Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 19.07.2015 23:48

Nd.24.05.cd. Turcy zapraszali, rybki mieli, ale tak z pustymi rękami w gości :? . Podziękowałem za zaproszenie, tłumacząc się, że przyjaciele na mnie czekają :) .
W Dolinie Ihlary, ulubionej samotni bizantyjskich mnichów, przetrwały dziesiątki kościołów i jaskiń wydrążonych w skałach. Przed jednym z takich miejsc, pierwsi napotkani turyści - z Francji.

Obrazek

Jest pięknie, a do tego śpiew ptaków. Niezapomniany spacer :D .

Obrazek
Obrazek

Kościoły w dolinie mają interesujące nazwy : pachnący, z wężem, z kolumnami, hiacyntowy, spichlerz itd. W środku niestety widać zniszczenia dokonane przez wandali :( .

Obrazek

Na szczęście nie wszystko można tak łatwo zniszczyć, przyroda się obroniła :) .

Obrazek
Obrazek

Począwszy od II wejścia (uznawanego za główne) turystów już jak mrówków :wink: . Tutaj wycieczka szkolna dzieci z Nigde.

Obrazek

Przeszedłem na drugą stronę rzeczki Melendiz płynącej środkiem doliny.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ogródek herbaciany, sympatyczne miejsce na odpoczynek.

Obrazek

Po tej stronie rzeczki jest już nieciekawie (szlak jakby zanikał) i wracam przez mostek, bo skakanie po tych kamieniach wydało mi się zbyt ryzykowne.

Obrazek

Piękny ostaniec widoczny z herbacianego ogródka :) .

Obrazek

Po wejściu na górę do kościółka Św. Jerzego widać już zabudowania Belisirmy. Tam też spotykam księdza modlącego się z grupą prawosławnych wiernych.

Obrazek

Przy drodze prowadzącej do wyjścia rosną wierzby głowiaste 8O , uznawane przecież za najbardziej "polskie drzewa".

Obrazek

Przy III wejściu (Belisirma) na niewielkim parkingu czekał na mnie kamper. Można tam było za darmo przenocować. Kiedy opowiedziałem jak było w dolinie, to wyszedłem na chwilę, żeby sobie stopy znużone w strumieniu ochłodzić. Pomyślałem jednak, że rano nie będzie czasu, a ja nie widziałem tych słynnych restauracji z pomostami przy rzece. Idę bez pieniędzy i kamery, a tam upierdliwy Turek, że może bym się jednak czegoś napił, że on zna Jonnego i tu czekali na mnie itp.
No dobrze gościu, miły jesteś, ale ja już zobaczyłem restaurację i wrócę do kampera. Zadowolony, że się pozbywam natręta, zaczynam iść z powrotem, a tu... Jonny 8O .
To się Birol (tak mu na imię) ucieszył :D .
Zamawiamy po piwie, rozpoczyna sie dyskusja, a za piwo zapłacimy później :wink: .cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 23.07.2015 23:14

Pn.25.05. Główną atrakcją długiego wczorajszego wieczoru, było zawiezienie nas przez Birola na nocną kąpiel w źródle termalnym (temp. wody 47 stopni C).
Rano znowu wstałem najwcześniej i obudziłem gospodarza, przypominając mu, że na śniadanie obiecał naleśniki z farszem z bakłażanów :) .
Spać można było tu, gdzie Birol spędził noc z tym pieskiem, ale nie skorzystaliśmy z zaproszenia.

Obrazek
Obrazek

Tą Ładą Samarą pojechaliśmy wczoraj na kąpiel.

Obrazek

Toalety były dość daleko i niezbyt czyste, ale widoki po drodze ładne :) .

Obrazek

Wstaje też reszta rodziny z tym małym łobuziakiem :wink: .

Obrazek

Małemu bardzo się w kamperze spodobało i chciał jechać z nami :lol: . Ładniejsza już zaczęła zastanawiać się jak go przemycić, ale przyszła matka i zabrała chłopaka :oczko_usmiech: .

Obrazek

Śniadanie było porządne, ale później nastał czas zapłaty i trochę mina mi zrzedła. Nie było taryfy ulgowej i jak się później w drodze okazało, straciliśmy jeszcze na dodatek otwieracz do wina użyczony poprzedniego wieczoru.
Panie uśmiechnięte, bo jeszcze nie wiedzą, że upojny wieczór i śniadanie kosztowały nas razem 190 LTR :evil: .

Obrazek

Po pożegnaniu sie z cwanym Birolem, pojechaliśmy za dnia zobaczyć te wody termalne. Znajdują sie one w miejscu zwanym Ziga, na drodze do Selime, gdzie możemy podziwiać taki piękny widok :P .
Jest to wulkan Hasan (3268 m n.p.m.), którego erupcje (wraz z dwoma lub trzema okolicznymi wulkanami) miliony lat temu miały wpływ na ukształtowanie się niezwykłego krajobrazu Kapadocji.

Obrazek

W Ziga gotowe są takie rusztowania pod przyszłe kolorowe, wapienne tarasy :) .

Obrazek

Dwa niewielkie hotele SPA juz działają w tej okolicy (to jeden z nich).

Obrazek

W dzień i na trzeźwo to bym się chyba tu nie zanurzył :?:

Obrazek
Obrazek

Ładniejsza w nocy nie chciała, ale za dnia spróbowała, z jakiej to kąpieli byliśmy tacy zadowoleni :wink: .

Obrazek
cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 25.07.2015 10:20

Pn.25.05.cd. Do Selime było blisko, ale zanim do niego zjechaliśmy, oczom naszym ukazał się taaaki widok 8O .

Obrazek

W Selime stanęliśmy na dużym parkingu, koło głównej atrakcji, czyli katedry wykutej w skale. Od razu podszedł Ahmet i już się nie odczepił zostając naszym przewodnikiem. Najgorsze, że nie zaprowadził nas do katedry, mówiąc, że nie wolno tam wchodzić, bo jest zbyt niebezpiecznie :( .
Pokazał nam za to nietypowy meczet.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak wygląda ten meczet z zewnątrz :o .

Obrazek

Wchodzimy wyżej i wydaje mi się, że ktoś tu mieszka :idea:.

Obrazek

Rzeczywiście :!: , spotkaliśmy żwawą staruszkę, która piskliwym głosikiem nakrzyczała na Ahmeta :? .

Obrazek

Idziemy do tego kościółka ładnie wykutego w skale.

Obrazek

Po drodze widok na miejsce, gdzie podobno kręcono jedną ze scen filmu "Gwiezdne wojny".

Obrazek

Tutaj trzymano zwierzęta gospodarskie.

Obrazek

Ania spodobała się Ahmetowi i starał się jej wszystko dokładnie wyjaśnić :wink: .

Obrazek

Wnętrze bizantyńskiego kościółka.

Obrazek

Ze zwiedzania to wszystko :( , ale Ahmet nie odpuścił i zaprowadził nas do kolegów, którzy próbowali sprzedać nam któryś ze swoich dywanów. Ceny były zaskakująco wysokie i niestety z podróży do Turcji wróciliśmy bez pamiątkowego dywanu :oczko_usmiech: .

Obrazek

Cwany przewodnik Ahmet zażyczył sobie 40 LTR.
Z Selime jedziemy do Derinkuyu, żeby zwiedzić najbardziej znane w tym rejonie podziemne miasto. Parkujemy niedaleko celu i kolejna natrętna Turczynka próbuje nam coś sprzedać. Niestety, znowu wrócimy bez pamiątki :wink: .
Bilety wstępu drogie, 20 LTR/os. :x . Na domiar złego Jonny dostaje jakiegoś dziwnego ataku klaustrofobii i po kilku metrach zawraca. Obsługa go wypuściła, ale pieniędzy za bilet już nie odzyskał. Wizyta w Derinkuyu potwierdziła moje obawy. Jest to miejsce przereklamowane, na które szkoda czasu i pieniędzy.

Obrazek

Jedyna w miarę ciekawa rzecz którą widziałem to "kamienne drzwi".

Obrazek

Z Derinkuyu do Goreme jedzie się ok. 1 godz. Bez problemów udaje się zaparkować w tym turystycznym centrum Kapadocji. Idę na zwiady :wink: . Przez ponad godzinę odwiedzam ok.10 biur i agencji turystycznych, wypytując się o cenę i możliwość lotu balonem w dniu jutrzejszym :) .
Miejsca jeszcze są, a cena (od 100 do 160 euro) zależy od wielu czynników tj. prestiżu firmy balonowej, pobieranej prowizji, ilości ludzi w koszu, standardu obsługi naziemnej itp.
Od początku jednak byłem zdecydowany wykupić lot na kempingu Kaya, gdzie zamierzaliśmy się zatrzymać. Pamiętając swoje paralotniarskie kłopoty z Oludeniz, chciałem jak najmniej pośredników, przejazdów i żeby sprzedawca biletów też był pod ręką :lol: .

Kemping Kaya wszystkim przypadł do gustu :) , ale negocjacje cenowe dotyczące noclegu były trudne. Na szczęście kierownik o imieniu Yasar (czyt. Jaszar) pracował kiedyś w Berlinie i miał pozytywne wspomnienia z kontaktów z Polakami. Z należnych 112 LTR opuścił na 100 LTR/noc, ale i tak były to najdroższe noclegi w czasie całej podróży :( .
Trzeba jednak przyznać, że kemping jest bardzo porządny, a i widok z niego na Doliny Różową i Czerwoną też niczego sobie :) .

Obrazek

Na pytanie o lot balonem Yasar trochę się zafrasował. Na kempingu było dużo Francuzów-kamperowców (jutro miało przyjechać też sporo Holendrów) i to oni wykupili loty. Postawił mi piwo 8O :!: (na wszelki wypadek dwa razy się zapytałem czy mam zapłacić :wink: ) i kazał czekać. cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 26.07.2015 21:00

Wt.26.05. Na szczęście dwa miejsca (Ładniejsza i ja, Szwedzi nie chcieli lecieć) jeszcze były, a cenę za lot stargowałem ze 140 na 130 euro/os. :) .
Zbiórka pod kempingiem o 4 rano. Wymieniłem parę "bążurków" z Francuzami i niebawem przyjechał po nas minibus. Wszystko dobrze zorganizowane, było też śniadanie (kawa, herbata, słodkie pieczywo).
Wreszcie jesteśmy na miejscu startu. Właśnie tym balonem polecimy pierwszy raz w życiu :D . Kosz jest podzielony na 4 sześcioosobowe przedziały. Razem z pilotem to 25 osób.

Obrazek

My już lecimy, a inni dopiero się rozgrzewają :) .

Obrazek

Będzie teraz kilka filmików, krótkich i przedzielonych zdjęciami :wink: .



W naszym koszu przeważali Francuzi, byli też Hindusi i Hiszpanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Lot trwał 55 minut i jeszcze cdn.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 26.07.2015 21:09

:oczko_usmiech:


Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 26.07.2015 21:48

Powyższe zdjęcie pokazuje tę niezwykłą cechę lotu nad Kapadocją. Tych balonów jest dużo i chyba to bardziej zachwyca niż widoki na pięknie ukształtowaną rzeźbę terenu :) .
pzdr. :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 28.07.2015 10:21

Wt.26.05.cd. W tym dniu, wg informacji pilota, balonów było trochę ponad sto. Jest ograniczenie do 140 balonów naraz w powietrzu (nie startują też jednocześnie) i chyba sie tego przestrzega. Być może zaostrzono rygory po tragicznym w skutkach wypadku balonu w 2013 r. roku z udziałem brazylijskich turystów.
Nasz lot jak na razie przebiegał spokojnie (nie licząc krytycznych uwag pewnej Polki :wink: ), ale przed nami było jeszcze lądowanie :? .



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niektórzy już na ziemi.

Obrazek

Lot zbliża się ku końcowi :( . Samochody z obsługi naziemnej zmierzają w stronę lądowiska.

Obrazek

Lądowanie naszego balonu :) .



Ponieważ zetknięcie z ziemią przebiegło bardzo sprawnie, filmik z pilotem w roli głównej :wink: .



Inny balon z tej samej firmy też ładnie daje radę.

Obrazek
Obrazek

Nastepne balony kończą lot,

Obrazek

a u nas już częstują szampanem :) .

Obrazek

Teraz można podzielić się wrażeniami z lotu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ładniejsza z dumą pokazuje swój pamiątkowy certyfikat. Poleciała, chociaż ma lęk wysokości :oczko_usmiech: .

Obrazek
cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 28.07.2015 22:23

Wt.26.05.cd. My już wróciliśmy na kemping, a niektórzy jeszcze latali.

Obrazek

Co robić z tak pięknie i wcześnie rozpoczętym dniem :?: Proste :idea: :!:
Z kempingu należy pójść spacerkiem przez doliny "Red Valley" i "Rose Valley" aż do Cavusin. Tam zjeść posiłek. Dolmuszem dojechać do Zelve Open Air Museum. Po zwiedzeniu wrócić pieszo do Pasabag. Obejrzeć skały i wielbłądy. Dolmuszem wrócić na kemping. Powinno zostać jeszcze trochę sił i czasu na spacer do Goreme na piwo i lody. Wracając można popatrzeć na zachód słońca :) .
Plan nie spodobał się Szwedom (woleli odpoczywać na basenie), ale Ładniejsza go zaakceptowała :D .
Korzystając z mapek otrzymanych od Yasara (kierownik kempingu), po kilkuset metrach, z drogi utwardzonej, wstępujemy na szlak turystyczny. Uwaga, łatwo to przeoczyć, bo z drogi znak jest mało widoczny.

Obrazek

Miejsce to nie wygląda zbyt ciekawie. Pani z taczką wyrzuca tu zepsute cytrusy.

Obrazek

Ładniejsza ruszyła żwawo do przodu :) .

Obrazek
Obrazek

Są mapki ułatwiające zwiedzanie. Trochę żeśmy już przeszli, a jesteśmy dopiero na początku drogi :lol: .

Obrazek

Jest pięknie, nawet lepiej niż w Dolinie Ihlary, bo Ładniejsza idzie ze mną :oczko_usmiech: .

Obrazek

Są miejsca do odpoczynku, tylko ludzi nie ma 8O .

Obrazek

Pierwszy napotkany człowiek jest sprzedawcą różnych takich pestek, nasionek i orzeszków.

Obrazek

Drugi to artysta ludowy :wink: .

Obrazek

Trzeci to chyba jakiś artysta-garncarz niezależny (namiot i hamak :wink: ) i niewidoczny :? na zdjęciu.

Obrazek

Jest też miejsce znane z mapy Google jako Natural Cafe.

Obrazek

Spacer jest cudowny, zieleń i kolorowe, fantazyjnie ukształtowane skały :D .

Obrazek
Obrazek

Gdzie ci turyści :roll: , prawdziwi tacy :hut: ,
gdzie te włóczęgi :?:
No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma :!:
Są za to ptaki :P



i takie widoki :o :!:

Obrazek
cdn.
MarDomi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1271
Dołączył(a): 21.09.2012
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) MarDomi » 29.07.2015 20:49

Muszę napisać ponieważ żem się rozmarzył. Lot balonem w takich okolicznościach przyrody wspaniała sprawa i po tylu pięknych miejscach, jakie odwiedziliście w czasie swojej wyprawy jeszcze zadziwiacie :wink: Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 29.07.2015 22:56

Niestety to już końcówka, ale niezwykle efektowna :D . Bardzo polecam przejście Dolin Różowej i Czerwonej naszą trasą tj. od kempingu Kaya do Cavusin, lub odwrotnie :wink: . Warto też trochę dłużej pokręcić się w środku tej trasy i posmakować widoków i mniej uczęszczanych ścieżek :) . Byłem trochę sceptyczny po opisach przeczytanych w necie, ale przejście szlakiem przez te Doliny to jednak niezapomniane przeżycie :D .
pzdr. :wink:
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21059
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 30.07.2015 10:44

Lot balonem fajna sprawa...udało mi się nadgonić relację...pozdrawiam
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 30.07.2015 11:10

Witam z powrotem :D . Już po urlopie ? Kiedy relacja ? Do Basel nie warto jechać (byłem tam), nic ciekawego :( .
pzdr. :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 30.07.2015 11:58

Wt.26.05.cd. Ludzi nie ma chyba dlatego, że to maj i dość wczesna pora. Nam to nie przeszkadza w podziwianiu widoków 8O .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na trasie są też tunele,

Obrazek

słoneczne panele,

Obrazek

ogródki herbaciane,

Obrazek

z książkami do poczytania

Obrazek

i drabiny do wspinania :)

Obrazek

się na wyższy poziom :wink: .

Czy na górze będzie równie ładnie jak na dole :?: Było inaczej, ale też pięknie :D .

W tej naturalnej wieżyczce, jest wydrążony mały kościólek,

Obrazek

w którym z dawnego uroku niewiele już zostało :( .

Obrazek

Tutaj spotykamy pierwszych :hut: :hut: . Pewnie dlatego, że blisko jest punkt widokowy, na który można wygodnie dojechać choćby autobusem :wink:.
Widok w kierunku na Uchisar.

Obrazek

Jest kolorowo :) , a dla tych którym to mało, to polecam Le Sentier des Ocres w Roussillon we Francji :oczko_usmiech: .

Obrazek
Obrazek

Na razie jednak jesteśmy w Kapadocji, na płaskowyżu pomiędzy dolinami :D .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
cdn.
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21059
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 31.07.2015 13:17

tiwa napisał(a):Witam z powrotem :D . Już po urlopie ? Kiedy relacja ? Do Basel nie warto jechać (byłem tam), nic ciekawego :( .
pzdr. :wink:


No niestety już...Jeszcze nawet zdjęć nie wgrałem na kompa....a Kapadocja piękna sprawa... :D

Pozdrawiam
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 31.07.2015 18:37

ajdadi napisał(a):....a Kapadocja piękna sprawa... :D
Pozdrawiam

Dla jednych piękna :D , dla drugich brzydka :x , co się niedługo okaże :( .
pzdr. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017 - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone