Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.08.2025 06:50

Koniec długiego weekendu....
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3726
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 19.08.2025 03:37

SebastianM napisał(a):reasumując 1550 km i 21 godzin samej jazdy


Przypomniałeś mi mój wyjazd do Orebica - miało być "na raz" i było, tylko trwało 24 godziny... Koszmar :niepowiem:
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2656
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 21.08.2025 07:27

LUKASQ napisał(a):
pawelli napisał(a):Kielce - Podgora - 14,5 h (1380 km) przez Kraków - Chyżne - Dolny Kubin - Zilina - Bratysława - Gyor - Szombathely - Lenti - Cro

Jak godzinowo, spalaniowo, drogowo ?


tak jak pisałem 14,5 godziny - i mozna wpowiedziec ze ze 3 razy wynik powtórzony.
jazda przepisowa , bez szaleństw - ale mało postoi.
Postój w Chyżne, potem 1-sza stacja w Cro + jeszcze 1 lub 2 postoje w Cro
No i jazda bez dzieci
Krismel
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krismel » 21.08.2025 08:01

W tym roku pierwszy raz jechałem Czechy - Austria- Słowenia. Wyjazd 11 lipca z Torunia o 22.00 w Fazana byliśmy o 13.30. W tym prawie godzinna drzemka nad ranem w okolicach Wiednia, kilka przerw (typu śniadanie w mcd) i na Istrii jechaliśmy zwykłymi drogami a nie autostradą (apartament był od 14.00).
Powrót z Opatii. Wyjazd 22 lipca o 5.00 a w domu po 18. Samej jazdy (spokojna zgodna z przepisami) niecałe 12 godzin. żadnych korków, nawet w miejscach zwężeń i robót budowlanych szło bardzo płynnie.
IMG20250722181227.jpg
Paszczaak
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 03.08.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paszczaak » 23.08.2025 10:43

LUKASQ napisał(a):
Paszczaak napisał(a):Cześć! Pierwszy raz w Chorwacji. Wczoraj przyjechałem. Droga faktycznie prosta. Wiedeń 20minut ciągłe 80km na h. Bez korków przed 11stą byłem w Wiedniu.
Ogólnie wyjechałem o 4.30 z Lubina, 1280km do Tucepi i dojechałem na 19.30. Łącznie 40minut postojów. Dzieciaki również nie marudziły zbytnio.
Po drodze masa Polaków w autach

Czyli trasa od świtu do zmierzchu. A powtórzył byś tylko tylko z wyjazdem o 19:30 z Lublina ?


wyjechałem z Lubina, nie Lublina, to dwa odległe od siebie miasta w Polsce.
W nocy bym nie jechał, dużo osób mnie namawiało, ale nie ma opcji bym chciał jechać nocą. Tylko dzień. Każdy jedzie jak mu pasuje.

spalanie mi wyszło 5.2l na 100km, średnia 95km na h. Skoda octavia 1.5TSI mHev, dsg 150KM. Auto załadowane na maxa. Bagażnik dachowy nie potrzebny, 600l z otwieraną tylnią szybą robi robotę. Wziąłem 2 leżaki, wózek plażowy taki składany, parasol, 2 duże wielkie walizki i kilka toreb takich mniejszych.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 23.08.2025 11:57

W nocy bym nie jechał, dużo osób mnie namawiało, ale nie ma opcji bym chciał jechać nocą. Tylko dzień. Każdy jedzie jak mu pasuje.

:spoko: :spoko:
roykssop
Odkrywca
Posty: 82
Dołączył(a): 25.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) roykssop » 24.08.2025 10:01

16.08 Privlaka (Nin) - Josipdol (A1) - Karlovac (23) - Zagrzeb (A1) - Letenye (A4) - Lenti (7538) - Szombathely (86) - Gyor (M86/M85) - Bratysława (D4) - Żylina (D1) - Liptowski Mikulasz (D1/18)

10:20 - wyjazd z Nin
14:00 - Zjazd z A1 w miejscowości Josipdol na drogę nr 23
15:00 - Karolvac przyjazd
15:50 - Karlovac wyjazd
16:40 - Zagrzeb
23:05 - Liptowski Mikulasz

952km, 11h 50min netto, 12h 45min brutto
średnio: 6,2l/100km, 81km/h

17.08 Liptowski Mikulasz - Korbielów - Skoczów - Żory - Łodź

14:30 - wyjazd z Liptowskiego Mikulaszu
15:10 - Dolny Kubin przyjazd
16:50 - Dolny Kubin wyjazd
19:00 - Bielsko-Biała przyjazd
19:30 - Bielsko-Biała wyjazd
23:00 - Łódź

457km, 6h 30min netto, 8h 30min brutto
średnio: 5,5l/100km, 71km/h

Skoda Scala 1.5TSI
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5313
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 25.08.2025 12:58

LUKASQ napisał(a):
roykssop napisał(a):11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Letenye (M7) - Zagrzeb - Bibinje

20:40 wyjazd z Łodzi
22:15 wypadek na A1 na wysokości Woźnik
22:45 odblokowanie drogi
23:30 Moya Gorzyczki
23:45 wyjazd z Moya Gorzyczki
5:10 Letenye (M7)
6:20 Crodux Lučko
6:45 wyjazd z Crodux Lučko
9:20 Plodine Bibinje

1250km, 11h 30min netto, 12h 40min brutto,
średnio: 5,4l/100km, 105km/h
Skoda Scala 1.5TSI

Każdy kierownik jedzie jak mu pasuje. U mnie taki plan tripa to stres + nerwy + (pewnie najmniej ważne) nieciekawy/niewłaściwy start wakacji. A podzielam zdanie niektórych kierowców "gdy wsiadamy do auta pod domem i zamykamy drzwi, to już jest start wakacji"


A co tak konkretnie Cię stresuje i denerwuje w tej rozpisce?

Jaki Ty tu widzisz nieciekawy i niewłaściwy start wakacji?
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5313
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 25.08.2025 13:08

Paszczaak napisał(a): ... W nocy bym nie jechał, dużo osób mnie namawiało, ale nie ma opcji bym chciał jechać nocą. Tylko dzień. Każdy jedzie jak mu pasuje ...


Dokładnie, niech każdy jedzie jak mu pasuje

Ja, jadąc n-ty raz tą samą drogą, szczerze wolę zrobić to szybciej, bezkorkowo itd.. Na dodatek wyjeżdżając koło 15 po robocie, na miejscu jestem w sobotę na śniadanie i nie tracę dnia na dojazd :)
dekoder
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 01.07.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) dekoder » 25.08.2025 13:08

Szacun za tak szczegółowo rozpisane plany jazdy. Jak tam pamiętam mniej więcej, której wyjechałem i o której zajechałem na miejsce, ale już postojów nie pamiętam, było ze 4-5 na tankowanie, jedzenie i toaletę i tyle.
dekoder
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 01.07.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) dekoder » 25.08.2025 13:09

piotrulex napisał(a):
Paszczaak napisał(a): ... W nocy bym nie jechał, dużo osób mnie namawiało, ale nie ma opcji bym chciał jechać nocą. Tylko dzień. Każdy jedzie jak mu pasuje ...


Dokładnie, niech każdy jedzie jak mu pasuje

Ja, jadąc n-ty raz tą samą drogą, szczerze wolę zrobić to szybciej, bezkorkowo itd.. Na dodatek wyjeżdżając koło 15 po robocie, na miejscu jestem w sobotę na śniadanie i nie tracę dnia na dojazd :)


Musisz mieć lekką pracę :mg: Samochód sam się pakuje?
LUKASQ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 375
Dołączył(a): 12.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) LUKASQ » 25.08.2025 13:49

piotrulex napisał(a):
LUKASQ napisał(a):
roykssop napisał(a):11.08 Łódź - Ostrawa - Brno - Bratysława - M85/M86 - Lenti - Letenye (M7) - Zagrzeb - Bibinje

20:40 wyjazd z Łodzi
22:15 wypadek na A1 na wysokości Woźnik
22:45 odblokowanie drogi
23:30 Moya Gorzyczki
23:45 wyjazd z Moya Gorzyczki
5:10 Letenye (M7)
6:20 Crodux Lučko
6:45 wyjazd z Crodux Lučko
9:20 Plodine Bibinje

1250km, 11h 30min netto, 12h 40min brutto,
średnio: 5,4l/100km, 105km/h
Skoda Scala 1.5TSI

Każdy kierownik jedzie jak mu pasuje. U mnie taki plan tripa to stres + nerwy + (pewnie najmniej ważne) nieciekawy/niewłaściwy start wakacji. A podzielam zdanie niektórych kierowców "gdy wsiadamy do auta pod domem i zamykamy drzwi, to już jest start wakacji"


A co tak konkretnie Cię stresuje i denerwuje w tej rozpisce?

Jaki Ty tu widzisz nieciekawy i niewłaściwy start wakacji?


Dla mnie to wygląda tak:
wyjazd późnym wieczorem oznacza, że cały początek wakacji to walka z sennością, jazda w nocy i trochę wyścig z czasem. W efekcie na miejscu jestem zmęczony, czasem nie ma jeszcze check-inu, więc chodzę półprzytomny, a to odbiera mi frajdę z pierwszego dnia. Wolę ruszyć rano – wtedy traktuję podróż jako część wakacji, mam energię, widzę super widoki po drodze, zatrzymuję się gdzieś na chwilę chillu czy obiad i dla mnie to już jest fajny start urlopu.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 25.08.2025 14:12

:spoko: otóż to.
U mnie jeszcze decyduje to, że jedziemy we dwoje a pasażer nie lubi jeździć nocy.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5313
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 25.08.2025 14:52

dekoder napisał(a):
piotrulex napisał(a):
Paszczaak napisał(a): ... W nocy bym nie jechał, dużo osób mnie namawiało, ale nie ma opcji bym chciał jechać nocą. Tylko dzień. Każdy jedzie jak mu pasuje ...


Dokładnie, niech każdy jedzie jak mu pasuje

Ja, jadąc n-ty raz tą samą drogą, szczerze wolę zrobić to szybciej, bezkorkowo itd.. Na dodatek wyjeżdżając koło 15 po robocie, na miejscu jestem w sobotę na śniadanie i nie tracę dnia na dojazd :)


Musisz mieć lekką pracę :mg: Samochód sam się pakuje?


Samochód jest spakowany odpowiednio wcześniej :)

Nie wiem czy mam lekką pracę, ale łopatą rowów nie kopię
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5313
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 26.08.2025 08:11

LUKASQ napisał(a):Dla mnie to wygląda tak:
wyjazd późnym wieczorem oznacza, że cały początek wakacji to walka z sennością, jazda w nocy i trochę wyścig z czasem. W efekcie na miejscu jestem zmęczony, czasem nie ma jeszcze check-inu, więc chodzę półprzytomny, a to odbiera mi frajdę z pierwszego dnia. Wolę ruszyć rano – wtedy traktuję podróż jako część wakacji, mam energię, widzę super widoki po drodze, zatrzymuję się gdzieś na chwilę chillu czy obiad i dla mnie to już jest fajny start urlopu.


Chodzimy czasami na imprezy, bywamy na weselach, no przytrafia nam się pójść spać dopiero rano, albo i później :)
Z niczym nie walczę, wsiadam i jadę, nic nadzwyczajnego, z niczym i nikim się nie ścigam, nie ma powodu. Jeśli jedziemy pod namiot to rano się meldujemy, rozkładamy namiot, robimy sobie śniadanie, idziemy kilkadziesiąt metrów dalej na plażę i spędzamy leniwy, relaksacyjny dzień. Jak jedziemy na żaglówkę, to ją dopiero mamy popołudniu. Zwykle rano znajdujemy jakąś ustronną mini plażyczkę, wyciągamy karimaty do jogi i na nich śpimy parę godzin w cieniu drzew. Później zakupy, odbiór jachtu, okrętowanie, ustalanie planu rejsu. Jazda w dzień mnie kręciła za 1,2, czy 3 razem, a podczas kolejnych to jednak wolę bezkorkowo :)

Wracamy zwykle w dzień, co możliwe pakujemy dzień wcześniej, rano śniadanie i jedziemy. Wieczorem standardowe zakupy w Mikulov. Po wjechaniu do PL solidny posiłek w knajpie na stacji benzynowej. W domu zwykle nieco po północy
Ostatnio edytowano 26.08.2025 08:23 przez piotrulex, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 167
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone