Pag - Mandre : Wakacje 2009

Fatamorgana napisał(a):Beataaaaa???
A nie cyganisz coś?
Bo najpierw odradzasz, wespół z Anakinem straszycie (sorry- ostrzegacie)- a teraz czytam tutaj, że jednak polecasz...
Zdajesz sobie sprawę na jakie ryzyka wystawiasz kolejnych delikwentów jadących tam?

a bo my takie przebiegłe jesteśmy .... najważniejsze to pozbyć się konkurencji .... pojadą i nie wrócą więcej

Czyli jednak mieli rację ci, co w innym miejscu napisali, ze Pag chyba likwidują dla masowej turystyki od przyszłego roku....
Teraz stało się jasne, jak do tego dochodzi!!!

Fatamorgana napisał(a):Czyli jednak mieli rację ci, co w innym miejscu napisali, ze Pag chyba likwidują dla masowej turystyki od przyszłego roku....
Teraz stało się jasne, jak do tego dochodzi!!!

no widzisz proste

co byś chciał zlikwidować jeszcze???

Wyjce.
Przynajmniej te pływające.
Te skaczące do wody bym oszczędził.
Ale te "drące mordy" to bym załatwił.
I te zdechłe mewy w Metajnie...

A już na pewno bym "wyczyścił" Pag z nadmiaru kotów, co srają po publicznych plażach.
(o czym w mojej opowieści opowiem).

Spoko Fata, damy radę

Już po raz drugi dobrnęłam do końca relacji

Pierwszy raz pokazał mi ją chłopak mówiąc, że może w tym roku wyspa.
W zeszłym roku byliśmy na Istrii, w okolicach Puli - całkowicie "inna" Chorwacja. Wklepałam w google PAG i ... pomyślałam, że chyba zgłupiał, nie tak wyobrażałam sobie wakacje po raz kolejny w Chorwacji.

Jednak gdy zagłębiłam się w temat sądzę, że to najlepszy z możliwych wyborów ! Nero i p. Nero - relacja cudowna !

Nie mogąc się już doczekać wakacji zaczęłam robić "przewodnik" (wszystko lubię wcześniej mieć wypisane, pozaznaczane, powklejane zdjęcia i wydrukowane a przy tym sprawia mi to wiele radości ). Tak więc od 20 lipca w moim przypadku BOSANA miejscem zakwaterowania a WYSPA PAG miejscem wakacji .

Dziękuję za relację i pozdrawiam !

Tak zafascynowana relacją, zapomniałam o pytaniach, które chciałam zadać

1. Czy macie jeszcze jakieś zdjęcia z plaż tych najbliższych od Bosany lub w Bosanie?

2. Jeśli ktoś ma to zdjęcia z plaży Sv. Marija też bym z chęcią zobaczyła bo była wzmianka, że plaża śliczna tylko.. brak fotek

3. Czy na Pagu są takie miejsca gdzie można skakać do wody ? Mój luby boi się, że nie będzie miał gdzie poskakać i że będzie ciągle płytko Chodzi mi głównie o takie miejsca gdzie np. nagle robi się głęboko W zeszłym roku znaleźliśmy takie miejsce gdzie gdy się stało - woda sięgała nawet nie kolan, dwa kroki do przodu - z 3 metry jak nic ! Była tam piękna pionowa ściana w wodzie (co prawda ja nie skaczę , więc weszłam "wślizgiem"), która podobała się i lubemu i mi ze względu na chyba raczej coś niespotykanego i pięknie wyglądającego pod wodą

Mój mąż skakał z córką naszych gospodarzy ze skałki w Simuni:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=294 ... c&start=90

Helen a gdzie ruszasz w tym roku?

Nie robię planów, zawisło nad nami widmo choróbska, czekamy na wyniki męża, wakacje odeszły więc na razie na dalszy plan. Nie miejsce tu, żeby o tym pisać, ale chyba czeka nas ciężka walka z trudnym przeciwnikiem . Kciuki potrzebne. Zaglądam na forum, bo tu jest wszystko jak dawniej, podczas gdy nasz mały świat mocno się trzęsie od 3 tygodni.

helen napisał(a):Nie robię planów, zawisło nad nami widmo choróbska, czekamy na wyniki męża, wakacje odeszły więc na razie na dalszy plan. Nie miejsce tu, żeby o tym pisać, ale chyba czeka nas ciężka walka z trudnym przeciwnikiem . Kciuki potrzebne. Zaglądam na forum, bo tu jest wszystko jak dawniej, podczas gdy nasz mały świat mocno się trzęsie od 3 tygodni.

Niech Moc będzie z Wami helen

Dzięki anakin, przygarnę każdą ilość Mocy.

helen napisał(a):Dzięki anakin, przygarnę każdą ilość Mocy.

To ja również podsyłam cały max-zestaw. Wierzę, że pomoże.

woka napisał(a):

helen napisał(a):Dzięki anakin, przygarnę każdą ilość Mocy.

To ja również podsyłam cały max-zestaw. Wierzę, że pomoże.

Helen, zajrzyj do skrzynki, bardzo proszę

Dziękuję wszystkim, nie chcę tylko, żeby u nero w radosnym wątku zrobiło się smutno. Moc mailem wysyłajcie jeśli czujecie taką potrzebę

Dziękuję BeJur.