Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

napisał(a) **piekara114** » 11.01.2022 15:36

Nie wiem co rozumiesz za wschodnie wybrzeże... tylko Riwierę Olimpijską?
Ja w tym roku będę w morskiej części Tracji, liczę na równie puste fragmenty plaż....
:papa:

napisał(a) **Kiepura** » 11.01.2022 18:13

piekara114 napisał(a):Nie wiem co rozumiesz za wschodnie wybrzeże...

Ups co za błąd :oops:

Bez usprawiedliwienia.
Cały czas oczywiście chodziło mi o zachodnie wybrzeże Grecji kontynentalnej.

napisał(a) **AdamSz** » 11.01.2022 18:29

Kiepura napisał(a): .... Cóż, może ten pociąg już odjechał. ....

Cześć
Nic Ci Szanowny Kolego nie odjechało. .... Tu masz moje, dość koślawe :wink:

...porównanie Chorwacji i Grecji ... Jako stary CroManiak i dość świeży GrekoManiak, w jednym, .... starałem się być obiektywny :wink:

...Ale pewnie wyszło subiektywnie??? :wink:

http://grecja.iq24.pl/default.asp?grupa=97786&temat=560709&nr_str=3

Moja sugestia??? ...Chociaż raz odwiedzić Grecję... A jak nie przypasuje, come back do Chorwacji

P.S. Zamieszczone fotki, nie są jakieś wiekowe (lata 2017, 2019). ...Grecja, w odróżnieniu od Chorwacji jest bardzo zróżnicowana, także w kwestii zagęszczenia turystycznego. Owszem, są miejsca "parasolowe" i zagęszczone, jak w HR, ale są i "pustynne", nawet w najwyższym sezonie (co zresztą zobaczysz, w moich wypocinach :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **piekara114** » 11.01.2022 19:22

Kiepura napisał(a):
piekara114 napisał(a):Nie wiem co rozumiesz za wschodnie wybrzeże...

Ups co za błąd Bez usprawiedliwienia.
Cały czas oczywiście chodziło mi o zachodnie wybrzeże Grecji kontynentalnej.

Tu też znalazłam fajną plażę - 40 m długości i 4 pary osób....
Obrazek

To też z połowy lipca, sprzed pandemii...

:papa:

napisał(a) **Kiepura** » 11.01.2022 20:09

AdamSz napisał(a):Moja sugestia??? ...Chociaż raz odwiedzić Grecję... A jak nie przypasuje, come back do Chorwacji

Kurczę chyba strasznie namieszałem. Coś w tam tej Grecji byłem i co nieco widziałem :sm:

I z grubsza podzielam Twoje opinie z linku. Dla mnie Grecja zawsze będzie celem Nr 1.

piekara114 napisał(a):Tu też znalazłam fajną plażę - 40 m długości i 4 pary osób....

Za późno.

Ziarno o nazwie Chalkidiki zaczęło kiełkować.

napisał(a) **piekara114** » 11.01.2022 20:40

Kiepura napisał(a):Za późno.
Ziarno o nazwie Chalkidiki zaczęło kiełkować.

Świetnie. Polecam moją Grecję leniwie.... i polecam się w razie pytań... tylko może w wątku dedykowanym Grecji lub mojej relacji, aby już tu bałaganu Wioli nie robić, bo jak z Bukowiny wróci to nas pogoni :lol:

napisał(a) **niuniek** » 11.01.2022 22:22

Wiola, byliśmy tam z samego rana, bo potem jechaliśmy do Sami, zaliczając jaskinie, kawę na campingu Karavomilos, a następnie na plażę Cato Lagadi - przepiękna plaża okupiona "niezłym" zejściem - https://www.youtube.com/watch?v=MVIRuJ9fv6c. Co do plaż tej wyspy, naprawdę można poszukać plaż nazwijmy je "pod Beatę", bez parasoli i dużych skupisk. Zresztą takich szukałem. Obejrzałem ten filmik - https://www.youtube.com/watch?v=0B-zHnRAImg&t=298s , zrobiłem sobie ranking top 10-15 plaż i naprzód. Dodatkowo mieszkałem na klifie, a na dole była malutka plaża do naszej dyspozycji. Miałem ze sobą kajak, a że byłem w płd części wyspy, można było sporo z niego skorzystać (to info również dla Beaty).

napisał(a) **piekara114** » 11.01.2022 23:36

niuniek napisał(a):Miałem ze sobą kajak, a że byłem w płd części wyspy, można było sporo z niego skorzystać (to info również dla Beaty).

Czekam choć na krótką Twoją relację...

napisał(a) **wiola2012** » 12.01.2022 06:49

piekara114 napisał(a):…aby już tu bałaganu Wioli nie robić, bo jak z Bukowiny wróci to nas pogoni

Nie będzie tak źle. Mam czas tylko rano przed pobudką, ale prześledziłam dyskusję

Kiepura napisał(a):Jeszcze w czasach dalekoprzedinternetowych o wschodnim wybrzeżu Grecji krążyły legendy i bardzo chciałem tam dotrzeć. Ale te parasole strasznie mrożą mój zapał

Jak wrócę do domu to ja Wam pokażę ….. plaże nielezakowe oczywiście :wink:

W tym roku było większe zapotrzebowanie na takie. :mrgreen:

Ale Kefalonia staje się bardziej popularna, ludzie wstawiają filmy z piękną bezludną plażą, turkusową wodą itp. I ta plaża za rok przestaje być bezludna , każdy chce ją zobaczyć, pokonując często trudności związane przejściem, chce się poczuć jak Robinson, zdobywca :wink:

niuniek napisał(a):Wiola, byliśmy tam z samego rana, bo potem jechaliśmy do Sami …. a następnie na plażę Cato Lagadi

Wspominałam o niej wcześniej, tez ją miałam na liście , świetna jest.

niuniek napisał(a): zrobiłem sobie ranking top 10-15 plaż i naprzód.

Zrobiłam identycznie

, w większości zrealizowany w 2019. W tym roku dziecko poprawiło wg własnych upodobań :mrgreen:

Ale ja nikogo do Grecji namawiała już nie będę, bo tam gdzieniegdzie zaczyna się robić ciasno :mrgreen:

napisał(a) **tony montana** » 12.01.2022 07:30

Nigdy nie byłem w tamtym rejonie Grecji, ale wiem, że kolor wody Myrtos jest niepowtarzalny. Chyba nigdzie indziej nie ma aż takiego lazuru jak na Kef i Lef

Ta plaża Anti coś tam tez fajna i kolorki spoko, ale inna liga jednak

napisał(a) **piekara114** » 12.01.2022 08:50

wiola2012 napisał(a): Jak wrócę do domu to ja Wam pokażę ….. plaże nielezakowe oczywiście

Czekamy

wiola2012 napisał(a):Ale Kefalonia staje się bardziej popularna, ludzie wstawiają filmy z piękną bezludną plażą, turkusową wodą itp.

Oj tak. W poprzednich latach nie widać było na fb pytań w stylu jaki hotle na Kefaloni polecacie, co sądzicie o tym hotelu to w zeszłym sezonie i w tym pełno takich pytań... Dość sporo też ofert w biurach podróży - efekt wyspy z lotniskiem...

wiola2012 napisał(a):Ale ja nikogo do Grecji namawiała już nie będę, bo tam gdzieniegdzie zaczyna się robić ciasno

Dokładanie. Zwłaszcza, że po Chorwacji Grecja staje się logicznym kolejnym wyborem.

napisał(a) **niuniek** » 12.01.2022 10:51

wiola2012 napisał(a):Ale ja nikogo do Grecji namawiała już nie będę, bo tam gdzieniegdzie zaczyna się robić ciasno

Dokładanie. Zwłaszcza, że po Chorwacji Grecja staje się logicznym kolejnym wyborem.[/quote]

To przestańcie ją tak zachwalać i nie namawiać proszę do pisania relacji, bo na swoją szkodę działacie... :wink:

napisał(a) **wiola2012** » 19.01.2022 07:28

24 lipca wieczorem

Gdzie najlepiej spędzić sobotni, przedostatni wieczór na wyspie, jak nie w stolicy

. Zaparkowaliśmy przy promenadzie, niedaleko targu. Jest to wg mnie najlepsze miejsce na postój, a na dodatek darmowe :mrgreen:

. Już wcześniej ustaliliśmy, ze najpierw kolacja, a potem rozrywka. Tym razem zasiedliśmy w Captain's przy ulicy Rizospaton - małej knajpce ze smacznym jedzeniem i rozsądnymi cenami. Gdy skończyliśmy biesiadowanie był już wieczór. Ludzie spacerowali sobie ładnym deptakiem, a nas przyciągały dźwięki muzyki. Poszliśmy w jej kierunku.

Na placu zw. Parkiem Miejskim odbywała się impreza. Wyglądało to na przegląd ludowych zespołów tanecznych. Ciekawe widowisko zatrzymało nas na dłużej

Po obejrzeniu kilku występów, przespacerowaliśmy się uliczkami miasta w kierunku, pokazywanego już wcześniej, Lithostroto.
Wieczorne miasto tętniło życiem. Spacerujący, kupujący lub tylko oglądający wystawy turyści wraz z rozpoczynającymi weekend mieszkańcami, tworzyli charakterystyczny dla większego miasta, wakacyjny klimat. Dziewczęta poddały się temu klimatowi, krążyły między sklepikami i wybierały brakujące pamiątki i upominki.
Do samochodów wracaliśmy wybrzeżem

Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że:

napisał(a) **wiola2012** » 20.01.2022 19:36

Niedziela, ostatni dzień przed odjazdem, a raczej odpłynięciem, upłynął bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy. Pojechaliśmy ponownie na plażę Petani, po południu kawa, spacer, pakowanie, tawerna, tarasowe rozmowy przeplatane chwilami ciszy. Nie była to cisza sztuczna, niemiła, krępująca, raczej spowodowana refleksją, nad szybkością upływającego czasu. Wracaliśmy myślami do minionych dni czy też przeżywaliśmy jeszcze raz zabawne sytuacje. Pozostawię więc ekipę na tarasie przy winku i piwku, a w międzyczasie pozwolę sobie pokazać miejsca (plaże), których w tym roku nie odwiedziliśmy, a warto tam pojechać.

Plaża Xi
Znajduje się na południu płw. Paliki. Jej charakterystyczną cechą jest czerwony, a raczej cynamonowy kolor piasku, płytka, ciepła, czysta woda oraz wysokie, pionowe skały przypominające kolorem glinkę. Glina jest regularnie używana do celów leczniczych i kosmetycznych, więc można zobaczyć rzędy „mumii” siedzących lub biegających po brzegu :mrgreen:

Ponieważ plaża Xî jest popularna wśród turystów, a w pobliżu wejścia skupisko opalających się ludzi jest dość liczne, to idąc w prawo, wzdłuż wybrzeża, oddalając się od głównego wejścia, możemy znaleźć miejsce ustronne tylko dla nas.
Warto choć raz zajrzeć na tą plażę można oczywiście wybrać inną, Xî jest najbardziej popularna. W podobnym stylu jest Mania czy Kounopetra.

Z Xi można pojechać do największego miasta tej części wyspy - Lixouri.

Jeżeli ktoś nie lubi długiej jazdy samochodem, to nie musi okrążać zatoki, może skorzystać z promu pływającgo dość często z Argostoli do Lixouri i spowrotem.

Plaża Koroni
Nie pojechaliśmy tam tylko dlatego, że w 2019 r. spory fragment drogi był nieutwardzony, a wypożyczonym samochodem nie można, ale być może już jest zrobiony :idea:

. Na początku mamy trochę leżaków, ale dalej bliżej skał jest bardzo luźno i kameralnie. Mi się tam bardzo podobało.

Nr 1 na Kefalonia, niekwestionowane (wg mnie) miejsce na podium – Fteri :hearts:

Dostępu od strony lądu wg map nie ma. W rzeczywistości jest, ale nie dla osób z lękiem wysokości, małych dzieci, czy osób mniej sprawnych.
Początkowo idzie się dość dobrze przez czyjąś łąkę, potem przez lasek, później schodzi się coraz bardziej w dół, są „momenty” niebezpieczne, można się poślizgnąć na kamieniu i spaść, ale najbardziej dokuczliwe jest słońce, gdyż od połowy jesteśmy na nie „wystawieni”.

Cel widać w oddali.

Na dole czeka na nas piękna plaża. Mam nadzieję, że " motorówkowe leniuchy" nie robią inwazji od strony wody i dalej jest tam prawie pusto. :mrgreen:

.

Kajaki nie przeszkadzają, ekipa przypłyneła na chwilę i dość szybko odpłynęła

.

Wejście na górę jest zdecydowanie szybsze i łatwiejsze. :wink:

Zabraliśmy na tę wycieczkę spory zapas wody, ale i tak w drodze powrotnej już nam jej zabrakło. Pamiętam, że wróciliśmy do domu wykończeni tym wypoczynkiem :lol:

napisał(a) **dangol** » 25.01.2022 18:56

wiola2012 napisał(a): Pamiętam, że wróciliśmy do domu wykończeni tym wypoczynkiem

Dla pięknych chwil warto się zmęczyć

, a nawet pokonać lęk wysokości. Mam tę dolegliwość, ale "w naturze" staram się z nią walczyć, często z dobrym efektem - dla Fteri na pewno bym to zrobiła