absolutnie się z nim nie zgadzam, nie widzę podobieństwa to szanuję wybory. Ja jednak wolę cywilizowane warunki i marina spełnia moje oczekiwania. I w żadnym wypadku nie ujmuje żeglowaniu i fantastycznej przygodzie i zabawie. Co kto lubi.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4898
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 31.08.2019 19:44

beatabm napisał(a):Dziś na zakończenie zamiast podsumowania rejsu odpowiemy sobie na jedno krótkie pytanie.

Dlaczego uparcie spędzamy urlop żeglując :?: :?: :?:

Bo nie przeszkadza nam:

...........
...........
...........

:lol:
Luzblues :lol:
Wakacje - hulaj duszo -piekła nie ma tzn. listy kar przymagnesowanej do lodówki w messie :mrgreen: 8)

Piccola to nie ORP ISKRA - przecież.... :idea: a kapitan chrapacz to autentyk :lool:
100% Kapitana w Kapitanie... :lol:

Dzięki za zdjęcia, każdą milę morską i wszyskie uśmiechy które wywołałaś .... :smo:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 03.09.2019 19:27

No i skończyła się piękna relacja. Kiedy następna i gdzie.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.09.2019 09:17

agata26061 napisał(a):Ja jak zwykle z zaległościami... dzięki za kolejny piękny rejs, który z Wami odbyłam wirtualnie. Jak zwykle świetna zabawa, śmiech, CYC, dużo radości, kąpieli morskich. Pojawiły się lekkie chwile grozy, ale na szczęście łaskawe dla Waszego statku.
Czekam na kolejne Wasze morskie przygody... :papa: :papa: :smo: :smo: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:


Gdzie Ty się znowu podziewałaś Agatko???
Dzieki że byłaś z nami, za każde Twoje dobre słowo i do zobaczenia mam nadzieję niedługo :wink: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.09.2019 09:19

elka21 napisał(a):Po swoim urlopie nadrabiam wszystkie forumowe zaległości, i dopiero teraz mogę Ci podziękować za wspólnie odbyty rejs.
Jak zawsze było mega wesoło, mega kolorowo i zajefajnie :lol: :smo: :papa:


Mam nadzieję że urlop udał się na 200 procent :D
Dzięki że tu byłaś z nami :smo: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.09.2019 09:21

Aldonka napisał(a):Niezłe podsumowanie.
Tyle aż nie byłabym w stanie chyba znieść, ale też póki co nie muszę. U nas na jachcie panuje porządek, nic nam się pod nogami nie wala, nawet jak buja. Może to kwestia większych gabarytów jachtu a co za tym idzie większej ilości schowków. Prysznice zawsze bierzemy w marinach (ustaliłyśmy, że na jachcie nie korzystamy z prysznica). Z lodówki zawsze wyciągamy suche i zimne (to akurat najcenniejsze w przypadku napoi wszelakich). Miejsca przy stole dla 11 osób wystarczało, nie wiem jak będzie w tym roku przy 12 osobach :)
Całą resztę da się znieść :D :D


Cierpliwości, jeszcze trochę pożeglujesz i będziesz chciała znosić dużo więcej byle wrócić na morze :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.09.2019 09:24

gusia-s napisał(a):Nocowanie w porcie czy dzikiej zatoczce kosztem prysznica na pokładzie to zupełnie coś innego i takiego czegoś bym chciała zaznać, co myślę prędzej lub później się ziści :)


Gusia - zaprszenie wciąż aktualne :mrgreen: I nie będzie nocy w marinach, obiecuję - tylko miejskie albo zatoczki, znasz nas :mrgreen: :smo:, ewentualnie pożeglujemy nocą a wtedy nie będzie wcale spania :mrgreen:
PS. - i delfiny w pakiecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W 80 godzin dookoła Dalmacji - sierpień 2018 - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone