napisał(a) sviva » 29.01.2022 15:46
Co do pogody to pierwsze dni nas zaskoczyły. Ale tak in minus. Było dużo chmur, ale CHMUR a nie chmur bo to różnica. Do tego takie 25 stopni Celsjusza. Przyjemnie ale to przecież w Polsce było podobnie. A my wyjechaliśmy do Chorwacji.
Spokojnie, jeszcze się rozkręci i będziecie mieć dość upałów - starałem się tłumaczyć i zachowywać dobrą minę do złej gry. Najwyżej zapas % rozejdzie się znacznie szybciej, żeby sytuację załagodzić.
- Szwagier, a to twoje Google Maps to z legalnej dystrybucji, nie na jakimś chińskim cracku? Krajów nie pomyliło?
- Ty nam czegoś do picia w Polsce nie dosypałeś na spanie? Może myśmy posnęli a ty nas do Sianożętów przywiozłeś? Już dwóch takich było co zamiast do Zurychu to samolotem się do Zegrza przeleciało. Może ty nam podobnie zrobiłeś? Specjalnie nas po nocy wiozłeś, żeby nie było widać, że sobie wycieczkę do Jeleniej Góry zrobiliśmy?
A do tego wyzwanie - trzeba by jakieś zdjęcie do relacji na fejsie dodać. Ale jak? Z cumulusami nad głową? Toż się śmiać będą, że jechał 16 godzin i ma to samo co we wspomnianych wyżej Sianożętach. Trzeba było się nagimnastykować, żeby tak robić zdjęcia aby "nieba nie było". Kamiory i klamoty pagowskie też tak jakoś nijak wyglądały. Brakowało efektu wow, kropki nad i. Takie all inclusive ale z przeceny.
Woda w Jadranie jak to woda - narządów nie kurczyła jak odpowiednik z Bałtyku. Dzieci nie narzekały

Ale, że po każdej burzy wychodzi słońce to i dla nas po około 3 dniach zaświeciło.
Typowa chorwacka patelnia z temperaturą grubo ponad 30 stopni. Było tak przyjemnie, że po 4 dniach tych upałów zaczęliśmy tęsknić za temperaturą z początku wyjazdu a parasol plażowy stał się produktem tak samo pożądanym jak zimne Karlovacko. Filtry, nawet te z normą dziecięcą na niewiele się zdały. "Projekt Heban" wyszedł mimochodem.
Kustici. Maleńka miejscowość do przejścia wzdłuż i wszerz w 2 godziny.
Za to zachody słońca pierwyj sort.

Chyba pora na jakieś plaże. Ale to w następnej części.
Ostatnio edytowano 30.01.2022 12:43 przez
sviva, łącznie edytowano 1 raz