Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Faraonów - Kair na własną rękę 2025

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 21.03.2025 00:10

ziemniak napisał(a):Po mojej krótkiej wizycie w Kairze na wycieczce zorganizowanej jeszcze bardziej podoba się mi twoja relacja. Oprócz tych najbardziej popularnych atrakcji to pewnie turystów mało? Ciekawostka: ruch uliczny w Kairze podczas ramadanu jest zdecydowanie mniejszy.


Czekam w takim razie na Twoją relację - ale domyślam się, że najpierw będziesz chciał dokończyć tą bardziej afrykańską ;)

W dzielnicy koptyjskiej turystów było dużo. W Cytadeli trochę mniej, co mnie zdziwiło. W tych 2 meczetach tylko kilka osób. W pozostałej części dzielnicy arabskiej trudno było zauważyć turystów przez tłumy miejscowych wychodzących z piątkowych modlitw.

A najprzyjemniej - ze względu na małą liczbę turystów - zwiedzało mi się Dahshur i Sakkarę. Ale to będzie na koniec relacji.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11924
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 21.03.2025 06:54

Trochę lat mam, ale chyba nie widziałem jeszcze tego co pokazujesz, nawet w TV, albo ućkło.
Cave Church ciekawe miejsce.
Meczet oczywista też.
:hut:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 21.03.2025 11:26

te kiero napisał(a):Trochę lat mam, ale chyba nie widziałem jeszcze tego co pokazujesz, nawet w TV, albo ućkło.
Cave Church ciekawe miejsce.
Meczet oczywista też.
:hut:



Faktycznie, ja też do czasu rozpoczęcia przygotowań nie bardzo kojarzyłem w Kairze cokolwiek poza Piramidami, Sfinksem, Muzeum Brytyjskim czy Nilem. Nawet jak gdzieś tam mi migał Kair w telewizji czy w necie, to z reguły były ogólne widoki miasta z góry - nie różniące się zbytnio od innych z tego rejonu.

Myślę, że jednak ogromna większość osób jedzie tam do Gizy, a sam Kair przy okazji, więc biura turystyczne skupiają się na piramidach. To podobnie jak z Paryżem, który zawsze pokazywany jest z Wieżą Eiffla w tle czy Berlin z Brandenburger Tor!
Zresztą tak jest zapewne z wieloma znanymi miejscami na świecie - gdyby spytać jakiegoś postronnego turystę, co można zobaczyć w Pizie oprócz wieży czy w Barcelonie poza Sagrada Familia, to myślę, że 90% miałoby problem z odpowiedzią.

Dopiero jak się człowiek zaczyna bardziej interesować danym miejscem, czytać, przygotowywać wyjazd, wtedy wychodzą na jaw miejsca mniej oczywiste, a nierzadko nie mniej ciekawe od tych hitów! To chyba też zaleta samodzielnego ogarniania wyjazdów.

Oczywiście nie ukrywam, że Piramidy w Gizie również dla mnie były powodem nr 1 odwiedzin Kairu! Dla cytadeli czy meczetów bym tam nie pojechał. 8)
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 22.03.2025 12:14

U mnie relacji to nie będzie, bo mogę się schować ze swoim Egiptem, patrząc na twój Kair. Jednak pokuszę się na mały wątek z przemyśleniami, może komuś się przyda.

:piwo:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 22.03.2025 13:19

ziemniak napisał(a):U mnie relacji to nie będzie, bo mogę się schować ze swoim Egiptem, patrząc na twój Kair. Jednak pokuszę się na mały wątek z przemyśleniami, może komuś się przyda.

:piwo:



A pewnie, że się przyda.

Ja na przykład jestem bardzo ciekaw opinii innych na temat miejsc, które sam odwiedzałem.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 22.03.2025 15:43

Chan Al-Chalili

Na piątek mieliśmy zaplanowane pozostałe atrakcje dzielnicy arabskiej, skupione przy jednym z największych souków na Bliskim Wschodzie - Al-Chalili.
Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że piątek to taka muzułmańska niedziela i do południa nic nie zobaczymy, a meczety i reszt powinny być otwarte od ok. 13.30., jak było to w Stambule. Niestety, tutaj wygląda to inaczej. W przeciwieństwie do Stambułu, tutaj prawie wszystko staje, a ludzie modlą się w meczetach, przed nimi, w restauracjach, na chodnikach i gdzie tylko się da. Piątkowe kazania słychać z licznych głośników porozwieszanych po całej dzielnicy. Wszystkiego pilnują wzmocnione oddziały policji w pełnym uzbrojeniu. I to właśnie od policjantów dowiedzieliśmy się, że meczet Al-Azhar jest w piątek w ogóle niedostępny dla takich niewiernych jak my.

Wcześniej przeszliśmy połowę targu od Bramy Bab Zuwayla i już mieliśmy dosyć. Osobiście nie przepadam za takimi targowiskami, gdzie stale ktoś krzyczy, zaprasza do środka, trzeba się ciągle przepychać, a z góry wiadomo, że nic tam nie kupię. Ja wiem, że to jest element ich tradycji i kultury, ale tak szybko jak uciekliśmy rok temu z Grand Bazaar w Stambule, tak i tutaj odpuściliśmy sobie dalszą część Al-Chalili do bram północnych: Bab al-Futuh i Bab El Nasr.

A souk jak souk - mydło i powidło, niczym nasz dawny Jarmark Europa:

Kair0452.JPG


Kair0453.JPG


Kair0454.JPG


Kair0455.JPG


Kair0456.JPG


Kair0460.JPG


Kair0461.JPG
Brama Meczetu Al-Azhar
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 22.03.2025 16:00

Park Al-Azhar

Zamiast szwędać się po targu, poszliśmy do pobliskiego parku Al-Azhar. I to był dla mnie osobiście strzał w dziesiątkę. Piękny, ogromny park, założony w latach 80-tych XX wieku, z licznymi alejkami, placami zabaw. kafejkami i punktami widokowymi. A w dodatku mieliśmy fart być tu w piątek po południu, kiedy to przychodzą całe rodziny po piątkowych modłach. I po prostu usiedliśmy sobie w jednej z knajpek przy kawie (uwaga, drogo!!) i przyglądaliśmy się, jak oni spędzają czas. A wygląda to mniej więcej tak jak niedziela u nas w latach mojej młodości (czyli lata 80-te): całe rodziny na kocach, pikniki, rozmowy, czytanie książek, zabawy w fontannie, gry w karty i planszówki... Na mini-boisku, z bramkami -jakże by inaczej - z kamieni i plecaków, chłopaki grają w piłkę - na bosaka, w świątecznych ubraniach. I to grają bez kłótni, wyzwisk i konfliktów, nawet na bramce zmieniali się co chwila, a nie cały czas gruby! A co mnie w tym wszystkim najbardziej zaskoczyło - w tym całym tłumie ludzi prawie nie widziałem telefonów (chyba że do zdjęć). Piękne miejsce, jakby z innego świata:

Kair0468.JPG


Kair0469.JPG


Kair0473.JPG


Kair0474.JPG


Kair0475.JPG


Kair0476.JPG


Kair0477.JPG


Kair0487.JPG


Kair0488.JPG


Kair0489.JPG


Kair0495.JPG



Był to jednocześnie jedyny miejski park, w którym w życiu byłem, gdzie trzeba płacić za wstęp. Niewiele, bo 50 funtów (ok. 4 zł), ale jednak.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 22.03.2025 16:20

Miasto Umarłych

Z parkingu przy parku mamy bardzo dobry widok na najbardziej kontrowersyjną dzielnicę Kairu, ciągnącą się pomiędzy parkiem a Cytadelą i wzgórzem Mukattam, zwaną Miastem Umarłych.

Co to takiego? Tak naprawdę gigantyczny cmentarz z XIV wieku, w którym kiedyś chowano znamienite osobistości, a więc pełne jest okazałych grobowców. Wraz ze znacznym wzrostem ludności miasta i problemem z dostępnością mieszkań, miejsce to zaczęło być siedliskiem dla najuboższych. Z biegiem lat zaczęły się tu osiedlać na stałe całe pokolenia. Zwyczajnie wybierali sobie grobowiec (swojej rodziny lub dowolny inny) i przerabiali go na dom. Z czasem zaczęli doprowadzać tu wodę i prąd - oczywiście na lewo.

Władze miasta początkowo to tolerowały, ale pod koniec XX w. wybudowały mnóstwo bloków z mieszkaniami socjalnymi we wschodniej części miasta, aby to całe towarzystwo stąd przesiedlić. Niewielu skorzystało, ze względu na dużą odległość do pracy w centrum (bo jednak większa część tej społeczności pracuje - przynajmniej ta męska). Władze machnęły więc ręką i zostawiły to miejsce w spokoju. Miejscowa społeczność potworzyła tu szkoły, sklepy, zakłady rzemieślnicze, są nawet warsztaty samochodowe, chociaż ruchu samochodowego tu nie ma. I wszystko to w średniowiecznych grobowcach. Szacuje się, że obecnie mieszka tu nawet 2 miliony ludzi.

Zdecydowanie nie jest to miejsce turystyczne, a wszystkie poradniki bez wyjątku odradzają wizytę, chyba że z lokalnym przewodnikiem. Miejscowi nie lubią być fotografowani i nie lubią turystów zaglądających im do "domów", więc lepiej sobie odpuścić - aczkolwiek jest na Youtube film polskiej rodziny, która zapuściła się tu z kamerą:

https://www.youtube.com/watch?v=B_QBAqIJe60

Od 19 minuty 18 sekundy.

My jednak nie byliśmy aż tak odważni i poprzestaliśmy na zdjęciach z bezpiecznej odległości:

Kair0496.JPG


Kair0497.JPG


Kair0498.JPG


Pozostała ludność Kairu traktuje miejscowych jak pasożytów i naciska na jakieś działania władz miasta, a więc możliwe, że w najbliższym czasie problem ten zostanie jakoś rozwiązany i to miejsce zniknie z mapy Kairu.

Z drugiej strony, Egipt buduje sobie nową stolicę ok. 30 km na wschód i to tam zostanie przesiedlona bogatsza część społeczności Kairu, pozostawiając to miasto dla uboższych. Stolica nie ma jeszcze nazwy (nazywa się ją New Administrative Capital) ani daty inauguracji, ale jest już w dużej części gotowa i niektóre urzędy już się przeprowadzają.

Dodatkowo pomiędzy obiema stolicami, na południe od lotniska, wybudowano gigantyczne nowoczesne osiedle mieszkaniowe (właściwie oddzielne miasteczko satelickie) Al-Kahira Al-Dżadida, które poziomem życia bardziej przypomina Dubaj niż slumsy Kairu.
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2493
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 23.03.2025 13:46

marekkowalak napisał(a):Oczywiście nie ukrywam, że Piramidy w Gizie również dla mnie były powodem nr 1 odwiedzin Kairu! Dla cytadeli czy meczetów bym tam nie pojechał. 8)

No właśnie. Próbuję namówić swoją żonę na podobny trip do Egiptu.
Mam nadzieję, że na końcu relacji będzie twój subiektywny TOP miejsc wartych odwiedzenia :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.03.2025 22:09

Bardzo ciekawe rzeczy pokazujesz , cytadela , meczety z wysokiej półki , interesujący ogród , miasto umarłych ( bo targowiska i bazary są dla mnie atrakcją raczej średnią :oczko: ) , ogromna różnorodność - jest co podziwiać :spoko:


Pozdrawiam
Piotr
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 27.03.2025 15:09

piotrf napisał(a):Bardzo ciekawe rzeczy pokazujesz , cytadela , meczety z wysokiej półki , interesujący ogród , miasto umarłych ( bo targowiska i bazary są dla mnie atrakcją raczej średnią :oczko: ) , ogromna różnorodność - jest co podziwiać :spoko:


Pozdrawiam
Piotr



A na koniec zostało jeszcze to, co - moim zdaniem - najciekawsze :papa:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 06.04.2025 18:44

Dahszur

Słynne piramidy w Gizie były szczytowym osiągnięciem tego typu w starożytnym Egipcie. Ale piramidy próbowano budować już o wiele wcześniej. Jednym z takich budowniczych - i pierwszym, któremu się udało wybudować piramidę w takim kształcie - był ojciec Cheopsa - Snofru, założyciel IV dynastii. Ok. 20 km od Gizy, w Dahszur, zespół architektów pod jego kierunkiem zdołał wybudować 110-metrową piramidę o długości boków ok. 220 m, która stoi do dzisiaj - i jest nazywana Piramidą Czerwoną. Obecnie można ją zwiedzać zarówno z zewnątrz - jak i w środku. Wejście znajduje się kilka metrów na poziomem, w głąb tradycyjnie prowadzi wąski i niski korytarz, a na jego końcu znajdują się 2 prawie identyczne imponujące komory grobowe. Oczywiście piramida została dawno rozszabrowana, ale archeolodzy znaleźli w jej komnacie mumię - najprawdopodobniej Snofru.

Kair0265.JPG


Kair0266.JPG


Kair0270.JPG


Kair0273.JPG


Kair0275.JPG


Kair0280.JPG


Kair0281.JPG


Kair0282.JPG


Kair0283.JPG


Kair0287.JPG


Trochę dalej na południe znajduje się tzw. Piramida Łamana. Jest starsza od czerwonej, bo to na niej uczyli się budowy architekci Snofru. Zaczęli ją stawiać pod kątem 54°, ale mniej więcej w połowie połapali się, że się zawali - więc zmienili kąt na 43° i tak dociągnęli ją do końca (wysokość wyniosła ok. 105 m). Na jej bokach jest chyba najlepiej zachowana w całym Egipcie wapienna oblicówka. Można również wejść do środka, ale sobie odpuściliśmy (podobno jest bardzo ciasna i mniej ciekawa).


Kair0290.JPG


Kair0291.JPG


Kair0295.JPG


L0008.JPG



Kawałek dalej jest jeszcze jedna piramida - tzw. Piramida Czarna, wybudowana z cegły mułowej przez Amenemhata III z XII dynastii (a więc dużo później). Użycie takiego materiału spowodowało z czasem jej znaczne zniszczenie - dzisiaj pozostało tylko to, co widać i jest obecnie niedostępna dla turystów.

Kair0288.JPG


Kair0289.JPG



Odległości między piramidami w Dahszur są spore, więc najlepiej zwiedzać je poruszając się wynajętym w Kairze autem lub taksówką. Bilet wstępu kosztuje 200 EGP (ok. 16 zł) i pozwala na zwiedzanie obu piramid z zewnątrz i w środku. Ogromnym plusem jest bardzo mała liczba turystów, chociaż było trochę Polaków. Nie ma również różnej maści naciągaczy.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.04.2025 19:32

Jak zorganizowałeś wycieczkę do Dahszur? Wynająłeś kierowcę na cały dzień? czy inaczej? I jaki koszt transportu?

Specjalnie nie wchodziłam do Twojej relacji, uznając, że nie chcę patrzeć fragmentami na Kair... I dobrze zrobiłam.... Z ogromną przyjemnością teraz przeczytałam posty z ostatnich 7 tygodni... Była to dla mnie ogromna przyjemność....
A teraz cierpliwie poczekam na wisienkę na torcie....
:papa:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 06.04.2025 22:01

Miałem napisać o tym na koniec, po opisie Sakkary i Memphis, ale skoro padło pytanie, to odpowiem teraz. :D

Dahszur, Memphis (dawna stolica Egiptu) i Sakkara (gdzie jest najwięcej do zwiedzania) znajdują się w bliskiej odległości od siebie, ale jakieś 30 km od Kairu (20 km od Gizy) - zatem najlepiej zwiedzić wszystkie 3 miejsca na raz. Nie jeździ tam żadna komunikacja, a Uber pojedzie z Kairu, ale potem trudno tam coś złapać, więc w internecie odradzali Uber.

Opcje są 2: albo wykupić wycieczkę z hotelu czy z biura podróży, albo samodzielnie.

Przejrzałem w necie oferty miejscowych biur, wysłałem też zapytanie do mojego hotelu. W biurach krzyknęli mi od 75 do 100 dolarów, a mój hotel - 90 dolarów. Uznałem, że to drogo i postanowiłem sam ogarnąć taksówkę na miejscu.

Pytałem kilku taksówkarzy na parkingu przed Sfinksem - wszyscy chcieli 30-35 dolarów za cały wyjazd. Zamówiłem więc jednego z nich - i trafiłem w dychę!! Facet o imieniu Ibrahim zorganizował nam wszystko: czekał na parkingu o umówionej porze, zapytał, co chcemy zobaczyć, omówił z nami plan wycieczki, trochę sam zaproponował - ale nie narzucał swojego zdania (wyjątkowe w Egipcie!). Przewiózł nas do wszystkich miejsc, które chcieliśmy, po drodze sporo opowiadając. Praktycznie ze wszystkimi ochroniarzami i policjantami w odwiedzanych miejscach był na TY. W każdym miejscu dawał nam tyle czasu, ile chcieliśmy i cały czas pytał, czy jeszcze czegoś nam nie trzeba.

W rezultacie zwiedziliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy. Cały wyjazd trwał od 9 do 16.30. - i za to chciał umówione 30 dolarów!!! Uznałem, że za taką obsługę to śmieszna cena - dałem mu $50, to mnie mało po rękach nie całował. Fantastyczny gość!

Tak więc szczerze polecam taką formę zwiedzania i polecam Ibrahima. Mam jego kontakt na WhatsApp gdyby ktoś chciał.

Nie wiem, jak u innych kierowców z tą serdecznością i obsługą, ale 30-35 dolarów za taki wyjazd z Gizy to standard.

P.S. Ja też wolę czytać relacje innych w całości albo dużymi fragmentami niż po odcinkach. :D :D
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 17.04.2025 23:00

Memfis

Niedaleko Dahszur znajdują się ruiny pierwszej stolicy starożytnego Egiptu, czyli Memfis. Było to najważniejsze miejsce w kraju praktycznie podczas całego okresu Starego Państwa, potem stopniowo traciło swoją pozycję na rzecz Heliopolis, Teb, Aleksandrii i wreszcie Kairu. W czasach świetności znajdował się tu pałac królewski i liczne świątynie. Niestety, do dzisiaj nie zostało z tego prawie nic, oprócz trzech artefaktów.

Pierwszy (i najważniejszy) to 10-metrowy posąg Ramzesa II - kiedyś stojący, teraz w pozycji leżącej, udostępniony do zwiedzania i świetnie opisany w małym muzeum z galerią, która umożliwia podziwianie posągu z góry. Muszę przyznać, że super sprawa i dla tego samego już warto tu wstąpić.
Drugi to sfinks o wymiarach 8x4 metry, co czyni go największą albastrową konstrukcją na świecie() nie wiem, dlaczego nie ma jego zdjęcia z przodu).
Trzeci to stojący w ogrodzie kolejny monumentalny posąg, niestety nieopisany (nasz kierowca twierdzi, że to posąg jakiegoś ważnego urzędnika).

Całe muzeum (o nazwie Mit Rahina) można zwiedzić w 30-40 minut, a wstęp kosztuje 200 EGP (ok. 16 zł)

L0049.JPG


Kair0309.JPG


Kair0310.JPG


Kair0311.JPG


Kair0313.JPG


Kair0321.JPG


Kair0322.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka

cron
Śladami Faraonów - Kair na własną rękę 2025 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone