Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

maslinka napisał(a):Piękna to była podróż! Dzięki za super relację

Dziękuję . Bardzo mi było miło, że oglądasz, czytasz i piszesz

dangol napisał(a):Dzięki za pokazanie pięknych miejsc , do których chętnie bym kiedyś sama dotarła. Fajnie też było powspominać te, które udało mi się przed laty zobaczyć.
Życzę kolejnych wspaniałych podróży

Dziękuję bardzo , za towarzystwo i za "wspominanie". Z przyjemnością sobie przeczytałam "ciurkiem" Twoje relacje

Dzięki za relację. Pokazałaś nam spory kawałek Europy z bardzo ciekawej strony. Dla mnie wszystkie pokazane przez Ciebie w tej relacji miejsca są nieznane, więc teraz mam jakieś wyobrażenie o nich. Też chciałabym podróżować w taki sposób jak Wy, bo lubię jazdę samochodem, ale jak na razie to jest w naszym przypadku nierealne. Może kiedyś uda nam się zmienić samochód, na taki, którym nie będę się bała jechać w daleką podróż.
Szkoda że to już koniec relacji, ale taka kolej rzeczy, że jedne relacje się kończą a inne zaczynają.
Ruch w interesie musi być .

Dziękuję za ciekawą relację ze znanych i nieznanych mi miejsc .
Trzymam kciuki za realizację planów wakacyjnych ( USA - tam też jest sporo do zobaczenia ) i życzę nielimitowanych urlopów z nielimitowanym budżetem


Pozdrawiam
Piotr

megidh napisał(a):Dzięki za relację. Pokazałaś nam spory kawałek Europy z bardzo ciekawej strony. Dla mnie wszystkie pokazane przez Ciebie w tej relacji miejsca są nieznane, więc teraz mam jakieś wyobrażenie o nich.

Cała przyjemność po mojej stronie, tym większa jeśli relacja miała dla Ciebie jakąś wartość poznawczą

megidh napisał(a):Też chciałabym podróżować w taki sposób jak Wy, bo lubię jazdę samochodem, ale jak na razie to jest w naszym przypadku nierealne. Może kiedyś uda nam się zmienić samochód, na taki, którym nie będę się bała jechać w dalekąpodróż.

Do 2012 jeździliśmy zwykły oplem astrą , dopiero chęć wyjazdu samochodem dalej niż nad Bałtyk, zmusiła nas do zakupu naszego pierwszego Volverka. A ten to już drugi

megidh napisał(a):Szkoda że to już koniec relacji, ale taka kolej rzeczy, że jedne relacje się kończą a inne zaczynają.
Ruch w interesie musi być

O ile początek pisałam z werwąi zapałem, to już końcówka była rozciągnięta w czasie
Już sobie obiecałam, że muszę robić więcej zdjęć i zwracać uwagę na drobiazgi i detale. To dopiero moja druga relacja, a człowiek całe życie się uczy
Teraz skupię się na śledzeniu innych

piotrf napisał(a):Dziękuję za ciekawą relację ze znanych i nieznanych mi miejsc .
Trzymam kciuki za realizację planów wakacyjnych ( USA - tam też jest sporo do zobaczenia ) i życzę nielimitowanych urlopów z nielimitowanym budżetem
Pozdrawiam
Piotr

Dziękuję bardzo
Kciuki i życzenia jak najbardziej się przydadzą . Tam, gdzie chcemy się udać jest w lipcu prawie 50 stopni w cieniu, ale może wytrzymam .

I ja dziękuję za super relację.
Mam nadzieję zjawić się w Budapeszcie z okazji koncertu zespołu Ghost w maju

Dzięki za inspirację, notatki zapisane

tony montana napisał(a):I ja dziękuję za super relację.

Dziękuję Tony, cieszę się, że tu zaglądałeś

tony montana napisał(a):Mam nadzieję zjawić się w Budapeszcie z okazji koncertu zespołu Ghost w maju

Będę trzymała kciuki, żeby Ci się udało .

te kiero napisał(a):Dzięki za inspirację, notatki zapisane

To super, że coś Ci się przyda, jest motywacja do pisania relacji