W zeszłym roku był jeden Milos, w 2014 kolejnych 10 wysp.

te kiero napisał(a):...sesję zaliczam, proszę przygotować indeks do wpisu

Roxi napisał(a):Mapka oczywiście na 5+

Qurcze

Może jakieś stypendium, za średnią, dostanę

Przydało by się.

pzdr

dangol napisał(a):O lepszej mapce nie marzyłam - no bo czy mogłaby być lepsza, skoro jest idealna?
Nawet bez kóz ( zwłaszcza w połączeniu z tą z choinkowego prezentu ) doskonale nadaje się do zaplanowania mojego własnego Milosa .

Z życzeniami aby w kolejnym, albo jeszcze następnym , już na pewno się przydała.

ajdadi napisał(a):Planuję już wakacje AD 2014...lecz niestety wyspy to nie będą

I Tobie życzę, aby w końcu mapka się przydała.

pzdr

longtom napisał(a):Mapka gotowa.

Niestety daleko jej do dzieła forumowego mistrza kartograficznego dizajnu Tonego.

W każdym razie starałem się i coś tam widać.


pzdr

ufff ufff

Jestem pod wrażeniem mapki!!

To zupełnie inny LEVEL niż moje naskalne piktogramy przypominające obrazy wierzeń jakiś prehistorycznych ludów

Brawo Tomaszu

tony montana napisał(a):Jestem pod wrażeniem mapki!!
To zupełnie inny LEVEL niż moje naskalne piktogramy przypominające obrazy wierzeń jakiś prehistorycznych ludów

Żeby zobaczyć naskalne piktogramy to ludzie pokonują tysiące kilometrów, a tradycyjną mapkę to w każdej informacji turystycznej dostaniesz.

pzdr

Tomku , takiej mapy pięknej , w pełni profesjonalnej , którą można czytać intuicyjnie . . .
Wielki szacun

Jeszcze raz dziękuję za piękną i ciekawą relację


Pozdrawiam
Piotr

Mapka bardzo ładna, ja podziwiam pięknie poprowadzone kolorowe linie.
Ciekawe ile km wyszło.

Ta mapka uzmysłowiła mi że niestety nie tylko wróciliście do celu (do domu) ale i relacja zmierza do celu (końca).

Czas na podziękowania
za wspólnie spędzony czas na zwiedzaniu wielu ciekawych miejsc, z kajaka, z buta i z auta i z promu,
za odkrycie kolejnych miejsc wartych zobaczenia na jednej z najbardziej kolorowych wysp jaka jest Milos,
za odkrycie uroków i tajemnic kopalnianych skarbów,
za fumarole i siarkę w kryształkach,
za Kleftiko i za jedno z najpiękniejszych miejsc jakim jest Sarakiniko.
Dziękuję za zabranie nas tam i pokazanie greckich skarbów.
Małgosia

piotrf napisał(a):Jeszcze raz dziękuję za piękną i ciekawą relację

To ja dziękuję za towarzystwo.

Lidia K napisał(a):Mapka bardzo ładna, ja podziwiam pięknie poprowadzone kolorowe linie.
Ciekawe ile km wyszło.

Podkład "kartograficzny" jak zaznaczyłem jest z internetu. A dokładniej, jak pewnie zauważyłaś, ze strony Roda.
Ale kolorowe krzywe Beziera to już dzieło mojej myszy i moje.
Dzięki za pochwałę. Kilometrów na Milosie nie liczyłem, ale benzyny poszło sporo.

Lidia K napisał(a): Czas na podziękowania

Z całą pewnością.

Serdecznie, jeszcze raz, dziękujemy inicjatorom naszych wspaniałych, miloskich wakacji

pzdr

Po poglądowym planiku naszych miloskich peregrynacji pora na dokładniejsze mapki wycieczek po trasach przygotowanych przez muzeum geologiczne w Adamasie.

Mapki z opisem tras można kupić w adamaskim muzeum. Każda trasa 2 euro. My wydrukowaliśmy sobie wszystko w Polsce i kilka euro zaoszczędziliśmy.

Na początek dwie trasy;

Trasa Volcano



i Sulfur Mines.



pzdr

longtom napisał(a):
I Tobie życzę, aby w końcu mapka się przydała.

pzdr

Może kiedyś się przyda...

....jakby nie patrzeć co roku mapki się przydają...moja navi kończy się na granicy macedońsko-greckiej....

Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):..moja navi kończy się na granicy macedońsko-greckiej....

Moja obejmuje Grecję również.

Tyle tylko, że wszystkie miejscowości są opisane wyłącznie greckim alfabetem.

pzdr

Nawet mapa Polonii.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Nawet mapa Polonii.

Bardzo fajne miejsce.

pzdr

longtom napisał(a):Będą pewnie fotki z górką pamiątkowych kamieni i oleandrowym gaikiem.

A więc, aby tradycji stało się zadość;

Pamiątki.

Na początek niewielka część naszych greckich kamieni.



Niestety z lekka przysypanych oliwkowymi listkami.
Mamy nadzieję, że z wiosną wypuści nowe.



Obok jeden z miloskich oleandrów. Białe, żółte i czerwone ukorzeniły się.
Może zakwitną w tym roku, to się pochwalę.
Te najładniejsze, łososiowe, niestety nie przetrwały.

A w wazonie mamy pamiątkę z Fyriplaki.



Suchorośle znalezione przy jednym z fumarolowych otworów.



Z siarkowym osadem i odpowiednio "pachnące".
(do dziś )



pzdr

Nakazałem sobie że sie nie odezwę dopóty,dopóki nie pokażesz "Sezamu".......

Zwodzisz nas zniosłeś jakieś falsyfikaty w niedoważonej ilości i myślisz że masz nas z głowy......

Dobra - to wersja dla skarbówki ......teraz dawaj dla obecnych i przyszłych grekomaniaków - zobaczymy czy warto poświęcić sternika....


Pozdravki dla przedsiębiorczej parki